FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 18 kwietnia 2024, 17:33 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 311 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 08:37 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
nierozumiem!
dlaczego Pan wstawia przczerwiony susz do nadstawek?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 11:33 - ndz 
Przemek ,myślę ,żeby dól ula był tylko gniazdem ,a miodek niech noszą do nadstawki.. Chyba jednak zrobie beleczki 355 mm i wysokości 20. Czyli węza wz na połowę.Nie chcę kombinować i robić mniejsze i większe ramki nadstawkowe ,bo za dużo ramek będzie. A w ramki beż suszu ,być może powycinam i powstawiam susz z ramek ,które mam. Czy należy mocować je w jakiś sposób ,czy tylko po prostu dociąć i wtopić w drucik.? :czatownik: :piwko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 13:49 - ndz 
jino2 pisze:
nierozumiem!
dlaczego Pan wstawia przczerwiony susz do nadstawek?


a co w tym złego? mhmmm. Miód bedzie jakiejs złej jakości , niesmaczny, z bakteriami?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 17:16 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
a no przeczerwiona woszczyna ma gratisy.
pozatym nie daje się wtapiać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 maja 2011, 06:03 - pn 
jino2 pisze:
a no przeczerwiona woszczyna ma gratisy.
pozatym nie daje się wtapiać.


Nim zaczną w takiej woszczynie pszczoły miód składać tak ją wypucują że nic złego w niej nie zostaje, a jak masz ramki w ulach korpusowych to w jakim suszu pszczoła ci składa miód też w ramce po czerwiu zgadza się, nie ma to najmniejszego wpływu czy będą miód magazynowały ci w ramce dwa razy przeczerwionej czy 50 razy przeczerwionej, jedynie co to im więcej razy przeczerwiona to mniejsza komórka, no bez przesady ja też nie używam suszu przeczerwionego 50 razy ale taki trzyletni jak wycofujesz go z gniazda śmiało można wtopić w ramki nadstawkowe. Jak to nie daje się wtapiać, ja tam wtapiam tyle że woszczynę wtapiam redełkiem, kilkadziesiąt komórek jakie zniszczę przy wtapianiu pszczoły do południa odbudują. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 maja 2011, 21:06 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
moje pszczoły uwielbiają budować, a szczególnie po swojemu i co roku to robią, a jak im nie dam czegoś do roboty to se budują od denicy do góry i zalewają miodem (koszmar!). moje pszczoły wolą nosić miód do dziewiczych plasterków. a ja ostanimi czasy staram się jak najmniej zimować plastrów.
liczą się efekty, więc w tym roku zamagazynuję ................................
no niestety zapomniałem Ci powiedzieć, że u mnie w nadstawkach są tylko 1/2 WLKP i nie przetestuje tego.
powodzenia Kolego!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2011, 21:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 19:01 - pn
Posty: 181
Lokalizacja: Gaudynki
Ule na jakich gospodaruję: WP
BoCiAnK, Dno tego ula jest z pojedynczej deski ????? ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2011, 21:46 - ndz 
Z racji że Bogdana teraz nie ma ja odpowiem bo mam te ule u siebie, dno jest z podwójnej deski i ocieplane. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2011, 21:52 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 19:01 - pn
Posty: 181
Lokalizacja: Gaudynki
Ule na jakich gospodaruję: WP
styropianem 2 cm ????


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2011, 21:56 - ndz 
Tak. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2011, 22:00 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 19:01 - pn
Posty: 181
Lokalizacja: Gaudynki
Ule na jakich gospodaruję: WP
a czy wystarczyła by pojedyncza deska 2,5cm???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2011, 22:03 - ndz 
Zapewne tak skoro wielu już nawet na osiatkowanych dennicach zimuje pszczoły, ja w tych ulach chciałem mieć odpowiednią grubość zarówno ścian jak i dennicy i tak jest tam ( w dennicy) podwójna deska po 15 mm i w środku styropian 20mm. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2011, 22:04 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 19:01 - pn
Posty: 181
Lokalizacja: Gaudynki
Ule na jakich gospodaruję: WP
dzięki :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 maja 2011, 10:29 - sob 
Kilka fotek wz po przerobieniu ,ze starego ula teścia.Raczej się ni opłaca ,taka przeróbka ,bo sporo roboty i czego nie ruszysz to się sypie.Ale uparłem się i myslę ,że z dobrym skutkiem. :bosie:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nadstawka za radą Przemka :thank: :pijemy: 13 szt .Wysokość ramki 18 cm ,czyli węza 16 cm. :czatownik: Obrazek
Obrazek
W nastepnej kolejności będą przerabiane te ule ,które zrobiłem w 1998 roku.. Zostanie zrobiony wlot na środku ,obity boazeria ,dodany piękny kolorek ,no i matule młode :brawo:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 czerwca 2011, 23:30 - wt 

Rejestracja: 19 stycznia 2011, 00:09 - śr
Posty: 5
Lokalizacja: Lubelskie
Mam skromną 2-letnią praktykę w warszawskich zwykłych i budowie nowych. Początkowo założyłem że skoro dysponuję takim typem ula (zakup był spontaniczy) to z powodów racjonalnych będę się tego trzymał. Uznałem ,że 4 ule to za mało nawet na moje hobbystyczne podejście do tematu pszczelarstwa. Stolarstwo to maja druga pasja więc szybko zmajstrowałem 2 nowe ule - właśnie na max 20 ramek ale bez nadstawki. Muszę podsumować po 2 pełnych i obecnym już mocno zaawansowanym sezonie , że w moim przypadku to nie jest najlepszy pomysł. Oprócz znanych powszechnie efektów typu - zaglądanie do ula jak do studni równowazonych nieznacznie zdecydowanie największym zamachem przy strząsaniu pszczół z plastra i dobrym układem pokarmu przy zimowaniu muszę stwierdzić , że w przypadku dobrych wiosennych pożytków są za ciasne. W moich kupionych 2 lata temu starych, dość siermiężnie wykonanych ulach po wycofaniu ociepleń mieści się 24 -25 ramek, a i tak doszło w połowie sezonu do nastroju rojowego w pełni intensywnego pożytku głównie rzepakowego przy pięknej pogodzie- raczej z powodu ciasnoty - bo matki prznajmniej w części były ubiegłoroczne od znanego hodowcy. Stosowałem do ociepleń styropian 3 cm. Dzisiaj mogę stwierdzić :
-wystarczy 2 cm styropianu - reszta jest przesadą lub dopasowaniem do elementów konstrukcyjnych ula,
- impregnować wewnątrz należy - bo jak pszczółki nie rzucą na ścianki swojej impregnacji na całej wewnętrznej kubaturze - powstają po zimie na krańcu gniazda i za zatworem ślady pleśni - od skraplającej się wilgoci
- zwrócić uwagę na wentylacją - ściśle dopasowany styropian nie przepuszcza pary wodnej,
-dennica nie musi być szczególnie gruba - wystarczy zwykła deska -niektórzy zimują na siatce lub przesłoniętej siatce
-raczej należy nastawić się na stosowanie kilku sztuczek pszczelarskich - typu krata lub izolator - bo samo się nie zrobi.
Swoją drogą po zamknięciu matki kratą na 7 plastrach (435x240) zebrałem 16 ramek po 1,5-2 kg - w moim ulu rekordziście- 29.05.2011. Jest to jednak ul dla hobbysty. Obecnie eksperymentuję na stojaku Dadanta + 1/2 nadstawki - w/g wskazań Brata Adama - ale o tym przy okazji.
Pozdrawiam Andrzej.
:oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 czerwca 2011, 23:38 - wt 
AndrzejA pisze:
muszę stwierdzić , że w przypadku dobrych wiosennych pożytków są za ciasne.


Dlatego moje mają 20 ramek wąsko-wysokich i do tego można założyć jeszcze nad to 20 ramek nadstawkowych o wymiarach połowy gniazdowej w łatwo zdejmowalnej skrzynce. Pooglądaj fotki z pierwszych stron tematu. Taki typ zmodyfikowanego warszawiaka dodatkowo z wylotem 30x3 cm z wkładką na zimę 12x2 cm byłby dla ciebie wystarczająco pojemny. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 czerwca 2011, 20:05 - pt 
Sam spróbował bym zbudowac taki ul ale , nie mam takich deseczek .Te deseczki to kupne czy własnej roboty. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 czerwca 2011, 18:19 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
a może ktoś chce kupić stary ul warszawski zwykły? Góra Kalwaria. 200 zł.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2011, 21:52 - ndz 
jino2, sprzedam ci takie po 80 zł jak chcesz - 3 sztuki po remoncie. :uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2011, 18:45 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
dzięki!
u mnie ktoś napisał 51 rocznik, i nie wymagają jeszcze remontów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 czerwca 2011, 05:06 - wt 
Moje miały ok 100 lat a może więcej ale są odremontowane i sobie stoją bo są 16-sto ramkowe z wbudowaną na stałe nadstawką na 12 ramek wielkości połowy gniazdowej a takie ule są na moją bazę pożytkową za małe, jedynie na zrobienie odkładów i doprowadzenie ich trochę do siły się nadają. W zeszłym roku były w nich rodziny a w tym roku zostały pszczółki przełożone do nowych uli 20 ramki + 20 nadstawki (tych o których jest ten temat i takie też ule staną w mojej pasiece kolejne w przyszłym roku bo zamówienie wstępnie już poszło do wykonawcy a będą klepane zimą). :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 czerwca 2011, 08:20 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
16 ramkowe, to napewno są zamałe. skoro są tak stare to może miodnia u nich była zawieszana (miały takie wielkie drzwiczki jak do dziupli)?

ja nie dewaguję nad praktycznym zastosowaniem tych uli, wychodzę z założenia że mają stać i zadziwiać, a jak ktoś w nich będzie chował pszczoły to dodatkowa atrakcja.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 czerwca 2011, 08:25 - wt 
jino2 pisze:
skoro są tak stare to może miodnia u nich była zawieszana (miały takie wielkie drzwiczki jak do dziupli)


Zgadza się ramki nadstawkowe wiesza się nad gniazdowymi ale na takich wbudowanych na stałe deskach szerszych ciut jak wręgi w gnieździe, mają drzwiczki w jednym ze szczytów możesz sobie je obejrzeć na początku tego tematu Mała pasieka Cordovana :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 czerwca 2011, 08:33 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
miałem na myśli takie skrzynki doczepiane z boku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 czerwca 2011, 08:59 - wt 
E nie to nie taki typ. Te ule co pokazałem to samoróbki w wykonaniu mojego pradziadka, dziadek miał je w swojej pasiece przejętej od ojca a mój dziadzio ma 86 lat, zaczął pszczelarzyć mając 16 a ule już były wcześniej. Tak czy inaczej na odkłady się nadają by w nich je wzmocnić przed osadzeniem na ulach 20 ramek + 20 nadstawkowych o jakich jest ten temat. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 lipca 2011, 14:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2011, 08:53 - ndz
Posty: 405
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: wuzetki nadstawkowe i dadanty
Witam

Proszę powiedzieć ile drewna potrzeba na zbudowanie takiego ula?

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lipca 2011, 05:21 - pn 
tikcop pisze:
Proszę powiedzieć ile drewna potrzeba na zbudowanie takiego ula?


Na to pytanie musiałby odpowiedzieć BoCiAnK bo to on dla mnie wykonywał nowoczesne warszawiaki zwykłe zmodyfikowane specjalnie na moją bazę pożytkową i dla komfortu pracy przy nich jaki chciałem mieć. I muszę przyznać - zarówno wielkość tych uli w sensie pojemności ramki gniazdowej ułożonej jako gniazdo i dwie miodne dolne na bokach gniazda, nadstawek w zdejmowalnej skrzynce oraz wylot odpowiedniej wielkości a szczególnie wysuwana z jednego ze szczytów dennica sprawdzają się rewelacyjnie. Oj Boguś będziesz miał roboty na zimę bo już planuję kolejne ule takie postawić a widzę że są też inni zainteresowani. :oczko: I zaś nie będziesz miał czasu naklepać dla siebie ramek. :śmieję się z ciebie:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 lipca 2011, 23:51 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2011, 08:53 - ndz
Posty: 405
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: wuzetki nadstawkowe i dadanty
Uczciwie przyznając bardzo mi się spodobała idea tego ula. Też mam WZ po pradziadku. Wymiary tam lekko poza normą są. Ule ze sto lat mają. Ale ładnie się prezentują.
Powiem szczerze ta nadstawka to monstrum. Ile to waży z miodem? 30kg?
Jakoś nie widzę aby ta nadstawkę tak sobie opierać o bok gdybym do gniazda chciał się dobrać.

Ja mam u siebie korytka na góra max 10 ramek poszerzonych na 35 mm. Zawsze odstawiam na dyktę obok ula. Inaczej nieporęcznie. Średnio dają do 10 litrów (jakieś 14 kg) i szarpnąć to do góry czasem problem, tym bardziej że spasowane. Do nadstawki mam przybite na zewnątrz listwy (coś jakby wręgi) także pomagam sobie czasem zwykłą łapką do gwoździ aby oderwać jak zakitują na fest sicher.
Obecnie pogodę mamy pod psem a raczej pod zmokłym psem lub całym stadem. Czyli raczej nie będzie co szarpać do góry :placz:

A co do normy drewna ciekawi mnie abym sobie mógł oszacować koszt budowy, zakupu nowego ula, więc proszę jak będzie możliwość o podanie.

Deski to 15 mm na ściany i dennice?
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2011, 00:07 - wt 
tikcop pisze:
Ile to waży z miodem? 30kg?


Więcej raczej nie bo ramki nadstawkowe są wysokości połowy gniazdowych ale górna beleczka taka sama 275 mm więc w nadstawce ok 1-1,3 kg miodu. Ja tam miałem pełną 20 szt i nie było problemu z jej wyjęciem, wbrew pozorom nadstawkę mam górnym rantem poniżej piersi a wysoki nie jestem. Zakitowana była ale odrywa się bez problemu. Co to jest 30 kg no chyba, że ktoś ma już nie te siły jak to bywa w podeszłym wieku, choć dobrze dopakowany miodkiem korpus wielkopolski potrafi ważyć więcej. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2011, 04:10 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Ja już jestem za stary, żeby te wszystkie kombinacje w wuzetce skminić.
Wolę bardziej proste rozwiązania.
http://www.youtube.com/watch?v=jR1Ev8Em ... re=related


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 00:05 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2009, 22:31 - śr
Posty: 538
Lokalizacja: opolskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ Wlkp Froundenstein
Cordovan napisz proszę szczerze jakie jest Twoje zdanie na temat tych nowych WZ ? jak tegoroczne miodobranie ? Ule piękne sam chciałbym takie mieć . Ale jakie są Twoje doświadczenia ? jak z miodem w tych ulach ? a może okazało się że nie są super ? napisz proszę

_________________
Ewang. Jana 3;16


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 07:11 - pt 
Z nowych uli jestem bardzo zadowolony, zimą zamówię u Bogdana kolejne i całość pasieki będzie stała w tego typu ulach u mnie, jak dla mnie super bo mając w dole 20 ramek zapewniam rodzinie pszczelej takie gniazdo jakie chcę, reguluję sobie to kratami pionowymi-metalowymi i poza gniazdem mam boczne miodnie gdyż gniazdo zawsze ułożone mam na środku ula na wprost wylotu, mało tego wstawiana skrzynka z ramkami nadstawkowymi daje miodnię górną, w której zawsze mogę dostosować sobie odpowiednią ilość ramek nadstawkowych od 0 do 20 względem intensywności danego pożytku. Co do miodu to brałem z uli w tym roku narazie dwa razy miodek w maju około 10-go (wtedy jeszcze pracowały w nich leniwe minesoty), wziąłem 5,5 l z ula miodku wierzbowo-sadowego, drugim wirowaniem wywirowałem po 15 l z ula miodku mieszanego bo to wielokwiat z domieszką spadzi liściastej i akacji (zazębiły się te pożytki) ale mnie to nie przeszkadza bo miodek mam na własny użytek. Około 10-15 sierpnia będę brał jeszcze raz wielokwiat z spadzią klonową jeśli na klonach wystąpi spadź bo z reguły ok końca lipca a do 15 sierpnia u mnie w rejonie właśnie klony spadziują, liczę że też ok 10-15 l z ula wykręcę (jeśli klony nie będą spadziowały bo jeśli będą to i nawet 30 l z ula spadzi może być) więc jak na pasiekę stacjonarną nie tak źle jak łącznie w granicach 30-60 l z ula się weźmie (nie wiem czy to dużo czy mało jak na ten rok przy stacjonarnej pasiece ale ja jestem zadowolony). Zresztą dopiero w tym roku wprowadziłem do uli pszczołę AGA3, która w moim rejonie widzę że nosi miodek dużo lepiej niż inne rasy czy nawet jakieś kundelki i taką prawdziwą ocenę miodności tej pszczoły oraz jeśli będzie udany kolejny sezon co do ilości miodu z ula napiszę za rok. Nie mniej jednak ule odpowiadają mi bardzo bo z pewnością nie narobię się przy nich tyle co miałbym roboty przy ulach korpusowych a i zimowola w takowych jest pewniejsza bo to jednak ramka wasko-wysoka i warunki w takim ulu zgoła inne niż w korpusach. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 31 sierpnia 2011, 21:56 - śr 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Chciałem zamówić u pana Bociana ule WP nawet trochę sobie porozmawialiśmy przez telefon. Napaliłem się na te konstrukcje, bardzo mi się spodobała jakość ich wykonania, dokładność, wysuwana dennica, nadstawka itp. takie tchnięcie nowego życia w starą konstrukcję jeszcze starszego ula :brawo: No ale od słowa do słowa i wyszło, że transport tych zamówionych uli byłby zbliżony do kosztów produkcji ze względu na ciężar i gabaryty :do bani: No a odległość między nami to ponad 400km. Może kiedyś będę w okolicy to wcześniej złożę zamówienie i odbiorę osobiście :uśmiech: Te warszawiaki może nie dają tyle miodu co np. korpusowe (chociaż...) ale mają to coś, prezencja przede wszystkim i ta ich dusza.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 września 2011, 12:46 - czw 
Cezary256 pisze:
Chciałem zamówić u pana Bociana ule WP


To ule wz chyba że chciałeś takie same ale wp.

Cezary256 pisze:
No a odległość między nami to ponad 400km


Przy zamówieniu 10 szt. opłaci ci się jechać busem. Ja mam do Bogdana 280 km i byłem po ule, w tym roku pojadę po następne, ty masz raptem 120 km więcej więc o 2h dłużej będziesz jechał.

Cezary256 pisze:
Te warszawiaki może nie dają tyle miodu co np. korpusowe (chociaż...) ale mają to coś, prezencja przede wszystkim i ta ich dusza.


Dają dają zależy wszystko od gospodarki na ile umiejętnie ją prowadzisz i na ile masz bogatą bazę pożytkową. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 września 2011, 22:00 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Tak, tak wiem że twoje to wuzetki :) ale ja właśnie chciałem WP, trochę nie w tym temacie to wpisałem, no ale bardziej mi chodziło o pochwalenie jakości i wyglądu niźli o sam rodzaj ula :)
10 sztuk... jak na moją kieszeń to jednak zbyt sporo w obecnym momencie. Myślałem o zakupie tak po 2 ule co pół roku, czyli teraz i np na wiosnę, jakoś w ten deseń. Może spróbuję sam coś sklepać i pozbijać, cała zima przede mną :uśmiech: na dobrą sprawę to liczą się tylko wymiary wewnętrzne, a reszta to jak wyjdzie tak będzie :rolf:
Miałem iść w dadany, ale pomyślałem że jednak wolę dadany przewrócone zawsze to pszczółki mają większą studnię i nie muszą się na boki za pokarmem ruszać, a poza tym tak jak już wspominałem Warszawiaki czy zwykłe czy szerokie bardzo ładnie się prezentują, a tym bardziej w moim zagajniczku sosnowym :) Na wrzesień (drugą połowę) zaplanowałem wypad do centrum ogrodniczego po lipy takie 2,8 -3m :) parę wierzb iw :) śnieguliczkę, chcę też na allegro kupić klon GINALA, karaganę syberyjską i klon tatarski i dosadzić jeszcze trochę sumaków, może przy ścianie lasu posadzę kilka rządków malin. Trochę znowu nie w temacie daję, ale jakoś mnie tak poniosło. Wiem, że od razu nie utuczę pszczół tymi kilkudziesięcioma gadżetami, ale to jest tak jak już ktoś wspomniał robota na lata. Efekt jednak wart zachodu :brawo:

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 września 2011, 22:13 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2011, 08:53 - ndz
Posty: 405
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: wuzetki nadstawkowe i dadanty
jak chcesz klimatu

to zrób sobie dadanty korpusowe ze słomy

masz przeszłość i przyszłość .... wsio co najlepsze razem

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 września 2011, 22:30 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Hehehe pomysł może i nawet niezły, ale jakoś sobie siebie nie wyobrażam plączącego słomiane ule, poza tym to zaraz jakieś myszy się przypałetająą słomę zetną sieczki narobią i tyle wszystkiego. Porządkowałem dziś moją pasiekę znosiłem gałęzie i rozwaliłem przypadkiem mysie gniazdo, w środku było 3 myszy, więc zapobiegłem najprawdopodobniej w jakimś % inwazji na moje ule, ale i tak nie mogę spać spokojnie teren jest dosyć "myszowy"

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 września 2011, 18:20 - pt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
jak o myszach mowa, to wtrącę że zakupiłem specjalne karmiki i ziarno w saszetkach. rewelacja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 września 2011, 18:46 - pt 
jino2 pisze:
jak o myszach mowa, to wtrącę że zakupiłem specjalne karmiki i ziarno w saszetkach. rewelacja


I jeszcze powiesz, że to rozlokowujesz w ulu? :leży_uśmiech: :rolf:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 września 2011, 18:48 - pt 

Rejestracja: 19 grudnia 2008, 21:44 - pt
Posty: 571
Lokalizacja: Kuj-pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
To nie jest śmieszne. Sam tak robię jeśli zadomowiła się mysz w ulu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 września 2011, 18:53 - pt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
pod ulami, są zamykane.
Ja mam ule między stodołami, ale w zeszłym roku była jakaś plaga małych skocznych myszy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 września 2011, 20:38 - pt 
Baartez2006 pisze:
To nie jest śmieszne.


No wiesz od urodzenia mieszkam na wsi.. odkąd pamiętam szkodniki zwalczaliśmy, jakoś nie wyobrażam sobie ich dokarmiania. :śmieję się z ciebie:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 września 2011, 23:14 - pt 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Na dobrą sprawę to jakby myszom dać masę pożywienia to na pewno do ula by nie poszły, jest to też jakieś rozwiązanie hehehehehe :rolf: :rolf: A tak na poważnie to myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłaby stara dobra myszołapka, deseczka, parę drucików kawałek mięska, sera czy coś w tym stylu i żadna mysz tym nie pogardzi. Efekt murowany, tylko nachodzić się trzeba, przynajmniej raz na dwa dni sprawdzić pułapki.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 września 2011, 10:31 - sob 
Cezary256 pisze:
A tak na poważnie to myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłaby stara dobra myszołapka, deseczka, parę drucików kawałek mięska, sera


Dokładnie, a jeżeli chodzi o ule to wystarczy wlot zabezpieczyć np. odpowiednią wkładką z metalowymi pręcikami i myszka będzie biegła dalej w poszukiwaniu schronienia na zimę.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 września 2011, 10:51 - sob 

Rejestracja: 19 grudnia 2008, 21:44 - pt
Posty: 571
Lokalizacja: Kuj-pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Zapewne chodziło o trutkę na myszy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 września 2011, 19:37 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Baartez2006 pisze:
Zapewne chodziło o trutkę na myszy.

oczywiście , że tak , ale dopiero teraz tykło mnie dlaczego podaje się ją akurat w karmikach??? wiem jedno że zainwestowałem w to i pewność że tak powinno być, aby nie podziobały sobie np. sikorki, albo co gorsza pszczoły miałyby po tym pełzać!!!
Cytuj:
te karmiki to był drobny wydatek, a te saszetki są naprawdę super.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 września 2011, 21:11 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2011, 08:53 - ndz
Posty: 405
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: wuzetki nadstawkowe i dadanty
Cezary256 pisze:
Hehehe pomysł może i nawet niezły, ale jakoś sobie siebie nie wyobrażam plączącego słomiane ule, poza tym to zaraz jakieś myszy się przypałetająą słomę zetną sieczki narobią i tyle wszystkiego


a tak zapomniałem dodać siatka o małych oczkach na wierzch


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 września 2011, 22:17 - wt 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Jednak nie pójdę w kierunku uli słomianych, większy urok ma drewno, przynajmniej w moim odczuciu, przyjdzie zima to spróbuję sam sklecić jakieś ule, dziś dostałem od znajomego książkę z 1957 roku pt: Hodowla Pszczół, pod redakcją A. Demianowicza i J. Guderskiej, widzę, że książka stara, ale trochę wiedzy można z niej wyciągnąć, poza tym ma szkice i wymiary różnych uli, także na tej podstawie będę zbijał moje konstrukcje :)

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 listopada 2011, 07:34 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
BoCiAnK pisze:
zbycho81 pisze:
jak już pisałem będzie to warszawski poszerzany na 20 ramek.jak łapać wymiar wnętrza- zaczynając od listewki odstępnikowej+szerokość listewki ramkowej, czyli 10mm+25mmx20 (ilość ramek w ulu), czy może coć poplątałem?

Aby Ci się dobrze pracowało to zrób wnętrze na 80cm wtedy zmieścisz 20 ramek i pozostanie Ci luz na dwa zatwory ;-)


Nie probujcie tu poprawiac Bogdana, ani tego ula, bo spartolicie cala robote, wezcie pod uwage to, kto ten ul wykonuje.
Mam jeszcze 12 starych historycznych 'warszawiakow' zw. po starej pasiece w tym typie ula i one tez byly 'modernizowane', ale nie ich wymiary.
Wymiary ramek w tym ulu (w moim), to:
- 240x435 gniazdowa
- 240x160 nadstawkowa
Ul robi wg ilosci ramek, moj byl obliczony na 22, co nie oznaczalo, ze musiala byc tam ta cala liczba, ale ... - to byl dla mnie najwygodniejszy wymiar na dlugosc.

Podnosicie caly korpus z ramkami w ulu wielkopolskim, a martwicie sie, ze tu kolega nie podniesie 20 ramek w nadstawce? Gdzie tu sens, gdzie logika?
Moge Wam powiedziec czy to mozliwe, czy nie, bo te ule mialem, wlasnie z jedna nadstawka na cala dlugosc.
A z tym malowaniem na 'kolory', to tez fajne bajki, ale jest co poczytac, teraz mam sporo czasu. :leży_uśmiech:

Bogdan - super ul!!!

Uwazam tylko, ze ul nie musi byc az taki masywny, chodzi o grubosc desek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 listopada 2011, 05:11 - ndz 
Jerzy pisze:
Moge Wam powiedziec czy to mozliwe, czy nie, bo te ule mialem, wlasnie z jedna nadstawka na cala dlugosc.
A z tym malowaniem na 'kolory', to tez fajne bajki, ale jest co poczytac, teraz mam sporo czasu. :leży_uśmiech:

Bogdan - super ul!!!

Uwazam tylko, ze ul nie musi byc az taki masywny, chodzi o grubosc desek.


Ja tam bez najmniejszego problemu podnoszę swoje skrzynki nadstawkowe w pełni założone czyli 20 ramkami nadstawkowymi dodam że w pełni zalanymi miodem, nie sprawia mi to problemu bo te ule co wykonywał Bogdan są właśnie moje i zrobione na moje że tak to nazwę "zlecenie". Co do kolorów to lubię mieć różne kolory uli w pasiece dla własnej uciechy oka. Co do grubości desek to...

BoCiAnK pisze:
Na życzenie klienta ul warszawski Zwykły ma być
- solidny nie z byle (deszczółek ) ma wytrzymać z 50 lat ;-)
-Ma mieć 20 ramek gniazdowych + 20 nadstawki w wyciąganej skrzynce
- Ma być ocielony styropianem 30mm
- Ma mieć odpowiedni wylot z wkładką
- ul ma być z nadstawka z wysuwną wkładka dennicową


...dla mnie ule miały być zrobione porządnie, solidne w wykonaniu i jakości materiału i takie są.

Moim zdaniem ul warszawski zwykły (kombinowany trochę bo po modyfikacjach delikatnych) ma mieć swój wygląd i jakość dawnego tradycyjnego ula wz. Kilka takich uli tworzy w każdej pasiece fajny akcent dawnego pszczelarstwa, dlaczego te ule miały by pozostać tylko jako zabytek w skansenach? Ktoś kto nie produkuje miodu na skalę towarową by z niego się utrzymywać i ma kilka uli może sobie pozwolić na dłuższą pracę w pasiece bo takowa jest związana z tymi ulami w porównaniu z ulami korpusowymi. W tym roku zamówiłem u Bogdana kolejne takie ule. :oczko:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 311 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji