FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 czerwca 2025, 17:33 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
Post: 06 kwietnia 2013, 15:30 - sob 

Rejestracja: 05 czerwca 2012, 08:17 - wt
Posty: 51
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Witam jak w temacie mam pytanie do kolegów i koleżanek czy ktoś z was wywozi pszczoły na plantacje borówek amerykańskich? Czy pszczoły się interesują jak kwitnie i czy wielkość zbiorów jest zadawalająca?
Za wszystkie cenne uwagi z góry dziękuje

Pasieka pod Lipami

_________________
Pasieka pod Lipami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2013, 15:37 - sob 

Rejestracja: 20 października 2011, 11:33 - czw
Posty: 261
Lokalizacja: Radziszów
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
http://www.phu-jagodka.pl/uprawa-borowki/
znalazłem coś takiego :

Cytuj:
Większość odmian borówki amerykańskiej jest samopłodna, ale wyższe plany uzyskuje się z zapylania krzyżowego, dlatego też na plantacji należy wysadzać po kilka rzędów różnych odmian.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2013, 15:50 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Mamy tu na forum eksperta w tej dziedzinie. Może się odezwie :D

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2013, 18:21 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
:D
Daleko mi do tego, ale niech będzie.
Nie mam tak dokładnego rozeznania, bo to początki, ale okazuje się, ze na prawdziwej plantacji borówki wysokiej zbiory sa raczej dość długie.
Napisałem „prawdziwej”, bo właściciel ma ok. 600 ha rożnych odmian borówki, wiec jej kwitnienie, nektarowanie i owocowanie rozciąga się w dość w długim czasie, bo od czerwca do początków września.
Sprowadza sadzonki i sam także je hoduje w potężnych tunelach foliowych.
Nie znam się na jej uprawie, ale tak profesjonalnie prowadzonej plantacji nie widziałem nawet za oceanem – ani za jednym, ani za drugim.
Zwozi pracowników do uprawy, bo zatrudnienie jednej całej wioski i ludzi z okolicy mu nie ‘chwatit’ – mimo, iż wybudował kilka dużych baraków dla pracowników pozamiejscowych.
Nie trzeba wozić uli, bo właściciel plantacji sam przyjeżdża swoim transportem i odwozi. On tez wskazuje miejsca ustawienia uli i to uzgadnia.
Nie ma obaw, ze zatruje pszczoły jakimiś opryskami, bo to człowiek dbający nie tylko o swoje borówki, ale jeszcze i o swoje trzmiele, które sprowadza z Belgii. Wszystko wiec „gra”.
Dzięki temu, ze borówki kwitną ciągle (rozmaite odmiany - wczesne do poznych), wziątek jest ciągły, ale ubiegły rok raczej nie był okresem zbiorów rekordowych ze względu na paskudna aurę i nawet jego rakiety przeciwdeszczowe nie potrafiły rozgonić wszystkich chmur deszczowych. Dlatego tez minione lato nie może być okresem reprezentatywnym do oceny i wyciagania ostatecznych wnioskow.
W każdym razie taka plantacja, to obustronne korzyści dla plantatora i dla pszczelarza.
A i borowek nie zaluje, można nazbierac wiecej, jak wiewiorka orzechow na zime.
W tym roku już pszczoły sa zamówione, czyli czekaja na przewiezienie na plantacje.
Tylko gdzie ta wiosna???????


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2013, 23:32 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ja mam 2 ha borówki amerykańskiej. Pszczoły na nią ładnie latają. Ale niestety zbyt mała powierzchnia żeby uzyskać czysty miód. Problem z borówką jest taki że ma bardzo niskie dno kwiatowe i jedynie pszczoły z długimi języczkami sobie bardzo dobrze radzą. Inne trochę słabiej. Najwięcej przy kwitnieniu borówki widzę trzmieli, które radzą sobie lepiej przegryzając kwiat. W okresie kwitnienia borówki u mnie kwitnie wszystko naokoło. Także pszczoły w tym czasie latają na różne pożytki. Ale myślę, że gdyby kwitła tylko borówka to interesowałyby się nią dość mocno.
Pszczółki na borówki jak dobrze zauważyłem latają przez cały dzień. Także nektarować również musi cały dzień. Przy niepogodzie na borówkach jest masa pszczół, ze względu na to że jest ona zaraz obok pasieki. A i co jeszcze. Pszczoły dość mocno latają na borówkę jeśli owoce są zbyt dojrzałe i zbierają sok, przeszkadzając przy zbiorach ;) na innych owocach aż takiego zainteresowania nie zauważyłem.
ps. u mnie w zeszłym roku pod względem zbiorów borówki rok był bardzo dobry.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 kwietnia 2013, 02:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Jerzy,
Jarzy taka plantacja to rarytas dla rodzin pszczelich, ale powiedzmy sobie szczerze plantacja rzędu 10 hektarów nazbiera ledwo dla siebie.Hej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 kwietnia 2013, 04:57 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Ule stoją pośrodku plantacji podzielone na grupy po kilkanaście uli w jednym miejscu i nie było ani jednej skargi, ze kogoś użądliła choćby jedna pszczoła, a pogoda w ubiegłym roku naprawdę była nie tylko kapryśna, ile często fatalna i …nic. A pszczoły pochodzą z kilku rożnych pasiek.

Miód z borówki wysokiej ma kolor jasnokremowy, dość szybko się krystalizuje, ma łagodny smak i niezbyt intensywny aromat.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 kwietnia 2013, 10:03 - ndz 

Rejestracja: 05 czerwca 2012, 08:17 - wt
Posty: 51
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Czyli jak się ma okazje wywieź to warto wykorzystać ten pożytek?
Dość polecenia jest długi okres kwitnienia jak opisał kol. Jerzy .

_________________
Pasieka pod Lipami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 kwietnia 2013, 15:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
borówka kwitnie w zależności od odmiany 2 tygodnie. Jeśli plantacja nastawiona jest na ciągłość to ma odmiany wczesne i późne i ten okres się wydłuża. Jeśli natomiast nastawiona jest na jednorazowy zbiór w ciągu miesiąca to sadzi odmiany które owocują w tym samym czasie i wtedy kwitnienie to max 2 tygodnie z tym, że takie intensywne trwa tydzień.
Także przed wywiezieniem najlepiej zorientować się jakie odmiany borówki są na plantacji. U mnie na mojej niewielkiej plantacji kwitnienie trwa około 10 dni.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 kwietnia 2013, 13:01 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Znajomy plantator prosi mnie o wywiezienie do niego kilku uli. Ma 3 gatunki borówki na powierzchni 2,5 ha. Myślę, żeby tam zawieść 5 uli na próbę. Obok jest też skoro akacji. Może jedno z drugim da jakiś rozsądny zbiór.

Kiedy przeważnie zakwita borówka? Nie zapytałem tego kolegi, ale pewnie to coś koło połowy maja w normalne lata?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 kwietnia 2013, 20:03 - wt 

Rejestracja: 26 lutego 2013, 17:21 - wt
Posty: 98
Lokalizacja: Garwolin
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ja mam na działce raptem 60 krzewów, ale zbieranie owoców (ekstra owoce :!: ) trwa długo. Po zerwaniu mogą dojrzewać następne...
Jeśli chodzi o wydajność krzewów to jest znacznie większa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 kwietnia 2013, 23:17 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Pogodny Piątek pisze:
Znajomy plantator prosi mnie o wywiezienie do niego kilku uli. Ma 3 gatunki borówki na powierzchni 2,5 ha. Myślę, żeby tam zawieść 5 uli na próbę. Obok jest też skoro akacji. Może jedno z drugim da jakiś rozsądny zbiór.

Kiedy przeważnie zakwita borówka? Nie zapytałem tego kolegi, ale pewnie to coś koło połowy maja w normalne lata?


Tydzień po sadach jabłoniowych. Czyli zwykle koło 15 maja u mnie. W tym roku nie wiem ja to będzie.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2014, 11:57 - wt 

Rejestracja: 25 marca 2014, 11:49 - wt
Posty: 2
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
W zeszłym roku kwietnienie było opóźnione przez to, że mieliśmy przedłużoną zimę. U mnie było to gdzieś w połowie czerwca. W tym roku zapowiada się, że wszystko zmieści się w normie bo warunki sprzyjają :)

Bardzo dobrze, jeśli chodzi o przedłużenie kwitnienia sprawdza się posiadanie różnych odmian borówki, dojrzewających w różnych okresach czasu.

_________________
Borówka Amerykańska Lewików


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2014, 20:22 - wt 

Rejestracja: 14 maja 2010, 20:21 - pt
Posty: 194
Lokalizacja: wielkopolska
Ja mam 1000 krzewów i muszę powiedzieć że dla wziątku stawianie uli nie ma sensu (chyba że plantacje wielkoobszarowe).
Widzę więcej na nich trzmieli i innych leśnych owadów niż moich pszczół, które latają gdzie indziej. Stąd stawiam tylko 1 ul teraz albo zamawiam trzmiele bo mogą latać w niższych temperaturach i je widać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2014, 20:30 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 maja 2012, 20:53 - czw
Posty: 286
Lokalizacja: Koło
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. ramka 18
Koledzy, trochę interesuję się założeniem plantacji borówki, ale gdzie są skupy owoców? Może ktoś wie z wielkopolski? Czy budowa chłodni jest konieczna?

_________________
Chcesz być szczęśliwy jeden dzień? ? napij się,
Chcesz być szczęśliwy jeden rok? - ożeń się,
Chcesz być szczęśliwy całe życie? ? poświęć się pszczelarstwu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2014, 22:21 - wt 

Rejestracja: 22 maja 2011, 14:13 - ndz
Posty: 190
Lokalizacja: nysa
Ule na jakich gospodaruję: wz,wkl
imiodek pisze:
Koledzy, trochę interesuję się założeniem plantacji borówki, ale gdzie są skupy owoców? Może ktoś wie z wielkopolski? Czy budowa chłodni jest konieczna?

Z tego co wiem, żeby borówki nie zepsuły się po zbiorze powinno się je odrazu schłodzić do temperatury ok 8 stopni, czyli budowa chłodni raczej jest konieczna, no chyba że masz zbyt zapewniony, myjesz je, pakujesz do samochodu chłodni i odrazy wieziesz do odbiorcy. Ze skupami ci nie pomogę poszukaj jakiegoś forum sadowniczego, powinieneś się dowiedzieć więcej o uprawie, no i radzę najpierw znaleźć jakiś skup a dopiero potem zakładać plantacja. Borówka wydaje pierwszy plon po ok 2-3 latach od posadzenia, zakładając taką plantację warto też pomyśleć o posadzeniu borówki wcześniej i później żeby zbiór troszkę przedłożyć.
Musisz tez skalkulować koszty zbioru, niestety borówki nie dojrzewają odrazy, trzeba je zbierać codziennie wiec jeszcze kwestia zatrudnienia ludzi.
Jeśli będziesz do skupu sprzedawał to musisz się liczyć z dużo mniejszą ceną w skupach niż na otwartych rynkach.
Gdzieś czytałem że założenie plantacji borówki to ok 10 000 zl za hektar, tylko kompletnej z deszczownią, która jak się okazuje też jest niezbędna,jeśli są okresy suszy to zbiór będziesz miał mniejszy, deszczownia włączona na wiosnę ochroni też rośliny przed przymrozkami. Co jakiś czas trzeba przycinać krzaki, co jakiś czas trzeba zakwaszać ziemię, bo borówki na takiej rosną.

_________________
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2014, 23:14 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
don.vito.leone pisze:
imiodek pisze:
Koledzy, trochę interesuję się założeniem plantacji borówki, ale gdzie są skupy owoców? Może ktoś wie z wielkopolski? Czy budowa chłodni jest konieczna?

Z tego co wiem, żeby borówki nie zepsuły się po zbiorze powinno się je odrazu schłodzić do temperatury ok 8 stopni, czyli budowa chłodni raczej jest konieczna, no chyba że masz zbyt zapewniony, myjesz je, pakujesz do samochodu chłodni i odrazy wieziesz do odbiorcy. Ze skupami ci nie pomogę poszukaj jakiegoś forum sadowniczego, powinieneś się dowiedzieć więcej o uprawie, no i radzę najpierw znaleźć jakiś skup a dopiero potem zakładać plantacja. Borówka wydaje pierwszy plon po ok 2-3 latach od posadzenia, zakładając taką plantację warto też pomyśleć o posadzeniu borówki wcześniej i później żeby zbiór troszkę przedłożyć.
Musisz tez skalkulować koszty zbioru, niestety borówki nie dojrzewają odrazy, trzeba je zbierać codziennie wiec jeszcze kwestia zatrudnienia ludzi.
Jeśli będziesz do skupu sprzedawał to musisz się liczyć z dużo mniejszą ceną w skupach niż na otwartych rynkach.
Gdzieś czytałem że założenie plantacji borówki to ok 10 000 zl za hektar, tylko kompletnej z deszczownią, która jak się okazuje też jest niezbędna,jeśli są okresy suszy to zbiór będziesz miał mniejszy, deszczownia włączona na wiosnę ochroni też rośliny przed przymrozkami. Co jakiś czas trzeba przycinać krzaki, co jakiś czas trzeba zakwaszać ziemię, bo borówki na takiej rosną.


Co do psucia się owoców borówki po zbiorze to piszesz nieprawdę. Borówka chyba wytrzymuje najdłużej z miękkich owoców dostępnych w Polsce. Zdarzało mi się sprzedawać borówkę 5-6 dni po zbiorze bez chłodzenia i nic się z nią nie działo. Problemem jest sprzedaż. Skupów jako takich w moim rejonie nie ma, a jak są to cena nie wynosi nawet 50% ceny giełdowej. Trzeba znaleźć odbiorców (hurtownie, sklepy itp.). Przymrozki nie są szkodliwe dla Borówki przynajmniej przez 20 lat odkąd mamy plantację borówki nigdy przymrozek nie zaszkodził. Przycina się krzaki raz w roku na wiosnę. Ale jest to cięcie pielęgnacyjne, kilka gałązek także pracy zbyt wielkiej z tym nie ma. Trzeba pilnować, aby pH gleby było odpowiednie, obsypywać rośliny trotem, torfrm lub korą. No i zbierać w sezonie :).

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2014, 23:50 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
don.vito.leone pisze:
Gdzieś czytałem że założenie plantacji borówki to ok 10 000 zl za hektar, tylko kompletnej z deszczownią, która jak się okazuje też jest niezbędna
Coś Ci się cyferki pomyliły,ze 60 000 trzeba wyskrobać na sadzonki i torf pod nie ,oraz garść "człowieków" do pielenia i potem + nawodnienie.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2014, 23:54 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
bo lubię pisze:
don.vito.leone pisze:
Gdzieś czytałem że założenie plantacji borówki to ok 10 000 zl za hektar, tylko kompletnej z deszczownią, która jak się okazuje też jest niezbędna
Coś Ci się cyferki pomyliły,ze 60 000 trzeba wyskrobać na sadzonki i torf pod nie ,oraz garść "człowieków" do pielenia i potem + nawodnienie.


święta prawda. Za 10 tys to można co najwyżej w ogródku przy domu plantację założyć :haha: Nie wiem czy na samą deszczownie te pieniądze by starczyły. A co dopiero przygotowanie ziemi, torf, sadzonki i robocizna.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2014, 01:51 - śr 

Rejestracja: 22 maja 2011, 14:13 - ndz
Posty: 190
Lokalizacja: nysa
Ule na jakich gospodaruję: wz,wkl
bo lubię pisze:
don.vito.leone pisze:
Gdzieś czytałem że założenie plantacji borówki to ok 10 000 zl za hektar, tylko kompletnej z deszczownią, która jak się okazuje też jest niezbędna
Coś Ci się cyferki pomyliły,ze 60 000 trzeba wyskrobać na sadzonki i torf pod nie ,oraz garść "człowieków" do pielenia i potem + nawodnienie.

No tak masz rację cyferki mi się pomyliły:P

_________________
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji