FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Moje ule
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=5179
Strona 1 z 1

Autor:  lucjan49 [ 21 lipca 2011, 16:30 - czw ]
Tytuł:  Moje ule

Do budowy uli używam płyt twardych PCV

Autor:  lucjan49 [ 21 lipca 2011, 16:38 - czw ]
Tytuł:  cd.

cd.

Autor:  szymolas [ 21 lipca 2011, 16:38 - czw ]
Tytuł: 

Fajne :brawo:

Autor:  Mieszko [ 21 lipca 2011, 18:49 - czw ]
Tytuł: 

Czy chodzi o polichlorek winylu? PCV
Jeśli tak, to nie jest odporny na promieniowanie UV, pod wpływem światła zniekształca się.
Nie wiem też, jaką powinien być ocieplany, żeby się nie nagrzewał, a nagrzewa się ładnie.
Chyba, że o inne PCV chodzi?

Autor:  Marian. [ 21 lipca 2011, 19:45 - czw ]
Tytuł: 

Lucjan, widzę że następca rośnie ale chyba na EURO.Przy okazji, będe dzwonił w sprawie tych uli, co rozmawialiśmy. :oczko:

Autor:  lucjan49 [ 22 lipca 2011, 12:15 - pt ]
Tytuł: 

Marian., To nie mój, / a szkoda / to synek Cordovana sfotografowany na słynnym trójosobowym zlocie Ambrozjaków.

Autor:  lucjan49 [ 22 lipca 2011, 12:21 - pt ]
Tytuł: 

Mieszko, Daszki uli pokryte PCV mam od stycznia 2010r, a korpusy od września 2010r do chwili obecnej nie zauważyłem żadnych zmian w zachowaniu się płyt.

Autor:  kazik11 [ 22 lipca 2011, 19:37 - pt ]
Tytuł: 

Kiedyś próbowałem stosować plastiki.Chyba były kiepskiej jakości bo po kilku latach nie dość że się odkształcały to jeszcze próchniały(kruszyły się).

Autor:  lucjan49 [ 23 lipca 2011, 11:15 - sob ]
Tytuł: 

kazik11, No to zostało mi poczekać kilka lat aby się przekonać czy zda to egzamin. W razie czego wymiana plastyku nie jest droga. A dennice, podkarmiaczki i zatwory powinny posłużyć bardzo długo.

Autor:  wiesiek33 [ 24 lipca 2011, 00:14 - ndz ]
Tytuł: 

lucjan49 pisze:
A dennice, podkarmiaczki i zatwory powinny posłużyć bardzo długo.
Wszystko fajnie , pomijając fakt że PVC jest rakotwórcze a szczególnie gazuje w promieniach słońca życzę dobrej zabawy.

Autor:  lucjan49 [ 24 lipca 2011, 18:10 - ndz ]
Tytuł: 

wiesiek33, Z takim myśleniem będąc na twoim miejscu z miejsca wyrzucił bym lodówkę i zamrażarkę. Gdzie to jest napisane, podaj namiar. I do tego ja nie mam z PVC chyba niczego . A może nie doczytałeś gdyż masz spuchnięte lewe oko. :leży_uśmiech: Pozdrawiam.

Autor:  Mariuszczs [ 24 lipca 2011, 20:05 - ndz ]
Tytuł: 

http://en.wikipedia.org/wiki/Polyvinyl_chloride

przyjdzie czas że będzie zakazany w świece ucywilizowanym

azbest jest daleko za pcv w szkodliwości

Autor:  pewex [ 24 lipca 2011, 21:12 - ndz ]
Tytuł: 

wiesiek33 pisze:
Wszystko fajnie , pomijając fakt że PVC jest rakotwórcze a szczególnie gazuje w promieniach słońca życzę dobrej zabawy.

Z jakiego materiału byśmy nie zrobili uli to zawsze znajdzie się ktoś kto powie ze ten materiał się nie nadaje bo jest szkodliwy dla zdrowia. Rozejrzyj się wokół siebie i zobacz ile jest potencjalnych rzeczy które mogą powodować raka i inne choroby. Zobacz co jesz, ile tam jest chemii pod tajnymi wszystko mówiącymi nazwami E-xxx. Wiesz ile jest rakotwórczego dziadostwa w meblach, w ścianach ? dosłownie wszędzie !!! I jakoś wszyscy żyjemy, a na raka ludzie umierali 100 lat temu, teraz umierają i za kolejne 100 lat też będą umierać. Wszystko zależy od stężenia rakotwórczej substancji i czy odkłada się w organizmie.

Autor:  Zdzisław. [ 24 lipca 2011, 21:28 - ndz ]
Tytuł: 

I od wrodzonej genetycznej odporności organizmu,reszta to współczesna wersja selekcji naturalnej i zdolności dostosowania się do warunków zmieniającego się środowiska.

Autor:  lucjan49 [ 25 lipca 2011, 19:46 - pn ]
Tytuł: 

wiesiek33, Przepraszam za uszczypliwość, Żyłem w niewiedzy. Mariuszczs, Dzięki za info.

Autor:  dunczykx [ 27 lipca 2011, 10:36 - śr ]
Tytuł: 

Też o tym myślałem -zrobiłem nawet przegląd po producentach do wyboru do koloru większość firm nawet potnie na wymiar. Patrzyłem tylko na grubszy -10 mm jest tańszy od drewna i mniej pracochłonny. a czy się odkształca -niedaleko stoi reklama ze 2x3 m już kilka lat gr. może z 6mm prościutka.

Autor:  Zdzisław. [ 27 lipca 2011, 12:24 - śr ]
Tytuł: 

Widziałem ule lucjana 49 koncepcja wydaje się słuszna,odpada malowanie,konserwacja zaletą jest twardość powierzchni,elementy konstrukcji można dopasować do własnych pomysłów czy przyzwyczajeń.
Niekwestionowaną zaletą jest prostota wykonania i cena całego ula.
Myśle że dla początkujących,mających zdolności do majsterkowania ale cierpiących na ograniczenia finansowe jest to strzał w 10.

Autor:  lucjan49 [ 09 stycznia 2013, 19:47 - śr ]
Tytuł:  Re: Moje ule

Moje ule,

Autor:  baru0 [ 09 stycznia 2013, 20:33 - śr ]
Tytuł:  Re: Moje ule

lucjan49 masz jakieś tańsze dojścia bo patrząc po cenach to nie takie tanie ,interesuje mnie na wkładki do dennic .
Ładne ule ,pozdrawiam .

Autor:  lucjan49 [ 09 stycznia 2013, 21:48 - śr ]
Tytuł:  Re: Moje ule

To cały dzisiejszy mój zakup za niebotyczną kwotę 150 zł a o 20 zł podarowanych informatorowi o miejscu zalegania tegoż sprzętu nie wspomnę. Pojechałem po sam napęd miodarki gdyż nie wiedziałem, że miodarka jest z nierdzewki.

Autor:  wiesiek33 [ 09 stycznia 2013, 22:26 - śr ]
Tytuł:  Re: Moje ule

lucjan49 pisze:
To cały dzisiejszy mój zakup za niebotyczną kwotę 150 zł a o 20 zł podarowanych informatorowi

Przyślij tego informatora do mnie , to i ja nie pożałuję flaszki. :D

Autor:  pewex [ 09 stycznia 2013, 23:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Moje ule

lucjan49, to po prawej to co to jest ? topiarka ?

Autor:  Marian. [ 10 stycznia 2013, 00:01 - czw ]
Tytuł:  Re: Moje ule

lucjan49, Ty jeszcze czepek masz na głowie? :haha: :thank:

Autor:  lucjan49 [ 04 marca 2013, 19:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Moje ule

W dniu dzisiejszym wyczyściłem z osypu i wymieniłem dennice w dwudziestu moich ulach. Wszystkie żyją, pierwszego w tym roku strzała zaliczyłem zaraz przy pierwszym ulu. Jutro jeśli pogoda pozwoli, ścieśnianie gniazd. Ogólny osyp to niecały kilogram martwych pszczółek.

Autor:  Pogodny Piątek [ 04 kwietnia 2013, 22:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Moje ule

Fajne masz ule, podobają mi się.
Te ramy drewniane to wycinasz na jakiejś stacjonarnej frezarce? Mam niestety tylko ręczną, a chciałbym w miarę dokładnie je wykonać.
Płyta wygląda jakby była zgięta na narożnikach. Czy można ją wyginać w giętarce do blachy tak na 90 stopni?

Autor:  lucjan49 [ 04 kwietnia 2013, 22:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Moje ule

Pogodny Piątek, Z maszyn jakie posiadam, to: pilarka stołowa "gUide", ukośnica "ferm" i ostatnio zrobiłem frezarkę dolnowrzecionowa (gotowy wał do frezarki kupiłem kilkanaście lat temu) ale niezgyt często ją używam. Udogodnieniem dla mnie jest to, że miałem dostęp do formatek heblowanych z jakiegoś amerykańskiego drewna. Na około kilkudziesięciu korpusów jeszcze starczy mi materiału ( żródełko mi wyschło ) Zewnętrzna powłoka wykonana jest z twardego PCV i wyginana jest za pomocą drutu rozgdzanego za pomocą transormatora podłączonego do zegara ciemniowego w celu ujednolicenia czasu grzania. Pozdrawiam.

Autor:  ubuff [ 22 czerwca 2013, 13:28 - sob ]
Tytuł:  Re: Moje ule

Pogodny Piątek pisze:
Fajne masz ule, podobają mi się.
Te ramy drewniane to wycinasz na jakiejś stacjonarnej frezarce? Mam niestety tylko ręczną, a chciałbym w miarę dokładnie je wykonać.
Płyta wygląda jakby była zgięta na narożnikach. Czy można ją wyginać w giętarce do blachy tak na 90 stopni?


ręczną frezarkę górnowrzecionową możesz sobie przykręcić od spodu np. płyty sklejki, przymocowujesz calugę na ściski stolarskie i już masz frezarkę dolnowrzecionową :mrgreen:

ps. temat odświeżony na lato :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/