FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
wypalone ugory i bagna http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=12464 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | wojciechmoro [ 17 marca 2014, 16:34 - pn ] |
Tytuł: | wypalone ugory i bagna |
Widzę teraz wiele wypalonych ugorów, zwykle na ugorach rośnie perz i żadnych kwiatów zastanawiam się co mógłbym bez uprawy wysiać ręcznie na takie wypalenisko może oregano ![]() ![]() |
Autor: | robi00 [ 17 marca 2014, 20:30 - pn ] |
Tytuł: | Re: wypalone ugory i bagna |
Z perzem nic nie wygra, posadziłem nawłoć w perz i bardzo powoli się rozrasta, nasiona to by w ogóle nie wzeszły. |
Autor: | pablito01 [ 20 marca 2014, 17:49 - czw ] |
Tytuł: | Re: wypalone ugory i bagna |
Po spaleniu starych liści perz będzie rósł jeszcze lepiej. Jak zastosujesz Roundap na te liście, które wyrosną to jest szansa, że coś w tym miejscu urośnie. Inaczej perz wszystko zadusi , szkoda zachodu. Pozdrawiam Paweł |
Autor: | Bartkowiak [ 20 marca 2014, 23:04 - czw ] |
Tytuł: | Re: wypalone ugory i bagna |
U mnie koniczyna biała i lucerna po 2 latach zmagań zaczyna wyduszać perz. Jest nadzieja. |
Autor: | emka24 [ 21 marca 2014, 08:52 - pt ] |
Tytuł: | Re: wypalone ugory i bagna |
pablito01 pisze: Inaczej perz wszystko zadusi , szkoda zachodu. Słyszałem od rolnika ,że pole z perzem wystarczy zostawić na tzw .łąkę i ponoć trawa doskonale poradzi sobie z perzem.Potem można uprawiać. Zastrzegam,że tylko znam to ze słyszenia. |
Autor: | asan [ 21 marca 2014, 09:03 - pt ] |
Tytuł: | Re: wypalone ugory i bagna |
perz nie lubi koszenia. |
Autor: | Bartkowiak [ 21 marca 2014, 10:05 - pt ] |
Tytuł: | Re: wypalone ugory i bagna |
asan pisze: perz nie lubi koszenia. To by się zgadzało. U mnie po wysianiu koniczyny i lucerny w niektorych miejscach kosiłem kosiarką jak za bardzo pole zarosło (dla kur potrzebowałem troche zielonego) - głównie perzem właśnie i dopiero wtedy zaczęła się ujawniać koniczyna i lucerna masowo. Mam część (którą w ciągu roku skosiłem 2-3 razy) terenu gdzie są ładne place lucerny albo koniczyny (i tam jurz perz między nimi nie wyrasta) i część gdzie nie kosiłem - sam perz włąściwie (a obsiane po zaoraniu było wszsytko równo). Generalnie lucrna nawet bez koszenia (powoli ale systematycznie) sie rozrasta i wypiera perz. |
Autor: | p_ablo [ 22 marca 2014, 00:03 - sob ] |
Tytuł: | Re: wypalone ugory i bagna |
Perz potrzebuje tlenu i dlatego tak dobrze rośnie na polu. Orka, kultywator i inne zabiegi napowietrzają glebę. Przestajesz napowietrzać perz zaczyna zanikać. |
Autor: | Dominikkuchniak [ 22 marca 2014, 08:15 - sob ] |
Tytuł: | Re: wypalone ugory i bagna |
No a ja myślałem że poprzez zabiegi polowe rozmnaża się perz dzięki podziałom korzeni |
Autor: | asan [ 22 marca 2014, 08:57 - sob ] |
Tytuł: | Re: wypalone ugory i bagna |
p_ablo, nie zgodzę się. Perzu jest sporo na nieużytkach. Dominikkuchniak, tak jest. Można go wykończyć częstym podziałem czyli tależowaniem co 2tyg. |
Autor: | trzciny [ 22 marca 2014, 11:13 - sob ] |
Tytuł: | Re: wypalone ugory i bagna |
Ja mam taką metodę, że po koszeniu robię kopki, które zostawiam na zgnicie, zawsze w tym samym miejscu. Po roku rozgarniam w środku i coś wsadzam (mięty, wielosił błękitny), potem dokładam już tylko na zewnątrz. Ale u mnie to łąki torfiaste podmokłe i koszę tylko na dopłatę. Tam gdzie perz, to kładę taką starą plandekę na co najmniej rok i potem wsiewam nostrzyk z gorczycą, to na suchszym terenie i tak co roku gdzie indziej. Dodatkowo wkopuję kłącza wierzbówki kiprzycy, a ta już sobie radzi. Ale tam już nie koszę. A jeszcze rozsiewam trędownik, a właściwie to on sam się rozsiewa. Tak na prawdę to robię to tylko dla idei i przyjemności. Dla kilku uli nic nie trzeba obsiewać, zawsze coś znajdą, no może jak przyjdzie czas na emeryturę, czy z roboty wyleją to będzie jak znalazł. |
Autor: | wojciechmoro [ 24 marca 2014, 10:48 - pn ] |
Tytuł: | Re: wypalone ugory i bagna |
zastanawiam się czy wierzbówka kiprzyca była by szybsza od traw http://pl.herbs2000.com/ziola/wierzbowka_k.htm |
Autor: | trzciny [ 24 marca 2014, 23:48 - pn ] |
Tytuł: | Re: wypalone ugory i bagna |
wojciechmoro pisze: zastanawiam się czy wierzbówka kiprzyca była by szybsza od traw http://pl.herbs2000.com/ziola/wierzbowka_k.htm Nie ma się co zastanawiać, zagłusza trawy i co roku zwiększa areał. |
Autor: | minikron [ 25 marca 2014, 00:20 - wt ] |
Tytuł: | Re: wypalone ugory i bagna |
trzciny pisze: Nie ma się co zastanawiać, zagłusza trawy i co roku zwiększa areał. U mnie wprost przeciwnie. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |