FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

ule-styrodur
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=13395
Strona 8 z 9

Autor:  sylwek000 [ 11 października 2018, 22:16 - czw ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

baru0 pisze:
Synthos xps 300
A dla czego,czy najmniej zgryzają :?:

Autor:  mendalinho [ 12 października 2018, 08:37 - pt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

bialywoj pisze:
1. BASF 3000cs/BASF3035cs

Po 4 latach użytkowania 5 z 10 dadantów jakie zrobiłem nadają się do wyrzucenia
Pozdrawiam

Autor:  bialywoj [ 12 października 2018, 20:57 - pt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

mendalinho pisze:
bialywoj pisze:
1. BASF 3000cs/BASF3035cs

Po 4 latach użytkowania 5 z 10 dadantów jakie zrobiłem nadają się do wyrzucenia
Pozdrawiam

A mógłbyś skonkretyzować? Nadają się do wyrzucenia, bo....
- Pszczoły strasznie (głęboko) zgryzły i są dziury?
- Za miękki?
- "Utlenił" się styrodur i rozpada się (kruszy)?
- Nie trzymają połączenia?
Dotyczy to tylko BASF'a czy też innych producentów?

Autor:  baru0 [ 12 października 2018, 23:07 - pt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

sylwek000 pisze:
baru0 pisze:
Synthos xps 300
A dla czego,czy najmniej zgryzają :?:

Zgryzanie to cecha rodzin.Mam korpusy z 5cm gr i tylko jedna rodzina potrafiła "zdemolować" korpus za sezon . Dosłownie wżarły się na połowę grubości .
Reszta nie powiem że bez śladu ale chyba po czterech latach jeszcze nie mam do wyrzucenia nic .

Autor:  Bartek.pl [ 12 października 2018, 23:13 - pt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

baru0 pisze:
sylwek000 pisze:
baru0 pisze:
Synthos xps 300
A dla czego,czy najmniej zgryzają :?:

Zgryzanie to cecha rodzin.Mam korpusy z 5cm gr i tylko jedna rodzina potrafiła "zdemolować" korpus za sezon . Dosłownie wżarły się na połowę grubości .
Reszta nie powiem że bez śladu ale chyba po czterech latach jeszcze nie mam do wyrzucenia nic .


mam małe doświadczenie, bo tylko pierwszy sezon, allleee to chyba będzie bajka.
Wewnątrz korpusu wklejone mam "wkładki" z grubej "folii" jak klisza do prześwietleń i pomalowane z zewnątrz, wręgi drewniane.
I jestem zachwycony.

Autor:  mendalinho [ 13 października 2018, 09:41 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

bialywoj pisze:
A mógłbyś skonkretyzować? Nadają się do wyrzucenia, bo....
- Pszczoły strasznie (głęboko) zgryzły i są dziury?
- Za miękki?
- "Utlenił" się styrodur i rozpada się (kruszy)?
- Nie trzymają połączenia?
Dotyczy to tylko BASF'a czy też innych producentów?

Ściany podgryzają
Zrobiły sobie dodatkowe wyloty przy wkładce wylotowej
To je w sumie dyskwalifikuje.
W środku każdy korpus był zabezpieczany lakierem spożywczym Alvisept. i h..ja to dało.
Pozdrawiam

Autor:  sylwek000 [ 13 października 2018, 17:37 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Bartek.pl pisze:
Wewnątrz korpusu wklejone mam "wkładki" z grubej "folii
A jakim klejem przyklejałeś :?:

Autor:  wiesiek33 [ 13 października 2018, 19:25 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

mendalinho, Śmiem twierdzić że masz za silne rodziny do tego typu ula :haha:
Nikt mnie nie powie że styrodur to materiał nadający się na ule i nie mam zamiaru z nikim się kopać z tego powodu w czymś takim można trzymać tylko odkłady pilnując tylko aby nie miały za ciasno bo wezmą się za poszerzanie jak nie wylotka to całej kubatury .

Autor:  Bartek.pl [ 13 października 2018, 21:02 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

sylwek000 pisze:
Bartek.pl pisze:
Wewnątrz korpusu wklejone mam "wkładki" z grubej "folii
A jakim klejem przyklejałeś :?:


zwykła pianka- rozsmarowana i rozsmarowana jeszcze raz :-) + deska i pustak.

Autor:  Bartek.pl [ 13 października 2018, 21:15 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

wiesiek33 pisze:
Nikt mnie nie powie że styrodur to materiał nadający się na ule i nie mam zamiaru z nikim się kopać z tego powodu w czymś takim można trzymać tylko odkłady pilnując tylko aby nie miały za ciasno bo wezmą się za poszerzanie jak nie wylotka to całej kubatury .

Nie chodzi o kopanie, bo to nie jest materiał na ule, tylko ocieplenie posadzek czy budynków.
Jednak oklejony folią czy jeszcze lepiej sklejką wytrzyma bardzo długo, a wylotek jest w dennicy nie w korpusie.
100% wytrzymalszy i bardziej naturalny jest z drewna ale i ten ma wiele zalet.
MI się bardziej podoba niż klepkowy dwuścienny z ociepleniem w środku :haha:

Autor:  sylwek000 [ 14 października 2018, 01:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Bartek.pl pisze:
sylwek000 pisze:
Bartek.pl pisze:
Wewnątrz korpusu wklejone mam "wkładki" z grubej "folii
A jakim klejem przyklejałeś :?:


zwykła pianka- rozsmarowana i rozsmarowana jeszcze raz :-) + deska i pustak.

Dzięki za odpowiedz.

Autor:  jeerzy1963 [ 14 października 2018, 10:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

mam styrodury 12 ramkowe dadanty ok.5 lat wożę na pożytki i nic mi się nie rozsypało i nic nie jest do wyrzucenia .Zauważyłem że najlepszy jest styrodur litewski bo ma najbardziej gładką powierzchnię Ule robię sam .Wręgi drewniane, dobry klej ,dobre wkręty,w środku maluję propolisem z alkoholem,zewnątrz farba fasadowa, dennice drewniane pełne Korpusy mam ze styroduru litewskiego 4 cm a nadstawki,daszki styrodur różnych producentów/darmowy materiał/i dlatego mam porównanie Pasieka liczy ok.25 uli i w tym roku wszystkie to styrodury.Jeżeli ktoś ma trochę zdolności i sprzętu no i czasu to ten materiał polecam .Waga ,cena ,łatwość wykonania to atuty uli z tego materiału a że wymagają trochę lżejszego traktowania to jest nic w porównaniu do zalet.Nie robię tych uli na sprzedaż ażeby była jasność

Autor:  jurek [ 02 grudnia 2018, 09:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Witam.Gdzie można kupić styrodur bez felcowy?

Autor:  slaw007 [ 02 grudnia 2018, 10:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Na Allegro jest firma co handluje styrodurem tym co jest w Castoramie. Tylko od nich z przesyłką jest taniej niż w Castoramie jak nie ma promocji. Mają i 2 i 3 cm bez felcu.

Autor:  Andy2321 [ 02 grudnia 2018, 19:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Witam.Mam takie pytanie ,czym tniecie styrodur.

Autor:  baru0 [ 02 grudnia 2018, 19:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Formatówką najlepiej.

Autor:  JM [ 02 grudnia 2018, 19:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

baru0 pisze:
Formatówką najlepiej.
Cięcie tarczą różnie się kończy, czasem idzie dobrze a czasem przypala i topi. Zależy od tarczy, obrotów...

Autor:  baru0 [ 02 grudnia 2018, 19:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Trochę tego pociąłem ,profesjonalna formatówka da Ci
-bezpieczeństwo
-idealne ,wymiary i kanty .
-szybkość
koszt zależy od okolicy .U mnie słoik lub dwa zależy od ilości .
Można na zwykłej pile ale trzeba żeby cięty kawałek… "dociskać "do prowadnicy w kierunku od piły ,inaczej grozi wyrwaniem, materiału .

Autor:  Hjozo [ 03 grudnia 2018, 08:22 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Jak zamówisz to w uwagach napisz że potrzebujesz ładny na ule. Jeszcze mi się nie zdarzyło aby przyszedł brudny czy poobijany :)

Autor:  baru0 [ 03 grudnia 2018, 09:46 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Pytanie, co warte ;
https://allegro.pl/nixel-klej-do-styrop ... 86e07808c5
lub
https://allegro.pl/klej-do-styropianu-w ... 2cf9f64d2e
do teraz kleiłem klejem polimerowym ,który potrafił tak skleić że płyta pękała w innym miejscu niż klejenie ,przy próbie rozerwania .Wada długi czas schnięcia .

Autor:  Andy2321 [ 03 grudnia 2018, 09:47 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

A krajzegą pójdzie czy będzie targać.Tarcza tnąca makity.

Autor:  baru0 [ 03 grudnia 2018, 10:34 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

baru0 pisze:
ale trzeba żeby cięty kawałek… "dociskać "do prowadnicy w kierunku od piły ,inaczej grozi wyrwaniem, materiału .

Kawałek który zostaje musi być luźno albo lekko odwodzony.
Podstawa przy tym wszystkim ,uwaga ,ostrożność " i ręce daleko od piły , bo naprawdę nie trudno o wypadek ,to materiał "niebezpieczny do cięcia "

Autor:  Bollkonski [ 03 grudnia 2018, 10:55 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

https://www.youtube.com/watch?v=xUQlDpBiCJ4

Autor:  Wiech [ 03 grudnia 2018, 12:07 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

baru0 pisze:
Pytanie, co warte ;
https://allegro.pl/nixel-klej-do-styrop ... 86e07808c5
lub
https://allegro.pl/klej-do-styropianu-w ... 2cf9f64d2e
do teraz kleiłem klejem polimerowym ,który potrafił tak skleić że płyta pękała w innym miejscu niż klejenie ,przy próbie rozerwania .Wada długi czas schnięcia .

Nie kombinuj baru0. Co to za wada, długi czas schnięcia? Polimerowy jest tani, wydajny i dobrze łączy, także z drewnem.

Autor:  Bartek.pl [ 03 grudnia 2018, 13:08 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

I broń Boże nie odkręcaj tej "prowadnicy rozdzielającej rzaz po cięciu piły"
:nonono:

Autor:  baru0 [ 03 grudnia 2018, 17:24 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Gdy się docisnie do piły, nie pomoże święty Boże. Acha ważne żeby piła była jak najmniejsza wtedy lepiej prowadzić.

Autor:  jeerzy1963 [ 03 grudnia 2018, 19:55 - pn ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

tylko drut oporowy i zwykły prostownik /nie elektroniczny/ Równo szybko i co najważniejsze bezpiecznie Ciąłem piłą i drutem i piły nikomu nie polecam kto ceni własne ręce

Autor:  Hjozo [ 04 grudnia 2018, 08:10 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

A ja tnę u stolarza-meblarza na pile i na niczym tak równo i do kąta nie dotniesz. Nigdy nie było problemu i mało tego używa tępej piły bo ostrej szkoda :)

Autor:  bo lubię [ 04 grudnia 2018, 14:38 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

baru0 pisze:
Gdy się docisnie do piły, nie pomoże święty Boże. Acha ważne żeby piła była jak najmniejsza wtedy lepiej prowadzić.
Ale regulator obrotów pomoże o ile ktoś tnie jednowazówką ,o falowniku nie wspomnę.

Autor:  baru0 [ 04 grudnia 2018, 14:43 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Hjozo pisze:
A ja tnę u stolarza-meblarza na pile i na niczym tak równo i do kąta nie dotniesz.

Ja też tnę w zakładzie ,ale jak trzeba awaryjnie to właśnie tak jak mówiłem .
Uważać bo deska to pikuś naprzeciw styroduru .

Autor:  kudlaty [ 04 grudnia 2018, 20:21 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

przy styrodurze na pile tak można palce pogubić jak i zęby jak odbije, jak tnę to badziewie to piła minimalnie wystawiona nad materiał i gołymi rękami tego nie trzymam żeby nie podkusiło żeby trzymać jak odbije :mrgreen: chwila nieuwagi jak zklinuje i wszystko lata :załamka:

Autor:  Bartek.pl [ 04 grudnia 2018, 21:59 - wt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

kudlaty pisze:
chwila nieuwagi jak zklinuje i wszystko lata

i po kilku takich sklinowaniach nowa piła, przekładnia jakoś słabo to znosi :bosie:

Autor:  pruszkowiak [ 16 grudnia 2018, 08:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Polecam wyrzynarkę z wąskim ostrzem. Tne przy dużym kątowniku jako prowadzenie stopy wyrzynarki. Ważne aby ostrze było zamontowane prostopadle do powierzchni tnacej. Potem takie cięcie tylko delikatnie liźnę papierem ściernym na kostce i do klejenia. A kleje pianka montażowa z pistoletu gdzie mogę regulować ilość podawanej piany. W tym roku ostatnie 9 korpusów że styroduru i przerzucam się na deski 25mm

Autor:  Boop [ 27 lutego 2019, 09:40 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Czy ma ktoś doświadczenie w cięciu styroduru 700kPa? Obiło mnie się gdzieś że się topi na pile stołowej.

Autor:  Bartek.pl [ 27 lutego 2019, 10:41 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Boop pisze:
Czy ma ktoś doświadczenie w cięciu styroduru 700kPa? Obiło mnie się gdzieś że się topi na pile stołowej.

Można spokojnie ciąć, jak przytrzymasz za długo przy pile, przytopi się tylko lekko brzeg, ale to raczej nie problem.
Należy pamiętać by za piłą była ta prowadnica czy to "klin"

Autor:  Wampun [ 27 lutego 2019, 12:04 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Wszystko zależy od obrotów. Np na 3600 obr/min xps 700 się topi.
Decydując sie na ule ze xps warto wziąć pod uwagę, że o ile daleko jest do tego, by dopuszczono styrodur do kontaktu z żywnoscią to ostatnio niektórzy producenci dostali tymczasowe atesty pzh na 5 lat. Dotyczy to jednak nie kubków czy talerzy, ale izolowania posadzek i dachów w magazynach z żywnoscią. Do tego z zastrzeżeniem, że pomieszczenie nalezy intensywnie wietrzyć przed oddaniem do użytku gdzie styrodur jest przecież pod warstwą betonu. Do tego jest tam notka że atest w każdej chwili może zostać cofnięty na wniosek kogokolwiek po przedstawieniu stosownych wyników badań. Fakt otrzymania tego atestu niektóre sklepy w sieci opisują bardzo optymistycznie podając, że styrodur jest "idealnym materiałem do budowy uli", dopuszczonym do kontaktu z żywnoscią. :)
Do roku 2015 przy produkcji styroduru stosowano toksyczny retardant HBCD. Po wprowadzeniu zakazu jego stosowania w UE używa się inne uniepalniacze. Wiekszosć firm jednak nie podaje składu chemicznego, albo podaje tak: polistyren, uniepalniacz, dodatek ;) bez wchodzenia w szczegoły. Jaki uniepalniacz i co to jest dodatek i jaki to ma wpływ na jakość miodu można się tylko domyślać.

Autor:  jaqbcz [ 24 kwietnia 2019, 12:27 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Witam, ja też właśnie rozpoczynam przesiadkę na styrodur, a jako że moim hobby jest automatyka zbudowałem sobie styroploter i moje korpusy wyglądają tak:

Obrazek

Obrazek
Maszyna na raz wycina całą paczkę styroduru więc robota idzie szybko i chyba wystawię trochę korpusów na giełdzie....
Pozdrawiam

Autor:  baru0 [ 24 kwietnia 2019, 21:33 - śr ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Fajne . Za ten styroploter :okok: :okok:

Autor:  Przemek.K [ 03 kwietnia 2020, 21:04 - pt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Witam
Mam pytanie do kolegów robiących korpusy ze styroduru, macie jakiś patent na wyfrezowanie uchwytów np. frezarką górnowrzecionową?
Problem polega na tym że podczas zagłębiania freza nie ma możliwości odprowadzenia wiórów, powstaje wysoka temperatura i styrodur topi się co bardzo odkaształca rowek. Dalsze frezowanie po linii jest idealne bo wióry w już wykonanym rowku mają ujście.
Ma ktoś pomysły na rozwiązanie problemu?

Pozdrawiam

Autor:  baru0 [ 03 kwietnia 2020, 22:45 - pt ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Mam pomysł ;) ,ja przybijam do drewnianych wręgów uchwyty .
Ale ja wręgi mam 17mm grube .

Autor:  Przemek.K [ 04 kwietnia 2020, 10:51 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Znalazłem dwa rozwiązania, będę próbował

https://www.youtube.com/watch?v=sGF0YCVxeEk

https://www.youtube.com/watch?v=ldDH8tVNB_M

Autor:  Wiech [ 04 kwietnia 2020, 15:14 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Przemek.K,
Posłuchaj lepiej rady baru0, Te wcięcia są dobre przy pustym ulu. Przy kilkudziesięciu korpusach pełnych miodu długo będziesz pamiętał, że masz paznokcie.

Autor:  Rob [ 04 kwietnia 2020, 15:29 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Użytkowałem styrodury i u mnie ich trwałość to jakieś 3 lata a jak się trafiły żarłoki to dziurawiły je w jeden sezon. Dałem spokój, ale jeśli się przy nich upierasz to uchwyty na sposóbbaru0, są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem.

Autor:  Odnowiciel [ 04 kwietnia 2020, 16:44 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Rob pisze:
Użytkowałem styrodury i u mnie ich trwałość to jakieś 3 lata a jak się trafiły żarłoki to dziurawiły je w jeden sezon

U mnie podobnie,korpusy dadant poszły do przeróbki na nadstawki 18-stkibo na takich gospodaruję a trochę wielkopolskich które posiadam będa służyły na magazyny na ramki. korpusy styrodur posłużą dłużej jak 3lata jako miodnie.
Pozdrawiam.

Autor:  Bartek.pl [ 04 kwietnia 2020, 16:59 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Styrodur od środka okleiłem "folią reklamową" coś takiego jak ze zdjęć trg,
na zewnątrz "fizelina ogrodnicza" na farbę.
Już dwa czy trzy lata i stan idealny, jestem bardzo zadowolony, jak się nie połamią to na dziesięciolecia.

Autor:  Odnowiciel [ 04 kwietnia 2020, 17:29 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Ja kiedyś też jak przyszła moda na styrodury to zrobiłem ze 20 uli i to jest prawda; co tanie to drogie. Tak jak Bartek.pl, pisze to dużo piepszenia, teraz kupuje korpusy styropianowe na refundacje które mnie kosztują po refundacji ok.34zł. i mam napewno lepsze jak styrodurowe.
Pozdrawiam.

Autor:  baru0 [ 04 kwietnia 2020, 21:09 - sob ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Moje mają siódmy rok, błędem było robienie wręgów z osiki .Po prostu zmurszała w kilku korpusach , teraz robię wręgi z jodły . Na razie żaden nie nadaje się do wyrzucenia przez to że został przegryziony,czy pękł po uderzeniu.
Tylko że ja robiłem z piątki i takim to można nawet rzucić ,jak się spieszy ;)
Wiadomo dobrego styropianowego korpusu nie ruszą ,ale też mają swoje minusy .
Ile ma ścianka w najcieńszym miejscu?

Autor:  lalux5 [ 05 kwietnia 2020, 11:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

[quote="baru0"]Wiadomo dobrego styropianowego korpusu nie ruszą ,ale też mają swoje minusy .[/quote
Ruszą , ruszą .

Autor:  baru0 [ 05 kwietnia 2020, 12:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

lalux5,
Że nie ruszą myślałem o pszczołach , co do dzięcioła to mam teorie że przy cienkiej ściance "lepiej słyszy pszczoły " . Można powiedzieć że są tuż pod korą .
Taka teoria :wink:

Autor:  Wiech [ 05 kwietnia 2020, 12:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule-styrodur

Bartek.pl pisze:
Styrodur od środka okleiłem "folią reklamową" coś takiego jak ze zdjęć trg,
.
Bartek.pl, Powiedz coś więcej o tej folii. Gdzie to kupujesz?

Strona 8 z 9 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/