FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Korpusowe ze stałą dennicą
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=876
Strona 1 z 1

Autor:  _barti_ [ 15 sierpnia 2008, 11:51 - pt ]
Tytuł:  Korpusowe ze stałą dennicą

Raczej, to temat ciekawostka, bo ule ze stałą dennicą nie są często używane i są niepraktyczne. Ostatnio przypadkowo znalazłem pasiekę 30 uli wielkopolskich, w których część miała stałą dennice. Do czyszczenia dennicy są drzwiczki :D

Obrazek
Obrazek

Autor:  Pawel_T [ 15 sierpnia 2008, 18:14 - pt ]
Tytuł: 

bo to jest tak:
przychodzi pszczelarz
-puk-puk

-kto tam

-dzień dobry ja po matkę...

i to sie nazywa błyskawiczna wymiana matki :mrgreen:

Autor:  bzzy [ 15 sierpnia 2008, 20:12 - pt ]
Tytuł: 

Pawel_T pisze:
bo to jest tak:
przychodzi pszczelarz
-puk-puk

-kto tam

-dzień dobry ja po matkę...

i to sie nazywa błyskawiczna wymiana matki :mrgreen:


nie nie nie

puk puk

kto tam?

dzień dobry ja po miód

niestety pomyłka, tutaj rodzina szczurów i prosze więcej nie pukać bo dzieci śpią :twisted: :twisted:

Autor:  BoCiAnK [ 15 sierpnia 2008, 22:06 - pt ]
Tytuł:  Re: Korpusowe ze stałą dennicą

_barti_ pisze:
Raczej, to temat ciekawostka, bo ule ze stałą dennicą nie są często używane i są niepraktyczne. Ostatnio przypadkowo znalazłem pasiekę 30 uli wielkopolskich, w których część miała stałą dennice. Do czyszczenia dennicy są drzwiczki :D


drzwiczki wcale nie służyły do czyszczenia dennic ,, ale można było i nimi podczyścić wsunąć lub wyciągnąć tekturę z osypem
takie same drzwiczki były w ulach Warszawskich zwykłych po obu stronach służyły do wyciągania ramek przy przeglądach specjalnym prętem z zagięciem na końcu tak samo i w tym przypadku można było przeglądać gniazdo nie z ciągając nadstawki było to kłopotliwe

Dennice ; mam ule w których nie mam odejmowanych dennic ( takie kiedyś robiłem ) ale z czyszczeniem na wiosnę też nie mam żadnego problemy ;; w jesieni wsuwam karton papieru a na wiosnę przed oblotem go tylko zwinę w rulon z osypem i gotowe resztę wymiatam płaskim pędzlem krzywakiem i specjalnie zrobioną szufelka wywalam do wiadra

Autor:  kancukiewicz [ 15 sierpnia 2008, 22:10 - pt ]
Tytuł: 

A ja zastanawiam się ile może ważyć daszek od tego ula?

Autor:  bzzy [ 15 sierpnia 2008, 22:20 - pt ]
Tytuł: 

Boguś takie drzwiczki do wyjmowania ramek co piszesz w wz to bardzo dawne dzieje, może tak dawne że ten ul się nie nazywał wcale wz, moje wiekowe mają z jednej strony aczkolwiek wielkość ich nie pozwala na takie przeglądy, ogólnie wlkp bez odejmowanej dennicy to może być w pewnych sytuacjach kłopotliwe dla pszczelarza aczkolwiek ludzie mają i gospodarzą

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/