FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Podkarmiaczka ramkowa Wielkopolska - budowa
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=9085
Strona 1 z 1

Autor:  gssg [ 21 stycznia 2013, 21:55 - pn ]
Tytuł:  Podkarmiaczka ramkowa Wielkopolska - budowa

Prace związane z nowym sezonem są już na ukończeniu (korpusy, dennice , powałki , daszki zrobione).
Budowa takiej podkarmiaczki jest prosta ramka obita pilśnią i tyle ale ... mam pytania
Jaka najlepsza wg was jest szerokość listewki do wykonania takiej podkarmiaczki, jaki ma być wymiar wcięcia by pszczoły mogły bezproblemowo pobierać syrop. (gdzieś czytałem ze może być 2 cm )
Jakie zadanie ma spełnić wewnętrzna listewka i czy jest jakiś wymiar od początku ramki.
Na zdjęciach listewka ta jest pod kątem i ma nacięcia.
Może być ustawiona równolegle do bocznych listewek? .
jaki powinien być wymiar pływaka ?
czy takie podkarmiaczki "zalewa się" po korek ?
czym uszczelnić możne być wosk pszczeli ?

a i najważniejsze pytanie taka podkarmiaczkę wstawiamy do gniazda przed zatwór czy może za zatwór ?

Autor:  miły_marian. [ 21 stycznia 2013, 22:24 - pn ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka ramkowa Wielkopolska - budowa

Podkarmiaczkie wstawiamy zara za ostatnią ramkie z suszem. A do uszczelniania możemy woskiem uszczelnić ale moim zdanie wosku szkoda lepiej klej stolsrski. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Palmus [ 21 stycznia 2013, 22:25 - pn ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka ramkowa Wielkopolska - budowa

witam
ja robilem na szerokosc 35mm, a dlatego ze jak masz 9 ramek w gniezdzie to o takiej szer. podk. wsadzisz (25mm ramka + 10mm beleczka), a kupna ktora mialem to juz sie nie wsadzi.
ja bodajrze tez mam 2cm
ta listewka to chyba jest po to zeby syrop wlewany spokojnie splywal i nie topil pszczol, dajesz ta listewke od dolnego rogu, pod skosem, na oko jakies 7cm odchylenia.
plywak docinalem od odchylenia do boku podk.
ja woskiem uszczelnialem
chyba lepiej do srodka podkarmiaczke, bo w gniezdzie cieplej i lepiej beda pobierac
pozdr palmus

Autor:  CYNIG [ 21 stycznia 2013, 22:30 - pn ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka ramkowa Wielkopolska - budowa

gssg, nie chcę Cię zniechęcać ale podzielę się własnymi doświadczeniami.
Pierwsze ule, zmontowałem podkarmiaczki ramkowe, nieco szersze jak Twoje żeby więcej pokarmu weszło. Do kolejnych uli już używałem słoiki z podziurawionymi pokrywkami. Do następnych już zaopatrzyłem się w podkarmiaczki wiaderkowe od Łysonia. Przy kolejnych były już normalne plastikowe wiaderka z pokrywkami za jakieś 3-4 zł/sztuka.
I na dzień dzisiejszy to jest strzał w dziesiątkę. Do podkarmiania używam wyłącznie wiaderek (tyle ze dla odmiany ja nie stawiam ich podziurkowaną pokrywką w dół, tylko wsypuję w każde garść korków od wina). Podkarmiaczki ramkowe stoją gdzieś i się kurzą.

Autor:  JM [ 21 stycznia 2013, 22:46 - pn ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka ramkowa Wielkopolska - budowa

gssg pisze:
...Jakie zadanie ma spełnić wewnętrzna listewka i czy jest jakiś wymiar od początku ramki.
Na zdjęciach listewka ta jest pod kątem i ma nacięcia.
Może być ustawiona równolegle do bocznych listewek? .
jaki powinien być wymiar pływaka ?
czy takie podkarmiaczki "zalewa się" po korek ?...

Wewnętrzna listewka ma za zadanie oddzielić komorę pobierania syropu od komory wlewowej, aby pszczoły z komory pobierania nie wchodziły do komory wlewowej i nie wychodziły przez otwór wlewowy na zewnątrz. Dlatego też ta listewka musi stanowić przegrodę od samego dna aż po listwę górną.
Ta listewka ma u dołu nacięcia w tym celu, aby wlewany syrop mógł przepływać do dalej do komory pobierania. Nacięcia nie mogą być za szerokie, aby pszczoły prze nie nie przeszły.
Listewka jest ukośna, dołem odsłania całe dno podkarmiaczki dlatego, aby syrop mógł być wybrany do końca, aby nic nie pozostawało w komorze wlewowej, ale nie jest to aż tak bardzo istotne.
Pływak ma zapobiegać topieniu się pszczół, powinien mieć po bokach luz kilka mm aby swobodnie opadał w komorze w miarę obniżania się poziomu syropu. Dodatkowo pływaki bywają wzdłużnie ponacinane i mają powbijane małe sterczące nieco gwoździki, a to w celu umożliwienia pszczołom wybrania resztek syropu również z pod pływaka, gdy osiądzie on już na dnie.
Podkarmiaczki nie można "zalewać pod korek", można zalewać tylko max. do poziomu krawędzi otworu pobierania, przy próbie wyższego zalania nastąpi przelewanie syropu do ula.

Aby używać wiaderek, potrzebne jest w ulu odpowiednia ilość miejsca, a nie zawsze jest.

Autor:  gssg [ 21 stycznia 2013, 22:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka ramkowa Wielkopolska - budowa

Tez używam wiaderek 5L.
Ale mam 2 ule 6 ramkowe (takie odkładowe) Ule sa ocieplane styropianem 2 cm.
I w tym roku tak zimowałem odkład na 4 ramkach i miałem problem musiałem dorabiać na szybko taka nadstawkę by wsadzić słoik.
Ale warto mieć takie 2 szt tyle wystarczy.
Myślę ze odkładzik przezimuje 10 stycznia było na plus wiec wężyk w kieszeń.
Nie było potrzeby używać wężyka było słychać jak siedzą. Początkowo było 5 ramek ale poszły na 4. aż czarno było na ramkach.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/