FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 17:52 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 233 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 02 stycznia 2008, 22:03 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
W tej chwili robię ule z płyty pilśniowej a ich ciężar niczym się nieróżni od styropianowych, natomiast drewniane są 3 X cięższe.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 stycznia 2008, 22:08 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
SKapiko pisze:
W tej chwili robię ule z płyty pilśniowej a ich ciężar niczym się nieróżni od styropianowych, natomiast drewniane są 3 X cięższe.


A mozesz okreslic w przyblizeniu "ile"?
Ile kg wazy jeden a ile drugi typ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 stycznia 2008, 22:30 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Do producenta uli dziekuje za odpowiedz na temat budowy uli wygladaja imponujaco no i przedewszystkim waga ula musi byc super sam staram sie cos wymyslic zeby było w miare tanie ,lekkie no i długowieczne ,bo te co dotej pory robiłem to troche cieżkie


dzieki pozdrawiam henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 stycznia 2008, 00:20 - czw 
Powiem wam, że ule od Pana Czesława są bardzo lekkie. Nawet taki człowieczek jak ja 168cm sam je przenosi bez problemu:). A zapomniałem powiadomić Bzyczka, że mam juz fajną drabinke i to na szynach:)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 stycznia 2008, 00:35 - czw 
NIc więcej nie napisałeś o tej drabinie , czyżby to była samojezdna drabina do zdejmowania roji w twojej pasiece .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 stycznia 2008, 02:13 - czw 
Panie Ryszardzie o tej drabinie wiedzą tylko wtajemniczone osoby z polanki :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: ule dadanta
Post: 03 stycznia 2008, 03:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
prod_ul pisze:
Ule takie wykonujemy także w wersji z drewna.
Pozdrawiam

A ile kosztują drewniane? Nie znalazłem tego na Pańskiej stronie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 stycznia 2008, 13:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
:arrow:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2008, 01:00 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
pszczolka_24 pisze:
Panie Ryszardzie o tej drabinie wiedzą tylko wtajemniczone osoby z polanki :wink:


A co to za taka wielka 'tajemnica' ta Twoja drabina? Wchodziles po niej do panienki przez okienko? :roll: :lol:
Powiem Ci, ze do zdejmowania pszczol mozna podejsc bez drabiny a tylko z dluga tyczka, na koncu ktorej uwiazesz ramke z suszem pod daszkiem i przystawisz do wiszacych pszczol, a potem ...dobrze potrzesiesz galezia i pszczoly masz na ramce.
Teraz mozna kupic bardzo dlugie teleskopowe (wysuwane) drazki malarskie - lekkie, wygodne.
:lol: :lol:
Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2008, 01:43 - pt 
Oj Jerzy, z ta drabina to jest dluga historia. Bzyk zakazł mi w tamtym roku kupić sobie drabine do obsługo moich uli wielkopolkich. Śmial się ze mnie, że jak nastawiam nadstawki na ule to przy moim zwroście nie będe mógł ich ściagnąc bez drabinki. Od to cala tajemnica :roll:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2008, 10:10 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Ale jazda mazie koledzy poczucie chumoru :lol: :lol: :lol:

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2008, 15:26 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 20:19 - pn
Posty: 256
Lokalizacja: Lubelskie
odpowiadam ile ważą korpusy z płyty od Pana Czesława z Beresta .Ja mam od niego i są bardzo lekkie polecam!!! Nie podaje wagi prosze zapytac się Pana Czesława. mogę podac ile wazy ten ul po mojej przeróbce. Mówię na czym to polega odrywam z wierzchu płytę warzącą 1,5KG[jak jest sucha] i obijam go z wierzchu blacho aluminiowo 04 na końcu montuje konkretne uchwyty do podnoszenia. Końcowa waga takiego korpusu wynosi 4,2KG i mam dożywotnią gwarancje że nie rozmięknie na deszczu.



http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84e ... ea7e9.html

Ten ul jest super lekki

tylko nie wiem jak będzie wchodził w reakcje z złodziejami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2008, 16:25 - pt 
No to fakt że dożywocie wytrzyma Moje korpusy gniazdowe Wielkopolskie jakie pokazałem warzą 4,80kg i z powodzeniem wytrzymają jak się je dobrze zakonserwuje 20 lat
Moim zdaniem kilo w lewo kilo w prawo to nie ma znaczenia najważniejsze żeby w tym korpusie był Duuuuużo miodu a wtedy może i warzyć 25 kg


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2008, 16:32 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 20:19 - pn
Posty: 256
Lokalizacja: Lubelskie
W tym ulu jeszcze podejrzewam że by znacznie zmniejszył wage jak by zastosowac taką grubośc ścian jak u Pana


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 stycznia 2008, 18:18 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
ruki123 pisze:

tylko nie wiem jak będzie wchodził w reakcje z złodziejami


Oj, Kolego - uwazaj! - u mnie "weszly w reakcje" drzwiczki od elektrycznej szafki aluminiowej wbudowanej w sciane parkanu :lol:
Ale jak moze chcesz trzymac w tych ulach pieniadze oprocz pszczol, to ...
Nie, to wieksze jeszcze ryzyko. :lol:
Ja zadowole sie ulem drewnianym i nie sadze, zeby mial byc az tak za wiele ciezejszy od tego z plyty. Przeciez to nie bedzie deska debowa.
Podziwiam tylko Ciebie, ze chce sie Tobie to zmieniac co kupiles?
Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2008, 18:33 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 20:19 - pn
Posty: 256
Lokalizacja: Lubelskie
Jerzy nie chce mi sie nic zmieniac robie sobie od podstaw. Ale jak miałem parę od Pana Cześka to przerobiłem.

pozdrawiam
ruki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2008, 19:29 - pt 
Najgorszym czynnikiem , który powoduje gnicie i butwienie uli to jest niestety trawa , oraz inne roslinki rosnące tuż przy ulu . Czasami aż się dziwie jak się kolega cieszy że ma ładną trawkę . Wiem coś o tym bo po 20 latach ul cały dobry i szalunek przedniej ścianki pod wylotem - gdzie trawa była tępiona . Natomiast dwa szczyty oraz tył ula do wymiany , dlatego też w mojej pasiece przy ulach nic już nie będzie rosło .

Ryszard B.


Na górę
  
 
Post: 04 stycznia 2008, 19:55 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
ryszard_b pisze:
Najgorszym czynnikiem , który powoduje gnicie i butwienie uli to jest niestety trawa [...]
dlatego też w mojej pasiece przy ulach nic już nie będzie rosło .
Ryszard B.


A czym zamierzasz tepic wszelkie chwasty i jak chcesz to utrzymac? (czyli, jak bedzie wygladalo pod ulem - piasek, kruszywo czy cos tam?)
Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 stycznia 2008, 22:52 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 20:19 - pn
Posty: 256
Lokalizacja: Lubelskie
JERZY
ja ci na to pytanie mogę odpowiedziec bo ja z tym absolutnie nie mam problemu. pryskasz pasieke 2razy do roku Randapem z dodatkiem Azotopu i masz czysto cały rok


Stosuję to od x lat to ci pisze

pozdrawiam
ruki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 stycznia 2008, 01:10 - sob 
Jerzy , tak ja też to stosuje tylko nie mogłem Ci wcześniej odpowiedzieć . Teraz mam spokój i dodam że pszczoły nie lubią koszenia nawet zwykłą kosą . Jadą na kosiarzu równo-ten dżwięk koszonej trawy działa na nich jak czerwona płachta na byka .

Ryszard B.


Na górę
  
 
Post: 05 stycznia 2008, 03:38 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
ryszard_b pisze:
Jerzy , tak ja też to stosuje tylko nie mogłem Ci wcześniej odpowiedzieć . Teraz mam spokój i dodam że pszczoły nie lubią koszenia nawet zwykłą kosą . Jadą na kosiarzu równo-ten dżwięk koszonej trawy działa na nich jak czerwona płachta na byka .

Ryszard B.


Zgadza sie - ja tez to niejednokrotnie testowalem w swoim ogrodzie, nawet wieczorem, ale strazniczki zawsze mnie zweszyly.
Teraz postanowilem sobie wczesniej przygotowac takie 'pasaze', chociaz trawe lubie najbardziej, bo wyglada najladniej, ale po co mi ten klopot.
Skopiuje jednak troche z Twojego pomyslu i posadze czy posieje miejscami kepki ladnych i miododajnych roslin, ktorym bedzie latwiej mi poswiecic wieksza uwage. Znajdzie sie tez miejsce dla kilkunastu ladnych drzewek, chociaz to tez klopotliwe, bo najgorsze potem to grabienie lisci (iglaki mam), ale chce zaopatrzyc sie w specjalna dmuchawe. Naloze wtedy siatke i ...heja!

Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 stycznia 2008, 18:53 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Najlepiej pasieczysko wyłożyć kostką spokój na całe życie i jeden koszt :lol: :lol: :lol: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 stycznia 2008, 21:26 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
SKapiko pisze:
Najlepiej pasieczysko wyłożyć kostką spokój na całe życie i jeden koszt :lol: :lol: :lol: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


:lol: :lol:
Witaj, dzieki za rade, ale pszczoly to nie samoloty :lol:

Podoba mi sie bardzo pasieczysko ryszarda_b i sadze, ze przynajmniej w jakims stopniu to skopiuje.
Moja udreka bylo zawsze koszenie trawy, a wlasciwie chwastow, bo - zeby byla piekna trawa, to trzeba ja pielegnowac. I jak zajechalem na wies, to zamiast robic cos konkretnego, to ja zasuwalem z kosiarka, a pod ulami probowalem wykosic kosa, bo sadzilem, ze to cicha robota, ale co? ...g :cry:
Zadlily, bo je draznilem. Caly czas myslalem co zrobic, ale tylko myslalem. Teraz bedzie praktycznie i pieknie - kruszywo i kepkami rosliny miododajne. Oczywiscie wszystko z czasem, bo chcialbym zdobyc cos ciekawego, no i, zeby kwitlo jedno po drugim.

Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 stycznia 2008, 20:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Widziałem 300 dniową pasiekę, pan Ryszard może znać jej właściciela, gdyż jest ona niedaleko Chełma, była bardzo pięknie wykoszona aż miło popatrzeć.

[ Dodano: 2008-01-09, 21:02 ]
Dziś rzuciłem na wagę trzy nadstawki 1/2 wielkopolskie wykonane rożnymi materiałami: środek deska na zewnątrz pilśnia ocieplenie styropian waga 4.4kg; na zewnątrz jak w środku pilśnia ocieplone styropian drewno wręgi i słupki waga 2.8 kg; trzeci tylko styropian firmy Łysoń waga 1.14 kg.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 marca 2008, 16:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Wracajac nieco do tematu... czy polaczenie elementow ram "ze skosa" bedzie wystarczajaco mocne na ule warsz. posz.?? Bo zakladki czasem mi nie wychodza tak jak powinny a i wykonanie jest o wiele czasochlonniejsze...

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 marca 2008, 20:56 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Psepscolek pisze:
Wracajac nieco do tematu... czy polaczenie elementow ram "ze skosa" bedzie wystarczajaco mocne na ule warsz. posz.?? Bo zakladki czasem mi nie wychodza tak jak powinny a i wykonanie jest o wiele czasochlonniejsze...


Sprecyzuj blizej co z Twojego punktu widzenia znaczy "ze skosa", bo moze byc to dobre, ale trzeba to sobie wyobrazic.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 marca 2008, 21:14 - pn 
Są takie dobre kleje i różnego rodzaju wkręty że przy łaczeniu ram w ukosie 45 st. napewno też wytrzyma , ale nie zastąpi napewno fachowego i właściwygo łączenia .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 marca 2008, 21:16 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Zapewne każdy z was widział połączenie elementów ram obrazów. Chodzi mi dokładnie o to samo tzn. końce listew są ścięte pod katem 45 st. Po zestawieniu dwóch elementów ramy mamy idealny kąt prosty. Sam przy wykonaniu korp. wlp. zastosowałem takie połączenie i wydaje mi sie ono dość mocne. Jednak nie wiem jak sie to będzie miało do warsz zw. i posz.

Pozdrawiam Psepscolek :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 marca 2008, 22:19 - pn 
Jeżeli chodzi o wlkp to OK Sam piszesz że stosowałeś ukos, ale dlaczego tak chcesz łączyć Wp i Wz. Na tym forum widziałem rys. tech. tych uli. Do słupków przybijasz szczyty, potem dna ,front ,środek, i gotowe. Chyba że jest inny powód. pozdrawiam .Mirek


Na górę
  
 
 Tytuł: Korpusy
Post: 04 marca 2008, 08:56 - wt 
Robię właśnie korpusy wielkopolskie. Na dole i u góry ramka z listewki 2 lub 2,5 x3 połączona pionowymi klepkami o grubości 10 mm. Jest to najprostsze i odprne na niedoskonałości. Do zbijania ramek mam takie kwadratowe prawidło nabite na płyte. Przy docinaniu listewek należy tylko uważać żeby nie były za krótkie, pasuję w prawidle przy docinaniu. Jedne są krótsze drugie dłuższe ale muszą w sumie pasować do prawidła. Połączenie na jeden gwóźdź. Z początku dawałem klej teraz tylko dwie zszywki z każdej strony. Ramka wydaje się wiotka ale po obiciu klepkami korpus nie do rozwalenia. Moim zdaniem jest to najprostsze i do wykonania przez każdego. Pozdrowienia.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 marca 2008, 09:55 - wt 
Ja proponowałbym wrócić do kleju to niwielki koszt. Z czasem ta cieniutka zszywka padnie i zostanie klej który zapewni trwałość i stabilność korpusu. pozdrawiam.
mirek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 marca 2008, 10:29 - wt 
Klej na pewno nie zaszkodzi, problem był w tym że mi brudził prawidło i zmuszał do dodatkowej pracy. Cała sztywność i wytrzymałość korpusu bierze się z klepek. Przybite one są da ramki górnej i dolnej oraz na rogach korpysu do siebie. Z mojego doświadczenia to wystarcza i każdy może wykonać u siebie. Bulem jest spora pracochłonność. Pozdrowienia.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 marca 2008, 12:58 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Krzysztof1962 pisze:
Klej na pewno nie zaszkodzi, problem był w tym że mi brudził prawidło i zmuszał do dodatkowej pracy. Cała sztywność i wytrzymałość korpusu bierze się z klepek. Przybite one są da ramki górnej i dolnej oraz na rogach korpysu do siebie. Z mojego doświadczenia to wystarcza i każdy może wykonać u siebie. Bulem jest spora pracochłonność. Pozdrowienia.


Ja wykonuje wlkp dokładnie w taki sam sposób. z ta różnica ze ramę wykonywałem z listew 30/40 mm (ze względu na "łatwe" wykonanie mocnych zakładek narożnikowych) + klepka z boazerii (ocieplenie styropian '4) a obecnie kończę krop. wlkp. z listew +/- 225/40 mm łączonych z ukosa. Skutek: o wiele lżejszy cieplejszy mniej czasochłonniejszy w wykonaniu i mocniejsze ramy korpusowe. I rzecz jasna materiał zaoszczędzony :)

Pozdrawiam Psepscolek :)

[ Dodano: 2008-03-04, 12:12 ]
mirco pisze:
Jeżeli chodzi o wlkp to OK Sam piszesz że stosowałeś ukos, ale dlaczego tak chcesz łączyć Wp i Wz. Na tym forum widziałem rys. tech. tych uli. Do słupków przybijasz szczyty, potem dna ,front ,środek, i gotowe. Chyba że jest inny powód. pozdrawiam .Mirek


Co do Wz i Wp. Ja je wykonuje w podobny sposób jak wlkp. tzn wykonuje ramy które są w pionie a potem obijam odpowiednio dociętymi klepkami.w jednym z boków wykonuje drzwiczki (godzinami potrafię siedzieć przy takich drzwiczkach lepsze niż TV) . :wink: a drugi obijam normalnie i wstawiam ocieplenie grubości listwy szkieletowej.. :) Wówczas mam gniazdo ocieplone z 3 boków + ocieplona dennica. :) Ot i wszystko. :)

Pozdrawiam Psepscolek :)

P.S. Wybaczcie ze tak naskrobałem post pod postem ale nie ma możliwości reedycji.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 maja 2008, 13:39 - śr 

Rejestracja: 15 października 2007, 08:08 - pn
Posty: 48
Lokalizacja: terespol
Zacząłem budować wielkopolskie i muszę przyznać że ciągle mam jakieś wątpliwości wiem że każdy ma swoją wizję i każdy ma jakieś nowe pomysły, ale jak powiedział pewien mądry człowiek -budujemy ul a nie lokomotywę- ma być prosty ale solidny i praktyczny- zastanawia mnie jeszcze daszek: ocieplać - nie ocieplać, wysoki czy niski, i wreszcie jak zrobić dobrą wenytylację.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 maja 2008, 22:26 - śr 
Daszek najlepiej zrobić dwu spadowy tak aby woda latem a zimą śnieg spływał na boki ula warto mieć podklejony od wewnątrz styropian –zapobiega on przegrzewaniu ula a zwłaszcza miodni daszki powinno się robić pół wysokie czasami zachodzi potrzeba coś wstawić i wtedy jest miejsce


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 maja 2008, 00:13 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
A ja uważam, że daszek płaski jest bardziej praktyczny - świetne miejsce do postawienia górnego korpusu kiedy zaglądamy do gniazda. Pszczoły nie wychodzą, a można taki daszek postawić na ziemi obok ula. Ściekanie deszczu czy śniegu nie jest problemem jeśli daszek wystaje poza obręb korpusu o jakieś 10 cm. Najlepiej kryty blachą.
Co do reszty - zgoda. Miejsce pod daszkiem to świetna sprawa - na zimę można poduszkę włożyć a jesienią podkarmiaczkę, jeśli ktoś stosuje powałkową.
Co do wentylacji, mam w każdej ściance nacięcie piłą, ok. 3 mm szerokie, długie na 25 - 30 cm.
Pod daszkiem styropian.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 maja 2008, 06:48 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
zawsze mieliśmy daszki płaskie i nie było żadnych problemów nigdy a do transportu super są


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 maja 2008, 22:44 - czw 
Zawsze mówię że są dwie szkoły. Myślę że łatwiej jest zrobić daszek plaski, ale gorzej wygląda i jest tam mniej powietrza (przestrzeni). Ja robię dwuspadowe bo są ładne i mam pasiekę stacjonarną. Jest jeszcze rozwiązanie pośrednie, robi się mały spad na dwie strony i z boku daszka po jego obu stronach przybija się deseczki poziome, wtedy można ukladać ule jeden na drugim itd.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 maja 2008, 11:05 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
tak aczkolwiek listwy przybijane na dachu to już przerabialismy w ulach produkowanych dawniej przez spółdzielnie i wielu i ja zna mizerne efekty tych listew, po paru latach daszek nadawał się do wymiany, mimo że ul wyglądał całkiem ładnie

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 maja 2008, 22:26 - pt 
minikron pisze:
A ja uważam, że daszek płaski jest bardziej praktyczny - świetne miejsce do postawienia górnego korpusu kiedy zaglądamy do gniazda. Pszczoły nie wychodzą, a można taki daszek postawić na ziemi obok ula. Ściekanie deszczu czy śniegu nie jest problemem jeśli daszek wystaje poza obręb korpusu o jakieś 10 cm. Najlepiej kryty blachą.
Co do reszty - zgoda. Miejsce pod daszkiem to świetna sprawa - na zimę można poduszkę włożyć a jesienią podkarmiaczkę, jeśli ktoś stosuje powałkową.
Co do wentylacji, mam w każdej ściance nacięcie piłą, ok. 3 mm szerokie, długie na 25 - 30 cm.
Pod daszkiem styropian.

Tu sie zgadzam w całej rozciągłości. W gospodarce korpusowej daszek musi być płaski, bo jest to część robocza - podstawka na korpusy przy przeglądach. Gospodarka w ulach wielokorpusowych wymusza magazynowanie korpusów, dennic i daszków. No, magazynowac daszki dwuspadowe? Nie wspomnę o wędrówce. Co do izolacji, podpatrzyłem u Szwajcarów, oni w pawilonach, w ulach szafowych stosują piankę poliuretanową. To zastosowałem (grubości 5 cm) jest to ciepłe, przepuszcza parę wodną, a przede wszystkim praktyczne - fajnie się układa. Wentylacja daszkowa kolegi b. dobre rozwiązanie. To samo na dach tylko blacha, ja mam ocynk.
Pozdrawiam
Eryk


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 31 maja 2008, 08:03 - sob 

Rejestracja: 15 października 2007, 08:08 - pn
Posty: 48
Lokalizacja: terespol
Widziałem, też nacięcia piłą, ale jak to jest zrobione technicznie bo jeśli dam ocieplenie w ściankach bocznych daszka to przeciencia będą przechocziły przez styronian. Może lepiej kanały okrągłe czy prostokątne z bardzo drobną siateczką od środka i jakimiś klapkami czy zasówkami na zewnątrz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 maja 2008, 09:27 - sob 
Ocieplenie ma byc tylko od góry tak jaby pod blachą a nie z boków daszka. Przynajmniej ja w zyciu tak ocieplonego daszka nie widziałem.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 31 maja 2008, 10:13 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Mój kolega w zeszłym roku przerabiał wszystkie daszki ze względu na wentylacje, miał dwa otwory o średnicy 3 cm aczkolwiek jak przewoził silne pszczoły to otwory było pozatykane przez pszczoły i nie zadawały swojego zadania, więc w środku porobił tunele z siatki, tak aby przez otwory wpadało powietrze i przez tunel wchodziło do środka, przyznam że widziałem to u niego ale pewnie ktoś inny to wymyślił ale rozwiązanie warte zastanowienia, tak samo jak odpowiednia dennica

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 maja 2008, 10:22 - sob 
Jak przewozilem kiedyś pszczoły na wrzos to miałem problem wentylacji troche inaczej rozwiazany, a mianowicie tak: mialem zrobione takie powałki tylko bez otwórów na słojki, tylko na całości byla załorzona sitka z małymi oczkami. W czasie transpory pszczoly były puszczane pod dach i miałem pewnośc , że pszczoły mi się nie zaparzą, a jechalem wtedy pare godzin bo było daleko. Ale to były stare dobre czasy:)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 31 maja 2008, 20:29 - sob 
bzzy pisze:
Mój kolega w zeszłym roku przerabiał wszystkie daszki ze względu na wentylacje, ... tak samo jak odpowiednia dennica

Zgadza sie Robert. Rozwiązanie techniczne dennicy jest bardzo ważne, powinno pomagać w rozwiązaniu wentylacji na wędrówki. Już kiedyś wskazywałem link do dennicy, jak tu
http://cdl.niedersachsen.de/blob/images ... 71_L20.pdf przy włożeniu ramki osiatkowanej z przodu i z tyłu wentylacja załatwiona.
Pozdrawiam Serdecznie
Eryk


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 31 maja 2008, 20:58 - sob 
Zgoda daszek ze względu na powierzchnię roboczą powinien być płaski lecz nie wszyscy mają równo pod pasieką ja mam na stoku co widać na zdjęciach i co ?? gdybym położył płaski daszek na ziemi a na tym korpus to z sunął by mi się wiec porobiłem daszki dwu spadowe gdzie jak go położę to tworzy mi tą samą powierzchnię do położenia korpusu
Co do wentylacji mam tak zrobione że daszki są luźne i od tyłu ula mają otwory wiercone – aby była wentylacja na te otwory nigdy nie pada słonce (bo są po przeciwnej stronie wylotu )
Podczas transportu uli dachy są ściągane wtedy ul kładę na ulu ( dennica na korpusie ) w dennicy nie posiadam otworów z pajączków
Wentylację rozwiązałem w inny sposób pomiędzy gniazdowy korpus a miodnię wstawiam pusty pół korpus z otworami na zewnętrzne przegonki takie jak mają pół korpusy Styropianowe tylko zabezpieczone są siatką wylot otwarty jest na całość też zabezpieczony siatką przewoziłem pszczoły latem z pożytkiem i bez i nic się nie działo
Pszczoły zazwyczaj wychodzą do pustego pół korpusu i tam cierpliwie czekają końca wycieczki


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 31 maja 2008, 21:34 - sob 

Rejestracja: 15 października 2007, 08:08 - pn
Posty: 48
Lokalizacja: terespol
Czytałem o ocieplaniu daszków na stronie Emila M. a mianowicie Emil pisze tak:"Z przybicia deseczek poziomych do nadstawki i zrobienia wentylacji powstanie daszek" gdzie oczywiście nadstawka jest ocieplona styropianem, więc zastanawiałem się jak Emil to zrobił. Natomiast dzisiaj przeszedłem do czynów i zrobiłem eksperymentalnie po przeciwnych stronach prostokątne kanały 30 x 100 mm od środka przymocuje siatki a z zewnątrz zrobię zasówki -chociaż myślę że nawet nie będą potrzebne, na zimę można zrobić wkładni np. ze słomy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 lipca 2008, 16:36 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2008, 23:06 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Świecie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i 1/2 Wielkopols
Jestem nowy na forum i właściwie nie mam żadnego doświadczenia odnośnie budowy uli ,oglądałem zdjęcia na forum przedstawiające krok po kroku budowę korpusu,chciałbym zbudować ul Dadanta, ale zamiast steropianu chciałbym zastosować pomiędzy ścianami słomę. Nie wiem tylko czy musiałaby być ściśnięta na odpowiednim prawidle, jak przy ulach słomianych, czy wystarczyłoby ugnieść ją ręcznie?(brak komory powietrznej, sama słoma)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2008, 22:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
jak sieczka to odpowiedno ugnieciona nie za mocno i nie za słabo a jak całą to na prawidle


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 grudnia 2008, 23:19 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
BoCiAnK pisze:
W tym temacie chciałbym przedstawić krok po kroku jak Ja robię ule typu Dadant i Wielkopolski wiem że to trwało będzie długo ale robię wiekszą ilość i na następne zdjęcia trza zaczekać nim zkończę zbijać wszystkie środki do etapu przedstawionego na ostatnim zdjęciu
Ule wykonuje z drewna mieszanego Sosna ,Świerk ,Jodła – jest to Boazeria 10mm różnych szerokości
nastepny ul jaki przedstawię to będzie Wielkopolski




Krok po kroku budowa Dadanta


Budowa ula Wielkopolskiego


Powiedzcie mi koledzy taką rzecz czy lepiej zrobić korpusy ocieplone styropianem 2 czy 3?? czy nie ma to większego znaczenia?? I chciałbym zrobić tak że najpierw zbijam dwie ramy korpusu z kantówek np 5x5 cm albo 4x5 a wcześniej odpowiednio je frezuje tak że powstają mi felce na zawieszenie ramek(1cm), felce na przybicie klepek (1cm) i felce na zachodzenie korpusów (1cm)?? I w ten sposób mamy odpowiednio pomiędzy klepkami miejsce na styropian 2 cm lub 3 cm. Jak to oceniacie?? rooty raczej więcej nie będzie tak mi się zdaje;p Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 233 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji