FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Ja bardziej skłaniam się do zakupu formy do korpusów poliuretanowych.. rozmowy już przeprowadziłem, jednak najwcześniejszy termin realizacji to początek następnego roku.. marnie.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

witam znalazłem ostatnio ofertę uli wielkopolskich mam taki pytanie czy ktoś ma lub miał ule od tego producenta i jakie macie opinie
http://olx.pl/oferta/ule-wielkopolskie- ... b5d7794046

To wrócę jeszcze do tematu. Ule które opisałem, kupione na próbę 3 szt od człowieka, który na allegro jest pod nickiem "ŁukaszDamian1". Opis aukcji piękny, ale odradzam. Powody m.in. jak wyżej. Do tego po zimie zaczęły odpadać deseczki wewnątrz uli, łapane tylko zszywaczem (bo do takera, to daleko). Ul sam w sobie dość fajny, lekki, tylko ta jakość wykonania. 3/4 sezony to wszystko albo generalny remont zaraz po zakupie. A już na pewno wyższy daszek ( ramki na poziomo się nie wsunie, bo się nie domknie, że o podkarmiaczce nie wspomnę) i większy - nawet jak pada pionowo, to ścianki mokre. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Nie znam, ale tą papę kazałbym sobie blachą obić. No i jak zamierzasz mieć w nich miód, to sobie zrób solidniejsze stojaki, te jakieś takie "filigranowe":)
Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Reaktywuję temat.
Siedzę godzinami przed komputerem. Odwiedziłem kilka sklepów. Niestety ze smutkiem muszę przyznać, że wykonanie uli pozostawia wiele do życzenia. Na pierwszy plan wysuwają się obrzydliwe zszywki które niejednokrotnie są już w sklepie podrdzewiałe. Nawet malowanie tu nic nie pomoże. Drugim takim elementem jaki zobaczyłem to wykończenie - deseczki lica są przymontowane w sposób niedbały - zszywka i szczeliny. Górna rama korpusu nie przykrywa do końca deseczek lica tak więc przy opadach deszczu będzie zaciekało do ocieplenia (opisane to na forum) a ja na to zwróciłem uwagę co niestety się potwierdza. Woda i wilgoć która się dostaje do ocieplenia powoduje trzymanie tej wilgoci, a co za tym idzie gnicia ocieplenia (zielony nalot na styropianie) a i zawartości uli.
Środek ula wykonany tak samo jednak środek nie jest tak istotny jak zewnętrzna strona ula.
Oferty jakie obejrzałem na internecie - ze zdjęć wyglądają znakomicie jednak z bliska wygląda to gorzej.
Szkoda, że nikt nie przykłada uwagi do zrobienia drewnianego ula w sposób przemyślany.

Oczywiście w sklepie troszkę pomarudziłem i usłyszałem, cyt. "no, co Pan!. Za tę cenę oczekuje Pan willi?". Tak więc doszedłem do przekonania, że trzeba brać bo za tę cenę to nie mam się czego spodziewać. Jaka cena taki towar. To fakt, cena 280 - 300 za ulik WLKP - to nie dużo i zrozumiałe jest, ze to ma być szybko i sprawnie pomontowane. Jednak obliczając sobie koszty materiałów oraz robocizny (masowej) - na ulach można zarobić niemałe pieniądze - szkoda, że za cenę jakości. A tak niewiele by trzeba aby te uliki były naprawdę ładnie i praktycznie wykończone.
Ale to moje zdanie.

To tyle co zaobserwowałem. Szukam dalej swojego ula.

Wszystkie koszty wyglądają na małe jak patrzymy z perspektywy własnego "garażu". Mam swoją firmę i wiem jak kształtują się tu koszty. Podatki pośrednie i bezpośrednie, Zusy, ubezpieczenia, opłaty stałe, czynsze, najmy, amortyzacja sprzętu, transport, marketing, itp. to 70% ceny końcowego produktu.
Więc skalkuluj ile kosztuje materiał, policz ile roboczo-godzin potrzeba na wykonanie dołóż do tego średnio 70% tych kosztów o których pisałem to przekonasz się czy to taki złoty interes.
Szybko się przekonasz, że aby mieć zysk to trzeba oszczędzać na robociźnie a to przekłada się na jakość wykonania.
Cudów nie ma.

Marcinek, zdecyduj się czy chcesz być pszczelarzem czy modelarzem .

Drewno jest drewnem i jak będziesz dążył do nadmiernego spasowania to skończy się tragedią. Sam swoje pierwsze ule pasowałem niemal z suwmiarką w ręku (nawyki z obróbki metali). Zasiedliłem, postały na zewnątrz i... do rozdzielenie były potrzebne niemal siłowniki hydrauliczne . Kolejny krok to kamień ścierny na wiertarce i te wszystkie dokładności jechałem aż szumiało.

Ul to jest narzędzie a nie kapliczka. Ma trzymać wymiary, być odporny na zaciekanie i ZASIEDLONY PSZCZOŁAMI. Reszta to bzdety .

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

O to chodziło koledze .Parcie na najtańszy wyrób sprawia że producenci oszczędzają na wszystkim niestety .Jednak nie dopłacają do tego interesu ,to jest fakt niezaprzeczalny

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

trzeba zaznaczyć że parcie klientów. Jak chcemy kupować chłam to i taki nam oferują.

Dobrze że ja się już z uli drewnianych (klepkowych) wyleczyłem.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Modelarzem byłem w MDK-u. Teraz chcę być pszczelarzem


Z tym się nie zgodzę.
http://www.findict.pl/academy/rachunkow ... ow_i_strat
https://www.youtube.com/watch?v=KLf9Gu1hsA0

A czemu nie?
Przypomina mi się tai dowcip:
Rozmawia dwóch Żydów. Obaj prowadzą własne interesy. Jeden pyta drugiego. Rabe - "jak Ci idzie?" Rabe odpowiada - "eeeee same straty i ciągle muszę dokładać!!!" Pytający Żyd - "no to zamknij ten interes!". Oburzony Rabe - "a z czego ja będę żyć?".
No i tyle w tym temacie.

Chcąc wydać swoje pieniążki chcę dostać produkt który zapewni łatwość pracy a nie walczenie ze zgnilizną na plastrach itp. Naprawdę wystarczy założyć inny frez i listwę górną tak wyciąć aby zakrywała górne części okładu lica. Reszta wody spłynie po deseczkach. Te które widziałem niestety tego nie zapewniają i zapewne woda leje się za okładzinę.
To tak niewiele ! Nawet te zszywki tak niechlujnie wbijane - jakoś tak krzywo - estetyka poszła do lamusa. Zamiast zszywek - ładne śrubki - koszt niewielki (10 zł - więcej na ul - tyle dam za ładną robotę).
Właśnie dla tego robi się ule w garażach i są wykonane z głową.


A tak całkowice na marginesie - znakomity blog - - poproszę o więcej .

Xsiek jak bedzie mial czas zrobi Ci ul jaki chcesz, skontaktuj sie z nim

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś

O, tu zassałem z tego forum (nie pamiętam skąd) - fotkę połączenia klepki (okładu lica). Z założenia dobry pomysł jednak wykonanie pozostawia wiele do życzenia.


Z lewej strony klepka nie jest chroniona - a wystarczyłoby troszkę pomyśleć i zrobić jeszcze jeden frez aby schować klepkę.

Marcinek,miałeś robić ul z odpadów a teraz szukasz nowego

Aaaaaaaaaaaaaa - widzisz, budżet się podniósł.
Jednak co poniektórym udało się mnie przekonać (potwierdzić), że odpady to pomyłka. Zrobienie własnego ula - dobra sprawa ale mam garaż który nie jest ciepły a na dworze pogoda coraz gorsza. Tak więc 1-2 ule (chyba) kupuję.
Teraz tylko zostaje wybranie tego - naj !

PO CO??, przecież jak postawisz nadstawkę, to i tak nic tam nie zacieka, a i pier.... się z frezami mniej...

Edit: przecież w tym rysunku wystarczy podkleić 2 cieniutkie lisewki jak się tak upierasz i będziesz miał to co chcesz...

Ja? Tak. Podkleję, przybiję i będzie gicior. Tylko czemu ja mam to robić. Jak się rozhulam to zrobię kilka uli za jednym podejściem.
Jeszcze muszę poprawić te zszywki które ohydnie wyglądają.
Tak więc teraz macam trzech producentów i zobaczymy co wyjdzie - może jeszcze załapie się na jakąś promocję na Mikołaja.

A co proponujesz w zamian?

Żeby mi przysłali w częściach - sam se pozbijam i dam złote śrubki. Mam takie ładne - wyglądają jak ćwieki.
Naprawdę ładne te klepki dają ale te zszywki szpecą cały ul.
Zastanawiam się czy naprawdę inne metody do łączenia klepek nie można byłoby zastosować bo te zszywki naprawdę szpecą - u mnie to ma być ozdoba i cieszenie oka a nie zakład produkcyjny miodu.
Te ule naprawdę są ładne a te zszywki psuja cały efekt.

Widziałem na działkach ule wykonane samodzielnie przez działkowców. Niektóre to prawie dzieła sztuki. Niejednokrotnie przysiadałem na ławeczce i godzinami przyglądałem sie na ul do którego przylatują i wylatują pszczółki.

szpachla do drewna + malowanie i nie będzie śladu ale to dla mnie przesada bo ul ma służyć

_________________
xyz

Skoro masz takie wymagania co do ula to strach pomyśleć co będzie z reszta sprzętu no i z pszczołami które kupisz i okaże sie ze są inne niż na filmach

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś

To nie prawda koszt ula klepkowego wcale nie jet mały biorąc pod uwagę koszt materiału o ile te ule mają służyć wnukom , jednak koszt ula klepkowego to głównie czas wykonania .chcesz dobry ul , proszę tak wykonany mogę ci sprzedać za 380 zł.! Popatrz sobie w poniższym linku.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Zgadzam się. Chyba poszedłem po rozum do głowy. Macie rację, czepiam się.


A. co ma być? Też mi odbija Ale u mnie sprzęt zawsze jest zadbany, czysty (nawet klucze od samochodu są powycierane i lśniące).

Oj, a co ma z nimi być? Wystarczy zobaczyć u wiesiek33, filmik "pszczelareczka"

Jemu pszczoły dzieci zabawiają.

Ule wykonuje samodzielnie od 20 lat. Zamilowanie do prac stolarskich. Poniewaz wybralem ul Wielkopolski taki wiec wykonuje. Zasadniczo robie dla swoich potrzeb ,bywa ze na przednowku pod zamowienie wykonam kilka sztuk.
Doswiadczenie moje ,predyspozycje spowodowaly ,ze wybralem ul wykonany metoda kombinowana drewno , plyta ,styropian, blacha drukarska.
Impregnowane pokostem na bazie terpentyny ,wewnatrz . Zewnetrznie pokost ,plus farby ftalowe.
Do wykonania dennicy i korpusow nie uzywam gwozdzi ,wkretow ani zszywek. Wszystko laczone na dobry wodoodporny klej
W ten sposob powstala konstrukcja ,lekka ,zwarta,wytrzymala i wyjatkowo odporna na czynniki atmosferyczne zewnetrznie i krancowo trudne warunki wewnatrz ula ,oczywiscie dla materialow nie dla pszczol. Dla ciekawosci posiadam ul wykonany, opisana technika ktory liczy sobie 40 lat i jest nienaganny. Ja zasadniczo niczego nie wymyslilem tylko go wyremontowalem i podpatrzylem, to pamiatka po moim nauczycielu . Ule wykonane moimi rekami posiadaja 20lat i sa w bardzo dobrej kondycji. Mysle ,ze wytrwaja wiecej niz 40 lat ,tylko mnie nie bedzie dane tego doczekac. Pozdrawiam

andrzejkowalski100, pamietaj ze pszczelarze zyja dlugo wiec dasz rade i jeszcze ich przezyjesz ,a nie ma nic lepszego jak samemu zrobic ule


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

henry650, walcze jak moge aby przygoda trwala dalej.
Pozdrawiam

Bazą są oleje, nie terpentyna,ktoś błędnie może to zrozumieć i zacznie tanim kosztem samą terpentyną malować

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Tak to pozytywne podejście. Myślę, że powinienem Ci dedykować właśnie to: https://www.youtube.com/watch?v=6kLhZR9mdcI

Masz jeszcze sporo do zrobienia - wrzucić fotki ulików, nakręcić film.

bo lubię, dzieki za korekte. Terpentyna jako rozpuszczalnik organiczny, pokostu lnianego. Przy okazji terpentyna jest stosunkowo droga okolo 15zl za1/2l.
Marcinek, dzieki .
Pozdrowienia

Tak sie prezentuja moje ule .

Fajne. Gładkie. Z czego to?
Zwróciłem uwagę na dennice - możesz coś o nich więcej napisać? Widzę tam jakieś kratki.
Jestem pod dużym wrażeniem - estetyka - porządek, ład i spokój w pasieczysku.
Chyba to właśnie Ty dostaniesz tytuł "producenta" uli. (nie doszukiwać się żadnych podtekstów). Moja córka też chce takie ładne - bardzo się jej spodobały.

Moj wpis z 18.lis2015 zawiera maly opis .Kratki na ktore zwrociles uwage to
fragmenty kraty odgrodowej zabezpieczajace przed wejsciem myszy,sikorki.
Dennice mojego pomyslu wysokie zimowe i po obrocie niskie letnie wlotek letni na tym zdjeciu niewidoczny. Pozdrawiam

[album][/al
Najlepszy ul to jest taki co sam zrobisz i będziesz zadowolony.

Tak patrzę na wasze ule i podziwiam. Slowiniec, - ale wywołałeś we mnie pewne wspomnienia z Bieszczad. Ule ustawione jak Beskidzka kolejka wąskotorowa która przeciska się przez zarośnięte tory.

andrzejkowalski100, Twoje to uporządkowane i takie spod igły, czyste i takie ...... ładniutkie.

Ja pokuszę się o stwierdzenie, że to właśnie Wy jesteście najlepszymi producentami uli. To właśnie Wy wiecie co i jak i co w ulu piszczy.

Może ja swoimi ulami się też pochwalę. Na razie czekam i czuję że się nie doczekam. Wiadomo o kim piszę.

Marcinek jesteś bardzo " upierdliwy", kup dechy szerokość 153mm i zrób ule jednościennegr dechy 25mm i będziesz miał ule wielokorpusowe tj.1/2d sam wykonasz, ul pojemny, szybki w obsłudze, pozyskanie nawet miodu z małych pożytków, wiele możliwości w trakcie sezonu. I nie musisz się nikomu kłaniać co do producentów uli. Pozdrawiam.

Pracuj zawsze tak jak pszczoły, bądż rzetelny i wesoły.
Ucz się od nich życia w gronie,bo to zawsze w dobrym tonie.
Lecz nie żądlij swym językiem bo to wstrętnym jest nawykiem.

Pozdrawiam pszczelarzy. Słowiniec.

Marcinek, zimą będę robił ule wlkp jednościenne z deski sosnowej oraz z lipowej jak Ci pasuje a widzę że a i owszem mogę zrobić dwa więcej w cenie do przyjęcia dla twojej połowicy ewentualnie inna propozycja bezgotówkowa w systemie wymiennym .Z tą różnicą że ramka tylko wielkopolska ,o ile lokalizacja Twoja to Wa-wa z dowozem nie ma problemu.Zdjęcia uli jakie sobie klepię znajdziesz na forum

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Kupiłem ule korpusy warszawskie poszerzane z nadstawkami wielkopolskie 1/2, cena przystępna, u producenta www.ulebartodziej.pl jestem zadowolony z wykonania, obecnie są w fazie malowania.

Tak. Słyszałem o nim pozytywne zdanie. Jednak jego strona jest dość słabo przedstawiająca sprzedawany asortyment. Jak dla mnie to brak fotek z ulami. Są tylko jakieś pojedyncze elementy i tabela z cenami podzespołów uli. Może kiedyś producent zreflektuje się i zrobi kilka fotek uli, wręg, jakości wykonania. Zaglądałem na tę stronę jednak (niestety) nie miałem co oglądać i już do niej nie powracałem. Może ta strona jest dla tych co znają te ule i sprzedawca nie chce się rozwijać. Ja chcę wiedzieć za co płace - przynajmniej wstępnie mogę obejrzeć i oczekiwać powtarzalności wykonania produktu. Niektórzy mówią, ze dobrych produktów nie trzeba reklamować.
Może przekaż mu moje sugestie.

Marcinek, powiem Ci tylko tyle , byłem odbierałem osobiście bo tak zawsze robię, brałem 11 sztuk cena przystępna a fotki są na onx, wykonanie bardzo dobre i jak jest towar dobry to kupuje nie marudzę.

Szukałem na OLX co podałeś ale w czasie przeszukiwania (nie dałeś odnośnika) znalazłem fajne ule - słyszałem o nich same pozytywy i cenowo biją na głowę konkurencję:
http://www.uledrewmax.pl lub http://olx.pl/oferta/ule-wielkopolskie- ... edd2fe9eed
Byłem w Czermnej - coś niesamowitego, piękne tereny a jakie tradycje pszczelarskie - ponoć to kolebka Polskiego Pszczelarstwa.