FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mariuszczs, poczytaj ustawę o ochronie roślin. Tam pisze ile metrów od czego.
Fakt, nie ma ile do przedszkola, żłobka, kościoła czy knajpy.
Prawem nie da się wszystkiego regulować.

Ale były odległosci wcześniej, tak jak i odległości od domów zapisane.

Ustawe w gminie przeczytali, ale ogólnie to ona faktycznie nikogo nie chroni.

I co z tego, że były jak były poronione.
Było 20 m od budynków a chłop miał zboże do samej stodoły. To co ? Na tych 20 m miał mu oset i przytulia rosnąć.
Jak widzisz w Polsce za ustanawianie prawa biorą się ludzie którzy o tym nie mają pojęcia.

U mnie coś takiego

Ja już dzisiaj wywiozłem część pasieki na rzepak, kwitnie pięknie, zapach jak w składzie kapusty a pszczoły z wiaderkami w łapkach startują

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

3 godzinki i fajerant

Nie ma tak dobrze, ja się męczyłem z wywózką i urządzeniem pasieczyska od 4 rano i przez 10 godzin. One też muszą się bardziej postarać i poniżej 7 godzin roboty na dobę nie przewiduję

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

38 już stoi na rzepaku. Pierwszy dzień jego kwitnięcia to ja bym uznał że będzie jutro.

Mam pytanie czy jak nie dam kraty poziomej w Wlp na rzepaku to matka będzie mocno czerwić w górnych korpusach.Ktoś tak stosował.Podobno bez kraty jest o 30 do 40% więcej miodu.

Bez kraty to będzie 30 do 40% mniej a nie więcej miodu.

Czy robiłeś coś takiego czy tylko ci się zdaje?Ja pytam tych co tak robili.

Trzy dni różnicy, to samo pole

_________________
kri

tam gdzie wożę dopiero od niedzieli zaczynają opryski tak więc będę wywoził gdzieś w środę za tydzień

Chyba to norma

Bez kraty to będzie czerw na większości ramek i jak potem taki miód brać.

na rzepaku jest już 19+16+16+10+12.

a powiedzcie jak jest z tym rzepakiem kiedy najlepiej netktaruje ? rano, po południu a może w upalne dni? sorki za głupie pytania ale ja nigdy nie wywoziłem na rzepak bo i po co ale ciekawią mnie Wasze spostrzeżenia.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

wczoraj też i moje pojechały na rzepak. W tym roku akacja nałoży się na rzepak jakieś. Na akacji widać już zawiązki kwiatostanów myślę, że na koniec maja zakwitnie.

_________________
www.pasiekazarki.pl

od wtorku zapowiadaja pogode - tak po deszczu jak tylko słońce troche poswieci to bedzie sie lało z rzepaku Dobrze ze troche niepogody jest bo pszczoly dojda do sily a u mnie wlasnie im kilku dni brakuje. Połowa pasieki nadstawiona a druga polowa do wtorku/srody dojdzie do sily jak sie mloda pszczola w nich wygryzie. Akacja w tym roku tez 20 maja zakwitnie (taki sam rozmiar pokow kwiatowych byl w zeszlym roku 9 maja jak i w tym). Nałożą sie pożytki znowu na siebie. Ide beczki myć i szykować

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

Lepiej od razu beczki nastawiać
A rzepak z akacją często się nakładają szczególnie jak rzepak jest późniejszy a w maju ciepło i ciepłe noce i to przyśpiesza akację

Tak Holandia pryska o wiele więcej ale tam już nie ma zdrowego rolnictwa/ogrodnictwa i dzikiej przyrody. A owoce i warzywa te tak mocno pryskane kupujemy i jemy my.

To nic że pogoda się popsuła bo przecież bym się wykończył tą ciągłą harówką a tak przynajmniej zwolniłem troch tępo. W przyszłym tygodniu zapowiadają poprawe pogody to zdążą jeszcze przynieść pełne korpusy miodu rzepakowego.

robert-a, nam nic nie brakuje do innych dzisiaj w wiadomościach tv2 wlasnie pokazali jak, czym i o której się u nas pryska znowu zatrute cale pasieki .

Tez ogladalem w TV w Panoramie leciało właśnie o pszczołach jak je zatruwają pryszcząc rzepak w ciągu lotu pszczół.

Ktoś bardziej biegły mógłby podać link do tej wiadomości? Nie oglądałem, a z chęcią zobaczę. Z góry dzięki

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Jest ktoś na forum komu zatruli pszczoły z tego reportażu ? Jeśli nawet to mistyfikacja to super należy zwrócić uwagę na to ze opryski szkodzą. Co do ilości jesteśmy daleko. Co do jakości i bezpieczeństwa również jesteśmy daleko niestety. W obecnej chwili jak co roku mam wstawione pszczoły w sadzie niestety przy tej pogodzie wymagany jest oprysk na parcha. Ja ufam sadownikowi że mi nie zatruje on ufa ze pszczoły mu zapylą sad ja liczę na miód on na jabłka z zapylonych kwiatów. Ważne jest by mieć wspólne cele. Dodatkowo wspomnę że z jabłek z tego sadu jest wyciskany sok 100 % który przechodzi pozytywne badania w sanepidzie co mnie niezmiernie cieszy.

No a na co badają w tym całym sanepidzie ? Pewnie to co "100 lat " temu jak nie było tych środków co teraz są.

Zapowiada się dobra pogoda na rzepak nic tylko beczkę trzeba będzie przyszykować

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.

jeśli nie ukradną albo nie zatrują rodzin to powinno być ok, wczoraj latały na rzepak mimo padającego drobnego deszczu, od wtorku ma zrobić się ładnie, rzepak pięknie kwitnie

_________________
xyz

Zależy jakie masz ramki ja mam poszerzone 3,5cm i z dość sporą przerwą (około 7mm). W kilku ulach nie dałem kraty tak dla testu. I mogę powiedzieć tyle że pszczoły o wiele chętniej przechodzą do góry w nadstawkach gromadzą więcej miodu w dwóch rodzinkach z 4 testowych jest po ramce wlkp 1/2 czerwiu głównie trutowego reszta sam miód od tych rodzin odebrałem najwięcej klonowo-mniszkowego miodku jak będzie dalej nie wiem. Za rok będę chyba dopiero na rzepaku dawał kraty zobaczymy.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

Kotla okolice Głogowa

Oj panowie aż serce ściska na takie widoki
U mnie takich areałów nie ma w okolicy. .... Nie to że Wam zazdroszczę . Powodzenia i owocnych zbiorów

_________________
Per aspera ad astra

Jak tam u Was przybytki w ulu? U mnie wieje strasznie i pszczoły bidule strasznie się męczą lecąc z nektarem. 1 pasieke mam pod lad lasem i rzepak tez przy lesie - to sobie ładnie korytarzem lecą. Tam najsilniejsze rodziny maja już nadstawke miodu (12 ramek wlkp) i dostały drugą pod spod. Większośc nosi miodek ale przybywa go jeszcze powoli, z kazdym dniem widać ze rosna w sile i przybywa pszczoly. Będzie dobrze

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

w silniejszych rodzinach jest po całym korpusie zalane , nie w pełni dopełnione komórki, w pięć-siedem dni powinny odparować dostatecznie i poszyć co najmniej połowę ramki, słabsze poszywają ramki 1/2 i w niedziele dostaną drugie półkorpusy.

U mnie rzepaku kilkaset ha i narazie tylko jakieś czarne muchy na nim i dwa motyle jeszcze widziałem jak zwiedzałem wczoraj.

Moje pszczoły wogule nie interesuje rzepak choć mają dwa metry do 20 ha zresztą jest tak na każdej plantacji w zasięgu lotu moich pszczół jest około 100 ha .To już tak trzeci rok z rzędu bez miodku rzepakowego.Niby pięknie pachnie to pewnie nektaruje ale niema na nim ani motylka ani trzmiela .

Też mam dziwny objaw na rzepaku. Rzepaku 80 ha niby pszczoły latają poławiacze założone od 4 dni i specjalnie jakos tego pyłku nie przybywa jest ale jakiś dziwny kolor nie żółty tylko taki szarożółty. Może to uprawa GMO i pyłku na takim rzepaku nie ma za wile. Rzepak przepiękny ponad 1 m wysokości, kwiat żółciutki.

_________________
www.pasiekazarki.pl

Ciekawe - u mnie na 1 pasiece to samo 200ha rzepaku, piękny, wyrośnięty, ładnie kwitnie a miodu na tej pasiece przybywa baaardzo powoli. W poławiaczach pyłku też obserwuje niedużą ilość pyłku z rzepaku, sa wszytskie kolory - pomaranczowy, szary, zielonkawy sporo czerwonego z kasztanów ale żółtego mało co. Na innej pasiece - niby uprawa tego samego przedsiebiorstwa a miódu więcej i w poławiaczach sporo żółtego pyłku.
Czy u Was też tak wieje strasznie? Pszczoły miód noszą właściwie tylko rano, o 10 jak sie pojawia wiatr to cisza na rzepaku - nektar wysycha.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

u mnie też wieje, ale rejon ten sam, miodu przybywa i noszą pyłek zarówno z rzepaku jak i z kasztana. Ja stoję na polu 160 ha i dobrze nektaruje tylko pszczoły nie wszystkie odpowiednio silne.

Wyglada na to ze w piatek/sobote trzeba bedzie zrobic miodobranie. Rzepak przekwita, odrostów nie ma za dużo - sucho. Prognozuja ze na koniec tygodnia ma sie troche ochlodzic. Do srody ma byc ładnie jeszcze to donisa co mogą i zobaczymy ile tego wyjdzie.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

A u mnie rzepak już zaczyna przekwitać. Jakoś niezbyt długo w tym roku kwitł. Wydaje mi się, że sieją jakieś zmodyfikowane odmiany, które mają zakwitnąć i wydać plon i to bardzo szybko. Pszczoły potraktowały ten pożytek jako rozwojowy. Matka zarobiła ok 7-8 ramek WP, jak to wszystko się wygryzie to będzie szaleństwo

_________________
Cezary256

Również na Roztoczu pierwszy raz spotykam się z faktem że rzepak kwitnie tylko dwa tygodnie, całe szczęście że pszczoły wywiezione w takie okolice że początek kwitnienia na różnych polach jest trochę zróżnicowany, nie podoba mi się to

mi się wydaje że kwitnie krótko ponieważ było sucho i ciepło a to nie sprzyja ani nektarowaniu ani długiemu kwitnieniu.
Jak będzie dalej tak sucho i ciepło i do tego jeszcze wiatr to z akacji też za wiele nie przyniosą

dlugo nie padało jak rzepak rosł a jak popadało to troche za pozno by rzepak wytworzyl wiecej odrostów. Dobrze ze wogole troche pokropiło bo by wcale nie nektarował. W tym roku będe się cieszył z każdej ilości wywirowanego rzepaku, cudem sie udało, że troche pszczoły zdołały przynieść z niego miodu.
Mam nadzieje ze to ochłodzenie co idzie to to co zazwyczaj przypada włąsnie w terminie kwitnienia akacji a potem jak zakwitnie z koncem maja bedzie juz tylko ciepło i wilgotno

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

U Nas padało i nie było za ciepło po nocach a rzepak skrócił kwitnienie o tydzień.
Generalnie pogoda nie dopisała pierwszy tydzień kwitnienia było deszczowo, chłodno i dość mocno dmuchało, może dwa dni dobrej pogody na dziesięć dni kwitnienia. Generalnie słabo w stosunku do roku poprzedniego.
Cóż przyroda nadrabia stracony czas w przypadku rzepaku jakiś tydzień za to może akacja ładnie da bo będzie mocno spóźniona - w ubiegłym roku już kwitła

_________________
Pozdr
Witamina

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/641 ... 38865.html u mnie dopiero tak rzepak kwitnie, pomimo ze 10 km dalej cale pola rozkwitniete.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl

Ponowie, każdy narzeka a u nas rzepak kwitnie od środy 08.05 i będzie kwitł jeszcze przynajmniej z tydzień. Pogoda jest piękna, u nas wilgotno i ciepło. Pszczoły noszę, że aż strach przed ulami to jeden wielki szum. Mi się wydaje, że u was ten rzepak musi być jakiś inny posiany...

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/

Z tymi odmianami to coś nie tak. Na jednym polu rzepak zakwitł 10-11 maja i już przekwita na innym zakwitł z dwa dni wcześniej i jeszcze kwitnie. Pyłek co przynoszą jest koloru zielonego (oliwkowy) a żółtego jest bardzo mało, jest też z kasztanu i mleczu. Ogólnie rzepak cieszy się małym powodzeniem u pszczół.

_________________
FanPage Facebook

Dziwne. U nas deszczyki średnio co pięć dni.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Adrianos u nas tak samo i powiem Ci, że terminy kwitnienia mamy prawie, że identyczne. Jak na razie wszystko ładnie kwitnie po sobie. Sady zaczeły się koło 28 kwietnia a ostatnie drzewa właśnie przekwitają. Mniszek ruszył początkiem maja i jeszcze pięknie kwitnie. Jak dla mnie w tym roku pogoda jest wymarzona...

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/