FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

witam
bede scinał kilka sosen i chciałbym od razu pociąć w tartaku na odpiednie wymiary tak by miec zapas gotowego materiału na ramki na przyszłe lata, do tej pory zawsze kupowałem gotowe ale nie wiadomo jak to bedzie w przyszłosci, może kiedyś rozbuduje pasieke i będe miał jak znalazł, więc jak to najlepiej pociąć?

WujekHalemba, grubość tak by wysuszonemiały gr 25mm, gdy robisz ramki poszerzone to gr 30mm

I będą potem takie chropawe jak wychodzą spod piły tartacznej?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Zapomniałeś dodać ,że krzywe .

I pewnie różnej szerokości
Jakie to ramki poszerzane mają listewki szerokości 30mm?
Żeby zrobić ramkę jak należy to deski muszą mieć ok.5mm nadmiaru od docelowego wymiaru.

Romano, robie tylko ramki 1/2 dadan u mnie grubość listewak to 8mm, wzystkie. Ramki stosowane do miodni to ramki poszerzone. Co do uli z pełnymi korpusami listewki muszą być min. 1cm rubości. Nigdy nie byłem za tym, by listwki były idealnie gładkie, pszczoły same je wyruwnują i pokrywają kitem.

Teraz jak czytam swoje pytanie to mi samemu je ciężko zrozumieć, postaram sie to lepiej wytłumaczyc albo nawet trochę odwróce pytanie: jakiej grubości deski najlepiej kupić do produkcji ramek, wiadomo że materiał wraz z utratą wilgotnosći chyba również traci rozmiar plus wartość potrzebna na wyheblowanie/wyrównanie daje kolejne kilka mm, przyznaje sie że sie nie mam przynajmniej na ten moment za wiele wspólnego ze stolarstwem wiec mogę sie mylić, chce uniknąc błędu że deski bedą za cienkie albo za grube.
Co do wymiarów to standardowo, nie celuje w poszerzane bo zamysł jest wprowadzić jeden typ ramki w całej pasiece. Szerokość ramki to 2,5 cm i od razu napisze że celuje w ramki proste z odstępnikami w minimalnej postaci np wbitego gwoździka, ramki hofmanowskie to tylko strata czasu na czekanie z dosunieciem aż pszczoły zejdą z boczków a i tak trafi sie pełno zgniecionych
co do szerokości listewki to też standardowo listewki boczne i dolna mają 1 cm, natomiast listewka górna jak ją teraz mierze ma 18mm.
Nie wiem jak powstają ramki pewnie je można na wiele sposobów jak kto woli, mój pomysł(jeśli jest zły proszę mnie wyprowadzić z błędu) żeby przygotować deski w grubościówce na 25 mm potem przyciać na odpowiednią długosć, nafrezować czopy, i tak przygotowane deseczki pociąć na wielopile na listewki po 1cm, stąd pytanie czy taka deska cięta np, na 32 mm nie bedzie generować zbyt dużo odpadu? w końcu to aż 7mm
pozdrawiam

Na ramki kupuje tarcica 25mm , tylko patrzę czy nie jest oszukana. Wiele tartaków tnie deski tak aby miały 25 mm po wyschnięciu. Następnie przepuszczam deski przez heblarke ustawiona na 25 mm , aby usunąć nadwyżki. Jak deska ma 24 mm to też nie ma problemu.

Raczej to tną na tyle ile jest, sprzedają praktycznie od ręki surowe , nie suszą .Jak sprzedają na kubiki to nie dają gratisu w postaci grubszej deski ,jak sam dla siebie tniesz to możesz sobie uciąć co chcesz. Wszystko zależy od drewna i tartaku jak tnie .Mając deski 25 po struganiu wyszły mi od 21 do 18 a jeszcze były miejsca nie zabielone. Jak deskę poskręca to trzeba ją wyprostować na krótkich odcinkach będzie to łatwiejsze. Jak cięta w lecie to co innego jak w zimie itd. Zawsze możesz zrobić z palet będzie taniej ktoś już robi.

Tnij w tartaku połowę materiału na grubość 26-27mm, a drugą połowę na 31-32. Okrować brzegi, potem porządnie "wysztaplować", gęsto dawać przekładki żeby nie kręciło desek, i niech schnie kilka sezonów. Po heblowaniu będziesz miał prawie dokładnie 25 i 30mm grubości.

A mi znajomy przywiózł palety grubość desek 25mm z nich będe cioł lisewki gr 8mm na ramki. Koszt to prąd i moja praca

Jeden wkręt i piła do regeneracji , oby tylko to .
Ramki , to od dobrego producenta ,nawet 2 gatunek , bo wiadomo , że idą z ,,kombajnu" i trzymają wymiar , albo dobra piła , obroty i z przyzwoitych desek jak leci , robić proste nie czopowane - to opcja dla nie estetów Pszczoly akceptują niedoskonałości , najwyżej do kitują , a to już jest uciążliwe .

Za darmo to dobra cena ale poczytałbym o fumigacji palet i przemyślałbym temat na twoim miejscu

Ma ramki robione z desek z palet jużod 8 lat i nic z nimi się nie dzieje. Nie widziałem by były czymś impregnowane, ramki robie zwykłe i nie mam problemu z kitowaniem