FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Zatwory
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=3653
Strona 1 z 1

Autor:  kiban [ 23 listopada 2010, 22:29 - wt ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
CYNIG pisze:
widze, że zaczynają dominować konstrukcje z tylko dwiema ścianami ocieplonymi a pozostałe dwie to decha.


zasadniczo boki nie muszą być ocieplone tylko że musi być decha przynajmniej te 25mm
Na zimę i tak ścieśnia się gniazdo i zakłada zatwory a można i maty ,wtedy robota idzie szybciej a i materiału mniej wchodzi ;-)



MOŻE PANA ROZSNIESZY MOJE PYTANIE..... CO TO JEST ZATWÓR?? JAK TO WYGLĄDA?? CZEMU SŁUŻY??

Autor:  Rater [ 23 listopada 2010, 22:47 - wt ]
Tytuł: 

Zatwory - deski odgrodowe służące do odizolowania gniazda od pustych przestrzeni w ulu.
Zatwór musi i powinien dolegać do ścian bocznych ula , do tego był wymyślony i to zadanie powinien spełniać . Sama nazwa zatwór , sciśniacz gniazda ma spełnia taką rolę .

http://www.sulkowski.com.pl/index.php?m ... Item&id=92

przykład takiego zatworu

Autor:  BoCiAnK [ 23 listopada 2010, 22:50 - wt ]
Tytuł: 

kiban pisze:
MOŻE PANA ROZSNIESZY MOJE PYTANIE..... CO TO JEST ZATWÓR?? JAK TO WYGLĄDA?? CZEMU SŁUŻY??

dlaczego miało by rozśmieszyć
Zatwory inaczej Deski ścieśniające jeszcze inaczej Maty (choć maty były słomiane )
popatrz na to zdjęcie
po bokach gniazda ramek widać patyczki do których przybiłem pilśnię
Zatwory robi się z pilśni ,sklejki ,deseczek sklejonych ze sobą o listwowanych i tp
służy on po prostu do od dzielenia gniazda od wolnej przestrzeni ( tak zwanego komina )
Obrazek

Obrazek

Autor:  kiban [ 23 listopada 2010, 22:55 - wt ]
Tytuł: 

Dziękuję za wyjaśnienia i za zdjęcia.
Czy zatwór jest wielkości ramki?? mam ule wielkopolskie i ramki ustawione równolegle ze ścianą z wylotkiem, czy w tym przypadku też trzeba stosować zatwory?

Autor:  CYNIG [ 23 listopada 2010, 23:15 - wt ]
Tytuł: 

Rater pisze:
... Zatwór musi i powinien dolegać do ścian bocznych ula , do tego był wymyślony i to zadanie powinien spełniać ...


Hmmm, a moje wszystkie zatwory w ulach Ostrowskiej i Dadantach mają wielkość ramki.Czyżbym strzelił babola przy ich konstrukcji?? Ale w sumie negatywnych skutków powyższego u siebie nie stwierdziłem.

Autor:  BoCiAnK [ 23 listopada 2010, 23:34 - wt ]
Tytuł: 

CYNIG pisze:
Rater pisze:
... Zatwór musi i powinien dolegać do ścian bocznych ula , do tego był wymyślony i to zadanie powinien spełniać ...


Hmmm, a moje wszystkie zatwory w ulach Ostrowskiej i Dadantach mają wielkość ramki.Czyżbym strzelił babola przy ich konstrukcji?? Ale w sumie negatywnych skutków powyższego u siebie nie stwierdziłem.


Ja mam zatwory ciut większe jak ramki ale do boków nie dochodzą z 5mm pszczoły swobodnie przechodzą po ścianach
Ostatnio się zastanawiałem nad wykorzystaniem 10mm listewek i powprawianie w nie styropianu obicie płótnem Jutowym

Autor:  CYNIG [ 24 listopada 2010, 00:37 - śr ]
Tytuł: 

ja się trochę naciąłem na matach słomianych dolegających bardzo ściśle do ścian ula. W dwóch ulach miałem takie maty (kupne) i wystąpiła wilgoć i związana z tym pleśń na styku maty ze ścianą ula. Teraz wolę rozwiązania zapewniające wentylacje :)

Autor:  Rater [ 24 listopada 2010, 01:08 - śr ]
Tytuł: 

CYNIG pisze:
Rater pisze:
... Zatwór musi i powinien dolegać do ścian bocznych ula , do tego był wymyślony i to zadanie powinien spełniać ...


Hmmm, a moje wszystkie zatwory w ulach Ostrowskiej i Dadantach mają wielkość ramki.Czyżbym strzelił babola przy ich konstrukcji?? Ale w sumie negatywnych skutków powyższego u siebie nie stwierdziłem.


Tzn. ja pamietam ,ze kiedyś mój ojciec miał takie na styk , a moze sie myle nie wiem
wiem ,ze je chyba szybko wyrzucił bo jak po zimie dostały wody to sie powyginały i cięzko było wyciagnąc z ula w tym roku je odnalazłem jak robiłem porzadki z drewnem , oczywiście na opał sie tylko nadawały.

Autor:  pawel. [ 24 listopada 2010, 01:32 - śr ]
Tytuł:  Zatwory

Ja robie zatwory ze swobodnie pasuja do scian bocznych dludosc jest taka ze zakrywaja ramki z tylu gniazda mowa o cieplej zabudowie jesli rodzina jes tak duza ze obsada 10 ramek w stojku wielkopolskim to wyciagam ostatnia beleczke celem odpowiedniej wetylacji .pawel ;-)

Autor:  kazik11 [ 24 listopada 2010, 06:05 - śr ]
Tytuł: 

Zatwory robię z płyty pilśniowej twardej przylegające do ścian, od spodu co najmniej 1 cm luzu na wentylację.
Z tym że na zimę w miejsce zatworu daję matę słomianą.
Zatwór ze sklejki-łuszczy się po pewnym czasie. :tasak:

Autor:  CYNIG [ 24 listopada 2010, 09:31 - śr ]
Tytuł: 

kazik11 pisze:
...
Zatwór ze sklejki-łuszczy się po pewnym czasie. :tasak:


Potestujemy :),
moje są ze sklejki 10mm, mają 3 lata i jak na razie jak spod igły

Autor:  pawel. [ 24 listopada 2010, 11:53 - śr ]
Tytuł:  Zatwory

PISZESZ ZE ZATWORY MAJA 3 LATA I SA JAK SPOD IGLY TAK MASZ RACJE ALE jesli je wystawisz na slonko wrazie jak by ci zmokly to po nich powykrecaja sie mowa o zatworach ze sklejki wodoodpornej te z plyty twardej zwyklej zawsze sobie znimi poradzisz obrucisz je na slonku jest ok twoje maja 3 lata moje 20 i sa jak nowe bo na slonku nie lezaly jesli to w cieniu .pawel :brawo:

Autor:  CYNIG [ 24 listopada 2010, 11:57 - śr ]
Tytuł: 

Pawel,
jasne że wszystko zależy od eksploatacji, ja swoje albo trzymam w ulach albo w magazynku (suche podpiwniczenie domu). Nawet jakby zawilgły to bym nie suszył ich na pełnym słońcu tylko w cieniu.
Mokre drewno i słońce nie komponują mi się :)

Autor:  zegaj [ 24 listopada 2010, 14:45 - śr ]
Tytuł: 

A ja mam zatwory porobione z płyty pilśniowej miękiej 2 cm oklejonej sklejką, sklejka wodoodporna 0,3mm lub płytą pilśniową twardą. Od góry jest przykręcona listwa do powieszenia od spodu luz 2 cm, boki luźne nie przylegają do ścian na razie się spisują. Bardziej do oklejenia nadaje się płyta pilśniowa zamiast sklejki. A boki miękiej płyty trzeba pomalować pokostem lum okleić listewkami bo wiosną trochę zgryzają.

Autor:  Marcinluter [ 24 listopada 2010, 14:48 - śr ]
Tytuł: 

ja mam zatwory zrobione z boazerii od góry przybita beleczka ;) :rolf:

Autor:  maderm [ 01 kwietnia 2013, 16:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

A ja zrobiłem z trzciny. Koszt to tylko moja praca. Ekologiczne i można opalać. Obrazek Obrazek

Autor:  adamjaku [ 01 kwietnia 2013, 20:39 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Ciekawy jestem Waszych opinie o zatworach z trzciny. Mam jej spore nadwyżki..

Autor:  adriannos [ 01 kwietnia 2013, 21:25 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Wole z kłosia. Choć te też mają swój urok i wytrzymałość.

Autor:  adriannos [ 01 kwietnia 2013, 21:26 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Ps. Baaaaaaaaaaaaaaaardzo dawno już żadnych mat nie stosuję. Jeno sklejka, pilśnia, z resztą co pod ręką to na zatwór się nada.

Autor:  Pawełek. [ 01 kwietnia 2013, 23:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

ja się ostatnio zastanawiałem jak się ma dawanie zatworu do stosowania powałek, czy jest sens dawać zatwór skoro i tak nad nim jest 1 cm szczelina którą uchodzi powietrze, może nie trzeba, może starczy tylko jedna dodatkowa ramka więcej?

ps. zmajstrowałem 50 powałek zimą i stąd moje pytanie i przemyślenia.

Autor:  Ewaapi [ 22 listopada 2017, 09:57 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Odgrzewam starego kotleta, by nie zakładać nowego tematu.
Czy ktoś może odp na pytanie zadane powyżej przez pawełek? Też mnie to zastanawia. Do tej pory stosowałam zatwory z płyty pilśniowej ale pszczoły to zgryzały i było pełno syfu na dennicach i przez cały sezon dostawał sie to do wylotkowego poławiacza pyłku. Do tego raz była nie miła sytuacja przy odymianiu apiwarolem jedna płyta się zatliła od tabletki i szczęście że w porę zauważyłam bo już 1 ramka od gorąca zaczęła się topić! Takie to wady płyty pilśniowej
Zatwory ze sklejki są lepsze, ale jak już zauważyliście z wiekiem się łuszczą i wypaczają tak że niektórym trzeba zeszlifować boki by się mieściły.
Mam też jeden zatwór ze styroduru /produkt kupny biały/ jakie są wasze opinie na temat zatworów ze styroduru? Mam sporo styroduru kupionego z myslą o korpusach, ale plauję zrobić z nich zatwory.

Czym się różni w matach ocieplanych trzcina od słomy? W sprzedaży z trzciny są tańsze.

W tym roku jeszcze nie mam zatworów w ulach, sa powałki. Czy zatwory są konieczne przy zimowaniu pszczół, czy niezbędne jedynie na przedwiośniu jak matki zaczynają czerwić?

Autor:  to1mas [ 22 listopada 2017, 10:35 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatwory

ja zatwory robię ze styroduru i sprawdzają sie idealnie.
Zbijam ramkę i do środka docinam styrodur, przykręcam paroma wkrętami i zatwór gotowy. Pszczoły coś tam próbują zgryść, ale najstarsze zatwory maja trzy lata i dalej mogą być użytkowane.

Autor:  Tamten [ 22 listopada 2017, 10:52 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Ewaapi pisze:
Czy zatwory są konieczne przy zimowaniu pszczół, czy niezbędne jedynie na przedwiośniu jak matki zaczynają czerwić?

Cynig, który jakoś przestał pisać na Forum, twierdził, że nie są potrzebne w zimie. Ja daję, ale takie zrobione z ramki ze styropianem w środku; tak, że jest luz po bokach i na dole.

Autor:  Zdzisław. [ 22 listopada 2017, 11:29 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Może to byc tkzw. głucha ramka - zwykła ramka bez drutowania wypełniona w srodku styropianem lub nie obita obustronnie utwardzona płyta pilśniową.

Pszczoły nie grzeją całej kubatury ula ale zimujący kłab , inną sprawa jest ruch powietrza trzeba odróżniać cyrkulacje od przeciągu zatwory/ściesniacze maja głęboki sens na przedwiośniu zwłaszcza gdy rodziny z zimowli wychodzą osłabione [ zduzym ubytkiem pszczół].

Autor:  zdzisławp [ 22 listopada 2017, 12:10 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Kiedyś oglądałem film na jutub i tam kol.Olemiodek pokazywał jak on stosuje jako zatwór w układaniu rodzin do zimowli ramkami z węza i też tak zastosowałem na próbę i wiosną nie musiałem grzebać w ulach bo miałem juz ramki gotowe do odbudowy, polecam.

Autor:  baru0 [ 22 listopada 2017, 18:07 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Ewaapi pisze:
Do tej pory stosowałam zatwory z płyty pilśniowej ale pszczoły to zgryzały i było pełno syfu na dennicach

Bo to była płyta mdf a nie prawdziwa stara pilśnia .Ja też tak miałem,gdy dokupowałem do strach nowa partię :| ,przerzuciłem się na osb 8-10 mm dwie listeweczki po bokach (zszywaczem )takie jak odstępniki do zawieszenia, pszczoły ładnie to propolisem pociągną i git .
Dla mnie zatwór jest po to żeby ograniczyć cyrkulację powietrza w ulu ,ramka tego nie zrobi ..Poza zatworem mam otwarty pajączek ,zależy od ułożenia gniazda ,niekiedy jest on nad częścią gniazda :wink:

Autor:  Ewaapi [ 24 listopada 2017, 12:41 - pt ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Wytnę ze styroduru na szerokość korpusu, wysokość ramki. Na górę dam beleczkę odstępnikową. Szybko i tanio.

Autor:  JM [ 24 listopada 2017, 13:42 - pt ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Styrodur bez oprawy w ramkę będzie szybko, tanio, ale na krótką metę.
Jak go przykitują do ścianek to będziesz wyciągał same ogryzki.

Autor:  emka24 [ 24 listopada 2017, 16:29 - pt ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Ewaapi,
Przerabiałem różne zatwory: z płyty ,sklejki, ze styropianu w ramce-zgryzały,obciągnąłem je potem workiem (na zboże)-zgryzały,to do kupy ociągnąłem folią-zgryzały.Wszystko to robiłem by nie kupić zatworów z twardego styropianu,bo za drogie.W końcu kupiłem je,a w bonusie zostały mi swoje wszystkie wynalazki,które kosztowały mnie chyba tyle samo i o robocie nie wspomnę.jeszcze je musiałem rozbierać.
Morał -jak już chcesz zatwory to kup te z twardego styropianu -nie mylić ze styrodurem.

Autor:  adamjaku [ 24 listopada 2017, 19:50 - pt ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Szybciej i taniej się nie da:
https://youtu.be/SOo50EaOx6g

Autor:  Kosut [ 24 listopada 2017, 21:03 - pt ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Przecież to zupełnie nie izoluje?

Autor:  bo lubię [ 24 listopada 2017, 21:21 - pt ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Kosut pisze:
Przecież to zupełnie nie izoluje?
Izoluje,z pewnością myślałeś "nie grzeje" ,no niestety nie grzeje.

Autor:  mendalinho [ 25 listopada 2017, 09:44 - sob ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Kosut pisze:
Przecież to zupełnie nie izoluje?

Izoluje lepiej niż centymetrowa sklejka.
Pozdrawiam

Autor:  Kosut [ 25 listopada 2017, 09:53 - sob ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Używam zatworów z 2 cm ciemnego styroduru. Gdzieś czytałem , że w styropianach pszczoły często uwiązują kłąb przy ściance właśnie ze względu na jej właściwości izolacyjne , czyli ta izolacja jest im raczej potrzebna.

Autor:  Ewaapi [ 11 grudnia 2017, 10:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Zatwory są konieczne. Co roku miałam zatwory w tym roku jakoś się spóźniłam /stare ze sklejki popuchły i trzeba było je skrócić/.
W zeszłym tygodniu dostały zatwory ze styroduru 3cm który miał iść na korpusy.
W większości uli bez zatworów około 1 garści pszczół osypane przy ostatniej ramce i część zastygnięta została na ramce. Tylko nieliczne rodziny miały duże kule pszczół na ostatniej ramce i nie osypały się z zimna. Część rodzin nie doszła do krańcowej ramki z pokarmem. Po tym sezonie - a to dopiero początek zimy z temp oscylującymi około 0 st., wiem jak ważną rolę spełniają zatwory. Podobne obserwacje potwierdza autor filmiku wklejonego przez Adamjaku :idea:

Mam jeszcze pytanie. Niektórzy producenci sprzedają tradycyjne zatwory słomiane lub z trzciny. Czy jest różnica w trwałości / odprowadzaniu wilgoci / parametrów cieplnych na plus lub minus wymienionych produktów?

Autor:  BARciak [ 11 grudnia 2017, 13:01 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Ewaapi pisze:
Zatwory są konieczne.

Ewaapi, ja zatworów nie stosuję bo staram się zimować takie rodziny aby nie musiały mieć zatworów. Równie dobrze za zatwór może robić ramka (lub ramki przy zimnej zabudowie). Tak więc zatwory nie są konieczne przy silnych i średnich rodzinach.
Ewaapi pisze:
Po tym sezonie - a to dopiero początek zimy z temp oscylującymi około 0 st.

U mnie już się zdarzało poniżej -10*C w tym sezonie . Mało kiedy temperatura tak jak dziś powyżej 0.
Ewaapi pisze:
wiem jak ważną rolę spełniają zatwory

Przy zimowaniu 5,6 ew. 7 ramek w korpusie 10-ramkowym i większym.
Ewaapi pisze:
W większości uli bez zatworów około 1 garści pszczół osypane przy ostatniej ramce i część zastygnięta została na ramce. Tylko nieliczne rodziny miały duże kule pszczół na ostatniej ramce i nie osypały się z zimna.

Mi się wydaje, że to inna przyczyna, a nie brak zatworu.

Autor:  Ewaapi [ 11 grudnia 2017, 14:17 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Jaka inna przyczyna? Osyp jest tylko przy ostatniej ramce gdzie nie było zatworu.

Autor:  Bartek.pl [ 11 grudnia 2017, 14:32 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Ewaapi pisze:
Jaka inna przyczyna? Osyp jest tylko przy ostatniej ramce gdzie nie było zatworu.


Troszkę chaotycznie opisałaś, z tych informacji nie da się jednoznacznie powiedzieć, dlaczego pszczoły się osypują.
Na pewno nie z zimna i braku zatworu.
Najbardziej prawdopodobne, że rodziny do zimy były źle przygotowane, słabe, chore i z warozą.

Autor:  bo lubię [ 11 grudnia 2017, 15:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Ewaapi pisze:
Jaka inna przyczyna? Osyp jest tylko przy ostatniej ramce gdzie nie było zatworu.
Bo kwadrat to nie kłąb jak trzymasz na jednym korpusie.

Autor:  Ewaapi [ 11 grudnia 2017, 19:24 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Pszczoły są wyleczone i silne. Gotowe do zimy. Gdyby coś im dolegało to by równomiernie się osypywały, a tu jest osyp na krańcu gniazda i nieżywe pszczoły na krańcowej ramce.

Autor:  JM [ 11 grudnia 2017, 19:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Ewaapi pisze:
Pszczoły są wyleczone i silne. Gotowe do zimy. Gdyby coś im dolegało to by równomiernie się osypywały, a tu jest osyp na krańcu gniazda i nieżywe pszczoły na krańcowej ramce.
A miały górą przejście aby się mogły łatwiej połączyć z kłębem?

Autor:  adamjaku [ 11 grudnia 2017, 20:01 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Dla tych, co bez zatworów chcą zimować proponuje w ostatniej ramce zrobić dziurkę, tak, aby np. 100 pszczółek która zostaje na zewnętrznej ramce miało jak wrócić do kłębu.

Raz się posłuchałem tutejszych mądrali i spróbowałem zimować bez zatworów. Efekty opisałem, ale guru forumowe oczywiście warozę i inne przyczyny podaje, zamiast najoczywistszej. Tylko ja cherlaki trzymam, że nie na pełnym gnieździe.. u Was korpusy pełne, pszczoły od brzega do brzega.. a rzeczywistość znamy.

Przestrzegam tylko początkujących. Zróbcie dziurki.

Autor:  JM [ 11 grudnia 2017, 21:40 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

adamjaku pisze:
Przestrzegam tylko początkujących. Zróbcie dziurki.
I to nawet z zatworami może się zdarzyć, zależy jakie te zatwory, że w skrajnej uliczce przy zatworze pozostanie nieco pszczółek i jak nie znajdą przejścia do kłębu, to niestety padną.

Autor:  Ewaapi [ 11 grudnia 2017, 21:41 - pn ]
Tytuł:  Re: Zatwory

JM , tak miały przejście stosuję powałki, a w leżakach płutno na patyczkach odstępnikowych.
Pszczoły mam silne i zdrowe jak co roku szykowane na rzepak.
Adam dobrze piszesz dziurka pozwoliła by im przejść. Ja też wbrew temu co mi życzliwi pszczelarze mówili, pomyślałam sobie co tam zatwory, teraz wiem że mieli racje.
Co tu dużo filozofować. Jest ciepło kilka st na plusie nagle spada temp do 0 minus 2 i pszczoła na skraju marznie bez bocznej osłony. Należy też wziąć pod uwagę że w środku kłębu jest najmłodsza pszczoła, a na zewnątrz słabsza najstarsza, która przy korzystniejszych warunkach dotrwałaby do końca zimowli.

Dla mnie to jest nauczka by bezwzględnie stosować zatwory.

Powyżej zadałam pytanie o użyciu słomy / trzciny - czy są jakieś różnice?

Autor:  idzia12 [ 12 grudnia 2017, 17:27 - wt ]
Tytuł:  Re: Zatwory

adamjaku pisze:
Dla tych, co bez zatworów chcą zimować proponuje w ostatniej ramce zrobić dziurkę, tak, aby np. 100 pszczółek która zostaje na zewnętrznej ramce miało jak wrócić do kłębu.

Raz się posłuchałem tutejszych mądrali i spróbowałem zimować bez zatworów. Efekty opisałem, ale guru forumowe oczywiście warozę i inne przyczyny podaje, zamiast najoczywistszej. Tylko ja cherlaki trzymam, że nie na pełnym gnieździe.. u Was korpusy pełne, pszczoły od brzega do brzega.. a rzeczywistość znamy.

Przestrzegam tylko początkujących. Zróbcie dziurki.

Te dziurki pomagają też na wiosnę, w podkarmianiu ramkami za zatworem.

Autor:  wajcek [ 12 grudnia 2017, 19:56 - wt ]
Tytuł:  Re: Zatwory

Hmmmm ja zimuje bez zatworów i jak na razie jest ok. co nie oznacza że sie nie osypie gdzieś w dolnym korpusie pół ramki pszczół bo i tak też się zdarzało.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/