FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Naoglądałem się ostatnio jakiegoś filmy z pasieki prowadzonej na apipolu. Bardzo zainteresowało mnie zastosowanie cienkich dolnych listewek, które pozwalają na obserwację gniazda od dołu, bez rozbierania. Czy uważacie, że byłoby to użyteczne przy korpusach 18cm wysokości? Czy rzeczywiście widać od dołu założone mateczniki? Niebawem będę zabierał się za ramki i chciałbym zdecydować się, jakie powinny być.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

adamjaku, ja robię zawsze dolną listewkę na 22 mm szeroką... jak spojrzysz od dołu przez siatkę to czy tak czy tak, to jak pszczół masa to za wiele nie uwidzisz co jest dokładnie na ramkach.... nic nie zastąpi Ci wyjęcia ramki z ula... takie moje zdanie Tyle zobaczysz przy 22 co i przy 10... przecież plaster też swoją szerokość ma

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

Oglądając ten film:
http://www.youtube.com/watch?v=PQTvsjwQH3k

Widać wszystko zaraz po podniesieniu korpusów.

Wszak w gospodarce korpusowej ramkami się podobno nie operuje. Więc muszę nauczyć się właściwego postępowania.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

adamjaku, Zaczną pszczoły nadbudowywać i sobie nie poradzisz

To dobrze, że gościu ma ramkę 10cm bo wszystko widać, a przy ramce 30cm niema bata wszystkiego widzieć

Wąska dolna beleczka służy ułatwieniu komunikacji między korpusami.Jest obudowana woskiem i ułatwia pszczołom budowanie mostków między korpusami.

Tutaj nie chodzi o widzenie wszystkiego, tylko mateczników rojowych.. one zazwyczaj na brzegach i dole bywają.. Tylko nie wiem, czy na zwykłej wszystko widać podobnie. Do tego ramka 18, nie 30cm.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

adamjaku, sprawdź a sam zobaczysz... ja tak robię zazwyczaj bo choć jeden będzie widział to drugi nie, bo wzrok ma przykładowo słabszy a jeżeli mateczniki po boku na bocznych listewkach pociągnięte, to i tak ta dolna wiele nie zwiększy widoczności... apipol ok bo to prawie jak półkorpus wielkopolski... ale przy wielkopolskim to już nie tak fajnie... przy Twojej 18-stce chyba też średnio

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

W tym czasie co byś wałkował temat zrób sobie takich ramek na kilka uli.

Mam w 18tkach część ramek z cienką beleczką ale na korpus daję zaledwie 3-4 w środku . Rzeczywiście po nich więcej widać ,miseczki nawet puste ustawione są do dołu. Mam te nadstawki dopiero rok i w tym roku nic mi się nie roiło .Obserwowałam jedynie miseczki .Więcej nie radze ramek wąskich wstawiać bo w tym miejscu rzeczywiście strasznie mostkują.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Nie kombinuj Adam, podstawą jest "rozdzielenie" korpusów w gnieździe i sprawdzenie co się tam dzieje, do tego taka wizyta co 10 dni i będzie dobrze nawet przy dolnej beleczce 25 mm. Jak Ci zaczną mostkować przy cieńszych dolnych beleczkach, to Ci się odechce rozdzielać korpusów.

A jak to jest że mimo wszystko mają pasieki z takimi ramkami ?

Zalet jest jednak więcej od wad. Najlepiej sam spróbuj.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Wady wymieniacie, to poproszę również o zalety.. Łatwe przechodzenie miedzy korpusami.. widoczne zakładane mateczniki rojowe.. tyle wiem.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Dla mnie najważniejszą zaletą jest ciężar. Możliwość dostawienia drugiego korpusu do zaczerwienia ,kiedy chcę dać pszczołom trochę roboty. Drugi duży to marnotrawstwo sił bo i tak nie zaczerwi. Przestawianie korpusów(celem rozczerwienia matki) i ograniczanie na jednym gdy wystąpi pożytek małym. Możliwość dobrania korpusu do pożytku.I jeszcze jedno myślę że ważne w korpusie18cm mam możliwość zrobić szybko odkład dość silny by samodzielnie egzystował ,z zapasem miodu. W korpusie są też nacięcia można wprowadzić dwie przegrody i jest trzy małe odkłady 3 ramkowe do oblotu matek.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

idzia12,
Myślę,że adamjaku, chodzi o wady i zalety wąskiej dolnej beleczki w ramce ,a nie o ramkę 18.

Zalety wąskiej beleczki to lepsza zimowanie na dwóch korpusach, bezpieczne przejście i właśnie podglądanie stanu rodziny między dwoma korpusami. Na tych 3-4 beleczkach widać też przygotowania do stanu rojowego. Ilość trutni i larw trutowych. To mi przychodzi do głowy.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

idzia12,
Ale Ty piszesz o pełnych korpusach czy skróconych ? Bo to jest szalona różnica.
Ja mam segmenty h-14 z beleczką 1" dookoła i problemów z oglądaniem na wskroś ramek nie mam. Pomimo okularów.

Ja piszę o korpusach 18cm ,ja je nazywam 2/3 wielkopolskiej, tam mam te wąskie doły od ramek.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

w 1/2 wielkopolskich mam dolne beleczki na 18mm szerokości i wcale nie jest to ułatwienie, gdyż pszczoły mają większą możliwość mostkowania i praktycznie za każdym razem te mostki trzeba wycinać, inaczej przy zmianie ułożenia ramek mostki zachodzą na siebie i ramki kołyszą się a nawet i pszczółki można gnieść

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Gospodaruję w moich małopolskich [360x200] ramka- ponad dwadzieścia lat.Rodnia zawsze 2 korpusy-czy to zima czy latem.
Ramka uniwersalna :dolna beleczka i górna beleczka to 2 cm.,boczki 2,5cm.
W razie ugięcia ramek na wąsach od ciężaru miodu-takie ramki są eliminowane.
Życzył bym sobie abym miał zawsze tak zmostkowane ramki w miodni .

Pozdrawiam

_________________
http://slomianapasieka.ovh.org

w sumie to mostkowanie jest uciążliwe tylko dla pszczelarza

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.