FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,
Pytanie do doswiadczonych. Czy stawiajac pszczoly w lesie na umowe z lesnikiem, bardziej na skraju niz gdzies w glebi, w roku gdy nie ma spadzi pszczoly maja co zbierac czy raczej gloduja? Las mieszany, o nieokreslonym drzewostanie i roslinnosci. Pytanie bardziej ogolne czy w lesie warto postawic pszczoly?
Pytam poniewaz chce oprocz pszczol kolo domu miec jakies drugie miejsce

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś

[quote="Dominikkuchniak"] Las mieszany, o nieokreslonym drzewostanie i roslinnosci.

Ja bym zaczął jednak od określenia drzewostanu i roślinności, to jest podstawa do oceny "pastwiska" . Bez znajomości składu lasu nikt na odległość nie da jednoznacznej odpowiedzi . Pasieka na obrzeżu ma ten komfort , że pola uprawne nieużytki są pewnego rodzaju buforem, mniej lub więcej, ale coś tam znajdą.

_________________
Pozdrawiam
Marek

Tutaj jest strona pomocna w ocenie pożytków leśnych
https://www.bdl.lasy.gov.pl/portal/mapy
Choć zawsze zachęcam do spaceru!

_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Las to ubogie stanowisko , u mnie albo suche piachy , albo odwrotnie - bagna. Nie należy się zatem spodziewać bogatych zbiorów .Mam na skraju lasu i jeśli coś spadziuje to mam atrakcyjny dodatek do miodu ( np. czerwony lipowy). Nie sprawdzisz to się nie dowiesz , bo to nie jest rozważanie teoretyczne. Każdego roku mam inny miodek z tej lokalizacji, więc przynajmniej pszczoły się nie nudzą i co roku inaczej przyprawią miodek. Ja na Twoim miejscu bym się skusił.
Będziesz Pan zadowolniony

Dzieki wielkie za ta mape. Z tego co sprawdzilem i w czesciach gdzie jest opisane, wystepuja glownie: buk, jawor, jodla. Na polach zawsze jest mniej lub wiecej rzepaku, oraz w poblizu dosc duzo lip

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś

Pani Naruszewicz mówiła że w pełnym lesie [Puszcza Augustowska ]jest w stanie utrzymać się tylko pszczoła środkowoeuropejska.

I jeszcze nie za bardzo .Muszą mieć zapas cukru z poprzedniej jesieni .Inaczej wszystko leci z głodu w sezonie w kiepskie lata . Nawet na skraju lasu kwiotki nie pomogą a w górach to nie wiem pewnie jeszcze gorzej bo tam opady i temperatura inna .

Jak ktoś ma w lasach kruszynę , malinę, jeżynę , klona jawora, trochę lip czasem spadź liściasta to powinno być bogato.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Tak się składa że ja mam pasiekę w lesie ale tylko w okresie letnim .Koło domu przeszkadza sąsiadom .Sto m od uli płynie rzeka , są trzy bajorka w pobliżu .Za rzeką drobny chłopek trzymający parę krówek .Ule mam ustawione tak , że wylotki na wschód o jedenastej już ule mają cień .Las to zbieranina wszystkiego -buk , dąb, klon ,akacja lipa,jeżyna , malina kruszyna i wszystko co może rosnąć w takim podmokłym terenie .No i parę ha przeróżnych łąk przyrzecznych i międzyleśnych .Włącznie z chmielem .Wg mnie teren super, i każde leśne stanowisko może być dobre tylko żeby graniczyło gdzieś z dzikimi łąkami , wówczas jeśli nie ma spadzi będzie coś z łąk .

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.