FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Czy przewożić?? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=1192 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | marcinnike [ 13 grudnia 2008, 18:38 - sob ] |
Tytuł: | Czy przewożić?? |
Witam!!! ![]() |
Autor: | meteor [ 13 grudnia 2008, 21:22 - sob ] |
Tytuł: | |
Myślę że nie przewozić.Efektywny lot pszczół jest do 2 km-800m.to nie jest duża odległość. Sporo zbieraczek po wywozie wróci na stare miejsce. Również powrót będzie ze stratą pszczół. Wywieziona pasieka narażona będzie na kradzież ,ktoś musi ją dogladać. Będzie sporo kosztów-nie wiadomo czy dochód bedzie większy. Pozdrawiam |
Autor: | Kainzow [ 15 grudnia 2008, 19:51 - pn ] |
Tytuł: | Re: Czy przewożić?? |
marcinnike pisze: Witam!!!
![]() Uważam, że przewózka nie wyjdzie na dobre ani pszczołą, ani pszczelarzowi. Odległość 800m mieści się w efektywnym zasięgu pszczół. Tak że moja "rada" jeżeli mogę takiej udzielić to nie warto. Daj sobie na luz i nie przeszkadzaj w pracy naszym podopiecznym. |
Autor: | entrion [ 15 grudnia 2008, 20:29 - pn ] |
Tytuł: | |
jeśli chodzi o zasięg to zalerzy od pory zakwitnięcia (sierpień-wrzesień) ale przewozić trzeba by było z zachowaniem terminó i zsad takiego transportu pyłek jest wiele wart o tej porze z facelii ale czy warto to nie wiem |
Autor: | misza30 [ 18 grudnia 2008, 15:36 - czw ] |
Tytuł: | |
moim skromnym zdaniem, podobnie jak innych wcześniej, to nie ma sesu. jednak jesli chcesz to sprawdzić doświadczeniem, to na przyszłość będziesz wiedział jaka decyzję podjąć. W literaturze podobnie jak w praktyce podnosi się , że to musi być taka odległośc żeby pszczoły nie wracały. No chyba że zrobić tak: zostawić 1 ul na starym miejscu, a resztę przewieźć i zbaczysz jaką będziesz mieć silna rodzinę na starym miejscu. pewnie więcej przyniesie z tej facelii niż tamte podwiezione. |
Autor: | BoCiAnK [ 18 grudnia 2008, 16:44 - czw ] |
Tytuł: | |
Przychylam się do wypowiedzi kolegów ,lepiej przed za kwitnięciem facelii zadbać o silny rozwój pszczół a w momencie jej zaczęcia kwitnienia ograniczyć matkę w czerwieniu w izolatorze lub pół korpusie 800m dla pszczół to żadna przeszkoda liczy się ilość zbieraczek i pszczoły lotnej A jak chcesz poeksperymentować to przewieź jednego ula rano a na jego miejsce połóż pustego z 1-2 ramkami w ulu dowiesz się wieczorem czy warto ryzykować a doświadczenie pozostanie na lata ![]() |
Autor: | misza30 [ 18 grudnia 2008, 17:21 - czw ] |
Tytuł: | |
przypomniałą mi się jeszcze jedna sprawa dotycząca facelii. Tu jednak wybór zalezy od Ciebie, bo ja to sprawdziłem doświadczalnie. W literaturze podają, że nektarowanie i wydzielanie pyłku zależy od momentu kiedy facelia była posiana. Im wcześniejszy siew tym podobno plony nektaru i pyłku są lepsze, a także nasion jest więcej. To jedna kwestia. Jak nie planujesz nic pilnego na tym polu w nastepnym sezonie po facelii. To po przekwitnięciu faceli i rozsianiu się samoistnym nasion ( w terminie bardzo późno jesiennym, po przymrozkach) zaorać pole, wyrównać i tak pozostawić do przyszłego roku. Wtedy będziesz miał najwczesniej facelię, ale będzie to gdzieś tuż przed kwitnieniem akacji. Przetestowałem taki sposób na własnym poletku. Oszczędzasz na zakupie nasion. Tym sposobem facelia może kwitnąc 2 razy do roku, jeżeli w odpowiednim czasie przystąpisz do orki. A naprawdę pszczoły uwielbiają facelię, będzie jeden brzęk przez cały dzień. Zaprawdę królowa roślin miododajnych. ![]() |
Autor: | entrion [ 18 grudnia 2008, 17:28 - czw ] |
Tytuł: | |
BoCiAnK, ale kolega wciąż nie podał daty zasiewu lub kwitnięcia jeśli to koniec lipca sierpień to możesz ograniczyć ale stan zimującej rodziny co z teho że będziesz miał miodek jak nie będzie co zazimować pszczoła się nie odmłodzi |
Autor: | BoCiAnK [ 18 grudnia 2008, 18:00 - czw ] |
Tytuł: | |
entrion pisze: BoCiAnK, ale kolega wciąż nie podał daty zasiewu lub kwitnięcia jeśli to koniec lipca sierpień to możesz ograniczyć ale stan zimującej rodziny co z teho że będziesz miał miodek jak nie będzie co zazimować pszczoła się nie odmłodzi
Przewidziałem to jak by nie zasiał facelia zakwita po około 54 dni od zasiewu zasiej no 1 kwietnia zakwitnie ok 26 maja -1 czerwca jest to czas po pierwszym miodobraniu przynajmniej już u mnie wtedy nie ma problemu z niczym |
Autor: | Jerzy [ 18 grudnia 2008, 22:14 - czw ] |
Tytuł: | Facelia ... |
misza30 pisze: przypomniałą mi się jeszcze jedna sprawa dotycząca facelii. Tu jednak wybór zalezy od Ciebie, bo ja to sprawdziłem doświadczalnie. W literaturze podają, że nektarowanie i wydzielanie pyłku zależy od momentu kiedy facelia była posiana. Im wcześniejszy siew tym podobno plony nektaru i pyłku są lepsze, a także nasion jest więcej. To jedna kwestia. Jak nie planujesz nic pilnego na tym polu w nastepnym sezonie po facelii. To po przekwitnięciu faceli i rozsianiu się samoistnym nasion ( w terminie bardzo późno jesiennym, po przymrozkach) zaorać pole, wyrównać i tak pozostawić do przyszłego roku. Wtedy będziesz miał najwczesniej facelię, ale będzie to gdzieś tuż przed kwitnieniem akacji. [...]
Zaprawdę królowa roślin miododajnych. ![]() Dokladnie tak jest ![]() Lietartura pszczelarska podaje te informacje z przeprowadzonych pod tym katem badan - im wczeniejszy siew, tym nektarowanie bardziej wydajne, ale w tej chcwili nie pamietam gdzie to mam zapisane, ale jezeli komus bardzo zalezy to poszperam sobie wieczorkiem w swojej bibliotece pszczelarskiej. Staropolskie przyslowaie powiada: "Kto sieje w bloto, tez zbiera ...zloto" Pozdrawiam Jerzy |
Autor: | paraglider [ 04 stycznia 2009, 12:08 - ndz ] |
Tytuł: | |
Gdybyś się jednak uparł z tym podwiezieniem, to musiałbyś to zrobić na dwa tygodnie przed zakwitnięciem facelii.Pszczoła lotna na pewno wróci na stare miejsce,dwa tygodnie wystarczą na odbudowanie populacji zbieraczek w podwiezionych ulach.Efektywny zbiór pożytku mieści się w zasięgu 1500m,więc nie opłaca się skórka za wyprawę. Paraglider. |
Autor: | vitara [ 09 czerwca 2013, 22:33 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Czy przewożić?? |
Panowie a czy w takich wypadkach kiedy dysponuje się 2 hektarami pola pod facelię nie lepiej posiać połowę np 1 kwietnia a połowę 1 maja ? Chodzi o to że jak np wszystko zakwitnie w deszcz? a tak to zakwitnie trochę w czerwcu trochę w lipcu a trochę w sierpniu Czy nie mam racji ? |
Autor: | Alvinek [ 09 czerwca 2013, 23:32 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Czy przewożić?? |
Facelia jest pożytkiem długotrwałym pogodę się pomija. Zaczyna nektarować po 50 dniach od wysiania i nektaruje 50 dni. Trafiaj w dziurę pożytkową. Im wcześniej posiana tym więcej można pozyskać nektaru. Późno posiana może dać tylko pyłek. |
Autor: | vitara [ 09 czerwca 2013, 23:34 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Czy przewożić?? |
dzięki |
Autor: | Ks. Tomasz [ 10 czerwca 2013, 17:02 - pn ] |
Tytuł: | Re: Czy przewożić?? |
Odległość 800 metrów a np 10 czy 200 metrów ma duże znaczenie. Pszczola lotna bierze z ula miod na lot do pożytku. Na takie małe odległości do około 400 metrów nie potrzebuje tego robić. Jednak koledzy dobrze mówią, ze pszczola wróci na stare miejsce dlatego można by to zrobić wywożąc pszczoly w inne miejsce na pożytek oddalony pare kilometrów a dopiero potem przewiezienie ich na facelię. To jednak może sprawić trudność. Z własnego doświadczenia powiem, ze pszczoly w podobnej kondycji gdy miały około 1200metrow na rzepak a pszczoly, które w nim stały miały znacznie mniej miodu. Tu może byc szereg innych zależności tez, ale jest różnica 800 metrów a 100-200 metrów i ona wcale nie jest taka mała. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |