FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 11:34 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 
Autor Wiadomość
Post: 07 listopada 2011, 08:35 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Panowie (i pewnie Panie??), szukam chętnych, którzy trochę budują drewniane ule z desek, nie zaś z płyty. W trakcie swojej budowy nacisk kładę na dokładne gniazdo. W tej chwili skończył mi się materiał więc w poszukiwaniu wczoraj wpadłem w markecie na klejonki z sosny/świerka. Ceny były jednak mało zachęcające. Przeglądając allegro znalazłem taka ofertę: Klejonka Porównując cenę, w moim przekonaniu bardzo atrakcyjną postanowiłem napisać ten temat. W zasadzie m3 sosny suchej to wydatek od 1000zł do nawet 1300 w pobliskim tartaku. Więc za podobna kwotę otrzymujemy gotowe, proste ściany wewnętrzne ula. m3 to około 100 WZ lub więcej. Myślę, że warto się zastanowić - ktoś się pisze na wspólny zakup?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 09:03 - pn 
adamjaku pisze:
szukam chętnych, którzy trochę budują drewniane ule z desek,
Przeglądając allegro znalazłem taka ofertę: Klejonka


Przyjacielu Klejonka nie nadaje się na robienie uli Kiedyś też tak myślałem a mając prasę mogłem bardzo dokładnie kleić co tylko chciałem
Jeżeli to ma być klejonka na ule to tylko na obcy wpust wtedy nie ma możliwości rozklejania się lecz takie klejonki są tylko na zamówienie . Klejonki na tak zwane zatarcie stykowe nadają się na meble ale nie ule w ulu masz 80% Wilgotności a wewnątrz masz tak samo zmienne warunki raz deszcz a raz słońce i popuści
i nie ma tu znaczenia czy klejenie było klejami wodo czy mrozo odpornymi z czasem robią się szpary ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 09:23 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
BocianK.. ja już widziałem skończone 10 moich uli.. szybko mnie sprowadziłeś na ziemię.. :(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 09:41 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
Przy wlasciwym sklejeniu (na styk) predzej szczeli deska niz na laczeniu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2011, 13:56 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
http://allegro.pl/plyty-drewniane-sklej ... 96135.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 14:23 - pn 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
Wg mnie materiały które pokazujesz z allegro nie nadają się na ule Sklejka rozpadnie się od wilgoci, a ta klejonka to jakiś badziew prawdziwa klejonka musi kosztować ta ma cenę podobną do tarcicy a gdzie obróbka drewna i klejenie- nie ma opcji. Co więcej i z prawdziwej klejonki nie zrobisz uli bo jest ona produkowana z przeznaczeniem na meble, gdy wystawisz ją na zewnątrz na warunki atmosferyczne rozpadnie się. Ja zrobiłem ule z klejonki z topoli (sosna zwyczajna nie nadaje się poczytaj na forum o tym, zwróć uwagę na sosnę wejmutkę) którą wykonywałem sam kleiłem klejem chemolan B d4 jak narazie ule stoją nie widzę nic niepokojącego. Wielkim minusem takiej pracy jest jej pracochłonność dlatego w przyszłości mam zamiar robić ule z desek o takiej szerokości jaka jest wysokość korpusu ale do takich zabaw tylko sosna wejmutka.
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 14:38 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Co do sklejki.. faktycznie cienka, ale rozpaść się na pewno nie rozpadnie - przecież wszystko jest pomalowane, ja zrobiłem jacht ze sklejki, który cały czas ma kontakt z wodą i jakoś się nie rozpada.. Co do klejonki, raczej również przychylę się do zdania, że prędzej deska się rozsypią, niż klejenia.. miałem sytuację, kiedy łączyłem u siebie elementy i musiałem rozebrać po kilku godzinach.. deski się wyszczypywały, klej zostawał i trzymał.. tutaj są cienkie deseczki więc tym bardziej solidnie to będzie się trzymało i nie powinno tracić wymiarów. Pomysł z robieniem ula z jednej deski - to jest dopiero nieporozumienie.. nawet dobrze wysuszona szybko straci wymiary w użytkowaniu.. nie wiem jak wejmutka, ale to w Polsce całkowicie niedostępne jest.. przynajmniej w moich okolicach..

Co do ceny, na pewno jest atrakcyjna, ale jak pewnie zauważyłeś, zakład się wyprzedaje, zarówno z maszyn jak i towaru.. Tarcicę suchą sprzedaje po 490zł, więc za mniej niż połowę ceny.. i w tym przypadku powinno się to traktować jako okazję, a nie wyprzedaż bubli..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 14:44 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 września 2010, 20:02 - wt
Posty: 68
Lokalizacja: Pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Stojak wielkopolski
adamjaku pisze:
http://allegro.pl/plyty-drewniane-sklejka-do-budowy-uli-tanie-ule-i1921396135.html

Dzięki za link,chyba się przejadę w najbliższym czasie bo blisko.pz

_________________
https://picasaweb.google.com/117548865181931473240


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 14:52 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2009, 22:31 - śr
Posty: 538
Lokalizacja: opolskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ Wlkp Froundenstein
Witam.
Ja w swoim warsztacie sklejam tak jak na załączonym moim filmie.
Sklejone są w prasie pneumatycznej klejem D3 lub D4
Deska 28mm po szlifowaniu końcowym 25 mm
A jak będzie reagował korpus z pojedynczej deski to powiem za parę lat :)
Teraz nie będę się wymądrzał.

http://www.youtube.com/watch?v=4q_OE08PpBE

Pozdrawiam Asaf

_________________
Ewang. Jana 3;16


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 21:56 - pn 
makak pisze:
Przy wlasciwym sklejeniu (na styk) predzej szczeli deska niz na laczeniu

Przyjacielu
To Twoje zdanie
Też Tak kiedyś myślałem a uwierz miałem do dyspozycji prasę hydrauliczną i maszyny które obrabiały boki desek co do setki mm i kleje z najwyższej światowej półki ule te po 2 latach nadawały się jedynie na meble do pieca
jedynym wyjściem było czopowanie na jaskółczy ogon przy składaniu ale przy tym wytrzymywał środek ula a zewnętrzne ściany po 3 larach potrafiły strzelić
to nie meble co stoją w suchym pokoju
Dlatego moje ule są z drewna ale skręcane bez kropli kleju i mogę tylko powiedzieć że przy dobrej konserwacji posłużą min 50 lat
tu jest parę zdjęć jak robię
https://picasaweb.google.com/1052773359 ... rozjaRozne
Nie mam zamiaru nikogo na siłę uszczęśliwiać jedynie służę doradą
swiwojtek pisze:
a ta klejonka to jakiś badziew prawdziwa klejonka musi kosztować ta ma cenę podobną do tarcicy a gdzie obróbka drewna i klejenie- nie ma opcji. Co więcej i z prawdziwej klejonki nie zrobisz uli bo jest ona produkowana z przeznaczeniem na meble, gdy wystawisz ją na zewnątrz na warunki atmosferyczne rozpadnie się.

O tym właśnie mówię
Jedyna klejonka jaka nadaje się na ule to klejenie na wpust ( tak zwanego Tatusia ) ale taka kosztuje tyle że jak zrobisz ula to można się nogą przeżegnać z wrażenia


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 23:41 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Poddaję się.. zarówno doświadczeniu jak i wiedzy, choć jak każde młode w głębi chciałbym przekonać się na własnej skórze. Swoje lipowe teraz kleję na wpust, przykręcam do stelaża i mam nadzieję, że mnie przeżyją..

Kolejne będą z osiki, w tej samej technologii..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 listopada 2011, 10:08 - wt 

Rejestracja: 12 stycznia 2010, 11:27 - wt
Posty: 334
Lokalizacja: Góra
Dobrze zrobiona klejonka jest dużo lepsza i stabilniejsza od pojedynczego elementu.

Jak wygląda dobra klejonka?

1. Właściwe powierzchnie styku. Kant elementów musi być idealnie pod kątem prostym do boków.
2. Odpowiednie ułożenie słojów sklejanych elementów. Patrzymy na czoło deseczki i jeśli jedne słoje zakręcają w prawo to kolejną układamy odwrotnie i tak dalej. Kompensuje to naprężenia i odkształcenia.
3. Dobry klej. Na zewnątrz najlepiej typu D4.
4. Odpowiednia siła sprasowania.

Ułożyłem w kolejności od najważniejszej.

Przykre doświadczenia BocianKa spowodowane były prawdopodobnie zbyt suchym drewnem.
Czy robimy ul z deski pojedynczej czy z klejonki NAJWAŻNIEJSZA jest wilgotność drewna. Drewno konstrukcyjne do zastosowań wewnętrznych ma około 10% wilgotności, na zewnątrz 17-20%. To jest warunek podstawowy. Żadnej jaskółcze ogony, pióra, wpusty i śruby z tytanu nie pomogą jeśli drewno będzie znacznie odbiegało wilgotnością od normy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 grudnia 2013, 22:43 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
hwafel pisze:
Czy robimy ul z deski pojedynczej czy z klejonki NAJWAŻNIEJSZA jest wilgotność drewna. Drewno konstrukcyjne do zastosowań wewnętrznych ma około 10% wilgotności, na zewnątrz 17-20%. To jest warunek podstawowy. Żadnej jaskółcze ogony, pióra, wpusty i śruby z tytanu nie pomogą jeśli drewno będzie znacznie odbiegało wilgotnością od normy.


Kolego hwafel, czy są jakieś proste domowe sposoby na określenie wilgotności drewna.
Albo inaczej, jak postępować z drewnem, aby posiadał ono tę wilgotność 17-20% zalecaną do budowli na zewnątrz?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2013, 12:40 - wt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
JM, wilgotnościomierzem - od kilku dych za szt.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 grudnia 2013, 19:13 - wt 

Rejestracja: 18 marca 2010, 20:54 - czw
Posty: 247
Lokalizacja: zachpom
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
hwafel, święta prawda. Latem zrobiłem kilka daszków z odpadów po produkcji schodów i drzwi.Wiedziałem że to drewno ma wilgotność poniżej 10 % i zlekceważyłem to , pomyślałem że do zimy wilgotność wzrośnie i będzie ok. ale się myliłem. Teraz w grudniu zauważyłem że w tych daszkach pęka papa którą użyłem do pokrycia. Drewno pracuje i rozrywa pokrycie, aż strach pomyśleć gdybym zrobił z tego drewna korpusy. Wcześniej robiłem z drewna sezonowanego i suszonego na wolnym powietrzu przykrytego daszkiem, olcha 50 mm grubości leżała 5 lat i zero problemów.






[IMG]http://images65.fotosik.pl
/499/4b021e95ea15e600m.jpg[/IMG]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2013, 16:11 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
asan pisze:
JM, wilgotnościomierzem - od kilku dych za szt.

Dla budowy dwóch uli nie będę kupował wilgotnościomierza, gdyby nawet tylko za kilka dych.
A gdyby nawet, to ile różnego drewna musiałbym posiadać i przebadać, aby w końcu trafić na takie o właściwej wilgotności?
Bo co mi z wilgotnościomierza, jeżeli drewno okaże się o niewłaściwej wilgotności?
Z drugiej strony wydaje się, że ule budowane są od dość dawna i powszechnie raczej bez używania tego elektronicznego miernika.
Dlatego pytałem o sposób na uzyskanie właściwej wilgotności drewna, ale bez żadnego tam wilgotnościomierza.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2013, 16:20 - śr 

Rejestracja: 06 lipca 2010, 12:31 - wt
Posty: 178
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wlkp, wp
Jeśli nie trzymasz drewna na jakimś wysuszonym strychu ani wilgotnej piwnicy, tylko np. w garażu lub szopie, gdzie powietrze jest właściwie takie jak powietrze na zewnątrz, to wilgotność drewna powinna być na odpowiednim poziomie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2013, 16:27 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Dziękuję, rozumiem.
A ile mniej więcej czasu potrzeba, aby drewno całkiem suche, po wystawieniu na zewnątrz z powrotem nabrało tej większej wilgotności?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2013, 18:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 751
Lokalizacja: Świętokrzyskie
miesiąc-dwa i wystarczy i mówimy o deskach nie balach (fosztach)

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2013, 21:20 - śr 

Rejestracja: 12 stycznia 2010, 11:27 - wt
Posty: 334
Lokalizacja: Góra
JM pisze:
Kolego hwafel, czy są jakieś proste domowe sposoby na określenie wilgotności drewna.


Nie za bardzo. Wyjścia masz dwa:

1. Zabrać jedną-dwie deski do jakiegoś większego zakładu stolarskiego, żeby Ci zmierzyli (powinno być gratis bo to 20 sekund)

2. Potrzymać mokry materiał w przewiewnym i zadaszonym miejscu przed dwa lata. Drewnu po suszarni (10%) wystarczy miesiąc w zupełności.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 grudnia 2013, 22:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
hwafel pisze:
1. Zabrać jedną-dwie deski do jakiegoś większego zakładu stolarskiego, żeby Ci zmierzyli (powinno być gratis bo to 20 sekund)


Nie mozesz jednak zapomniec, ze te przykladowe "dwie" deski moga pochodzic z roznych miejsc, w jakich byly na sztaplach i wyjdzie na to, ze deska desce nie rowna, a nawet ta sama deska w roznych miejscach bedzie miala rozna wilgotnosc, wynik moze byc wiec mylacy.
Mysle, ze najlepiej byloby pozyczyc taki wilgotnosciomierz i pomierzyc sobie w kilku miejcach z pare desek i to dopiero da jakis poglad na ich wilgotnosc.
Ale ..., jesli to deski nie do klejenia, , a lezaly one przez dluzszy czas gdzies w garazu czy nawet pod dachem, to ...daj sobie z tym spokoj.
Zrobisz z nich ul i dalej wystawisz je na zewnatrz, wiec problemu nie powinno byc.
Natomiast, jesli to deski, ktore najpierw trzeba byloby przepuscic przez wyrzymaczke, to juz inna sprawa - sezonowanie i przynajmniej jakies lekkie dosuszenie - tak mi sie wydaje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 stycznia 2014, 09:23 - pt 
http://tablica.pl/oferta/deska-lipowa-I ... 8ac2c7e3Może kogoś zainteresuje . :pl:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji