FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Pokost tradycyjny.. http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=12280 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | adamjaku [ 06 marca 2014, 09:23 - czw ] |
Tytuł: | Pokost tradycyjny.. |
Wczoraj ze znajomym pszczelarzem staliśmy się właścicielami (choć niestety bardziej on) połowy beczki pokostu. Butelka czyni cuda . Od razu powstał pomysł, aby dennice, ule i daszki maczać, nie malować. Czy lepiej pokost rozpuścić z benzyną ekstrakcyjną, czy wystarczy zagrzać. Pokost ma 20 lat. Miał jakieś zawiesiny, jednak po podgrzaniu stworzył zupełnie jednolitą ciecz, o naturalnym kolorze i chyba mniej chemicznym zapachu niż obecnie sprzedawany. Nie wiem, jak będzie z wysychaniem.. ale niebawem sprawdzę. |
Autor: | lukaszmik [ 06 marca 2014, 10:12 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
Ja swoje drewniane dennice zanurzałem w pojemniku z rozgrzanym pokostem, wyjmowałem i odczekałem, aby trochę ściekło, następnie na wieszak i wszystko ładnie schło. Nie rozcieńczałem pokostu benzyną. Na pewno zanurzenie będzie lepsze niż malowanie, większa penetracja szczelin i chyba więcej rozgrzanego pokostu wsiąknie niż nakładanego pędzlem. |
Autor: | Bartkowiak [ 06 marca 2014, 10:14 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
Mam taki pokost w piwnicy co ma z 50lat - po dziadku jeszcze. Nie ma z nim zadnych problemów. Może troche dłużej wysycha - też mam podobne wrażenie, że mniej chemicznie pachnie. |
Autor: | arkadiusz77 [ 06 marca 2014, 11:26 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
Zdecydowanie rozcieńczyć zresztą zrób sobie próbkę pomaluj deskę rozcieńczonym pokostem i czystym zobacz który szybciej wyschnie i który głębiej wejdzie. Jak to tyle lat stało rozmieszaj dobrze. A co do podgrzania zalecam ostrożność i zdrowy rozsądek. |
Autor: | kolopik [ 06 marca 2014, 15:23 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
arkadiusz77 pisze: zrób sobie próbkę pomaluj deskę rozcieńczonym pokostem i czystym zobacz który szybciej wyschnie i który głębiej wejdzie. Na pewno ten rozcieńczony. Ale czy lepiej zabezpieczy ? Rzadkie goowno też szybciej wysycha. |
Autor: | Krzyżak [ 06 marca 2014, 16:03 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
Podgrzany czy rozcieńczony tak samo dobrze przenikają ale podgrzany lepiej impregnuje. Pozdrawiam Krzyżak |
Autor: | arkadiusz77 [ 06 marca 2014, 17:22 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
kolopik pisze: arkadiusz77 pisze: zrób sobie próbkę pomaluj deskę rozcieńczonym pokostem i czystym zobacz który szybciej wyschnie i który głębiej wejdzie. Na pewno ten rozcieńczony. Ale czy lepiej zabezpieczy ? Rzadkie goowno też szybciej wysycha. Niestety nie mam doświadczenia kolegi w tej materii ale dobrze było by trzymać się tematu |
Autor: | ja-lec [ 06 marca 2014, 17:23 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
kolopik pisze: Rzadkie goowno też szybciej wysycha. Czytając Twoje posty mam wrażenie że jesteś starym zgorzkniałym zgredem, mającym goowno do powiedzenia a wymądrzającym się w każdym temacie a nie mającym racji. Twoje prawa fizyki wszystkim są znane a teraz nowe prawo; rzadkie szybciej wysycha |
Autor: | Pawełek. [ 06 marca 2014, 17:32 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
ja-lec pisze: kolopik pisze: Rzadkie goowno też szybciej wysycha. Czytając Twoje posty mam wrażenie że jesteś starym zgorzkniałym zgredem, mającym goowno do powiedzenia a wymądrzającym się w każdym temacie a nie mającym racji. Twoje prawa fizyki wszystkim są znane a teraz nowe prawo; rzadkie szybciej wysycha |
Autor: | robert-a [ 06 marca 2014, 17:45 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
Rozcieńczyć benzyna ekstrakcją, dodać terpentyny podgrzać ładnie wsiąka, jak za mało dać kolejna warstwę. ładnie konserwuje ładnie wygląda jak za flaszkę to tani i nie żałować tylko impregnować Nie musi się gotować byle był ciepły. |
Autor: | adamjaku [ 06 marca 2014, 17:59 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
Co da terpentyna?? |
Autor: | robert-a [ 06 marca 2014, 18:08 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
Rozpuszcza olej czyli pokost i ładnie wnika z pokostem w drewno najlepiej naturalną. |
Autor: | Krzyżak [ 06 marca 2014, 18:14 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
adamjaku pisze: Co da terpentyna?? Tempertyna balsamiczną to rozcieńczalnik pokostu ale lepiej podgrzać. Pozdrawiam Krzyżak |
Autor: | robert-a [ 06 marca 2014, 18:24 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
robert-a pisze: najlepiej naturalną. no tak a miało być Krzyżak pisze: Tempertyna balsamiczną No i terpentyna zostanie z pokostem w drewnie pomoże zakonserwować a benzyna się ulotni wyschnie. Ale jak nie chcesz namnażać kosztów to samo podgrzanie oleju wystarcza.
|
Autor: | ja-lec [ 06 marca 2014, 19:45 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
Pawełek. pisze: z rzadkiego szybciej odparowuje rozcieńczalnik, czy to woda z czymś tam czy farba rozcieńczona. Jak byś trochę myślał to byś wiedział że szybciej odparowuje tylko do konsystencji tego gęstego |
Autor: | HaQ [ 06 marca 2014, 20:43 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
...hmm pytanko mam a da sie pistoletem malowac korpusy pokostem tylko gesty jest z benzyna było było by łatwiej dwa razy pistoletem prysnac i korpusik gotowy |
Autor: | górski_pszczelarz [ 06 marca 2014, 21:03 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
ja maluję pistoletem. Mieszam pokost pół na pół z rozcieńczalnikiem uniwersalnym i jadę z koksem . Daje 2 warstwy i na to 2 warstwy emalii olejno-ftalowej |
Autor: | arkadiusz77 [ 06 marca 2014, 22:14 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
HaQ pisze: ...hmm pytanko mam a da sie pistoletem malowac korpusy pokostem tylko gesty jest z benzyna było było by łatwiej dwa razy pistoletem prysnac i korpusik gotowy a ja wolę pędzlem - tak tradycyjnie wcierać w drewno ale każdy robi jak uważa. Może sprawdzę w tym roku i zobaczymy jak to wyjdzie - na pewno przyśpieszy pracę. |
Autor: | madmax [ 16 marca 2014, 02:03 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
Co wy tylko z tym pokostem? A używa ktoś impregnatu akrylowego na przykład? |
Autor: | Tadek 11 [ 16 marca 2014, 10:35 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
madmax pisze: Co wy tylko z tym pokostem? A używa ktoś impregnatu akrylowego na przykład? Nie spotkałem się z tym..Impregnaty akrylowe nie mają takiej dużej odporności na wilgoć ,a te które mają są szkodliwe dla owadów i pszczół. Pokost jest jednak naturalnym środkiem. Chyba że lakierem Alvis do celów spożywczych , który można kupić w sklepach pszczelarskich. Ale nie znam jego odporności na wilgoć. A pokostu znam, bo mam ule które budował 30 lat temu mój teściu i zabezpieczał je tylko pokostem i do dzisiaj gniazda są w dobrym stanie po 30 latach. Tadek |
Autor: | arkadiusz77 [ 16 marca 2014, 21:35 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
madmax pisze: Co wy tylko z tym pokostem? A używa ktoś impregnatu akrylowego na przykład? Bo pokost jest naturalny, drewno ładnie go "pije" i jest zabezpieczone od wewnątrz a akryl? Zabezpieczy Ci od zewnątrz i tyle. Mam kilka starych uli i jakoś po nich nie widać "zużycia" |
Autor: | Jarek [ 14 kwietnia 2014, 14:09 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
Witam. Chcę pomalować ule tak aby zachowały one swoją naturalną strukturę i kolor (sosna) i wpadłem na to ab pomalować pokostem (na gorąco czy na zimno?). Po wyschnięciu pokostu czym pomalować jeszcze? |
Autor: | górski_pszczelarz [ 21 kwietnia 2014, 10:06 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
Jarek pisze: Witam. Chcę pomalować ule tak aby zachowały one swoją naturalną strukturę i kolor (sosna) i wpadłem na to ab pomalować pokostem (na gorąco czy na zimno?). Po wyschnięciu pokostu czym pomalować jeszcze? właśnie o to samo mi chodzi. chcę pomalować ule jednościenne, tak aby zachować naturalną strukturę i barwę. Pomalowałem je kilkukrotnie pokostem. Myślicie, że sam pokost wystarczy? |
Autor: | Pawełek. [ 21 kwietnia 2014, 10:21 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pokost tradycyjny.. |
górski_pszczelarz pisze: Jarek pisze: Witam. Chcę pomalować ule tak aby zachowały one swoją naturalną strukturę i kolor (sosna) i wpadłem na to ab pomalować pokostem (na gorąco czy na zimno?). Po wyschnięciu pokostu czym pomalować jeszcze? właśnie o to samo mi chodzi. chcę pomalować ule jednościenne, tak aby zachować naturalną strukturę i barwę. Pomalowałem je kilkukrotnie pokostem. Myślicie, że sam pokost wystarczy? |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |