FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

witam.A gdyby tak wysiać nasiona do skrzynek, a później pikować do gruntu ?

tylko takbodzio,
ps macie jrszcze ten slynny zakład u siebie w Spytkowicach

bodzio, Można, tylko po co ?
Jeśli dobrze widzę to przegorzan już wschodzi na grządce. Podpędzanie też sensu to nie ma bo AFAIR to roślina dwuletnia, więc czasu na wzrost ma dużo.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

W zeszłym roku posiałem w rządki ,miałem ja pikowac i rozsadzić docelowo na miejsce ,niestety nie zrobiłem tego ,czy teraz w drugim roku można je przesadzać ,przyjmą się ?.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Przyjmą się bez problemu. Ja przenosiłem kilkuletnie.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Witam,dostałem trochę nasion przegorzanu i stąd moje pytanie ,czy nasiona do siewu trzeba obierać z tych włosków,bo to jest żmudna robota i są takie ostre i kłujące,a trochę mi się nie chce.

Nie trzeba obierać

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

Pytanko ,kiedy zbierać nasiona przegorzanu ?
Bo rożnie kwitły ?

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

baru0, jak będą brązowe i będą łatwo odpadały.

pytam dla potwierdzenia przegorzan wysiewa się na wiosnę a jesienią rozsadza na docelowe miejsce?

ja zawsze sieję jesienią zaraz po zbiorach nasion , musi dobrze przemoknąć bo nasiona mają kolczaste futro. Mrozu się nie boi , wschodzi szybciej niż chwasty i to jest główna zaleta jesiennego siewu. Wiosną nawet w marcu jak tylko ziemia rozmarznie.

ok dziękuje, mam klienta na pszczoły wiem ze ma zaniedbałe poletko ale nie ma sprzetu, dlatego szuka(m) mu jakiejś rośliny wieloletniej, mysle że przegorzan albo rożnik byłby najlepszy

Najlepiej siać jesienią , nasiona przemarzną i super wschody .

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.

Nawet nie wiem ile nasion przegorzanu zebrałem z okolicznych roślin i zasiałem gdzie tylko była goła ziemia ale jak wyrosło 5 roślin to max. Ktoś ma pomysł dlaczego tak się dzieje? Teraz tylko rozsadzam od korzenia.

Raz podjąłem próbę z przegorzanem. Roślinki wykiełkowały i zamarły. Mogło być za sucho.

Ja zawsze sieję jesienią i wschodzą wiosną , jak tylko są temperatury powyżej 0. Posiane wiosną , długo wschodzą ( około miesiąca) , przyjdą upały i sobie nie radzą. Sieję co roku worek nasion w rzędach i wszystko ładnie wschodzi wiosną. Obsiałem okoliczne rowy i miedze . Przed siewem przygotowuję ziemię glebogryzarką ogrodową , sypię nasiona i przykrywam też płytko glebogryzarką. Posiane bez przykrycia zjedzą gryzonie lub wyschną.
W żąden sposób ich nie pielęgnuję , w pierwszym roku ledwie je widać w chwastach , ale w drugim już je przerastają.

to może rożnik przerośnięty będzie lepszy?

Co prawda nie mam przegorzanu ani u siebie, ani też w okolicy, a rożnik i owszem, ale pszczół na nim za wiele nie widziałem, za to trędownik bulwiasty był chyba najintensywniej oblatywaną rośliną w otoczeniu mojej pasieki. z wiosny wyrosła jedna duża kępa na byłym wybiegu dla kur, podzieliłem ją na kilka mniejszych i te rozsadzone też kwitły.po przekwitnieniu zebrałem nasiona i rozsypałem na poletku obok zobaczę czy wiosną coś wzejdzie.

_________________
https://www.ul-tech.net/

rożnik tylko z sadzonek , nie jest taki przebojowy jak przegożan , ale jak pisze Romano nie widzę na nim pszczół. Mimo ,że nie zbieram z niego nasion to nie rozsiewa się samoczynnie jak przegorzan. Trędownik bulwiasty jest OK , ale też wymaga wilgoci i dobrej ziemi , inaczej zagłuszą go chwasty.

ja rozważam tylko rożnik i przegorzan, tam ziemia jest gliniasta, a i gość nie będzie miał czasu żeby sie tym zajmować, wiadomo pierwsze 2 lata trzeba, ale docelowo ma być bezobsługowa plantacja

to najpierw owies posiać ,żeby odchwaścić pole. Na nieużytku nic sobie nie poradzi i szkoda zachodu.

w 2019 roku uprawiał to poletko tylko mu dziki wybrały ziemniaki i zniszczyły kukurydze to odpuścił. Ma ochotę na rożnik , bo wyczytał że i na pasze sie nada dla kózek i na opał suche łodygi sie podobna nadają a i pszczoły maja pożytek. nie wiem ile w tym prawdy.
plan jest taki posiać nasionka na wiosnę na rozsadniku a jesienią przesadzić na pole

Posiej wczesną wiosną do paletek a w maju lub czerwcu posadzić na polu , do jesieni pięknie się ukorzeni i w następnym roku zakwitnie.

tak to prawda , moje konie chętnie jedzą badyle ,liście, kwiaty , nasiona.Nic nie zostaje. Z tym opałem to przesada, nie będzie wiele żaru , więcej roboty ze zbieraniem niż sensu , lepiej skarmić. Do opału lepsza malwa pensylwańska (sida) , nasiona drobne i tanie - to roślina energetyczna. Czasem nawet pszczoły na nich widzę . Spróbuj wszystkiego po trochu i zobaczysz co sobie najlepiej radzi. Malwę kozy zjedzą ( one jedzą wszystko) , ale koń tylko czasem urwie listek.

jak gość suszył badyle kukurydzy żeby tym palić to i rożnikiem chyba tez będzie

o jakich paletkach myslisz?

palą też krowimi plackami . takie badyle to więcej dymu i smrodu niż ciepła , ale jak palił badylami kukurydzy ... współczuję sąsiadom takiego kopciucha.

Witam.
Czy przegożan kulisty ma jakieś zastosowanie np. w rolnictwie?
Znalazłem informację o takiej uprawie polowej.
Czy jego uprawa ma sen, rolnikiem nie jestem ?

Ja jestem rolnikiem ale nie słyszałem o uprawie przegrzany na większą skalę

A czy któryś z moderatorów mógłby poprawić to "Ż" w tytule tematu?
Bo już i w treści postów zaczyna się takie pojawiać.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef