FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 16 kwietnia 2024, 20:32 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ] 
Autor Wiadomość
Post: 27 lutego 2015, 20:26 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 956
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
Tak zabijana jest u mnie akacja jeszcze kilka lat i nie będzie produktu regionalnego "Miód Akacjowy"- jestem ciekaw kto na tym kasę trzepie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
http://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2015, 20:46 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
wszystko co wycięli odbije od korzenia i będzie jej jeszcze wiecej
tylko pozazdroscić takich możliwosci pożytkowych bo w mojej okolicy jak się spotka kilka akacji w "kupie" to już jest zjawisko

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2015, 20:59 - pt 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Robienie uprawia się na drewno więc przyszedł na nią czas.
Fajne twarde drewno


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2015, 21:03 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak się odbjie od kożenia to najmniej trzeba czekac z 15lat. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2015, 21:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2012, 11:47 - ndz
Posty: 56
Lokalizacja: Sochaczew/mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Jeżeli to jest teren lasów Państwowych, a po kształcie zrębu i mygłach drewna widać że jest. To kasę i to nie małą ( bo akacja jest drogim drewnem) na tym zrobią lasy Państwowe. Na pewno będzie odrastać tylko, że oni mają w planie już przeznaczoną kasę na wycinanie odrostów 2 - 3 razy w roku i tak przez kilka lat. Jeżeli by się zdarzyło że udatność uprawy (czyli wsadzonego tam dęba albo buka ) będzie mała, ocenia to się w piątym roku od posadzenia. Udatność to w skrócie procent pożądanych gatunków które rosną w odpowiednim zagęszczeniu do powierzchni uprawy na której może jednak odbić akcja. Mogą w tedy zostawić taką uprawę co raczej z racji tego ,że akacja jest gatunkiem obcym nie będzie miało miejsca. Albo jeszcze raz zaorać i będą odnowa sadzić, tylko na pewno nie akacje. A najgorsze jest to że to się dzieje zgodnie z wszystkimi normami przyjętymi w Polsce. :(

_________________
http://pasiekarobinia.blogspot.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2015, 23:01 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
akacja dla nadleśnictwa to chwast i raczej nie pozwolą jej odrosnąć wolą posadzić modrzewia

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2015, 23:04 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
widoki na tych zdjęciach są podobne jak u mnie, tylko że u mnie rosło sporo lip

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2015, 23:20 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Krzyczy się o pomaganiu pszczelarzom i pszczołą ale nikt nie myśli o pożytkach . Lipy od dawna wycinają, bo kruche stare zagrożenie a teraz akacje, wierzby też nie mają lekko, bo porastają tereny uważane za odłogi. Obecnie kontrole agencji powodują wycinanie tych drzew, bo trzeba za uprawę ziemi pieniądze wziąć. Też tną na potęgę. Gotowe pożytki. Zamiast dopłacić za utrzymywanie krzewów, drzew miododajnych. To by była pomoc pszczelarzowi.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2015, 23:30 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
idzia12 pisze:
Zamiast dopłacić za utrzymywanie krzewów, drzew miododajnych. To by była pomoc pszczelarzowi.

święte słowa

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2015, 11:26 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 956
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
sloma pisze:
raczej z racji tego ,że akacja jest gatunkiem obcym nie będzie miało miejsca.


Zastanawia mnie dlaczego tak tłumaczy się wyrzynanie akacji. Tym tokiem rozumowania pozbądźmy się ziemniaków i połowy innych warzyw bo są nie rodzime. W Niemczech akację sadzą i dostają na to kasę a u nas tną i niszczą gdzie tu logika? Na otarcie łez u nas Lasy zorganizowały sympozjum na którym naukowcy wyraźnie podkreślali że akacja a w zasadzie Robinia Akacjowa ma bardzo wiele zalet: użyźnia glebę, ma ogromne przyrosty co doskonale kwalifikuje ją na drewno energetyczne, jest również drogim drewnem o szerokim zastosowaniu, o walorach pożytkowych dla pszczelarzy nie wspominając. Nie prawdą jest też że jest to gatunek agresywny i ekspanywny trudno go co prawda zniszczyć bo odbija od korzeni przez kilka lat ale samoistnie wcale nie rozrasta się tak jak niektórzy sugerują bo byśmy mieli same lasy akacjowe a tak nie jest. Na przedstawionych fotografiach drzewostan akacjowy sadzili jeszcze Niemcy tak jak to robią do dzisiaj na zachodzie a u nas w lubuskim ciągle gospodarka rabunkowa serce boli bo zaraz nie będzie miodu akacjowego.

pozdrawiam rever

_________________
http://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2015, 11:31 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 956
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
Kolejny przykład gospodarki rabunkowej u mnie:

http://www.lzg24.pl/artykul/aktualnosci/zatonie-i-marzecin/w-zatoniu-stracilismy-piekne-drzewa

_________________
http://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2015, 12:01 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
rever, i tak niestety będzie dalej :cry:
U mnie również na potęgę przez ostatnie lata wycinają strodrzewia przy poboczach oraz w mnieście. Co gorsza znikają również te co były posadzone przed 15-ma latami. Argumenty za takimi działaniami to uciążliwość w przątaniu liści oraz gdy występuje spadź zanieczyszczone samochody.
Nie zapomnę spotkania w kole na opłatku gdzie byla Pani Burmistrz obiecywała że będzie wspierać pszczelarzy i wmiarę zachowywać właśnie starodrzewia. Przyszła wiosna i w okolicy zaczeły znikać wiekowe lipy, kasztanowce.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2015, 13:16 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Moi mily jak nie bendziemy wybierać posłów do sejmu i do parlamenu eurepejskiego co sie znają na pszczelarstwie i wiedzą co daje pszczoła. Bo Edynson co wynalazł atom, Powiedział ze jak zgininie ostatnia pszczoła to nam zostanie tylko do 5lat egzystencji przezycia. I ludzkosć padnie a ludzkosc dozy do samozgłady bo takich mamy parlamtezystów co tylko patrza za groszem a nie o przyszłosci. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2015, 15:04 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
miły_marian., góra na to nie ma wpływu, może tylko ustawami lub rozporządzeniami nakazać lub wspomóc. Nie tędy droga.
Ważne jest aby zmienić mentalność ludzi na szczeblu lokalnym, jak to się mawia zacząć od własnego podwórka. Dawniej każdy siał koło domu kwiaty uprawiał ogódek. Teraz zielona trawka i dwa razy w tygodniu wyrczą kosiarki a zamiast drzew liściastych iglaki nie trzeba grabić liści od i cała prawda.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2015, 16:34 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
W moim mieście i okolicach rosły piękne przedwojenne lipy, w tym dużo drobnolistnej. Od lat są sukcesywnie wycinane, w ich miejsce sadzone obce gatunkowo iglaki , a jak liściaste to różne odmiany jarzębiny , czy jesiony. Kiedyś drogowcy sadzili topole , bo szybko rosną , a potem je wycinali bo śmiecą i uczulają. Kasztanowce od lat chorują bo zjawił się kasztanowiaczek , który je niszczy. Lipa wolno rośnie, ale jest długowieczna. Dziś liczy się tylko efekt , a o skutkach nikt nie myśli . Akacja to jedna na pięć wiosek, więc taki miód jest u nas zupełnie nieznany . Potrzeba większej świadomości i edukacji od szkoły podstawowej, bo uczą różnych niepotrzebnych rzeczy , a dzieciaki nie umieją odróżnić gatunków drzew. Tacy potem podejmują przypadkowe decyzje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2015, 17:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
manio pisze:
Potrzeba większej świadomości i edukacji od szkoły podstawowej, bo uczą różnych niepotrzebnych rzeczy , a dzieciaki nie umieją odróżnić gatunków drzew. Tacy potem podejmują przypadkowe decyzje.

Niestety, z edukacją tragedia.
Ale i dawniej nie było lepiej.
Dla mojej teściowej do dziś każde drzewo iglaste to choinka, żyto, pszenica, owies to zboże tyle, że ledwie od trawy odróżni.
Wnuki, gdybym ich przy każdej okazji nie szkolił, były by takie same.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2015, 14:51 - ndz 

Rejestracja: 24 kwietnia 2009, 12:58 - pt
Posty: 587
Lokalizacja: Dolny Śląsk Niemstów
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej i wielkopolskie
Teraz odrosty akacji spryskują herbicydem. Myślę ze to z powodu nadmiaru pieniędzy które posiadają Lasy Państwowe tak tępią teraz akację, kiedyś zawsze zostawiali akacją po wycięciu do odrośnięcia, bez żadnych nakładów szybko odrasta nowe drewno do wycięcia, teraz zatrudniają ludzi aby usuwali odrosty akacji w młodnikach, jakby mieli mniej pieniędzy to by się nie bawili aby sadzić po akacji inne drzewa które będą do ścięcia za 100 lat.
Ale na pocieszenie to zauważyłem że po wycięciu akacji posadzili kilka kęp lip w sośnie.
Problemu jak pozyskać miód za nawłoci już także lada moment nie będzie, dzięki dopłatom znikają już ostatnie nawet małe skrawki ugorów nią porośnięte.
Ale znowu dzięki dopłatom rolnicy zaczęli siać dużo gryki i facelii wiec bilans zysków i strat wychodzi na zero, przynajmniej dla pszczelarstwa tylko po co tyle milinów euro musi być wydane na bezdurno, niby na wspieranie między innymi pszczelarstwa dzięki programom rolno-środowiskowym. ?????

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2015, 20:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
robi00 pisze:
Ale na pocieszenie to zauważyłem że po wycięciu akacji posadzili kilka kęp lip w sośnie.

Oby te lipy pozostały ! Bo u mnie posadzili kilkanaście hektarów lasu liściastego w tym było sporo lipy ale jak robili czyszczenie ( wiek lasu ok. 20 lat) to 90% tych lip poszło pod pilę a pozostał dąb i chyba grab. To ja pocieszony tym nie jestem. Co gorsza nadleśniczy pszczelarz :pala:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2015, 21:30 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
kiedyś robią stracha na wyrębie zapytałem się podleśniczego ''co będzie tu na tym kole teraz rosło może akacja'', w odpowiedzi usłyszałem że ''dla nadleśnictwa wartościowszym jest modrzew a akacja to chwast, który muszą tępić''

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2015, 12:51 - pn 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
Tyle na tym forum pisze się na temat powrotu do natury. \chcecie wiedzieć jaki na terenie Polski jest drzewostan naturalny.
2000 lat temu kiedy tereny rolnicze na naszych terenach zajmowały ok. 10% powierzchni .80% zajmowały lasy dębowo-bukowe z niewielką domieszką innych gatunków w tym lipy. Sosna i świerk występowały tylko na terenie obecnej suwalszczyzny , a lasy jodłowe w górach. To wszystko uzupełniały lasy łęgowe nad rzekami.
Gdyby tak hipotetycznie zostawić przyrodę w spokoju to taki właśnie skład drzewostanu osiągnęlibyśmy za jakieś 1000 lat.
Podsumowując w pszczelarstwie naturalnym nie ma miejsca na akację i nawłoć.
Pozdrawiam Waldek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2015, 19:27 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
waldwielki41 pisze:
Podsumowując w pszczelarstwie naturalnym nie ma miejsca na akację i nawłoć.

Akacja i nawłoć jest jak najbardziej naturalnym pożytkiem dla pszczół, nie ma w nich nic sztucznego poza tym, że nie rosły na naszych terenach 1000 lat temu, ale gdzieś przecież rosły i pszczoły pożytek z nich pobierały, i do dziś pobierają.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2015, 20:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
waldwielki41 pisze:
Podsumowując w pszczelarstwie naturalnym nie ma miejsca na akację i nawłoć.
Pozdrawiam Waldek
Czyli w Australii nie powinno być pszczół !!!
i setek gatunków roślin które intrtodukowali .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 marca 2015, 17:42 - śr 

Rejestracja: 03 listopada 2011, 20:45 - czw
Posty: 970
Lokalizacja: zachód Poznania
Ule na jakich gospodaruję: 12r wielkopolski
U mnie to samo :(
Co roku na wiosnę jak słyszę piły w okolicy pasieki to mnie ciarki przechodzą. Na razie do nogi nie wycinają ale rokrocznie robią przecinkę i coraz mniej jej jest.
Walczy się o jakieś pasy roślin miododajnych w monokulturach a z drugiej strony wycina się taki piękny pożytek...
U mnie facelii ani gryki nie sieją puki co, za to rokrocznie przybywa kukurydzy. Niektóre miejscowości to toną w uprawach kukurydzianych - bez płodozmianu.
Akacji szkoda...
Jeszcze trochę i pozostanie rzepak i raz na 3-4 lata lipa poleje. Wielokwiatu nie ma bo dookoła wszędzie zielona pustynia... ehh

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 marca 2015, 20:57 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Bartkowiak pisze:
Na razie do nogi nie wycinają ale rokrocznie robią przecinkę i coraz mniej jej jest.


to jest chyba normalne że ludzie posiadają ziemie i płacą podatki po to aby korzystać z jej zasobów w innym wypadku po co posiadać cokolwiek

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2015, 18:47 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lutego 2013, 22:46 - wt
Posty: 215
Lokalizacja: Roztocze
Ule na jakich gospodaruję: dadan wielkopolskie warsz. pos
Niestety robinia akacjowa jest gatunkiem obcym - jest na liście gatunków obcych inwazyjnych i poza małymi wyjątkami (np. rekultywacja ) nie mozna leśnikom jej sadzić a na nowo założonych uprawach odrośla robini należy usuwać jeśli zagrażają posadzonemu gatunkowi podobnie jest też np z daglezja czy dębem czerwonym. Czasami i tylko do pewnego stopnia leśniczy pszczelarz może na robinie przymknąć oko :) przynajmniej dopóki mu jakiś inspektor tego nie wytknie.
Myślę że jedynym wyjściem jest lobbowanie pszczelarzy w ramach pomocy pszczołom za wyrzuceniem robinii z listy gat. obcych inwazyjnych i nacisk na gminy miasta i ministerstwo ochrony środowiska (LP)na obligatoryjne wzbogacanie składu w robinię na terenach zurbanizowanych nie naturowych (Natura 2000) po za rezerwatam Parkami itp.
Należało by też sprawdzać i opiniować każdą wycinkę drzew miododajnych wzdłuż dróg dopilnowć aby w zamian były sadzone też miododajne.
A to co nie wolno - czyli szybko :) - jak każdy pszczelarz posadzi co roku 10 akacji na ugorach a nie tak łatwo ją później wytępić, to po 10 latach już zaczniemy to odczuwać...
Na swoich gruntach można sadzić plantacje drzew szybkorosnących (z robinii oczywiście) materiał na trzonki słupki i do kominka też wyśmienity


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2016, 21:17 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 26 marca 2016, 22:20 - sob
Posty: 1
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
No, dobrze.
Ale jeśli ja na swoim terenie posadzę, powiedzmy, tę Robinię Akacjową - z zamierzeniem wykorzystania częściowo jako pożytek pszczelarski, a częściowo jako materiał konstrukcyjny - to jak potem wygląda sprawa z możliwością jej wycięcia?
Czy dzięki ewentualnej decyzji urzędniczego autokraty nie zostanę posiadaczem tego akacjowego lasu "...Na wieki wieków... Amen..."?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2016, 22:12 - pn 

Rejestracja: 08 maja 2013, 21:28 - śr
Posty: 37
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Polska
W zeszłym roku jechałem przez lubuskie i widziałem sporo akacji, aż Wam zazdrościłem. Ale widać, że już niedługo nie będzie czego :(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2016, 23:28 - pn 

Rejestracja: 22 marca 2011, 11:20 - wt
Posty: 427
Lokalizacja: Ponidzie
Cytuj:
Czy dzięki ewentualnej decyzji urzędniczego autokraty nie zostanę posiadaczem tego akacjowego lasu "...Na wieki wieków... Amen..."?


Nie zostaniesz albowiem robinia nie jest gatunkiem rodzimym wiec można ją ciąć bez problemu :?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2016, 23:49 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Swagman pisze:
Cytuj:
Czy dzięki ewentualnej decyzji urzędniczego autokraty nie zostanę posiadaczem tego akacjowego lasu "...Na wieki wieków... Amen..."?


Nie zostaniesz albowiem robinia nie jest gatunkiem rodzimym wiec można ją ciąć bez problemu :?

Kasztanowiec zwyczajny - również. I co ? - ile wydają pieniędzy aby go chronić.

Rośliny inwazyjne należy usuwać w Parkach Krajobrazowych, Rezerwatach Przyrody, Natura 2000. W pozostałych miejscach - nakazu nie ma. Tylko rozsądek osób decyzyjnych decyduje o wycince.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2016, 05:31 - śr 

Rejestracja: 25 marca 2016, 21:31 - pt
Posty: 42
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Sanok
Obcy a inwazyjny to nie to samo. Nie każdy obcy dominuje siedliska wypierając rodzime gatunki i zubażając ekosystemy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji