FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

ule-styrodur
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=13395
Strona 1 z 9

Autor:  szymek1111 [ 13 czerwca 2014, 19:52 - pt ]
Tytuł:  ule-styrodur

Witam
Czy warto kupić takie ule styrodurowe? Chyba jakiś nowy producent, wygladaja dobrze...

http://olx.pl/oferta/ule-wielkopolskie- ... eae86263b6

czy ktoś już je ma u siebie?? Obrazek

Autor:  adamjaku [ 13 czerwca 2014, 19:59 - pt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Nie warto.. Jak już chcesz plastyk, to w podobnej cenie masz:
http://olx.pl/oferta/ule-z-poliuretanu- ... 167893b4db

Autor:  Skuter [ 13 czerwca 2014, 20:39 - pt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Jak dla mnie wyloty za wąskie ,chyba pszczół ten sprzedawca nie trzyma !
Lepiej zastanów się nad ofertą którą przedstawił adamjaku :oczko:

Autor:  vitara [ 13 czerwca 2014, 22:15 - pt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Nie warto ul styrodurowy jeśli dobrze pogłówkujesz zrobisz sam za około max 50 zł, jak nie chcesz robić to warto kupić np Burnata, choć system niekompatybilny z innymi, to jednak sama konstrukcja bardzo przemyślana i jakość bardzo dobra

Autor:  asan [ 14 czerwca 2014, 15:50 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

adamjaku, kupowaleś u nich? Na fotkach nieźle wygląda.

Autor:  szymek1111 [ 14 czerwca 2014, 22:10 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Witam

kupiłem 2szt, cena 245łz za 2 korpusy, 1/2korpusu, powałkę i daszek. ma dostępne od reki te ule. Do Burnata pisałem kiedyś ale nie mieli od ręki dostepnych, może tam też zamowie żeby mieć porównanie do jakości. Te pasują do łysonia i wydladają a dopracowane, zobaczymy jak się beda sprawować... troche mnie to taniej wyszło niż u łysonia bo ule tańsze i jestem z tego samego miasta wiec odebrałem sam i nie płaciłem za wysyłke

Autor:  atomek0 [ 14 czerwca 2014, 22:43 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Mam pytanie , te ule Burnata to z czym nie pasuja? Bo na filmie gosc sensownie mowi i widac przemyslał sprawe?

Autor:  fatelnia [ 15 czerwca 2014, 08:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

nie kupuj tego dziadostwa sam dałem się naciągnąć,one po deszczu pęcznieją i całe zamakają aż w jednym wilgoć miałem

Autor:  vitara [ 15 czerwca 2014, 09:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

ule od Burnata pęcznieją na deszczu ? Mam 5 sztuk i bardzo sobie chwalę.
One kolego wymiarami nie pasują jak byś chciał połączyć dajmy na to korpus Burnata z innymi korpusami, subiektywnie mi to w niczym nie przeszkadza.

Autor:  farma [ 17 czerwca 2014, 11:49 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Kolega ma burnata od 3 lat i nie marudzi a nawet poleca..

Autor:  Rob [ 17 czerwca 2014, 12:03 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Od kiedy to styrodur pęcznieje? sam robię ule z tego materiału i nie narzekam, może nie są najpiękniejsze na świecie ale ani ja ani moje pszczoły nie narzekamy :wink: :D

Autor:  vitara [ 17 czerwca 2014, 12:10 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Pszczoły lepiej się chowają w styrodurze niż w drewnie i do tego obróbka styroduru jest kochana ja to robię nożem jak płytę gipsową. Dla mnie nie ma lepszego materiału. Wręgi robie z drewna u stolarza to wychodzi grosze

Autor:  vitara [ 17 czerwca 2014, 12:50 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

apropos styroduru ja kupuję w majstrze taki niebieski , nazwy nie pamiętam, przed zakupem większych ilości dałem kawałki tego styropianu do uli czy będą zagryzać czy nie , bo zwykły zagryzały, tego się nie tneły.

Po styrodurze nie mam wiór , ścinek jest nie wiele , łatwiejsze skręcanie. No i przede wszystkim to że mam ul za mniej więcej 30 zł a nie 220 i zostaje w kieszeni dużo, nie marwie się o stronę zewnętrzną, czy wewnętrzną ula, nie robię tego zbyt starannie wręcz zostawiam szpary przy skręcaniu wręgów drewnianych aby była wentylacja.
Wręgi drewniane dodawkowo na rogach spinam zszywkami takerem.

Próbowałem taki korpus nosić z ramkami, wozić z ciezkimi ramkami, nic się mu nie dzieje, dodatkowo jest dużo dużo lżejszy niż analogiczny kupny z drewna czy robiony z wodoodpornej płyty wiórowej.

Nie potrzebuje warsztatu pił, strugarek, frezarek, tylko ostry nóż, klej uniwersalny, wkręty, wkrętarka, taker, zwykła piłka do przycięcia gotowych wręgów. Robię to w zwykłym garażu jeden ul dziennie po pracy. Jest czysto nie ma wiór sprzątania, setek scinek.
Dennicę robię ze spadkiem jak u Burnata aby woda spływała
Subiektywnie dal mnie ideał materiału i szansa na rozwój pasieki bez wielkich inwestycji , ale każdy robi jak uważa, takie piękno w różnorodności.

Na tym etapie moje rozwoju nikt mnie nie przekona do uli kupnych.

Ciekawostka ma koniec
Zrobiłem także z takich samych płyt styrodurowych domek dla kotów, chociaż mają drewniany ładny i zdziwiłem się bo wybrały styrodur.

Rok i dwa lata temu miałem tylko kilka takich uli i rodziny podejrzane słabe dawałem do nich bo uznawałem za cieplejsze te ule i zimy wychodziły cholernie mocne te pszczoły.

No i sama kwestia higieniczna kilkuletni ul drewniany ma już w sobie trochę wszelkiej maści zarazków a taki styrodurek wyrzucam i robię nowy i finał.

Autor:  piotr_fs [ 17 czerwca 2014, 14:35 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Skuter pisze:
Jak dla mnie wyloty za wąskie ,chyba pszczół ten sprzedawca nie trzyma !
adamjaku :oczko:

Chyba się mylisz kolego. Ten sprzedawca na pewno ma kontakt z pszczołami i to z dobrymi pszczołami. Jest to oferta będąca na stronie Pasieki Mellifera Maria Gembala.http://www.pasiekamellifera.com/pl/produkcja-uli

Autor:  zbycho81 [ 17 czerwca 2014, 17:28 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

vitara, ostatni jestem zainteresowany takimi ulami ze styroduru. Zrobiłem sobie na razie 10 korpusów i tak wyszło jak na zdjęciu. Korpusy kleiłem pianką i do tego wkręty no i oczywiście wręgi drewniane też pianką i wkrętami mocowałem. Korpus sztywny!!!! Zobaczymy jak będą się czuły w nich pszczółki. Kolega pisze, że tnie nożem tą płytę tak samo jak gipsową? a dajesz pajączki na dennicę i powałki?

Autor:  jano [ 17 czerwca 2014, 19:55 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Skuter pisze:
Jak dla mnie wyloty za wąskie ,chyba pszczół ten sprzedawca nie trzyma !


a co ma do tego wylot? Jest wystarczający .

Autor:  vitara [ 17 czerwca 2014, 22:14 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Tak Kolego biorę ostry nóż przykładam kątownik aby było prosto potem podcinam płytę styrodurową tak jak gipsową może deko głębiej raz dwa razy przejadę i przełamuję ją na kancie stołu.
Ja kleję klejem uniwersalnym takim w pomarańczowych tubach.

Pajączki robię tak w dennicy że wiercę wietłem 5mm kilka dziur a potem na to przykręcam wieczko od lodów wkrętem i w ten sposób robię wentylację we wieczku są mniejsze dziurki .

Ja nie maluję całego korpusu tylko wręgi drewniane aby im woda nie szkodziła.

Dennica to zwykła płyta styrodurowa i na jej narożach listewki drewniane klejone i wkręcane w kszałcie sześianu.

Korpus rodni u mnie ma wysokość 29 cm - aby użyskać poduszkę powietrzną miedzy dennicą a ramkami. ( taka symulacja wysokiej dennicy :)

To są ule za darmo. Z drewnianymi wręgami mają sztywność podobną do ula z drewna.
Dawanie z zewnątrz jakiś tam listew boazeryjnych według mnie nie ma cienia sensu.

Autor:  yanek_113 [ 18 czerwca 2014, 00:33 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

kolego vitara gdzie kupujesz ten styrodur? Ja kupiłem w OBI i zrobiłem sobie ulik weselny hehe ale pszczoły dorobiły sobie kilka wylotów :) ot taki twardy...
byłem potem w praktikerze ale ta sama jakość.
Zastanawiam się jeszcze jak wychodzi ci koszt ula 30zł skoro jedna płyta 4cm sturoduru kosztuje ok 20 zł przynajmniej w marketach

Autor:  zbycho81 [ 18 czerwca 2014, 05:59 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

yanek_113 pisze:
Zastanawiam się jeszcze jak wychodzi ci koszt ula 30zł skoro jedna płyta 4cm sturoduru kosztuje ok 20 zł przynajmniej w marketach

U mnie taka płyta kosztuje 17 zl ( wytrzymałość na ściskanie 300), z Jednej płyty wychodzi 5 ścian korpusowych i zostaje jeszcze kawałek płyty na pół korpus ( oczywiście nie cały, chyba 3 ściany- nie pamiętam, ale mogę sprawdzić bo jeszcze pół korpusów nie robiłem). Cały ul wychodzi za jakieś lekko ponad 40 zl, z dwóch płyt robisz 2,5 korpusu i 1,5 pół korpusu, do tego daszek i dennica ( w moim przypadku płyta OSB).

Autor:  vitara [ 18 czerwca 2014, 08:24 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Ja kupuję styrodur w sklepie Majster ten niebieski, on ma 3 cm
uważam że to wystarczająco.
Mi jeszcze nie zrobiły żadnych wylotków dodatkowych i sądzę że to nie możliwe, może pozabieraj wiertarki swoim pszczółkom. :)

Aha jedna płyta w Majstrze 3cm niebieskiego styroduru kosztuje 14 zł bodaj. Mi z jednej płyty wychodzi Korpus i półkorpus. Dennicę i daszek robię z drugiej. Scianki mają wymiar 40,2 cm wysokość korpusu to 29,2 ( aby miały przestrzeń pod ramkami poduszkę powietrzną). - tak mi wychodzi z wymiarowania.
Potem półkorpus nadstawka tu wyskość scianek to 10 cm bo do tego dochodzi górny i dolny wręg.

Nie wykluczam z biegiem czasu różnych modyfikacji. Życie pokaże jakie będą.

Wziąłem 3cm styrodur dlatego że np Burnat też ma 3cm albo nawet cieńszy nie pamiętam, inni producenci także nie szaleją z grubością

Autor:  cant [ 18 czerwca 2014, 08:35 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

vitara mam pytania techniczne odnośnie dennicy czy tylko wręgi przykręcasz do płyty czy coś innego wymyśliłeś .Daszki od spodu obijasz listwą bo widziałem na allegro że jakiś gość z 5 cm styroduru frezował środek i czy robisz powałki bo na powałke to 3 cm za dużo chyba .

Autor:  vitara [ 18 czerwca 2014, 10:24 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

To po kolei na dennicę szkoda mi wręgów bo te robi mi stolarz i mimo że robi to za pół darmo to ja daję tam listewkę szescian 3x3cm albo 3x4 cm, tak aby pasował korpus nałożony na dennicę z luzem. Można by i dać tam wręgi ale wtedy chyba wylotek był by minimalny taki na 1 pszczołę wysoki :)

Daszek u mnie to zwykła płyta styrodurowa z przykręconymi z boku ale nie listewkami tylko paskami styroduru, które mi zostały, przecież daszek nie przenosi żadnych obciążeń prócz kostki brukowej położonej na nim a te paski styroduru wystarczająco zabezpieczają przed zwianiem w czasie wichury itd itd.

Oczywiście mam też problemy a mianowicie takie że daszek ze styroduru w czasie deszczu czy śniegu strasznie szeleści, no blacha też szeleścia ale inaczej , wpadłem na pomysł że pomaluje go grubą warstwa farby dowolnej i to pomaga znakomicie wygłusza.

Co do powałek to ja mam inny sposób bo powałek nie stosuję wcale. Od początku pszczelarzenia dążę do maksymalnej uproszczenia , potanienia , zmechanizowania i zautomatyzowania prac pszczelarskich, dlatego u mnie nie ma ani jednej beleczki odstępnikowej, bepośrednio na ramki idzie gruby koc przemysłowy wełniano filcowy jeden lub dwa i finał. Tylko tu ciągle sie waham czy dobrze robię czy źle, ciągle myślę że a może by folia, a może by powałka, a może by poduszka słomiana ........nie wiem......szukam...wątpie..... myśle..... naprawdę nie wiem.....

TAk samo z zakarmianiem stosowałem wiadra , podkarmiaczki wylewało się , albo dziury zasklepiały dziewczyny, teraz mam pudełka dużę po lodach 1-2-3 litry bepośrednio do tych pojemniczków daję pokruszoną słomę , plewy i ani jedna pszczoła się nie utopi, syrop wybrany w mig.
A karmieniu podnoszę w sekundzie daszek ula z konewki nalewam ile trzeba ( odkłady no to 200 ml- 300, przy karmieniu zimowym 2-3 litry i finisz, żadnego tam wyciągania, otwierania, czyszczenia zbędnego odwracania cudowania.

Dążę do eliminacji każdej zbędnej czynności, i każdej minuty zbędnego grzebalnictwa.

Ale wiecie każdy robi jak uważa

Autor:  cant [ 18 czerwca 2014, 15:11 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Vitara dzięki za wyczerpującą odpowiedź , ja teraz mam powałki ale wcześniej kładłem folie od góry i o tyle było wygodne że widziałeś w miarę co się dzieje w ulu bez wkurzania pszczół.

Autor:  zbycho81 [ 18 czerwca 2014, 15:25 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

a nie skraplała ci się woda na tej folii? Ja u siebie miałem folię ale zaczęła mi się woda skraplać i korpus lekko pleśnią zaczął porastać więc ją wywaliłem, ale może to przez to, że rodzinka to był zsypaniec z różnych uli i tylko 6 ramek obsiadały?

Autor:  vitara [ 18 czerwca 2014, 17:07 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

nie wiem no woda z foliii też czasem potrzebna pszołom bo pić muszą niektórzy tę folię zawijają na ostatnich ramkach aby był ciąg pary, wentylacja, no każdy robi jak uważa

Autor:  maderm [ 18 czerwca 2014, 17:26 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Też miałem zamiar robić samodzielnie ule ze styroduru ale że miałem problemy z kupnem pojedynczych płyt (tylko całą paczkę i to na zamówienie), więc kupiłem gotowy ul od producenta z forum dla testowania. Muszę powiedzieć że czarno to widzę, czy aby pszczółki dożyją wiosny w tym ulu.Dorobiły już sobie drugi wylotek i teraz zabrały się za powiększanie pajączków w powałce. A na łączeniach listew drewnianych zrobiły się szpary przez które wędrują mrówki i zacieka woda podczas silniejszego deszczu. Mam nadzieję że pszczoły to wszystko po kitują przed zimą.

Autor:  vitara [ 18 czerwca 2014, 19:14 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

może ktoś użył pseudostyroduru , który jest bardzo miekki i którego pszczoły mogą zjeść w całości. U mnie w sklepie "majster można spokojnie kupić pojedynczą płytę" za 14 zł nic nie trzeba zamawiać ani nic w tym stylu

Autor:  Marcin [ 19 czerwca 2014, 00:09 - czw ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Polecam styrodur Basf 3035.
Jest łatwo dostępny i twardy. Ja mam już 3 rok i nic się nie dzieje.
Zgryzanie przez pszczoły wynika z tego ,że mają za ciasno.

poz
Marcin

Autor:  maderm [ 19 czerwca 2014, 10:05 - czw ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Za ciasno to na pewno nie miały i nie mają. Osadziłem w tym ulu małą rójkę, zajmowała 3 ramki Ostrowskiej i sukcesywnie powiększałem dodając węzę i czerwiu na wygryzieniu z innych uli. Teraz są na dwóch korpusach nie pełnych. W drugim korpusie 6 ramek i zatwór.

Autor:  maderm [ 19 czerwca 2014, 10:11 - czw ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Zapomniałem zapytać, (Marcin napisał ;Polecam styrodur Basf 3035. ), czy ta nazwa styroduru to od fabryki chemicznej BASF w Ludwigshafen jeśli Wiesz naturalnie.

Autor:  Mariuszczs [ 19 czerwca 2014, 10:28 - czw ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

No jasne BASF to fabryki chemii wszelakiej w tym styroduru.

Autor:  Marek Podlaskie [ 24 sierpnia 2014, 20:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

http://olx.pl/oferta/styrodur-xps-3035- ... b436e14806
Kolega Antoni zrobił kilka korpusów ze styroduru. Narazie się nie chwali ,ale oglądałem te ule i jak zwykle ,zrobił to jak PROFESJONALISTA :brawo: :brawo:
Prawidłowo ustawione piła dyma i formatki korpusów przycięte ,wszystkie z dokładnością do 1mm. Przykręcone listy i już widzę piękne kolorystycznie ule na jego pasiece.
Jeśli znajdzie czas z pewnością parę korpsusów pomoże mi zrobić. :jupi: :pijemy: I właśnie z tego styroduru ,jaki wkleiłem link.
Antoś super robota,jak uzyskam zgodę to wstawię fotki ,lub tez sam to zrobi :thank:

Autor:  Marek Podlaskie [ 24 sierpnia 2014, 20:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Drugi post zbędny do wykasowania ,bo chyba poszło dwa razy

Autor:  Marek Podlaskie [ 04 września 2014, 19:32 - czw ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

I mam kilka fotek uli ze styroduru zrobionych przez Antka.Wyszły super i super lekkie.Tzn korpusy ,bo narazie nadstawki z innego materiału. Polecam ,jeśli Antek znajdzie czas ,by zrobić kilka ulików .A warto :brawo: :brawo:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Zdecydowanie poleca klejenie korpusów klejem polieuretanowym ,niż polimerowym. Szybciej i wypełnia jakieś ubytki styroduru. Cięcie na pile Dyma.

Autor:  kulka96 [ 27 października 2014, 00:20 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

http://www.youtube.com/watch?v=SFvcnu5Zj78

Autor:  mendalinho [ 27 października 2014, 00:35 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

kulka96,
REwelacja. Taniej już nie można
Osobna sprawa to wytrzymałość materiału

Autor:  Godziemba [ 27 października 2014, 19:41 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

mendalinho pisze:
kulka96,
REwelacja. Taniej już nie można
Osobna sprawa to wytrzymałość materiału
Szybciej to może nie,ale taniej to zdecydowanie, ponad 10 zł na korpusie,nie licząc oczywiście własnej robocizny.

Autor:  kulka96 [ 27 października 2014, 19:49 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Godziemba pisze:
mendalinho pisze:
kulka96,
REwelacja. Taniej już nie można
Osobna sprawa to wytrzymałość materiału
Szybciej to może nie,ale taniej to zdecydowanie, ponad 10 zł na korpusie,nie licząc oczywiście własnej robocizny.

Przy takim systemie to nie potrzeba nawet mieć kątomierza.Korpusy można zlecić do wykonania nawet przedszkolakowi.
Chociaż znam takich co i kowadło kowalskie popsuje. :haha:

Autor:  kulka96 [ 27 października 2014, 19:54 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Marek Podlaskie pisze:
I mam kilka fotek uli ze styroduru zrobionych przez Antka.Wyszły super i super lekkie.Tzn korpusy ,bo narazie nadstawki z innego materiału. Polecam ,jeśli Antek znajdzie czas ,by zrobić kilka ulików .A warto :brawo: :brawo:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Zdecydowanie poleca klejenie korpusów klejem polieuretanowym ,niż polimerowym. Szybciej i wypełnia jakieś ubytki styroduru. Cięcie na pile Dyma.

Marku jak byś górną listwę dał troszkę szerszą ,tak o 1,5 cm niż grubość styroduru to miałbyś piękne uchwyty ( np. po dłuższych bokach) i nie trzeba nic kombinować z frezowaniem, albo doklejaniem uchwytów.Wtedy cały korpus dźwigasz za tą górną listwę .Wytrzyma z 50 kg wagi.
A winkle korpusu okleić listwami winklowymi z drewna bo to najwrażliwsze miejsce ,wtedy trwałość będzie jeszcze większa nie będą się ukruszać.

Autor:  baru0 [ 27 października 2014, 23:26 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

kulka96, Fajny system ,ja kleiłem również ścianki korpusów pomiędzy sobą ,styrodur "różowy " uważam za najbardziej kruchy ,robiłem chyba z czterech rodzajów .Dawałem dłuższe wkręty co pozwalało mi docisnąć ścianki do siebie ,kleiłem klejem polimerowym .
Z pierścieniem super pomysł żeby tylko odszukać producenta :|

Autor:  kulka96 [ 28 października 2014, 20:48 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Tutaj macie bezwręgowe styrodury
http://www.youtube.com/watch?v=uVloTe0Nwb4
Dla tych co będą chcieli grzebać teraz, zimą ,na przedwiośniu w ulach z powodu sraczko-gorączki bo :mało pokarmu bo żle ule ogacone bo .....bo coś tam Polecam zająć się ich wykonaniem

Autor:  artista [ 28 października 2014, 22:49 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

adamjaku pisze:
Nie warto.. Jak już chcesz plastyk, to w podobnej cenie masz:
http://olx.pl/oferta/ule-z-poliuretanu- ... 167893b4db


Kupiłeś to, że polecasz? Dziadostwo i tyle - kupiłem w tym roku i nikomu nie polecam. korpusy byle jak odlane, kruszą się tu i tam, miękkie to i ogólnie gorsze od wyrobów firmy apikoz. Zaznaczę, że te ule też kupiłem w tym roku i mam jakie takie porównanie.
Generalnie uważam, że poliuretany są w porządku, ale MOIM ZDANIEM wskazane w linku wyroby są kiepskiej jakości. Chyba, że ja tylko takie odpady dostałem.

Autor:  kudlaty [ 28 października 2014, 22:59 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

kulka96 pisze:
Tutaj macie bezwręgowe styrodury
http://www.youtube.com/watch?v=uVloTe0Nwb4
Dla tych co będą chcieli grzebać teraz, zimą ,na przedwiośniu w ulach z powodu sraczko-gorączki bo :mało pokarmu bo żle ule ogacone bo .....bo coś tam Polecam zająć się ich wykonaniem


korpusy specjalnej troski trzeba by obchodzic się z nimi jak z jajkiem, fakt faktem szybko idzie składanie ale...

Autor:  kulka96 [ 28 października 2014, 23:22 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

kudlaty pisze:
korpusy specjalnej troski trzeba by obchodzic się z nimi jak z jajkiem, fakt faktem szybko idzie

Ale ...? Ja staję na nich i nic , a troszkę ważę :mrgreen:
Ta troska to raczej przy rzucaniu nimi.Trzeba pamiętać, że wierzchnia warstwa jest gładka i ciut mocniejsza,natomiast środek płyty jest kruchy.Skoro styropiany wytrzymywały ,to te na pewno.Ale nawet jak się coś uszkodzi, to można klejem naprawić.I dalej jechać.

Taki korpus pięknie sprawdzi się jako ul 5-6 ramkowy odkładowy po prostu bajeczka
dno też z styroduru z jednym pajączkiem leciutkie i ciepłe zniszczy się? To się zrobi drugi tnie się nożem co więcej potrzeba ? Linijka, nóż i klej.

Autor:  pastaga [ 28 października 2014, 23:37 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Ten sam wykonawca , materiał proekologiczny:
http://jjvcela.sweb.cz/postupy.htm

Autor:  kulka96 [ 28 października 2014, 23:41 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

pastaga pisze:
Ten sam wykonawca , materiał proekologiczny:
http://jjvcela.sweb.cz/postupy.htm

Eeeee Tam
Nogami zrobione

Autor:  kudlaty [ 28 października 2014, 23:41 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

kulka96 pisze:
kudlaty pisze:
korpusy specjalnej troski trzeba by obchodzic się z nimi jak z jajkiem, fakt faktem szybko idzie

Ale ...? Ja staję na nich i nic , a troszkę ważę :mrgreen:
Ta troska to raczej przy rzucaniu nimi.Trzeba pamiętać, że wierzchnia warstwa jest gładka i ciut mocniejsza,natomiast środek płyty jest kruchy.Skoro styropiany wytrzymywały ,to te na pewno.Ale nawet jak się coś uszkodzi, to można klejem naprawić.I dalej jechać.

mysle o zrobieniu ulików odkładowych z dechy albo własnie polistyren,
kilka lat temu zrobiłem jeden kompletny ul z tego koloru kremowego styropianu i bujał się jak diabli (bez stelaża drewnianego ale za to na wkrętach 9cm) więc moze dlatego moja niechęc do tego materiału

Autor:  adamjaku [ 29 października 2014, 09:21 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

artista pisze:
Kupiłeś to, że polecasz?


No widzisz, kupiłem i używam i nie widzę problemów. Mam styrodurowe i po miesiącu są wygryzione w środku. I bardziej będę polecał poliuretanowe niż styrodurowe cięte z płyty.

Co do jakości, czy to duma, czy apikoz - niestety na wszystkich ostatnio źle piszą. Zjechali z jakością, bo mają z tego oszczędności, a skoro popyt przewyższa podaż.. to sobie na to pozwalają.

Autor:  kulka96 [ 29 października 2014, 20:40 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Tak wygląda mój korpusik.
Mogę taki sprzedać po przystępnej cenie

Autor:  adamjaku [ 29 października 2014, 20:44 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

ładnie wyglądają..

Strona 1 z 9 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/