FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 12:01 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3
Autor Wiadomość
Post: 11 listopada 2013, 15:53 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Jak jest dobra wentylacja to zbędnej wilgoci nie ma i pochłaniacz jest zbędny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2013, 16:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2012, 16:26 - wt
Posty: 736
Lokalizacja: Włocławek
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
A czy pochłaniacz pochłonąwszy wodę w czas cieplejszej pogody i potem, w mrozie zamarznąwszy (może zamarznąć na powałce?) nie będzie działał chłodząco na górę ula? Jak taki wkład do lodówki turystycznej... (no co, tylko się zapytowywuję...).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2013, 16:58 - pn 
marcyha pisze:
no co, tylko się zapytowywuję.

Dobre.
A nie zdziwię się jak niedługo któryś wypali ze znoszeniem kwiatków do uli.


Na górę
  
 
Post: 11 listopada 2013, 17:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 752
Lokalizacja: Świętokrzyskie
marcyha pisze:
A czy pochłaniacz pochłonąwszy wodę w czas cieplejszej pogody i potem, w mrozie zamarznąwszy (może zamarznąć na powałce?) nie będzie działał chłodząco na górę ula? Jak taki wkład do lodówki turystycznej...


Zimą to nie ma znaczenia.Bo wilgoć uwięziona w lodzie pszczołą nie szkodzi.A nawet więcej lód schłodzi gniazdo i matki później podejmą czerwienie.

Pochłaniacz widzę kojarzy wam się z "takimi kuleczkami "?
Założę się,że połowa pszczelarzy mająca ule leżaki stosuje pochłaniacze nawet o tym nie wiedząc.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2013, 17:57 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2012, 16:26 - wt
Posty: 736
Lokalizacja: Włocławek
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
kolopik pisze:
marcyha pisze:
no co, tylko się zapytowywuję.

Dobre.
A nie zdziwię się jak niedługo któryś wypali ze znoszeniem kwiatków do uli.

Znoszenie kwiatków do uli już było - zdaje się, że nawet jest opatentowane :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2013, 19:20 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
kulka96 pisze:
Nie pytam o siłę rodziny, ani o wilgoć w ulu tylko o pochłaniacz wilgoci.Małe torebeczki z kuleczkami, które można położyć na pajączkach i co jakiś czas wymieniać.

A te torebeczki które chcesz włożyć do ula to maja pozwolenie do przechowywania z żywnością lub w pojemnikach na żywność, lub w pojemnikach z owadami bez ich uszczerbku na zdrowiu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2014, 04:31 - sob 

Rejestracja: 08 lutego 2014, 19:13 - sob
Posty: 118
Ule na jakich gospodaruję: będzie WP.
Miejscowość z jakiej piszesz: świętokrzyskie
Cezary256 pisze:
To jest jakiś pomysł na biznes :rolf: zakupić starą maszynę do młócenia zboża, obsiać kilka...naście ha owsem później stara dobra snopowiązałka i dalej już tylko plewy i plewy :)
A za kradzenie mchu z lasu można dostać po uszach za niszczenie ściółki leśnej, hmmm... jakby dobrze się zastanowić to za tą paproć też mogłem oberwać :bosie:


Ja nie mogę sobie wydarować, że za moja przyczyna Tata oddał całkiem dobra snopowiazałkę na złom. Dzięki Panu Bogu, maszyna została. Teraz by sie bardzo wiązałka przydała, zwłaszcza, że plamuje sam ule robić.
Ech, gdzi sie miało ten rozum!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2014, 05:19 - sob 

Rejestracja: 08 lutego 2014, 19:13 - sob
Posty: 118
Ule na jakich gospodaruję: będzie WP.
Miejscowość z jakiej piszesz: świętokrzyskie
Zastanawiam się, czy jeśli na powałkę nasypałbym sieczki, i otulił ją folią, to czy pod folią pojawi sie kondens ?

Pamiętam, śp. Dziadek, czy Tata, zawsze na powałkę kładki szary papier, z worków papierowych, i na niego zasypywali pszenne plewy (mam na myśli lezaki), i z tego co pamietam, nie było problemu z wilgocią w ulu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2014, 11:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Oj bywały ,bywały problemy trzeba było zasypaś bardzo lużno ,do tego wiosenne sprzątanie tego bajzlu :( sytuacje ratowały niezbyt szczelne ule .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2014, 15:25 - sob 

Rejestracja: 08 lutego 2014, 19:13 - sob
Posty: 118
Ule na jakich gospodaruję: będzie WP.
Miejscowość z jakiej piszesz: świętokrzyskie
No sprzatania było, nie da się ukryć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2016, 13:10 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 lipca 2014, 08:59 - śr
Posty: 121
Lokalizacja: Piaseczno
Ule na jakich gospodaruję: modyfikowane WZ
Miejscowość z jakiej piszesz: Nowa Iwiczna
Tak poczytałem posty z 3 stron:
- słoma /sieczka/ słabo chłonie wilgoć dlatego jest dobra na wyściółkę (np budy psa), paproć już lepiej chłonie a wg mnie dobra jest do poduchy mieszanka sieczki słomianej i ziół suszonych, paproci a tkanina poduchy to folia paroprzepuszczalna (dolna strona napisami od wewn. poduchy a górna na zewnątrz).
- kto stosuje folię zamiast beleczek to na zimę jak widziałem podwija się rogi folii tak aby odsłonić ostatnie, skrajne uliczki; a kto stosuje beleczki to wyjęcie takowych, skrajnych - u siebie całkowicie wyjmuję skrajne (przed zatworami) a następne mają otworki.
- gdy stwierdzimy mimo tego wilgoć nad beleczkami, folią to wg mnie można użyć woreczka (pończocha) z granulkami krzemionkowymi (silikażel ok. 33zł/kg) (pierwsze wygrzewanie oczyszczające przed podaniem) -
granulki jak zmętnieją (zmienią kolor) podmieniamy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2016, 13:11 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Z tym co w ulach ma pochłaniać wilgoć, też nie należy przesadzać. Maty i poduchy, kocyki, swetry, dywaniki ok, jeśli jest potrzeba.
Środków osuszających chemicznych nie poleciłbym nikomu, ze względu na ich agresywność. One chłoną zbyt dużo, a mikroklimat ula to nie zabawka.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2016, 17:24 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 lipca 2014, 08:59 - śr
Posty: 121
Lokalizacja: Piaseczno
Ule na jakich gospodaruję: modyfikowane WZ
Miejscowość z jakiej piszesz: Nowa Iwiczna
Tak, masz rację. Winienem dopisać, że te granulki osuszajace stosować można tylko awaryjnie, i na chwilę.
W zimie te ocieplenia co mają być też pochłaniaczami wilgoci - one akumulują tą wilgoć - w zimie wilgoć z wnetrza kłębu zamarza w tych ociepleniach - np maty boczne - i z nastaniem dodatnich temp, oddaje w dwójnasób wilgoć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji