FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Nieużytki http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=1925 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | BoCiAnK [ 03 września 2009, 21:27 - czw ] |
Tytuł: | Nieużytki |
Mam na oku 1h zachwaszczonego 10 lat pola rośnie tam wszystko oprócz tego co powinno być przyjazne pszczółkom Nie ma możliwości zaorania ,wypalenia zastanawiam się tylko nad wykoszeniem zeschłej trawy i czegoś zasianiu Np ; Niecierpka - lub przewiezienia kęp nawłoci - ale to potrwa lata nim się rozprzestrzeni Nie mam doświadczenia w siewach zbytnich co posiać aby było ?? Koledzy co doradzacie ![]() |
Autor: | birkut [ 03 września 2009, 21:36 - czw ] |
Tytuł: | |
a talezówa sie nie da? bo chyba recznie nie bedziesz kosił?w glebe po wykoszeniu tylko raczej niema szans aby cos urosło próbowałem dlatego gadam trzeba by kopac dołki i wsadzac wiec rosliny wieloletnie jakies |
Autor: | BoCiAnK [ 03 września 2009, 21:49 - czw ] |
Tytuł: | |
birkut pisze: a talezówa sie nie da?
żadne narzędzia rolnicze nie wchodzą w grę bo teren górzysty ,, A konia nie uświadczysz do reszty z 10 lat tam niczyja stopa nie stanęła Kiedyś było to obrabiane od pecki do pecki ale ręcznie i konno |
Autor: | tadex161 [ 03 września 2009, 21:52 - czw ] |
Tytuł: | |
Niecierpek w chwastach sobie nie poradzi. Z bylin to tylko nawłoć oraz trojeść amerykańska. Wydaje mi się, że przegorzany też by sobie poradziły. Trzeba by tylko rundapem zniszczyć pasy chwastów np co 2 m, wiosną wsadzić bulwy lub wsiać nasiona i sprawa załatwiona. Po kilku latach byliny sie rozrosną i pokryja całą powierzchnię. Ciekawie będzie wyglądała walka nawłoci z trojeścią. Sam nie wiem co zwycięży, ale stawiam na trojeść. |
Autor: | BoCiAnK [ 03 września 2009, 21:59 - czw ] |
Tytuł: | |
tadex161 pisze: Niecierpek w chwastach sobie nie poradzi. Z bylin to tylko nawłoć oraz trojeść amerykańska. Wydaje mi się, że przegorzany też by sobie poradziły. .
Temu mi chodzi po głowie Niecierpek bo jak mi dałeś rok temu wysiałem po trawie wczas na wiosnę to dziś pięknie kwitnie Przegorzan -- super by był Ale opryskać taki kawał randapem trawa w pas i już prawie sucha co to da ??? |
Autor: | d@niel_25 [ 03 września 2009, 22:00 - czw ] |
Tytuł: | |
Ja bym wysiekł to rotacyjną o ile się da. wszystko lekko przesuszył (oczywiście nie z takim pietyzmem jak siano dla inwentarzu). Później na kupkę i nich się rozkłada, gnije. A pole zglebogryzałkować i zasiać coś, ewentualnie posadzić. Przegorzan, trojeść, nawłoć. Mimo że niektórzy nie lubią nawłoci ale ona sobie sama świetnie radzi, i się rozrasta bez roboty. My mamy taki nieużytek co drzewa sadziliśmy i nie poszły a nawłoć w 3 roku po zaprzestaniu działać rolniczych na tej łące się już puściła i za rok będzie jest sporo już. Teraz są kępki. Tylko o ile możesz to nawłoci wykop po trochę kłączy i posadź kępami bo nasiona będą lepiej schodzić.. Ale wiesz słuchaj wszystkich i wybierz rozwiązanie które będzie dla Ciebie najlepsze. Chłop z Ciebie łepski wiec na pewno coś umyślisz. Możesz posiać mieszankę innych nasion jeśli chcesz typu szałwie, kocimiętki itd. Ale czy nie lepiej jednak nawłoć i bez obaw że roślina sobie nie poradzi.. Skoro już jest na pewno na twoim terenie to będziesz miał miód nawłociowy pewnie z domieszką spadzi. I znów za taki mix zbierzesz jakieś nagrody na festiwalu smaku czego serdecznie Ci życzę. |
Autor: | birkut [ 03 września 2009, 22:02 - czw ] |
Tytuł: | |
tylko nawłos jak lipa - zawsze kwitnie nie zawsze nektaruje |
Autor: | d@niel_25 [ 03 września 2009, 22:04 - czw ] |
Tytuł: | |
No teraz jak napisałeś ze niczym nie wjedzie to tylu rundup Ci został bo za wypalanie można mandat złapać ![]() |
Autor: | krzysglo [ 04 września 2009, 09:27 - pt ] |
Tytuł: | |
tadex161 pisze: Niecierpek w chwastach sobie nie poradzi. Z bylin to tylko nawłoć oraz trojeść amerykańska. Wydaje mi się, że przegorzany też by sobie poradziły. Trzeba by tylko rundapem zniszczyć pasy chwastów np co 2 m, wiosną wsadzić bulwy lub wsiać nasiona i sprawa załatwiona. Po kilku latach byliny sie rozrosną i pokryja całą powierzchnię. Ciekawie będzie wyglądała walka nawłoci z trojeścią. Sam nie wiem co zwycięży, ale stawiam na trojeść.
Weź ręczny opryskiwacz i zrób tak jak pisze tadex161. Jak na wiosnę pojawią się chwasty w tym pryskanym pasie (bedzie zielono), popryskaj znowu i po tym zabiegu za kilka dni sadź nawłoć i trojeść. Niecierpka też możesz spróbować (dla urozmaicenia). Jak tam jest sucho to po posadzeniu przydało by się podlać przynajmiej do pierwszego deszczu. Tak żeby rosliny się przyjęły. |
Autor: | mariuszm [ 04 września 2009, 19:44 - pt ] |
Tytuł: | |
Myślę że rundap można sobie odpuścić jeżeli chodzi o nawłoć .Ja obserwowałem ekspansję nawłoci u nas nikt z rundapem nie latał jeszcze trzy lata temu nie było w zasadzie w promieniu 3 kilometrów teraz każdy nie koszony skrawek porasta nawłoć .Myślę że jeżeli tylko o nawłoć chodzi to tak rozsiać a ma intensywny przyrost i zdominuje szybko roślinność na tym nieużytku Pozdrawiam Mariusz |
Autor: | paraglider [ 05 września 2009, 10:30 - sob ] |
Tytuł: | |
Mimo że sam kiedyś rozsiewałem nawłoć , ścinając do worków jej dojrzewające wiechy i rozrzucając je potem po różnych nieużytkach, nie radziłbym ci tego robić. Przedtem rosły na nich chabry, żmijowce, lnice, firletki, koniczyna, mniszek i wiele , wiele innych kwiatów oblatywanych przez pszczoły - teraz nie ma nic oprócz nawłoci , którą co rocznie moje pszczoły olewają, bo mają w tym czasie ciekawszy pożytek. Teraz te tereny są już nie do odzyskania. Rozumiem twoją niecierpliwość , chciało by się mieć jak najszybciej miodek z tego terenu. Zapewniam cię jednak, że pośpiech na ogół jest złym doradcą. Jeżeli ja bym na twoim miejscu miał taką możliwość i też był niecierpliwy, to skupiłbym się na roślinach rozmnażających się z kłączy i bylinach - nie na jednym gatunku a na kilku . Na pierwszym miejscu ze względu na wydajność postawił bym trojeść amerykańską. Na uwagę również zasługują: lebiodka pospolita /oregano-800kg z 1h/, wierzbówka /400kg/, czy rdest sachaliński - wszystkie te rośliny są ekspansywne i rozmnażają się z kłączy.Nie pominął bym trędownika bulwiastego /900kg/ Z innych roślin po chemicznym odchwaszczeniu, /bo innej możliwości u ciebie nie widzę / dobrze rozmnażały by się żmijowce, chabry nadreńskie, mikołajki płaskolistne,przegożany i wszystkie te które są odporne na suszę . Między nimi kwitłby niecierpek roylego /po posadzeniu kilkudziesięciu roślinek, sam się potem rozsiewa./ Mnie jednak marzy się przez całe życie zbocze fioletowej lawendy, na niej moje pszczółki a wyżej ja na swojej paralotni , odurzony jej zapachem - byłoby BOSKO. Przemyśl wszystkie propozycje , bo "co nagle to po diable". Pozdrawiam. |
Autor: | birkut [ 05 września 2009, 15:27 - sob ] |
Tytuł: | |
własnie co po diable to po nagle , zrób sobie trzy poletka na jednym nawłoc na drugim rdest a na trzecim trojesc i wtedy zobaczysz co predzej opanowywuje wolne obszary nawłoc wyrwiesz i kicha niema nic , rdest urwiesz wiec aby ci nie zarastał bo zbyt pozno kwitnie i roznie z nim jest urwiesz pusty badyl na wiosne rosnie znow i wiecej, jedynie trojesc co roku kwitnie i nektaruje i rozrasta soie z kłączy |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |