FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam wszystkich chciałbym wiedzieć co myślicie o ulach odkładowych z OSB płyty. Czy ktoś miał ule takie i jaka jest wytrzymałość na warunki atmosferyczne bardzo Dziękuję za info i Pozdrawiam Kamil

idzik, tutaj http://cynig.blogspot.com/2013/01/ule-z-pyty-osb.html jest kilka moich uwag z eksploatacji korpusów z OSB

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

cześć co do ulików odkładowych z osb wszystko spoko na początku do póki osb nie spuchnie
naprawiałem takie uliki odkładowe z osb jakoś je tam posklejałem do kupy
ale ogólnie bym ich chyba nie polecił
no chyba że byś to osb zakonserwował gotując je w parafinie to moze wtedy wytrzymaja dłużej i nie spuchną
ale wadą jest to że są ciężkie

jak już chcesz mieć dobre i solidne slrzynki odkładowe to kup jedną dobrą na wzór rozbierz ją na części pierwsze zanieś do stolarza niech ci powyrabia elementy potem sam pozbijaj i bedziesz miał i tanie i solidne skrzynki ja sam mam tak zamiar zrobić
bo to osb jakoś mi się nie widzi moze kiedys jak to osb było tanie to spoko ale teraz przy tej cenie osb to raczej bym tego nie robił

Zrobiłem niedawno 3 odkładówki 2 WP 1 WLKP właśnie z płyty OSB 12mm i potwierdzam, do najlżejszych to one nie należą. Materiał też nie jest zbyt wdzięczny w obróbce, jednak co drewno to drewno, całkiem inna robota.

Zakonserwowałem na zewnątrz moim ulubionym do tych celów altaxem 2x. Do wewnątrz rozrobiłem propolis z denaturatem i też ze dwa razy tak solidnie. Jak już kupię w nich odkłady i przewiozę do siebie na pasiekę, to mam zamiar te skrzyneczki wykorzystać jako rojołapki, powieszę w lesie na drzewie i zobaczymy jaki będzie tego efekt. Mówiąc efekt, mam na myśli odporność zakonserwowanej płyty na warunki atmosferyczne.

Niekonserwowana płyta pozostawiona na jesieni pod drzewem przypomina napuszonego jeża, wszystko się porozłaziło i jest do niczego.

_________________
Cezary256

Dzięki wszystkim za pomoc i info

Ten opis pasuje mi bardziej do płyty meblowej/wiórowej. Na pewno to było OSB? Ja dopiero w tym roku wykorzystałem ten materiał do odtworzenia starego leżaka, z płyty 8 mm zrobiłem ścianki zewnetrzne. Pomalowałem do wyłącznie z zewnątrz farba olejną 3x. Mam przeczucia że potrzyma długo. Wiem że słabe to porównanie ale z takiej samej płyty robiłem psie budy i nic im nie dolega a stoją na deszczu okrągły rok. Ojciec dawniej robił ule odkładowe i rojnice ze zwykłej płyty meblowej i również trzymały się kilka sezonów. Myślę, że kluczem jest dokładne wykonanie i zakonserwowanie szczególnie na łączeniach. Wiadomo, że nie jest to materiał tak trwały jak drewno ale jeśli się ma takie odpady to warto wykorzystać, niż wyrzucać.

madmax wiem co piszę bo wiem co widziałem. Różnica pomiędzy moją płytą OSB, a twoją budą dla psa polega na tym, że buda zapewne była zadaszona więc nie miała bezpośredniego kontaktu z wodą, może i była czymś pomalowana. Moja płyta to był taki odpad jednak spory kawałek. Położyłem to pod drzewem i leżało całe lato jesień zimę i wiosnę no i efekt jest jaki jest.

Płyta napuchła i się porozłaziła, żadnym problemem nie jest złamanie tego co pozostało rękoma. Używam kawałków tej płyty jako podkładek pod nogi uli, także jeszcze się do czegoś przydaje.

_________________
Cezary256

Ok teraz rozumiem, że chodziło ci po prostu o surowy kawałek płyty zostawiony pod chmurką. Rzeczywiście taki kawałek ma prawo się rozlecieć. Myślałem, że piszesz o jakimś elemencie ula itd.