FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 kwietnia 2024, 18:33 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 24 sierpnia 2014, 22:59 - ndz 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Warszawiak pisze:
adamjaku pisze:
Szerzy się wśród pszczelarzy chamstwo i debilizm

Kolego, nie używaj nigdy razem takich słów. Wykluczają się. Pozdrawiam.


Nie wykluczają się. Takiej zawiści, chamówy, wtykania kija w szprychy jak wśród pszczelarzy to już dawno nie widziałem. A opowieści o szlachetności, prawości itd wśród pszczelarzy przechodzą w sferę legend i bajek dla dzieci.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 25 sierpnia 2014, 06:23 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
asan pisze:
Takiej zawiści, chamówy, wtykania kija w szprychy jak wśród pszczelarzy to już dawno nie widziałem.


To prawda, szczególnie marketing na targach z miodem. "Panie, toż to młokos, nic o pszczołach nie wie". " U niego to miód chrzczony cukrem, bierz Pani u mnie, 100% prawdziwy"
Mamy też "pszczelarza" który miód sprzedawał 5 zł taniej niż inni. "Wstawiłem do sklepu na zimę po 35zł i nic nie sprzedałem, bo jakaś menda wstawiła 5zł taniej. Co za frajer (i wiele kolejnych epitetów) Teraz to ja wam pokarzę". I co, sam robi to samo. Wszyscy wokół ustalili jedną cenę, a ten 5 zł taniej. Zapomniał już, jak pół roku temu wkurzał się na kogoś, kto zrobił tak samo.

Co do wrzosowiska.
Ja powiem tak.. jeśli sytuacja będzie się powtarzała, to zostanie zakup kampera i wakacje na wrzosie. Tylko wtedy człowiek zabierze wszystkie swoje rodziny, bo jak siedzieć to przynajmniej z 3 platformami. I efekt będzie odwrotny do zamierzonego przez pseudo pszczelarza.

Byłem na wrzosie wczoraj, wszystko stoi jak trzeba, ule powiązałem, bo pszczelarz, który dojechał i stanął obok sugerował, że to może zwierzyna wywróciła ul... i pozwalała daszki. Tylko jak korpus jednego przeniosła na drugi..

Rozmawiałem też ze znajomym, stwierdził, ze jak był w Rembertowie, to ule taśmami opasane i kłódki pozakładane. Może to jest "przyszłość" wędrówek. Szpula bednarki leży, tylko powyginać i kłódkę dokupić.

100 metrów dalej, gdzie w zeszłym roku stała pasieka leżą resztki kilku ramek na kupce.. ciekawe dlaczego..

Nie wiem. Będziemy obserwować.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 30 sierpnia 2014, 19:37 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 633
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
Koledzy wrzosowcy, jak tam przybytki w ulach? U mnie bez szaleństwa, a rzekłbym nawet, że słabo jak do tej pory :(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 30 sierpnia 2014, 20:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
mardrak pisze:
rzekłbym nawet, że słabo jak do tej pory

U mnie, gdyby było słabo to by było "dobrze".Nie dość,że w nadstawkach pusto to i gniazdach susza.W piątek po zajrzeniu do rodni ,na sygnale zawoziłem po 4l syropu na rodzinę.W poniedziałek wracają pszczoły do domu.Na wrzosowisku ok 50% roślin uschnięte. Myślałem,że to tylko w moje kłopoty w tym roku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 30 sierpnia 2014, 20:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 633
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
No u mnie aż takiej tragedii nie ma. Coś tam symbolicznie przyniosły ale postanowiłem, że nie czekam dłużej. We wtorek, środę zabieram co się da i zaczynam karmić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 30 sierpnia 2014, 21:52 - sob 

Rejestracja: 04 lipca 2010, 13:22 - ndz
Posty: 143
Lokalizacja: Warmia / Okolice Reszla
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Nie byłem na wrzosowisku od 2 tygodni i . . . zaczynam się martwić .
Planuję zabrać je dopiero za tydzień .
Mam nadzieję , że cokolwiek naniosły .
To w końcu rzut beretem od Marka , więc też chyba coś znalazły ... ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 31 sierpnia 2014, 16:42 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Obrazek Obrazek Obrazek

Robercie dziś byłem na wrzosowisku pod Twoją nieobecnosc wyzbierałem grzybki (masz lepsza miejscówkę) :D
kolejna wiadomośc nie będzie problemu z wirowaniem miodu wrzosowego bo go nie ma :shock:
sucho totalnie jedyny miod jaki znalazłem to gryczany tam gdzie zostawiałem większe gniazda pszczół ubyło i na tych ramkach został miód
2 rodziny trzeba było ratować natychmiast -głód dostały ramki z innych rodzin jedna rodzina strutowiała
z trzech miejsc gdzie mam obecnie pszczoły. Na wrzosie są najsłabsze i maja najmniej pokarmu oraz czerwiu a pojechały jako najsilniejsze
ps.dużo grzybiarzy na poligonie

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 31 sierpnia 2014, 22:28 - ndz 

Rejestracja: 04 lipca 2010, 13:22 - ndz
Posty: 143
Lokalizacja: Warmia / Okolice Reszla
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
No to lipa z wrzosu i pewnie z pszczół też . . . :cry:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 01 września 2014, 06:57 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
U mnie pszczoły po zdjęciu daszków jednak straciły na sile. Natomiast wrzos mocniej daje niż nawłoć. Pierwsze 2 słoiczki już rankiem rozlewają się po serku. Przez pierwsze 20 minut kręciłem i kręciłem. Wypadło kilka "żelków". Udałem się po zeszłoroczny prezent - czyli rozluźniacz. Ramka zmasakrowana, ale miodek udało się wydobyć. Teraz rozumiem, skąd ta cena wrzosu. I wiem, że ramek brzydkich nie topimy, tylko zostawiamy na wrzosowisko.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 01 września 2014, 10:37 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
adamjaku pisze:
I wiem, że ramek brzydkich nie topimy, tylko zostawiamy na wrzosowisko.
Nie tylko na wrzosowisko.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 01 września 2014, 10:57 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8680
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adamjaku pisze:
U mnie pszczoły po zdjęciu daszków jednak straciły na sile. Natomiast wrzos mocniej daje niż nawłoć. Pierwsze 2 słoiczki już rankiem rozlewają się po serku. Przez pierwsze 20 minut kręciłem i kręciłem. Wypadło kilka "żelków". Udałem się po zeszłoroczny prezent - czyli rozluźniacz. Ramka zmasakrowana, ale miodek udało się wydobyć. Teraz rozumiem, skąd ta cena wrzosu. I wiem, że ramek brzydkich nie topimy, tylko zostawiamy na wrzosowisko.


dla silnej rodziny brak daszka czy powałki na ulu nie jest większym problemem no chyba że mamy deszcz, problemem natomiast jest łudzenie się że jednak coś przyniosą a pozniej rodziny słabną, koncem lipca odpusciłem sezon i karmie na rozwoj ale samo karmienie niewiele pomaga bo jakaś lipa z wszystkim w tym sezonie, pyłku mało w gniazdach mimo że nawłoc kwitnie od dłuższego czasu, sieje gorczyce może cos dozbierają jak zdązy zakwitnąć

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 03 września 2014, 16:15 - śr 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Dzisiaj od rana dziewczyny szleją na wrzosie jest 22 na plusie i piękne słońce, a wrzos pięknie kwitnie i pachnie, będzie dobrze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 04 września 2014, 22:26 - czw 

Rejestracja: 17 listopada 2011, 01:05 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Jadę jutro zerknąć, tydzień temu jak byłem nie było za ciekawie ze względu na pogodę co naniosły to zjadły :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 04 września 2014, 23:42 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Co to jest, że w moich okolicach na Mazowszu wrzosu areałem niby sporo przybywa, ale taki cienki i mizerny, jakby lata świetlne do nektarowania mu zostały. Za sucho teraz, to na pewno, ale nawet jak kiedyś polewało, to kwiatowo do "nektarodajnego" stadium daleko. Łażę po tych wrzosowiskach, niemal sam piach, (pszczoły mają max ok 600 m, ale parę sztuk tylko przy robocie), może coś im na jesieni podsypać nawozowego muszę, torfu i azofoski mix? Jak już je w miarę silne dociągam do tej pory, to szkoda, że taki fajny pożytek przepada. A V. tylko czeka na głód. Ma, ktoś doświadczenia?

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 05 września 2014, 19:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
jak to mówia starzy wrzosowcy po wrzosie trzeba czołgami pojeżdzić wtedy ładnie odbiją nowe pędy które ładnie naktarują poz

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 05 września 2014, 21:10 - pt 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Najlepsze jest wiosenne koszenie/ścinanie wrzosów. Wtedy młode pędy dobrze kwitną :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 08 września 2014, 12:54 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
6Cichy pisze:
po wrzosie trzeba czołgami pojeżdzić

I coś w tym jest, kolejowcy naprawiali/wymieniali tory niedaleko, zryli taki pas kilkanaście metrów od torów, to właśnie tam rośnie najlepiej. A w lesie, na polanach, niby warunki idealne, sporo, ale lichy. Mazowieckie piachy:)
Adam-Opole pisze:
Najlepsze jest wiosenne koszenie/ścinanie wrzosów. Wtedy młode pędy dobrze kwitną :)

I tak zrobię:) Na wiosnę na parę dni w las. A jeśli chodzi o miód, to robiłem przegląd w sobotę (wybierałam z 3 rodzin), w jednej z nadstawek (rodzina najsilniejsza na pasiece) 3 ramki z bardzo gęstym, ciemnym miodem (ale nie kolor spadziowy, tylko ciemny brąz). Czyżbym pierwszy raz miał miód wrzosowy?:) Czy możliwe, żeby teraz był już zasklepiony? Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 08 września 2014, 20:48 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
smak lekko kwaskowy i zapach kwiatów wrzosu nie do pomylenia z innymi miodami

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 08 września 2014, 21:43 - pn 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
6Cichy, raczej lekko goryczkowy i o aromacie i zapachu wrzosu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 08 września 2014, 22:47 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Jak kwaskowo - goryczkowy to on ci jest:) Domieszka taka ciemna 30/40% wyszła, ale zawsze coś:) Z reguły kończyłem sezon po nawłoci, tyle wrzosu nie było, żeby trzymać na niepewne, ale widzę, że trzeba się przygotować na następny sezon. Zwłaszcza z V. temat na wiosnę musi być zamknięty. 3/4 lata temu powycinali sporo polanek w lasach, od razu się tam wrzosy usadowiły acz mizerne. Ale wiem co robić:) Dzięki za cenne info. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 09 września 2014, 08:50 - wt 

Rejestracja: 04 lipca 2010, 13:22 - ndz
Posty: 143
Lokalizacja: Warmia / Okolice Reszla
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Z przykrością potwierdzam słowa 6Cichy sprzed tygodnia .
Miodu wrzosowego na Mazurach ani grama ! :cry:
Wrzosy były niebieskie , ale jak się okazuje uschnięte .
Obrazek
Pszczoły latały , ale nic nie były w stanie z nich przynieść .
Oczywiście nie pozostało to bez wpływu na siłę rodzin .

Dwa ule zastałem całkiem puste (głodniaki wyszły )
w trzecim sama matka + ok.100 robotnic .
Połowa rodzin zaledwie na 2- 3 ramkach . Trzeba łączyć 2-3 w jedną .
Pozostałe miały troszkę większe zapasy pozostawione nad czerwiem przy wywozie
i te rokują nadzieję na zimowlę bez łączenia .
Podsumowując
Ubiegły rok był na wrzosie bardzo udany .
Ale straty i koszty w tym roku były większe jak zyski w ubiegłym .
Kolejna bolesna lekcja .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 09 września 2014, 09:05 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
oj wrzosowicze wrzosowicze
Robert przykra sprawa. To prawda lekcja bolesna
ale zazwyczaj z takich wyciąga się najlepsze wnioski.
Hej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 09 września 2014, 11:22 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
mendalinho pisze:
No wrzosowicze pełną gębą.
Tyle wódki w sobotę za ten Wasz wrzos wypiłem, że co najmniej po 20kg z rodziny. Powodzenia
Hej

chyba wódka była nie taka albo za mało wypiłes :haha: :haha:
ps można było Ciebie posłuchać i dalej rybki łapać a nie szwendać się po poligonach :D poz

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 09 września 2014, 13:50 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 633
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
Panowie, niestety ale przydałoby się przynajmniej raz na tydzień przyjechać, odwiedzić pszczoły, skontrolować co się dzieje. Inaczej mogą zdarzyć się takie przykre niespodzianki.
Sam jestem w szoku, bo od 15 lat trzymam pasiekę w zasięgu wrzosu i jeszcze takiej sytuacji nie miałem, żeby nie polizać wrzosiaka. W tym roku nawet nie powąchałem :(
U mnie sytuacja wygląda o tyle dobrze , że w pasiece jestem praktycznie codziennie i był czas, aby w porę zainterweniować bez uszczerbku dla rodzin. Może za rok będzie lepiej :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 09 września 2014, 21:03 - wt 

Rejestracja: 04 lipca 2010, 13:22 - ndz
Posty: 143
Lokalizacja: Warmia / Okolice Reszla
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
6Cichy pisze:
mendalinho pisze:
Tyle wódki w sobotę za ten Wasz wrzos wypiłem, że co najmniej po 20kg z rodziny.

chyba wódka była nie taka albo za mało wypiłes :haha: :haha:

Uprzedziłeś mnie tym stwierdzeniem :D
Piotrek za mało wypił . Obrazek
Następnym razem u nie na ranchu będzie musiał nadrobić :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 09 września 2014, 21:16 - wt 

Rejestracja: 17 listopada 2011, 01:05 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Mam pytanko dotyczące rozluźniacza do wrzosu jaki kupić co polecacie ,czego używacie ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 09 września 2014, 22:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8680
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Robi_Robson pisze:
Połowa rodzin zaledwie na 2- 3 ramkach


a jak długo stały na tym wrzosie że tak osłabły bo mniemam że przywiozłeś rodziny na 2 korpusach czyli jak na tą pore nie bylo źle

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 10 września 2014, 08:09 - śr 

Rejestracja: 04 lipca 2010, 13:22 - ndz
Posty: 143
Lokalizacja: Warmia / Okolice Reszla
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
kudlaty pisze:
Robi_Robson pisze:
Połowa rodzin zaledwie na 2- 3 ramkach


a jak długo stały na tym wrzosie że tak osłabły bo mniemam że przywiozłeś rodziny na 2 korpusach czyli jak na tą pore nie bylo źle

Wywiozłem miesiąc temu najsilniejsze 24 szt. z ponad 80-ciu posiadanych .
Po tygodniu pojechałem sprawdzić i zdawało się być wszystko ok.
Pszczoły latały . Widać było jak penetrują kwiaty wrzosu .
W ulach im wtedy nie grzebałem .
Pokarmu musiało zabraknąć nagle , bo w korpusach było po kilka ramek z zamarłym wygryzającym się czerwiem .
Pszczoły osypywały się i nie było komu wygrzać nowego pokolenia .
Problem (oprócz odległości - ponad 100km. ) w tym , że wjazd na poligon jest możliwy tylko w weekend-y .
Akurat w weekendy miałem zaproszenia i stawiałem swoje stoisko na imprezach .
A wiadomo ... wakacyjne imprezy na mazurach . . . żal odpuścić .
No i się zemściło .
Zamiast planowanych 80-ciu rodzin zazimuję zaledwie około 70 .
Ale nic to . Jest z czego za rok odbudować .
Tylko żal tych zmarnowanych pszczół , nieprzespanych nocy , i darmowej roboty .
Pocieszające , że nie wywiozłem planowanych 60-ciu na które miałem zgodę .
Wtedy w jednym sezonie ciężko byłoby odrobić straty .

Co nas nie zabije , to nas wzmocni :idea:
Lekcja na przyszłość . . .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 10 września 2014, 15:41 - śr 

Rejestracja: 04 kwietnia 2014, 21:37 - pt
Posty: 13
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rozdziele,małopolska
Musze się pochwalić bo to mój pierwszy post ,ale nigdzie nie wywoziłem pszczół i rodziny są byki ,ale zadbałem o pszczoły jak widziałem ,że lipy nie nosiły bo nie było pogody to już wtedy dostały żarcie ,a to był czerwiec a gdzie lipiec i sierpień ,juz mam zakarmione na zime. To mój 5 sezon .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 10 września 2014, 19:57 - śr 

Rejestracja: 17 listopada 2011, 01:05 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
:thank:
Robi_Robson pisze:
Wywiozłem miesiąc temu najsilniejsze 24 szt. z ponad 80-ciu posiadanych .
Pokarmu musiało zabraknąć nagle , bo w korpusach było po kilka ramek z zamarłym wygryzającym się czerwiem .
Pszczoły osypywały się i nie było komu wygrzać nowego pokolenia .

Co nas nie zabije , to nas wzmocni :idea:
Lekcja na przyszłość . . .

A jak z leczeniem przeciw warrozie w trakcie sezonu/
Wywiozłeś najsilniejsze to i może najbardziej zaatakowane przez pasożyta .
Pokarmu im może nie brakło tylko wiały próbując ratować populację nie zważając na czerw a pokarm mogły wybrać inne rodzinki,dużo tego osypu tam miałeś?
Wychodzę z takim zapytaniem gdyż miałem taki przypadek :głupek ze mnie:

No a prawda jest taka jak napisałeś
Co nas nie zabije , to nas wzmocni :idea:
Lekcja na przyszłość . . .-Tylko szkoda tych pszczół którym sami zgotowaliśmy ten LOS :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 10 września 2014, 20:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 633
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
Tu nie w warrozie sedno sprawy, a brak pożytku ( głód) Znam kilka podobnych przypadków pasiek, powracających w tym roku z wrzosu na poligonu w Orzyszu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 25 lipca 2015, 21:03 - sob 

Rejestracja: 06 lutego 2011, 11:33 - ndz
Posty: 23
Lokalizacja: z Łomży
Jak w tym roku z wrzosem? Czy po ubegłorocznej wtopie są chętni z korzystania z tego pożytku?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 31 lipca 2015, 21:06 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 633
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
Właśnie wróciłem z oględzin wrzosowisk. Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Jak pogoda dopisze będzie banan na twarzy. Na odsłoniętych miejscach krzewinki powoli zaczynają kwitnąć, w zagajnikach jeszcze zielone ale ładnie wyrośnięte. Jutro "wyruszamy" :) ( w sumie 5-6km od stacjonarnego pasieczyska) z pierwszą częścią pasieki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 31 lipca 2015, 21:29 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
U nas w górach wysuszony. Rewelki nie będzie. Ciekawe jak trochę niżej na poligonach.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 31 lipca 2015, 21:38 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 maja 2015, 18:28 - wt
Posty: 133
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zawidów
to po Waszej stronie gór jest wrzos??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 01 sierpnia 2015, 22:09 - sob 

Rejestracja: 04 lipca 2010, 13:22 - ndz
Posty: 143
Lokalizacja: Warmia / Okolice Reszla
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
mardrak pisze:
Jutro "wyruszamy" :)

To w tym roku wywozisz na poligon ?
Ja jakbym miał taką lokalizację jak Ty , to bym nie ryzykował .
Ale cóż . Jest ryzyko - jest zabawa .
Jeszcze tylko jeden dokument został do dostarczenia do Drygał i za tydzień też jedziemy :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 01 sierpnia 2015, 22:18 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 633
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
Wywiozłem dziś część pasieki, sam jestem ciekawy jaka będzie różnica ze stacjonarną. Jutro kolejna tura, w sumie ze stryjem ciągniemy 120 warszawiaków.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Wrzos 2014
Post: 02 sierpnia 2015, 09:19 - ndz 
Kontynuujemy w temacie z tego roku Wrzos 2015 - klik, ten zamykam.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: pegaz1970 i 27 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji