FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
"Jaki ul " Ule ocieplane znowu w laskach Pszczelar http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=806 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Krzysztof K.. [ 20 lipca 2008, 20:03 - ndz ] |
Tytuł: | "Jaki ul " Ule ocieplane znowu w laskach Pszczelar |
Ostatnio otrzymalem od znajomego pszczelarza z Polski kilka rocznikuw Pasieki i wlasnie w numerze 1 styczen luty z ubieglego roku na stronie 7 jest zamieszczony artykul Pana Czeslawa Junga pod tytulem "Jaki ul" Jak wiadomo Pan Czeslaw pisze zawsze super artykuly, ale ten dal mi szczegulnie do myslenia i musze sie przyznac ze jestem ofiara postepu i zachodnich wplywuw pod wzgledem budowy i konstrukcji uli. Po emigracji z Polski zaczolem pracowac w ulach jednosciennych i prawie 23 lata borykalem sie z negatywnymi wplywami na rodziny przczele trzymane w ulach z pojedynczej deski niekture nawet o grubosci desek 19mm, jedynym plusem takiego ula to jego lekkosc przy wedruwkach i zaladunku prostota wykonania i znikoma ilosc materialu i nakladu pracy przy wykonaniu uli. Ul to przecisz podstawowe narzedzie przczelarza i ma on slurzyc kilkanascie a nawet kilkadziesiat lat. W ulach jednosciennych zadbalismy o wyode pszczelarza a zlekcewarzylismy pszczoly kture musza uporac sie z karzdymi warunkami pogodowymi, naglymi zmianami temperatury otoczenia, straty cieplne, nadmierne zurzycie pokarmu zimowego i ogulnr zurzycie miodu w sezonie do utrzymania w ulu odpowiednich warunkuw dla zyjacej rodziny. Mieszkajac w Polsce posiadalem ule wielkopolskie ocieplane o grubych scianach i wysokim korpusie otwierajac daszek na zawiasach wkladalem od gury magazyn miodowy z deski pojedynczej, osieplenie gurne poducha byly zawsze caly rok w urzytku i jak Pan Czeslaw pisze cytuje "byly czasy,kiedy pszczelarz na zazimowanie pszczul otrzymywal 4-5 kg cukru,apszczoly przetrwaly zime" Co w ulach jednosciennych jest niemorzliwoscia trzeba dac pszczolom conajmniej 20-25kg syropu i na wiosne obowiazkowo kontrolowac zapasy, pszczoly rasy Bukwast zurzywaja w okresie zimowym nawet do 30kg i wiecej matki tej rasy czerwia czasami bes przerwy, naturalnie nie w takiej ilosci jak na wiosne czy latem ale czerwia, zimy sa slabe wiec matki czerwia co wiarze sie z gigantycznym zurzyciem pokarmowym w okresie zimowli i zwiekszone zurzycie miodu w sezonie,zani pszczelarz sie zorientuje to krutkotrwaly porzytek zostanie zjedzony przas pszczoly, a pszczelarzowi zostaja puste garnki i zwiekszone koszty prowadzenia pasieki, co staje sie nieekonomiczne. Dzisiejsze ceny cukru czy syropu sa wysokie, a ceny miodu stoja w miejscu albo jest on zjadany przes pszczoly!!!!.... Artykul Pana Czeslawa dla mi durzo do myslenia i wlasnie w tym roku mielismy bardzo slaby sezon pszczelarski, skape porzytki i fatalna pogode w czasie kwitniecia niekturych warznych upraw. W ostatnia zime wykonalem 5 uli warszawskich poszerzonych o ocieplonych scianach i specjalnej dennicy wlasnego pomyslu, ule byly zasiedlone pszczolami rasy krainskiej, pozostale trzymalem jak zwykle w ulach z deski pojedynczej o 25mm grubosci ruwniesz zasiedlone krainkami i druga czesc Bukwastami, te ostatnie nie daly w tym roku ani kropli miodu, ule pelne pszczul, dwie pulnadstawki na gniezdzie ramki 1/2 dadanta.Dzisiaj wlasnie zdejmowalem magazyny miodowe ze wsystkich uli, i wlasnie te warszawskie ocieplone z dwiema pulnadstawkami byly pelne miodu, ladnie zasklepione plastry i przecietnie z rodziny wywirowalem 40 kg miodu, nawet w gniezdzie znajdowala sie jeszcze pokazna ilosc miodu, Bukwasty zjadly wszystko i musialem je karmic jusz na poczatku lipca zeby nie padly z glodu. Chcialbym podziekowac Panu Czeslawowi ze otwarl mi oczy, W nastepnym sezonie przestawiam sie na ule ocieplone, Jesienia zaczynam produkcje uli. Jeszcze kilka przemyslen konstrukcyjnych i produkcja ruszy. Polecam przeczytanie tego artykulu szczegilnie mlodym pszczelarzom i tym kturzy chca zalorzyc pasieke i zafascynowani sa nowoczesnymi ulami z desek pojedynczych, misze przyznac ze nie wszystko zloto co sie wieci. I nasze stare Warszawiaki bedo nam jeszcze dlugo slurzyc. Pozdrowienia Krzysztof K |
Autor: | Psepscolek [ 20 lipca 2008, 23:01 - ndz ] |
Tytuł: | |
Tak i niech mi ktoś powie ze pszczoły mogą być w skrzynce po pomarańczach... Owszem mogą ale za to jakim kosztem. Moje warszawskie maja styropian 4 wewnątrz i nieocieplana nadstawke. Zdaje mi sie ze przy załadunku gdzie i tak i tak będzie musiał ktoś pomagać warto mieć tylko i wyłącznie ule ocieplane. Jak wynika z doświadczenia Krzysztofa to równie dobrze można by wozić puste ule wystawiać na pożytek i przywozić do pasieki. Pożytku zero tak w jednym jak i w drugim przypadku. Pozdrawiam Psepscolek. ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |