FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Panowie chciałem spytać was o kilka rzeczy. Ostatnio podebrałem pszczołom po korpusie miodu na rzepaku i był poszyty w połowie. Z niezasklepionych ramek nie kapało jak potrząsałem. Podczas odsklepiania wydawało mi się, że pod zasklepem miód jest bardzo rzadki. Pierwszy raz mam pszczoły na rzepaku, słyszałem jedynie że miód ten może skrystalizować w ramkach wiec bałem sie ich zostawić dłużej a tu taki zonk. Wywirowałem wszystko i od razu rozlałem do słoików. Pewnie źle zrobiłem, boję się że miód może sie popsuć. Mówię klientom, że miód do szybkiego spożycia i żeby trzymać najlepiej w lodówce ale mimo wszystko mam obawy bo niektórzy kupują po 3 słoiki. Czy u was jest podobnie?
Kolejna sprawa to taka, że rzepak się zaczyna zielenić ale pszczoły jeszcze noszą. Jak długo po skończeniu pożytku miód powinien dojrzewać żeby go odwirować?

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.

yanek_113, jak nie kapał z ramek to odparowany był wystarczająco więc śmiało możesz sprzedawać be obaw że się popsuje. Jak przekwitnie rzepak a nie zakwitnie Ci jeszcze akacja to dwa, trzy dni i wirówka z tymi plastrami co naniosły niezależnie czy poszyły czy nie bo kapać z nich nie powinno, oczywiście muszą mieć coś dla siebie jeśli żelaznego zapasu w gnieździe nie ma.

yanek_113, poczytaj sobie (link na końcu) - odpowiedzi nie ma - jest "coś" co to powoduje ale na razie nie wiadomo co. Ten miód będzie fermentował jeżeli będzie w kuchni trzymany, szczególnie jak ktoś trzyma w górnej szafce (cieplej). Jak go trzymać w lodówce czy w temp. do 18st to nic się nie powinno stać. Prawdopodobnie można też go podgrzać do 70st by nie fermentował (gdzieś to czytałem ale głowy nie dam) ale wtedy może już nie skrystalizować - no i wtedy to już nie miód.
Generalnie coraz częściej jest to zjawisko spotykane. Może kiedyś się wyjaśni...

viewtopic.php?f=72&t=3679&p=192859&hilit=niedojrza%C5%82y+mi%C3%B3d#p192859

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

Bartkowiak, a to nie wiąże się z drożdżami osmofilnymi i zbyt niskim stężeniem cukrów (zbyt dużo wody) ??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Jak pszczoły nie obsiadają gęsto takich ramek około 1100 pszczół w czasie dojrzewania miodu po jednej stronie ramki wielkopolskiej to będzie fermentował. Jak mało pszczół na ramkach to nie odparują wody należycie . Zasklepić zasklepią .

Właśnie Tomek , możesz coś podpowiedzieć z tymi drożdżami ? U mnie w sumie niewielkie kawałek rzepaku z 2 ha, ale pszczoły pewnie naniosły i z rzepaku miodku. Narazie są pełne nadstawki , ale miód nie jest poszyty. I jak wczoraj pytałem kolegów o podstawienie korpusów z węzą , tak dziś podobnie popytałem o wirowanie miodu nie zasklepionego , zakładam że z domieszką rzepaku. I jeden mówi wiruj , jak nie kapie po strząśnięciu , ale dwóch mówi , że powinien być zasklepiony . I jutro miałem jechać i wirować rano , ale chyba poczekam . Bo nie każdy trzyma w lodówce , a właśnie w górnej szafce i wtedy plama na honorze Jakaś rada , za co dzięki.
P.s W ubiegłym roku wirowałem miód wielokwiatowy , też z niewielkim , lub bez zasklepu i nic się nie działo. Ale w tym roku 5 m od uli rzepak , więc jak by nawet nie chciały , to i tak naniosły coś.

Być to może. Pytanie dlaczego w jednych ulach jest tak a w niektórych dobrze? Czy tak było zawsze czy to pojawiło się niedawno? Co zrobić by uzdrowić sytuacje. Ja się z tym nakombinowałem i nic nie wymyśliłem. W tym roku na razie jest dobrze ale wziąłem miód dopiero z 1/3. Mam nadzieję, że reszta będzie ok w tym roku.

Trochę w temacie i ciekawostka mała o dojrzałym miodzie:
Mam książeczkę Ferdynanda Jośko "Miód pszczeli" z 1989r gdzie autor pisze:
"Fermentacji ulegają miody dojrzałe i niedojrzałe. Na fermentacje wpływa zawyżona zawartość wody w miodzie, temperatura otoczenia i obecność w nim drożdżaków, które stwarzają dogodne warunki dla rozwoju drobnoustrojów."
Dalej pisze, że miody niedojrzałe (dużo wody) fermentując burzą się, pienią, rozrzedzają u upłynniają. Miody dojrzałe zaś przechowywane w ciepłym pomieszczeniu nie upłynniają się lecz "rosną" i pienią się.
Oraz - "Początek fermentacji można usunąć przez podgrzewanie miodu w kąpieli wodnej o temperaturze 62,5stC przez 30min. Zabieg ten obniża jednak wartość miodu, zmienia jego smak i barwę"

Sprawa nie tyczy się tylko rzepaku ale i kolejnych pożytków. Rzepak jednak jako "kapusta" jest najbardziej wrażliwy na fermentację. Późniejsze miody tak łatwo nie fermentują.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

Bardzo istotną sprawą jest przechowywanie miodu rzepakowego. Należy go przechowywać w szczelnie zamkniętych naczyniach bądź pojemnikach tak żeby nie chłonął wilgoci z powietrza i nie nastąpił proces fermentacji. Miód rzepakowy posiada sporo uśpionych drożdżaków, które mogą się uaktywnić przy odkręconym słoiku i dużej wilgotności powietrza, która jest w naszych kuchniach. Dlatego zamykajmy szczelnie słoiki z tym cennym miodem i chrońmy go przed fermentacją.
Znalazłem w necie
Dwa pierwsze posty wyjaśniają co się może dziać i dlaczego.
http://www.pasiekapszczelarska.fora.pl/ ... ,7239.html

Raczej na pewno winę będą miały drożdżaki.
Im miód zawiera więcej wody i w wyższej temperaturze jest przechowywany, tym szybciej się namnarzają.
W miodzie o zawartości wody poniżej 17% nie ma takiego problemu.
Przy większej zawartości wody proces ten przybiera na sile.
Od 19% wystarczy jeden zarodnik aby w przeciągu roku miód sfermentował.
Zarodniki drożdżaków są w powietrzu i zasiedlają "pokarm" jakim jest miód.
Można ograniczyć ten proces poprzez zbieranie wierzchniej warstwy miodu z odstojników. W niej znajduje się największa ilość drożdżaków. Przechowywanie miodu w temperaturze około 0C również hamuje rozwój tych grzybół.

Wynika z tego , że zdecydowanie miód rzepakowy , powinien być zasklepiony . Czyli czekanie , na skrystalizowanie?
Więc lepiej zainwestować parę złoty i mieć pewność , choć nie koniecznie , że miód z rzepaku jest ok.
http://www.refraktometr.eu/rhn1-atc-ref ... -w-miodzie

Z mojego doświadczenia wynika, że często miód rzepakowy nie jest poszyty.
Wybieram gdy kończy się pożytek i nie kapie z ramek.
Nigdy nie miałem problemu z dojrzałością. Krystalizuje w słoikach w kilka dni.

Być może tak jest , ale ryzyko zwrotu miodu od klienta zawsze istnieje , gdy coś się zacznie dziać z miodem.
Czyli kończy się pożytek i NIGDY nie jest zasklepiony??

To nie tak.
Są ramki w części poszyte, ale są też takie zupełnie bez zasklepu.
Rzepak przestaje kwitnąć i uważam, że nie ma co czekać, bo pszczoły nie mają co donieść. U mnie występuje tygodniowa przerwa w pożytku. Znam takich co czekają prawie do krystalizacji i sytuacja się nie zmienia.

Czytajcie proszę ze zrozumieniem o czym piszemy. Miód pod zasklepem ma 21%. Często ten niezasklepiany jest trochę dojrzalszy tak że w miodobraniu wychodzi miód 19 - 20%. Jak się poczeka a nie ma pożytku to albo skrystalizuje albo jak nieco wcześniej się wybierze to pszczoły zjedzą część niezasklepioną (dojrzalszą) i miód ma 21%.
Czekanie na zasklepienie nic nie daje, podstawianie korpusów (tak pod miodnie jak nad miodnie) nic nie daję.
Sprawa nie dotyczy przechowywania czy zbyt wczesnego wybierania a tego co dzieję się w ulu, że proces dojrzewania miodu nie przebiega prawidłowo.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

Bzdura, niedojrzałego miodu z zbyt dużą zawartością wody, czyli nieodparowanego właściwie pszczoły nie poszyją.

W zeszłą niedzielę wirowałem rzepak bo u mnie już przekwitł w zeszły czwartek, 50 % plastrów nieposzyte wogóle, 50% poszyte w 3/4, niektóre 1/2 plastra, miód z nich nie wykapywał, we wtorek dwa dni później był w pełni skrystalizowany w słoikach.

Jeśli taką zawartość wody ma u Ciebie rzepak pod zasklepem to nie wygląda to ciekawie. Czas na zmianę matek.

PasiekaCordovan pisze
Bzdura, niedojrzałego miodu z zbyt dużą zawartością wody, czyli nieodparowanego właściwie pszczoły nie poszyją.

Kolego mylisz się, bywa i 22-23 % pod zasklepem przy intensywnych zbiorach

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Wiesz dlaczego? jeśli miód rzepakowy z taką zawartością wody pszczoły poszywają to oznacza że nie mają wystarczająco miejsca na jego odparowanie a rodziny są za słabe w stosunku do ilości pożytku jaki wystąpił a to z kolei wina słabej jakości matki. To że tak się dzieje jest brakiem wiedzy lub czasu na obsłużenie pasieki przez pszczelarza, przy prawidłowej obsłudze pasieki pszczoły niedojrzałego miodu nie poszyją.

ehhh no i po temacie...
Szkoda bo sprawa jest ciekawa.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

Aby było jasne mnie to nie dotyczy (tylko raz z lipy miałem 40kg i spadzi 70kg )
Sobie , Tobie i pozostałym życzę słabych rodzin i matek które przynoszą dziesiątki kg miodu o nadmiernej zawartości wody , koniec kropka .

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Ja się z tym 2 lata woziłem i w części uli tak miałem. W tym roku wygląda na to, że jest dobrze. Ale skąd, co, jak i czy nie wróci - nie wiem...

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

A to mój pierwszy miodek w tym roku :


To jest moja ramka nadstawkowa, mieści 2 kg miodku.

_________________
waldek6530

Bartkowiak,

zastanawia mnie jaki wpływ na zawartość wody w miodzie ma pogoda w trakcie pożytku, szczególnie w jego końcowej fazie. Może pszczoły nie są w stanie odparować wystarczającej ilości wody przy takiej przekropnej i zimnej pogodzie. Dlatego poszywają miód w takim stanie do jakiego mogą go doprowadzić.

Drugi dzień już biore rzepak. Jak na razie średnia z ula 20kg.

wręcz przeciwnie przy złej pogodzie pszczoły potrzebną wodę przy wychowie czerwiu czerpią z Miodu o ile istnieje taka możliwość. W tamtym roku na rzepaku mimo paskudnej pogody zawartość wody była. na poziomie 16, 5 %. W upalne dni jest ciężej bo pszczoły gniazdo schładzają także wodą.

Jutro kończę wirować rzepak i ostatni rzut uli na akacje. Miód lekko ponad normę. Zawartość wody 16-18 %. Jak na razie jest SUPER Jeszcze akacja i będzie HIPER bo na lipę to się nie nastawiam ale nie pogardzę jak poleje

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

ja dziś skończyłem wirować rzepak z 16 litrów z ula akacja zaczyna kwitnąć z 5km dalej już jest biało trochę za sucho ma padać jutro i w sobotę od poniedziałku ciepło może będzie dobrze.

Dziś zacząłem brać rzepak,średnio wychodzi 11l z ula. Jak na tę pogodę co była w maju, jestem zadowolony. Zauważyłem zmianę kierunku lotów na las. W prawdzie akacji u mnie nie ma ale chyba powoli rusza malina i kruszyna.

u mnie na lesie wystąpiła spadź na klonach i dębach 2 dni aż huczało przy ulach ale popadał deszcz i dzisiaj pszczoły szalały ale na poidle... za kilka dni facelia i akacja
Rzepak wybrany dzisiaj do końca średnia z ula 13 słoików 0.9

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.

U mnie średnia jak u kolegi w poście wyżej.

U mnie tak to wyglądało:

https://www.facebook.com/miodyfinezja/p ... =1&theater

średnia o połowę mniejsza niż rok temu, może akacja dopisze

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Na ogół to wszystkie rzepaki już przekwitły lecz ten prawdopodobnie nie pryskany na płatka tak wygląda. Mam tam na nim jeszcze 13 rodzin te po mniszku. Wszystko na to wskazuje że przyniosą pełne nadstawki miodu mimo że zostały bardzo późno zawiezione.

U mnie rzepak wywirowany w ub.niedzielę juz sie skrystalizował .W słoikach wyglada jak smalec

Nie ma znaczenia dla czasu kwitnienia czy był pryskany na płatka czy nie, raczej stawiałbym na to, że był przesiewany lub siany mocno po książkowych terminach.

_________________
https://t.me/pump_upp

Ja stosuję podobny system co kudłaty, na Bf sprawdza się idealnie gdyż długo czekają z rozwojem. W tym roku wywoziłem na rzepak w jednym gniazdowym wielkopolskim a dały po dwa korpusy (30kg) każda jedna z 80szt. Dzisiaj już odwirowałem 550kg czystej akacji z 55 rodzin.
Z tym że z odkładami czekałem do końca rzepaku.
Żeby się nie roiły na rzepaku przekładam 4 ramki czerwiu krytego do nadstawki a w gniazdo węzę. Przed akacją zrobiłem ze wszystkich po odkładzie a przed lipą znowu zabieg z czerwiem do nadstawki.

Tutaj piszesz że z 55 rodzin wziąłeś 550 kg akacji czyli raptem po 10 kg na ul a w innym temacie napisałes że z 80 rodzin tyle wziąłeś. Nawet zakładając że tam się pomyliłeś i wziąłeś faktycznie z 55 rodzin te 550 kg to śmieszna ilość wręcz, tyle to mają naniesione odkłady jakie robiłem w połowie maja, rodziny produkcyjne orientacyjnie tylko licząc mają po ok 30-45 kg nad gniazdem w zależności od rodziny.

rzadko się zgadzamy w tematach ale tu masz rację .pawel

Paweł bo gdzie dwóch pszczelarzy tam trzy zdania to i nie zawsze każdy z każdym jest się w stanie zgodzić.

PasiekaCordovan, Co prawda to prawda to prawda tylko wiesz jak to jest z tymi prawdami .pawel

Prawda , półprawda i g..... prawda.
Pozdrawiam Waldek