FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jeśli ustawia sie ule w jednym rzędzie to czy są jakieś wymagania co do odstępów żeby pszczoły nie błądziły ?

Z doswiadzenia wiem ze im dalej tym lepiej.. ale optymalna odleglosc gdy ule sa na lawach wedlug mnie to 70 cm gdyz mozesz tam odstawiac korpusy przegladanego ula (pod spód cos trzeba podlozyc). Gdy ule stoja na stolkach dalbym min. 2 metry co zmniejszy bladzenie

_________________
"Stwórca chcial aby czlowiek obcowal z przyroda jako jej rozumny i szlachetny pan i stróz, a nie jako bezwzgledny eksploatator"
JAN PAWEL II
Parownikiem kwasu szczawiowego w warroze

a jeśli dawać by ule w różnych kolorach, rozróżnianych prze pszczoły: niebieski, żółty i biały?
może dzięki temu nie będą błądziły

Pszczoły błądzą ok 18 pr jak by nie ustawiać uli to tego nie unikniemy ale każde istawienie czy ule kolorowe to zmniejszaja ważne aby na pasiece posadzić kilka drzew jako punkt odniesienia

Boguś widziałeś jak moje dadany leżaki stoją ul prawie przy ulu i nic się nie dzieje a kolor niebieski na większości . Bardzo wygodnie się pracuje bo zawsze obok mam drugi daszek aby coś położyć.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Robert widziałem i nie ma nic w tym złego przecie napisałem że choć byśmy co robili to pszczoły tak czy siak bedą sie zalatywać 18 pr
Zalatywanie (błądzenie ) w niczym im nie przeszkadza bo tak niosą pożytek tylko do twojej pasieki a czy to do tego czy innego ule to jeden czort Byle nosiły

Wreszcie byś się mógł zmobilizować i pokazać wszystkim Twoją pasieke i Dziadka "Bzzyka "

Ważne że do swojej pasieki.

Ja również mam ustawione około 1m i nie zauważylem błądzenia pszczoł
pozdrawiam
Wiesław.

Wszystko co koledzy piszą o ustawieniu jest zasadne, natomiast: Ustawienie uli obok siebie w długim szeregu kończy się często tym ,że w wietrznej pogodzie jest nalot na ule skrajne , a w środkowych zostanie sam czerw bez pszczół - dzieje sie tak szczególnie wiosną . Nalot niewielki do uli zawsze jest nawet w odl. 3m. Zróbcie takie doświadczenie : w jednym szeregu ustawcie pszczoły nieżądliwe, a gdzieś w środku jedne żądliwe- Więcej lub mniej wszystkie będą żądlić. Ustawiam pszczoły na drągach po 5 uli . Kiedyś miałem jedną włoszkę F1 - wiosną stały na ławie z 7- mioma innymi - We wszystkich były pszczoły żółte. W tym czasie trutnie jeszcze nie mają nic do rzeczy. Nalot w małych szeregach nie jest istotny, w długich wprowadza zamieszanie szczególnie wiosną.
Kolor ula - coraz bardziej przekonuję się że nie ma żadnego znaczenia- ale to na razie tylko tak mi się wydaje , ale w zimowaniu ma znaczenie , a to sobie już udowodniłem- chodzi o kolor ciemny i jasny a nie odcień.

_________________
Sabard

Tak zgadza się ale czy zwróciłeś uwage ile czarnych pszczól było w Włoszkach ? krainki tak samo się zalatują
pszczelarz na to już nie ma wpływu

Dokładnie , w ulu z matką włoszką było con 10% ciemnych pszczół. Po prostu tego nie dopisałem.
Pozdrowionka.

_________________
Sabard

tyle lat mam ule ustawione w podkowe i ule stoją obok siebie można powiedzieć że daszkami się dotykają i nie widziałem jakiegoś nalatywania nawet na wiosne jak słońce operuje na część pasieki a reszta stoi już w cieniu, co prawda nie mówię że to co napisaliście wyżej jest nie prawdą bo takie przypadki często występują na rzepaku.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...