FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Za deske na takie 2 korpusy zaplacilem 50 zl. Znajomy mowil, ze to drogo, ale i ja tak uwazam. Kupilem na probe,zeby wogole zobaczyc jak to bedzie wygladac. NA przyszlosc poszukam w innym tartaku, gdzie nie ma pijanych szefow

A tak na marginesie , dzis widze jak klej zwiazal razem ze srubami. nie da sie tego rozerwac juz, przekrzywic czy zagiac. Stałem na tym, siedzialem. Jest bardzo mocne. I wagowo jest tyle samo co ocieplane

_________________
www.pszczolyimiod.pl

DO ADIDAR A ten wyfrezowany w desce felc to nie jest do zawieszania ramek, bo coś mówisz o dobijaniu listewek pod ramki.

Pozdrawiam.

Adidar zrób jeszcze kilka zdjęc bedzie lepiej widac jak to jest dokładnie wykonane.Rozumiem ze ten korpus pasuje na wcześniejsze zrobione z ociepleniem. Podejżewam ze ten frez to jest właśnie zeby Ci wchodził na zakładkę na dolny korpusPozdrawiam

Adidar- ja na twoim miejscu - nie robiłbym rowków na wieszanie ramek w koło. Wystarczy po przeciwnych stronach deski, aby nie powstawała ci szczelina którą musisz zaklejać. Ustawiając ramki w ulu "na zimno" czy "na ciepło" wystarczy obrócić cały korpus. Przecież stoi na dennicy. A pozatym korpus jest OK.
I jeszcze jedna sprawa. Zrób sobie do skręcania szablon. Dotnij z płyty twardej wymiar wewnętrzny ula np. 375 X 375mm i przykręć go na takiej samej twardej płycie na środku o wymiarach 440 x 440mm (najlepsza płyta na blaty kuchenne)

Odpowiadam na pytania:

1. Felc ktory wystaje jest u dołu korpusu po to wlasnie zeby nachodzil na inny. Tak samo robilem w ulach ocieplanych, gdzie deseczki boazeryjne byly opuszczone o 1 cm. Tutaj jest tak, samo. Nie odwazylem sie robic bezfelcowych korpusow.
2. Na fotkach widoczna jest goła krawędź, zawiesze tam ramki i przybije listewki. W ten sposob bedzie to wystawac 1 cm ponad krawedz korpusa, co wlasnie zakryje nastepny nalozony od gory tym wyfrezowanym felcem.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

z ciekawości też zważyłem korpus ocieplony i nieocieplony.
Z ociepleniem 5,3 kg. Z samej deski tylko 5,5 kg.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

To lepszy ten z ociepleniem bo lżejszy

Może i lepszy, ale na pewno jest trwalszy od tego ocieplonego. Zobacze jeszcze w sezonie jak pszoly beda w nim sie rozwijac i jak przejda zimowle. Ale zaufam kolegom KrzysztoK oraz paraglider i pojde w przyszlosci pewnie w strone jednosciennych. Po prostu raz dobrze zrobiony powinien z 40 lat wytrzymac. Nie ma innej opcji, przy prawidlowej konserwacji

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Myśle ze ten ocieplony dobrze zrobiony i zakonserwowany również posłuży z 40 lat.Nie miałem przyjemności gospodarzyć w jednościennych także trudno mi sie wypowiadać ale na pewno można spróbować. Krzysztof K sobie chwali te korpusy.Pozdrawiam

Jedyne nad czym sie zastanawiam to czy sie to sprawdzi w naszym klimacie. Chociaż po zgłebieniu biologii pszczol jestem pewien że pszczoły sobie poradzą. Tylko jaki bedzie bilans, korzystniejszy czy bardziej wadliwy.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Wiesz u mnie w Olsztynie ostatnie loty pszczół to połowa pazdzienika a pierwszy oblot przeważnie koniec marca czesto początek kwietnia.Zimy długie i mroźne.Nie wiem czy jednościenny by sie sprawdził

Wiesz , gdyby nie regula jednego czasu dla naszego kraju, to miedzy moim polozeniem ( 5 km od Kołbaskowa) a Twoim jest roznica czasu 1 godzina. I to zauwazalne jest w okresie kwitnienia rzepaku. Raz jechałem w Twoja strone , to u mnie bylo po rzepaku a w Twoja strone zaczynał kwitnac

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Adidar ta deska jest klejona na szerokość czy z takiego grubego pnia. Ja u nas nigdzie nie znalazłem takich szerokich desek.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !

No jest autentycznie z grubego pnia. Żadnego klejenia. Sam gości w tartaku miał tylko jedną taką - ale czy ona jest aż tak szeroka? to tylko 28 cm. Krzysztof K pokazywał z sosny Wejmutki z 70 cm szeroką

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Ja mam blat od stołu w grodzie z jednolitej deski, szerokość koło 60cm.

_________________
Pura Vida

60 cm to miała odnoga z lipy, główny pień miał grubość ponad 1 m lecz niestety nie poszła na ule, lipa była sporna wiec poszła jako dar na zbożny cel, no i pomiędzy sąsiadami nadal zgoda. Zapewne ktoś powie że takie grube to jest pod ochroną lecz to była pierwsza połowa lat 80-tych a wtedy te przepisy jeszcze nie istniały.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Nie boisz się ze Ci ją pokrzywi
kiedyś na szybkiego robiłem z boazerii co tylko niby z suszarni wyjęte foszty były niby suche korpus postał tydzień w słońcu a 10mm boazeria potrafiła gwoździe po wyciągać dobrze że to było na chwile bo korpus nadawał się tylko na opał

Taki problem mam z tym blatem, gnie się we wszystkie strony

_________________
Pura Vida

W mojej okolicy sosnu nie dożywają takiech lat aby dechy mogły być takie szerokie. Lasów mnogo ale wycinają co sie da. wszystko idzie na palety. co grubsze ok 40 cm wyjeżdża do Austri. Na budulec tna stemple budowlane. Ciekawe jak długo wytrzymają krokwie z tak młodego drzewa.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !

Doszedł drugi korpus tym razem łączony na styk. Łatwiej jest złapać kąt prosty. Klej i wkręty 10 cm robią już swoje. Nie da siętego ruszyć.


Dla zainteresowanych nowe fotki na picasie

_________________
www.pszczolyimiod.pl

To prawda, że drewno topolowe, nie naddają się generalnie do niczego, np. budowy uli,mebli ogrodowych?

_________________
Pura Vida

Ale topolę się ładnie obrabia na meble domowe

Barti co ty opowiadasz , drewno topolowe jest najlepsze na zewnątrz mam z tego zrobione sztachety w ogrodzeniu całe wykończenie balkonów, niektóre środki uli i niewidze lepszego materiału na zewnątrz.
Jedyna wada to niektóre elementy nie dadzą się oszlifować (robią się kudłate)
A te które się krzywią to się odrazu odrzuca.

Pozdrawiam.

Do wszystkiego się nadaje tylko musi być bardzo sucha min 6 % wilgotności jako zewnętrzne elementy muszą być bardzo solidnie zakonserwowane gdyż Topola nie do suszona a zakonserwowana no lakierem z grobieje (zgnije ) bardzo szybko
co do kudełek
- Po zakonserwowaniu pierwszym razem bierze się drobny papier ścierny 120- 150 i na i szlifierką oscylacyjna czyści , można i ręcznie wtedy po następnej warstwie nie ma już żadnych śladów włosków ani kudełek

Tak własnie wszystki materiał był po suszarni i dobrze zakonserwowany i jest na zew. 7 lat i wygląda jak wczoraj założony.

Pozdrawiam.

A jeszcze dodam wogóle nie peka od śłońca jak np. sosna jodła świerk.

Dennica ostatnio zrobiona przeze mnie, głęboka na 6 cm. Dopiero się uczę obróbki drewna.

_________________
Pura Vida

Extra! Zobaczysz każda kolejna sztuka będzie lepiej dopracowana, tak trzymaj.

Wydaje mi się że do zrobienia otworu użyłeś dłuta. Przy ograniczonych możliwościach dobra metodą wykonania takiego wlotu jest zaznaczenie listewką 1 cm-a i nacinanie brzeszczotem do metalu po przekątnej i w poprzek miejsca w którym ma być otwór, nie przekraczając tej linii potem nawet młotkiem lekko uderzając wyłamują się powstałe trójkąciki. Na koniec pilnikiem bądź papierem ściernym przeszlifować i wkładka jest gotowa do użycia.

Pozdrawiam.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

No to był jeden z błędów, którego nie popełnie już przy kolejnych.
Zrobiłem tylko 2 nacięcia i wybijałem dłutem- masz rację.

_________________
Pura Vida

No to i ja włoże parę zdjęć z budowy wielkopolana.Udoskonalenia wymaga jeszcze metoda przykręcania klepek.Pracuje właśnie nad taką formą z blachy która bedzie mi wytyczała wymiary opuszczenia klepek zarówno w wewnątrz jak i na zewnątrz

http://img682.imageshack.us/slideshow/w ... g0355g.jpg

http://img402.imageshack.us/slideshow/w ... g0363u.jpg

Uprość sobie trochę pracę:

1) te metalowe okucia na rogach można pominąć.
2) wewnątrz klepki mocuj za pomocą gwoździ (jak chcesz mieć bardzo mocno trzymające się klepki to przed przybiciem gwoździa posmaruj ramę klejem do drewna)
3) na zewnątrz jeśli już stosujesz wkręty zastosuj te "żółte" one są do drewna i długość 25 mm wystarczy w zupełności. Ich zaletą jest to że mają mniejsze "łepki" i klepki przy ich przykręcaniu nie pękają (oczywiście jeśli klepki są z drewna miękkiego)

Na zewnątrz również można zastosować gwoździe i klej do drewna wodoodporny i to wystarczy.

Jeśli chodzi o te płaskowniczki to zdecydowałem sie na nie bo moja rama ma zaledwie 20mm na 30mm i z nimi jest nie do ruszenia .Czy rzeczywiście do środka starczą gwożdzie. A jakie Ty stosujesz gwożdzie. Na zewnatrz stosuje własnie wkrety 25mm tylko czarne i nie widze różnicy miedzy nimi a żółtymi. Jeśli jest jakaś różnica to prosze o jej podanie. Pozdrawiam

W srodku daje klepkę lipową a na zewnątrz świerk

Różnica pomiędzy wkrętami "żółtymi" do drewna, a "czarnymi" do płyt gipsowych jest taka że wkręty żółte mają (przy małych rozmiarach czyli około 25 mm mniejsze "łby") co powoduje że przy mocniejszym dokręceniu nie powodują pękania skręcanego materiału (klepek), również wkręty żółte są nierdzewne a czarne rdzewieją. Niestety jest jeszcze różnica która jest na korzyść wkrętów czarnych a mianowicie często wkręty czarne mają rzadszy gwint co sprawia że lepiej trzymają. Ja wkręty czarne stosuje do skręcania ram lub daszka gdzie jest potrzebne dobre trzymanie się elementów. W innych miejscach stosuje wkręty żółte.

Tak też słyszałem od sprzedawcu ze do drewna tylk owkręty z rzadszym gwintem a te zółte maja gwint ciaśniejszy . No dziś kupie na próbe trochę żółtych i zobaczymy.
A dp przybijania wewnętrznych ścian jakich gwożdzi używasz. Pozdrawiam

Gwoździ ocynkowanych kosztują około 11-12 zł za kg. Jeśli Ty masz 2 cm ocieplenia i klepka ma pewnie od 1 do 1,2 cm to długość gwoździ 25 - 30 mm. Nie martw się że coś będzie nie tak jak dasz gwoździe. Na jednej klepce wisi od 2 do 3 ramek ich maksymalny ciężar to 2-3 kg czyli na 2 klepkach przybitych 8 gwoździami wisi maksymalnie około 9 kg. Taką wagę wytrzymałyby 2 gwoździe a jest ich 8

Jak dobrze się rozejrzycie w dobrym sklepie metalowym to znajdziecie czarne wkręty do drewna i żółte powlekane też do drewna , oba rodzaje jednakowo rdzewieją z tym że czarne może szybciej za to czarne są o wiele mocniejsze. Wykonałem wiele połaczeń wkrętami nie tylko uli i mogę stwierdzić że czarne są lepsze chy ba że chodzi o efekt dekoracyjny to powlekane lub mosiężne. Skok gwintu i czarne i powlekane mają różny, do twardego drewna polecam z dłuższym skokiem. Tak na marginesie wbity wkręt trzyma tak samo jak wkręcony gwóźdź.

_________________
firefighter

mendalinho,

widze, że wykorzystałes pomysł ze ściskami i zrobiłeś kopię mojego stylu. Bardzo dobrze, tak trzymać

_________________
www.pszczolyimiod.pl

b]mendalinho[/b], i adidar, Jakbyście się bardziej przyłożyli do porządnego przycinania pod kątem listew, to ściski które służą bardziej do klejenia akwarium jakimi się posługujecie moglibyście sobie w buty wsadzić. Spytajcie typersa lub innych kolegów którzy produkują ule, czy oni mają czas na zabawę ze ściskami , BEZ ODBIORU na forum. Uwagi przyjmowane na PW.

Najważniejsze są chęci i ambicja a sposobów jest bardzo wiele na wykonanie ula i każdy jak komuś służy jest dobry i nie ma co krytykować jak kto robi.Mamy warunki takie jakie mamy a do profesionalnych firm to nam jeszcze daleko.Bez urazy i Pozdrawiam

Przy tym ulu jedyne ściski jakie używałem to takie "żabki" działające na podobnej zasadzie jak spinacze do bielizny

A przy tym warszawiaku już ścisków używałem przy zbijaniu szczytów ula

Spokojnie Lucjan bez nerwów. Do czego ja sie mam przykładać ? Do przycinania pod kątem ?. Chłopie ja mieszkam w bloku i mam do dyyspozycji tylko piwnice.Wszystkie materiały daje do przycięcia stolarzowi. Dla mnie mniej kombinacji tym mniej kasy płace stolarzowi za przyciecie.Korpus jest mocny i trwały. I o to mi chodzi. Jakbym mniał warsztat to................................................................???

Adamie.Dzięki za patent z ramą.PozdraWIAM

Kolega Lucjan49 nie rozumie wlasnie tych warunkow jakie ma wiekszczosc pszczelarzy. To nie takie warsztaty jak u KrzysztofaK, ale swoimi sposobami dochodzą do efektu końcowego - i jak widać extra to wygląda mendalinho

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Do TYPERS czy przy tym warszawiaku potrzebne są 2 wyloty jeden obok drugiego, nie lepiej jeden nad drugim albo z boku do zrobienia odkładu.
A tak wsumie to fachowa i precyzyjna robota.

Pozdrawiam.

Dlatego jest jeden wylot po jednej stronie ula a drugi po drugiej aby można było zrobić odkład. Takie ustawienie wylotów również fajnie wpływa na lot pszczół (jeden wylot jest w gnieździe a drugi w części przeznaczonej na miodnie. Dodatkowo jest dobra wentylacja ula (równomierna w całym ulu), a przez to że wyloty są tylko na przedniej ścianie mam swobodny dostęp do ula z 3 pozostałych stron, co bardzo dobrze sprawdza się przy ustawianiu uli na pasieczysku (wyloty kierujemy tam gdzie chcemy).

A tak wygląda ten warszawiak w środku z włożoną nadstawką

A tak bez nadstawki.

mendalinho,

dopatrzylem sie na fotkach, że Ci klepki pękaja. Dzieje sie tak jak nie przewiercisz klepek.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Adidar
Przewiercam a i owszem każdą klepeczkę tylko czasami i tak pekają głównie u góry gdzie mam tylko 1.5 cm żeby wkręcic wkręt.Pozdrawiam