FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 16:40 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
Post: 07 lutego 2018, 23:34 - śr 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 774
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
Nie mam żadnego doświadczenia z nostrzykiem.
Mam zamiar wysiać nostrzyk biały dwuletni jako wsiewkę w owies ( klasa ziemi V-VI). Pytanie , jak będzie wyglądał nostrzyk w czasie zbioru zboża ,czy nie przerośnie uniemożliwiając zbiór owsa?
Jaka ilość nasion nostrzyku/ha byłaby właściwa przy takiej uprawie?

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2018, 10:51 - czw 

Rejestracja: 14 maja 2014, 17:01 - śr
Posty: 91
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: jarosław
Ja bym siał z facelią nie zapomnij zaprawic nostrzyka nitraginą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2018, 15:08 - czw 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 774
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
pols34 pisze:
Ja bym siał z facelią

To też jest brane pod uwagę i na ten temat trochę info już mam, ale to na IV klasie. Na V-VI z facelią nie ma co zaczynać.

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2018, 13:10 - ndz 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 536
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
Marekp57 pisze:
pols34 pisze:
Ja bym siał z facelią

To też jest brane pod uwagę i na ten temat trochę info już mam, ale to na IV klasie. Na V-VI z facelią nie ma co zaczynać.


jeżeli nie chcesz zebrać 700kg/ha nasion to się mylisz ;) tylko dla pszczół jak najbardziej się nadaje.

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2018, 18:37 - ndz 
Mam możliwość wsiewki w owies faceli to jaką ilość nasion dać na hektar i jaki termin siewu?


Na górę
  
 
Post: 13 lutego 2018, 16:17 - wt 

Rejestracja: 14 maja 2014, 17:01 - śr
Posty: 91
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: jarosław
Nie wiem czy to tak się uda albo będzie jedna albo drugie facelia robi tzw kożuch na polu a owies szybko wschodzi może się mylę może ktoś inny się wypowie nie siałem nigdy w takiej kombinacji, pozdrawiam :(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2018, 17:47 - wt 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 774
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
zdzisławp pisze:
Mam możliwość wsiewki w owies faceli to jaką ilość nasion dać na hektar i jaki termin siewu?

Co chcesz uzyskać, siejąc taki miks , nie widzę celowości.

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2018, 17:54 - wt 
Mam sąsiada rolnika i sieje owies przy pasiece i jest możliwość dogadania się odnośnie takiej kombinacji (dodać do siewu owsa ziaren faceli) a co chcę uzyskać a no pożytek dla pszczółek i czy coś z tego może wyjść?


Na górę
  
 
Post: 13 lutego 2018, 19:24 - wt 

Rejestracja: 02 października 2012, 22:08 - wt
Posty: 478
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Sądzę, że nie będzie z tego ani owsa ani faceli. Jak już chcesz to raczej coś na poplon, w tym samym czasie nic z tego nie będzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2018, 19:28 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Owies z pewnością zagłuszy wsiewkę z facelii i tylko się wykosztujesz na ziarno. Podobnie z nostrzykiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2018, 00:00 - śr 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 536
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
Jak coś to chętnie sprzedam facelię ;)

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2018, 22:41 - czw 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 20:07 - pt
Posty: 87
Lokalizacja: Beskid Żywiecki,Milówka
Ule na jakich gospodaruję: WL
Witam,uprawą nostrzyka(5ha) zajmuję się od 9 lat,i u mnie na ziemi bardzo ciężkiej klasy VIb jak bym posiał owies z nostrzykiem to by z tego nic nie wyszło.Nostrzyk jest rośliną motylkową drobnonasienną(lubi gleby odkwaszone) i do wysokości 10 cm bardzo pomału rośnie więc jest bardzo szybko zagłuszany przez inne rośliny.Odchwaścić owsa nie odchwaścisz bo przypalisz nostrzyk nawet Chwastoxem extra.Zbiór kombajnem bez dosuszania(Reglone lub zamienniki)wydaje się praktycznie nie możliwy nostrzyk w stanie nie zasuszonym nawija się na ślimak i motowidły ,po przejechaniu 20-30 metrów postój i czyszczenie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2018, 23:25 - czw 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 774
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
luteks77 pisze:
Witam,uprawą nostrzyka(5ha) zajmuję się od 9 lat,i u mnie na ziemi bardzo ciężkiej klasy VIb jak bym posiał owies z nostrzykiem to by z tego nic nie wyszło.Nostrzyk jest rośliną motylkową drobnonasienną(lubi gleby odkwaszone) i do wysokości 10 cm bardzo pomału rośnie więc jest bardzo szybko zagłuszany przez inne rośliny.Odchwaścić owsa nie odchwaścisz bo przypalisz nostrzyk nawet Chwastoxem extra.Zbiór kombajnem bez dosuszania(Reglone lub zamienniki)wydaje się praktycznie nie możliwy nostrzyk w stanie nie zasuszonym nawija się na ślimak i motowidły ,po przejechaniu 20-30 metrów postój i czyszczenie.


Lutex77 u mnie jest V-VI klasa i chodziło mi o 2-letni, właśnie do jakiej wysokości urośnie w I roku, czy umożliwi zbiór owsa. Dawniej robili wsiewki koniczyny i białej i czerwonej w owies i to na lepszych klasach. Chodzi o to że przy nostrzyku 2 -letnim ,w pierwszym roku O zbioru,ale nic na siłę.

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lutego 2018, 00:47 - pt 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 20:07 - pt
Posty: 87
Lokalizacja: Beskid Żywiecki,Milówka
Ule na jakich gospodaruję: WL
U mnie w pierwszym roku dorasta do 40-50cm. Nigdy nie siałem z owsem ale myślę że ze względu na długie wschody nostrzyk zostanie zagłuszony i wyrosną tylko pojedyncze rośliny. Osobiście jakieś 5 lat temu przerzuciłem się na uprawę nostrzyku jednorocznego odmiany Adela,sieję co roku na innym polu jako zmianowanie po zbożach i zbieram nasiona.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lutego 2018, 08:56 - pt 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 774
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
Dziękuję , pryskasz na dwuliścienne Adelę?

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lutego 2018, 10:45 - pt 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 20:07 - pt
Posty: 87
Lokalizacja: Beskid Żywiecki,Milówka
Ule na jakich gospodaruję: WL
Tak,basagranem lub corum.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 14:39 - śr 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Dziadek na słabych glebach (piaszczystych) w zbożu miał czasami wsianą saradelę, wschodziła po żniwach. ale czy jeszcze potem kwitła to nie pamiętam.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 11:25 - czw 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Poczytałem sobie o tej seradeli. Jest rośliną miododajną, ale tylko 30kg/ha. Wsiewa się ją wiosną w owies, żyto (nawet ręcznie), używa jako poplon (na zielonkę). Znakomicie wzbogaca glebę w azot. Do zastosowania szczególnie na piaskach, piaskach gliniastych, toleruje gleby kwaśne.
Przy wsiewce z owsem podnosi jego plonowanie. Dla pszczół musiało by być kilka-kilkanaście ha. Jednak każdy ha z seradelą wydaje się lepszym wyjściem zamiast czystego owsa.
Może jakiś praktyk by się wypowiedział. Tu na Pomorzu nie widziałem tej rośliny. Znam ją z dawnych czasów u Dziadka pod Częstochową. Zastosowanie jej na pustyniach zbożowych mogłoby zmienić ich rolę na pozytywną dla pszczół. Widziałem zdjęcia kwitnących roślin w zbożach, a w artykułach podkreśla się jej znaczenie dla plonowania zbóż.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 12:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Kiedyś wsiewano seradelę, bo nie pryskali zbóż od chwastów, teraz jeden oprysk i po wsiewce.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 12:48 - czw 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 774
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
trzciny pisze:
Poczytałem sobie o tej seradeli. Jest rośliną miododajną, ale tylko 30kg/ha. Wsiewa się ją wiosną w owies, żyto (nawet ręcznie), używa jako poplon (na zielonkę). Znakomicie wzbogaca glebę w azot. Do zastosowania szczególnie na piaskach, piaskach gliniastych, toleruje gleby kwaśne.
Przy wsiewce z owsem podnosi jego plonowanie. Dla pszczół musiało by być kilka-kilkanaście ha. Jednak każdy ha z seradelą wydaje się lepszym wyjściem zamiast czystego owsa.
Może jakiś praktyk by się wypowiedział. Tu na Pomorzu nie widziałem tej rośliny. Znam ją z dawnych czasów u Dziadka pod Częstochową. Zastosowanie jej na pustyniach zbożowych mogłoby zmienić ich rolę na pozytywną dla pszczół. Widziałem zdjęcia kwitnących roślin w zbożach, a w artykułach podkreśla się jej znaczenie dla plonowania zbóż.


Seradela jako roślina motylkowa wiąże azot z powietrza, można ja siać w czystym siewie i jako wsiewkę. Doskonale pamiętam w moim regionie były bardzo popularne wsiewki seradeli w żyto ,wsiewano ręcznie w początku czerwca, po zbiorze żyta były to jeszcze małe roślinki które zamieniały sie we wrześniu - październiku w gęste i kwitnące dywany skarmiane bydłem mlecznym. Ale to było 30-40 lat temu , w każdym gospodarstwie były zwierzęta i pod nie dostosowana struktura upraw ,również ziemniaki, w których w sierpniu- wrześniu nie brakowało kwitnących chwastów (rdesty ,ognicha). Te rośliny nie były pożytkiem głównym ,ale znakomicie uzupełniały potrzeby pszczół po lipie w przygotowaniu do zimy. Dzisiejsze problemy z przygotowaniem pszczół do zimy to też efekt zmian w środowisku, które sa następstwem zmian w rolnictwie. Raczej seradela jako wsiewka nie pomoże roślinie osłonowej , wręcz przeciwnie będzie konkurentem w walce o wodę na glebach lekkich, ale zostawia znakomite stanowisko dla rośliny następczej z pakietem azotu w gratisie. W następstwie aktualnych uwarunkowań ekonomicznych w rolnictwie postępuje degradacja gleb rolniczych, co skłania do zwiększenia zastosowania większej ilości chemii żeby utrzymać plony,ale to jest ślepa ulica z której nie ma wyjścia ,albo i jest ,ale tu trzeba trochę szerszego i odważnego spojrzenia .

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji