FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 12:48 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 234 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Rzepak 2017
Post: 14 listopada 2016, 19:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Witajcie, jak tam u was wygląda sprawa przyszłorocznych rzepaków? Bo u mnie na wsi obsiali wyjątkowo dużo i nie będę musiał wywozić pszczół :D . Poza tym rzepak jest wyjątkowo ładny i dorodny. Jak pamiętam to we wrześniu posiadał 4-6 liści w rozecie więc powinno być nieźle. Oby tylko ta zima nie popsuła planów :roll:

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 14 listopada 2016, 19:23 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
pawelp1320, słyszałem w wiadomościach że przymroziło go gdzieś. To był koniec października chyba.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 14 listopada 2016, 19:37 - pn 

Rejestracja: 01 kwietnia 2010, 12:15 - czw
Posty: 319
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: WL
Hmm, ja słyszałem, że rzepaki w wielu miejscach kraju porosły za bujnie i jest duże prawdopodobieństwo że mrozy je uszkodzą. Tak więc jak śniegi nie przykryją to nie ma sie co zasiewami cieszyć za wcześnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 14 listopada 2016, 19:58 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
BARciak, u mnie na razie nie widać było uszkodzeń ale przyjrzę się dokładniej.
ralfini, no właśnie, w tym tygodniu jak będę na wsi to sprawdzę jak tam się mają.

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 14 listopada 2016, 21:15 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
pawelp1320, jak u mnie jest to nie powiem bo nie ma rzepaku praktycznie :haha: Co roku sieją na 2 może 3 małych polach, może chwyci 2 ha.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 14 listopada 2016, 21:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
BARciak, Ok :D To u mnie trochę więcej, a w tym roku to już się postarali :wink: , bo tak to oprócz rzepaku jest pszenica, buraki cukrowe i kukurydza więc poza majem to raju nie ma (no może trochę lip jest ale też niewielkie ilości).

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 14 listopada 2016, 21:35 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
pawelp1320, w maju to u mnie czasem zima :cold: :haha: :haha: Ale nie zawsze :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 14 listopada 2016, 21:53 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
BARciak, Wszystko jasne :wink: .

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 14 listopada 2016, 21:56 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
pawelp1320, u mnie raczej wszystko to co po rzepaku bo rzepaku brak praktycznie :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 22 stycznia 2017, 13:37 - ndz 

Rejestracja: 21 czerwca 2015, 17:34 - ndz
Posty: 146
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Zalesie
U mnie zawsze na wiosnę fajnie, rzepaku dostatek, tak na oko 2 ha, na moje 6 rodzin przy braku konkurencji wystarcza w zupełności zwłaszcza że mają po 100 mm do tych poletek. raczej go nie zmroziło bo na te mrozy go przypruszyło dość solidnie,
Reszta sezonu to czasem kicha, akacji z 10 starych drzew blisko jak trafi z pogodą to fajnie, lipa przy takich suszach jak ostatnio też nic nie dała... Sieję co mogę o ile można się rozpędzić na 30 arach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 22 stycznia 2017, 14:30 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
U mnie jak zwykle przez ostatnie lata minimum 80 hektarów w bezpośredniej bliskości, oby pierzynka i lekki mrozik były jak najdłużej to i problemów nie będzie :D . Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 22 stycznia 2017, 20:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
A u mnie jak widziałem trzy dni temu to w 80% żółty na pewno porażony przez mróz bo prawie nie było wcale śniegu tylko czy serduszka tez dostały bo jak tak to będzie kicha.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 23 stycznia 2017, 21:39 - pn 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 536
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
Trochę się martwię bo w październiku rzepak był piękny, ciemnozielony i gęsty a w listopadzie zaczął żółknąć, i nie wiem co z niego będzie. Może wybujał za bardzo przed zimą i wcześniejsze przymrozki "podcięły mu skrzydła"?

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 23 stycznia 2017, 22:32 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
co roku płaczecie że wymarzł a co roku jest dobrze, martwicie się raczej żeby pogoda była jak trzeba bo jak rzepak będzie kwitł a będzie 10 stopni albo lało 2 tygodnie to z niego będziecie mieli tyle samo co jakby go nie bylo wcale

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 24 stycznia 2017, 10:00 - wt 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
tak wam zależy na rzepaku, a rzepak sieją zli rolnicy i pryskają go...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 24 stycznia 2017, 11:46 - wt 

Rejestracja: 22 lutego 2011, 01:19 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Podkarpackie / Okolice Jasła / Małopolskie i Lublin pasieka na Dachu KULu
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Pajej pisze:
tak wam zależy na rzepaku, a rzepak sieją zli rolnicy i pryskają go...

Piszesz kolego jakbyś miał na ten temat ogromną wiedzę. Nie nazywaj rolników złymi bo to nie jest prawda. Cały czas obracam się na wsi wśród rolników i to bardzo dobrzy ludzie, pracowici i szlachetni. A że w dzisiejszym świecie stosuje się opryski to wszyscy wiedzą. Trzeba jednak być człowiekim zawsze a wtedy można się dogadać bo nam zależy na rzepaku a rolnikowi by pszczoły po jego rzepaku latały.
Pryska się też m.in. sady więc sadownicy też wg Ciebie są źli...
Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.
Powodzenia jak już zaczniesz pszczelarzyć i obyś był dobrym pszczelarzem.
I pozdrawiam sąsiada z województwa :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 24 stycznia 2017, 15:38 - wt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Pajej, też go sieję i mam pszczoły i co? W/g Twojego podziału jestem złodobry? Człowiek może być dobry ale bezmyślny i pryska nie wtedy kiedy trzeba. Może być też ostatnią szują ale wyliczy, że pryskanie o właściwej porze to jego zysk i będzie robił to tak jak trzeba. To nie kwestia zła i dobra, to kwestia posiadania lub nie pewnego zasobu wiedzy oraz chęci jej stosowania w praktyce.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 24 stycznia 2017, 16:07 - wt 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
Koledzy ja to napisałem przekornie. Sam jestem rolnikiem i odkąd interesuje sie pszczelarstwem to mnie krew zalewa bo często słyszę ze winnymi wymierania pszczół sa tylko rolnicy. Miło mi ze nie wszyscy pszczelarze tak myślą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 16 lutego 2017, 01:29 - czw 

Rejestracja: 12 kwietnia 2011, 20:28 - wt
Posty: 313
Lokalizacja: Szydłowiec
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Koledzy w tym roku pierwszy raz bede wywozil pszczoly. Umowilem sie juz w bylym pgrze na rzepak jednak pszczelarze z koła mowią zeby nie stawiac tam bo kiszka u nich. Zla odmiana rzepaku. Jakie wiec odmiany sa dobre? Znalazlem goscia tylko dalej ktory wsial odmiane ricky, nasiona z centrali. Jutro bede dzwonil co w tym pgrze siali. Szczerze mowiac wolalbym tutaj bo droga mam jakies 10 km a w lini prostej 8 a do tego drugiego goscia mam 60 km


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 16 lutego 2017, 08:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2013, 09:16 - wt
Posty: 213
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 10-ramkowe
Pajej pisze:
Koledzy ja to napisałem przekornie. Sam jestem rolnikiem i odkąd interesuje sie pszczelarstwem to mnie krew zalewa bo często słyszę ze winnymi wymierania pszczół sa tylko rolnicy. Miło mi ze nie wszyscy pszczelarze tak myślą.


Mój znajomy rolnik gospodarzący na ponad 200 hektarach wysnuł ostatnio teorię dotyczącą zakazu stosowania neonikotynidów. Otóż jego zdaniem za całą akcją stały koncerny chemiczne, które rękoma i ustami naiwnych ekologów, którzy w kółko potrafią powtarzać tylko, jak to kochają naturę, doprowadziły do wprowadzenia tego zakazu w życie. Zdaniem kolegi szkodliwość neonikotynidów dla pszczół była dyskusyjna, bo, przynajmniej w Polsce, stosowane były w okresach, gdy pszczoły na obsiany areał jeszcze nie zalatywały, zaś ich okres naturalnego rozpadu na tyle szybki, że jak zaczęły zalatywać, to neonikotynidów już tam nie było. Poprawa zdrowotności pszczół po wprowadzeniu zakazu jest wątpliwa. Zaś największym beneficjentem zostali właśnie producenci środków ochrony roślin. Bo jak twierdzi mój kolega, zamiast pryskać raz, jak kiedyś, teraz musi to robić cztery razy i wydaje na środki pięć razy więcej.

_________________
ule wielkopolskie z poliuretanu - produkcja, sprzedaż, doradztwo
https://www.nektariada.pl

Nektariada na You Tube:
https://www.youtube.com/channel/UC0NIIf ... mW2-TVL_8w

Polub nas na Facebooku - będziesz otrzymywał informacje o promocjach, konkursach, wyprzedażach i nowych produktach:
https://www.facebook.com/Nektariada-1041724232557200/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 16 lutego 2017, 08:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
lisu84, ja jeszcze nie słyszałem żeby dana odmiana była lepsza od innej, natomiast wiem jedno najważniejsze są warunki pogodowe, bo jeśli będzie wilgotno i ciepło to rzepak musi nektarować :) bodajże 2 lata temu pojawiały się filmy nt. rzepaku na którym nie było widać pszczół (oczywiście w trakcie kwitnienia) natomiast w zeszłym roku pszczoły praktycznie szalały na polach rzepaku. Jak to wytłumaczyć?

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 16 lutego 2017, 09:13 - czw 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 996
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
baniak, są odmiany erukowe, ktore nektaruja bardzo obficie, lecz ich prawie obecnie nie sieje sie i odmiany bezerukowe ktorych nektarowanie jest bardzo skape, ale one sa glownie siane, bo z takigo rzepaku jest olej jaki potrzebuje konsument.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 16 lutego 2017, 09:27 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
zento, dziękuję za rozszerzenie mojej wiedzy :)

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 16 lutego 2017, 17:56 - czw 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
arturborat pisze:
Pajej pisze:
Koledzy ja to napisałem przekornie. Sam jestem rolnikiem i odkąd interesuje sie pszczelarstwem to mnie krew zalewa bo często słyszę ze winnymi wymierania pszczół sa tylko rolnicy. Miło mi ze nie wszyscy pszczelarze tak myślą.


Mój znajomy rolnik gospodarzący na ponad 200 hektarach wysnuł ostatnio teorię dotyczącą zakazu stosowania neonikotynidów. Otóż jego zdaniem za całą akcją stały koncerny chemiczne, które rękoma i ustami naiwnych ekologów, którzy w kółko potrafią powtarzać tylko, jak to kochają naturę, doprowadziły do wprowadzenia tego zakazu w życie. Zdaniem kolegi szkodliwość neonikotynidów dla pszczół była dyskusyjna, bo, przynajmniej w Polsce, stosowane były w okresach, gdy pszczoły na obsiany areał jeszcze nie zalatywały, zaś ich okres naturalnego rozpadu na tyle szybki, że jak zaczęły zalatywać, to neonikotynidów już tam nie było. Poprawa zdrowotności pszczół po wprowadzeniu zakazu jest wątpliwa. Zaś największym beneficjentem zostali właśnie producenci środków ochrony roślin. Bo jak twierdzi mój kolega, zamiast pryskać raz, jak kiedyś, teraz musi to robić cztery razy i wydaje na środki pięć razy więcej.

Dokładnie tak z jednym wyjatkiem neonikotynidów nie pryska się tylko zaprawia rzepak


Co do rzepaku to odmiany mieszańcowe mniej nektarują niż populacyjne. Dla laików jak w nazwie jest F1 to znaczy ze mieszaniec


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 17 lutego 2017, 14:57 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
zento,
Problemem z rzepakiem jest nowoczesna forma jego uprawy.Przyhamowują rozwój randapem tak, że rozkwita od razu cały łan i po dwóch tygodniach przekwita.Kiedyś rzepaki kwitły cały miesiąc.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 17 lutego 2017, 16:20 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2013, 12:03 - pn
Posty: 520
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Bogucin
Hieronim, Randapem to możesz zniszczyć, a nie przychamować rzepak, moim zdaniem, chyba że się mylę. :kapelan:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 17 lutego 2017, 16:26 - pt 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
Hieronim pisze:
zento,
Problemem z rzepakiem jest nowoczesna forma jego uprawy.Przyhamowują rozwój randapem tak, że rozkwita od razu cały łan i po dwóch tygodniach przekwita.Kiedyś rzepaki kwitły cały miesiąc.

większej głupoty od dawna nie słyszałem, kto Ci takich bzdetów naopowiadał?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 17 lutego 2017, 19:13 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Pajej,
Być może środek inaczej się nazywa [sprawdzę] ale zasada jest taka ,że jest zatrzymane rozwinięcie pierwszych pąków a rzepak krzy się na boki.Widziałem miejsca gdzie prawdopodobnie popryskali podwójnie , to zwinął się do samej ziemi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 17 lutego 2017, 19:30 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Piszesz kolego o antywylegaczach, one nie mają nic wspólnego z okresem kwitnienia a jeśli już to działają na korzyść bo skracają łodygę ale jednocześnie to "krzenie" się na boki zwiększa liczbę kwiatów na roślinie. Na okres kwitnienia mają wpływ warunki pogodowe, nawodnienie, jakość nawożenia, porażenie grzybami, szkodnikami, bakteriami no i cechy danej odmiany.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 17 lutego 2017, 19:33 - pt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 16 lutego 2017, 21:04 - czw
Posty: 7
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
Te środki to tzw.regulatory wzrostu np.Optan lub Caryx. Roundup to herbicyd totalny niszczący wszystko co rośnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 17 lutego 2017, 20:18 - pt 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
teraz tez sa takie odmiany zeby kwitły krótko ale wybuchowo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 17 lutego 2017, 20:33 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Pajej,
Pewnie masz rację ale tam gdzie ominą opryskiem kwitnie normalnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 17 lutego 2017, 20:39 - pt 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
tam gdzie omina opryskiem to i zazwyczaj ominą nawozem to tez ma wpływ, ale tak jak pisali koledzy wyzej pryska sie regulatorami wzrostu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 17 lutego 2017, 22:45 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Jak na razie u mnie rzepak zapowiada się dobrze a nawet bardzo dobrze. Przezimował super pod śnieżną kołderką, dostanie sporo wody na start a to ważne dla niego, a jak sypną jeszcze azotem to pójdzie jak burza. Teraz liczyć na to że będzie tak do końca kwitnienia :D

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 18 lutego 2017, 09:55 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Hieronim, tam gdzie ominą opryskiem i nawozem, rośliny są słabsze i szybciej zaczynają kwitnąć. To, że kwitną nic nie zmienia są słabe bardziej podatne na choroby, nie nektarują i dają słaby plon.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 18 lutego 2017, 12:29 - sob 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
Oj szczęściarze. U mnie rzepak jak zacznie kwitnąć na początku maja na jednym polu tak kończy na początku czerwca na innych. Chciałbym czystej akacji ,bo jest jej u mnie w bród , ale nie , bo jeszcze rzepak kwitnie. Chciałbym lipy , to nie , bo znajdą sobie jakiś rzepik czy gorczycę i znów zamiast lipy jest jakaś mieszanka . Fakt średnia z rodziny spora 65 kg , ale wolałbym 40 kg czegoś czystego. A tak! tylko rzepak, rzepak i jemu podobne.
pozdrawiam Waldek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 18 lutego 2017, 15:02 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Z lipą tak nie mam ale tak jak Ty chciałbym kiedyś złapać czystą akację :D

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 18 lutego 2017, 17:31 - sob 

Rejestracja: 07 sierpnia 2013, 06:25 - śr
Posty: 74
Lokalizacja: Wielka Brytania
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Ja mam pasiekę ustawiona w odległości do 2 km od dwóch poletek rzepaku razem będzie jakieś 40-50h i jeśli wszystkiego dopilnuje i sie powtórzy to co w zeszłym roku będzie wyśmienicie bo tak przynajmniej sie to zapowiada


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 18 lutego 2017, 18:06 - sob 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
2km... nie za daleko na ekonomiczne loty? wiecej zjedza jak przyniosą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 18 lutego 2017, 19:01 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
adam j pisze:
Ja mam pasiekę ustawiona w odległości do 2 km od dwóch poletek rzepaku razem będzie jakieś 40-50h i jeśli wszystkiego dopilnuje i sie powtórzy to co w zeszłym roku będzie wyśmienicie bo tak przynajmniej sie to zapowiada
.
Trochę za daleko , na rzepaku częste są załamania pogody , lepiej podwiez bliżej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 18 lutego 2017, 21:13 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
adam j, jest takie powiedzenie: "na rzepak pszczoły chodzą piechotą" pszczoły na tym pożytku powinny stać praktycznie w łanie. Dwa km przy majowych niespodziankach pogodowych to duża odległość

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 19 lutego 2017, 00:59 - ndz 

Rejestracja: 07 sierpnia 2013, 06:25 - śr
Posty: 74
Lokalizacja: Wielka Brytania
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Nie ma jak postawić w samym lanie bo to stacjonarna pasieka, nie moja ziemia i tylko w tym miejscu mogę postawić ule. Rok temu miałem tam po raz pierwszy ule i rzepak zaczynał sie po 2 km i miodu mi naniosły z trzech uli 105 kg tak ze nie mogę narzekać. Wiem ze bliżej było by bliżej ale nic innego nie mogę poradzić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 19 lutego 2017, 01:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
adam j pisze:
Nie ma jak postawić w samym lanie bo to stacjonarna pasieka, nie moja ziemia i tylko w tym miejscu mogę postawić ule. Rok temu miałem tam po raz pierwszy ule i rzepak zaczynał sie po 2 km i miodu mi naniosły z trzech uli 105 kg tak ze nie mogę narzekać. Wiem ze bliżej było by bliżej ale nic innego nie mogę poradzić.
Ciesz się z tego co masz .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 20 lutego 2017, 01:09 - pn 

Rejestracja: 07 sierpnia 2013, 06:25 - śr
Posty: 74
Lokalizacja: Wielka Brytania
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Cieszę sie z tego co mam... zastanawia mnie fakt ile by mogło być jak bym postawił w lanie rzepaku? Bo poza rzepakiem lipa i może ale to wielkie może wielokwiat


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 20 lutego 2017, 13:22 - pn 

Rejestracja: 24 kwietnia 2009, 12:58 - pt
Posty: 587
Lokalizacja: Dolny Śląsk Niemstów
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej i wielkopolskie
Rob pisze:
"na rzepak pszczoły chodzą piechotą"


gdy jest zimno to rzepak nie nektaruje i chodzenie piechotą nic nie pomoże, a jak jest ciepło to z kilometr do rzepaku to żadna odległość.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 20 lutego 2017, 13:24 - pn 

Rejestracja: 17 grudnia 2013, 15:03 - wt
Posty: 136
Lokalizacja: lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLKP
Miejscowość z jakiej piszesz: Parczew
czas przelotu pszczoły na pożytek i z powrotem również ma znaczenie. Pszczoła potrzebuje wziąć ze sobą na drogę w jedną stronę, zebrać nektar i wrócić, zjadając trochę po drodze. Odległość ma znaczenie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 20 lutego 2017, 16:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
GrzegorzL pisze:
czas przelotu pszczoły na pożytek i z powrotem również ma znaczenie. Pszczoła potrzebuje wziąć ze sobą na drogę w jedną stronę, zebrać nektar i wrócić, zjadając trochę po drodze. Odległość ma znaczenie.


zgoda ale chyba ule nie stoją na pustyni że nic koło tych uli nie rośnie u muszą lecieć kilka km na rzepak?

tak jak napisał robi00, jak nie będzie temperatury do nektarowania rzepaku to mogą i leżeć w łanie i nic z tego nie będzie, napalałem się kilka lat na rzepak i moje emocje się obecnie ostudziły co do tego pożytku na moim terenie przez 6 lat trafiłem za pierwszym razem na pogodę i przyniosły ładnie później było tylko gorzej zaliczyłem 2 zatrucia a w pozostałe lata z każdej innej pasieki która nie stała na rzepaku miałem więcej miodu niż z tych stojących w żółtym kwiecie, był i rok że na 120ha rzepaku stały 3 pasieki łącznie może 100 rodzin i jakoś szału nie widziałem u siebie i u pozostałych pszczelarzy, pszczoły na tym rzepaku leciały w przeciwną stronę tak dobrze dawał :?

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 20 lutego 2017, 17:45 - pn 

Rejestracja: 26 stycznia 2017, 15:22 - czw
Posty: 233
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zduńska Wola
Na południowy zachód bys musiał jechac na rzepak . Juz za Zabrzem jest lepsza pogoda .Opole ,Wrocław i cały zachód polski to praktycznie zawsze jest pogoda i ciepło.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 20 lutego 2017, 17:55 - pn 

Rejestracja: 17 grudnia 2013, 15:03 - wt
Posty: 136
Lokalizacja: lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLKP
Miejscowość z jakiej piszesz: Parczew
kudlaty, nektarowanie rzepaku w maju jest loterią, trafi się dwa tygodnie deszczowe, zimne i nawet żeby stały w środku pola to nie wezmą. Ja również tego doświadczam, dookoła pasieki co roku jest gdzieś niedaleko rzepak, zawsze coś przyniosą, wszystko zależy od pogody.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rzepak 2017
Post: 20 lutego 2017, 18:18 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
kiełczyński pisze:
Na południowy zachód bys musiał jechac na rzepak . Juz za Zabrzem jest lepsza pogoda .Opole ,Wrocław i cały zachód polski to praktycznie zawsze jest pogoda i ciepło.
Pogoda jest zawsze i wszędzie :)
Na Opolszczyźnie też zdarzają się załamania pogody i pamiętam jak jeden sezon zaczynał się bardzo obiecująco pod względem zbiorów, aż nagle 10 dni deszczu i rzepak był tylko wspomnieniem później pszczoły zbierały praktycznie dla siebie a więc pogoda jest zawsze, ale nie zawsze taka jakbyśmy chcieli żeby była :)

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 234 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji