FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Lipa 2018 :)
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=21227
Strona 2 z 2

Autor:  Tobiasz [ 11 czerwca 2018, 00:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

U mnie szerokolistna kończy kwitnienie ale pszczoły na nich jeszcze są a drobnolistna zaczyna kwitnąć i coraz większy ruch na niej ale wciąż brak opadów, susza na całego wręcz pustynia :cry:

Autor:  kkrzysztof1963 [ 11 czerwca 2018, 05:30 - pn ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Wczoraj wieczorem padał deszcz w okolicach Gdowa i Krakowa taki w sam raz żeby podlać a nie zniszczyć.W Krakowie jeszcze z 4 dni będzie kwitnąć a koło Gdowa jeszcze czeka myślę że wszystko się zgra w czasie. :D i pożytek z lipy się przedłuży :pl:

Autor:  brachol [ 11 czerwca 2018, 07:10 - pn ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

u mnie też wreszcie wieczorem padało tak więc jest ładnie podlane i pszczoły idą na lipę od rana.

Autor:  Mogyoros [ 12 czerwca 2018, 06:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

chyba opady przyszły dla lipy w Warszawie trochę za późno, na dodatek zmyły spadź.

Autor:  GrzeSt [ 12 czerwca 2018, 11:57 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Deszcz i zimno! Według prognoz to moim pszczołom zostanie może trzy dni pogody na lipie. Później przekwitnie. :thank:

Autor:  Viator [ 13 czerwca 2018, 20:44 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Lipa w Krakowie już przekwita.Od 2 dni pada, a taki stan ma potrwać co najmniej do weekendu. Wcześniej było znów za sucho i za gorąco na nektarowanie. Wygląda na to, że nie będzie lipy w tym roku. Dziwny rok :/

Autor:  brachol [ 13 czerwca 2018, 20:54 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

U mnie dzisiaj szły praktycznie przez cały dzień. Drobnolistna w pełni kwitnienia. Czuć lipę na całą okolicę. Zobaczymy przy miodobraniu ile naniosły.

Autor:  michalmadej17 [ 13 czerwca 2018, 22:25 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

U mnie trochę popadalo, jest pochmurno i ciepło, wręcz parno, na lipach masę pszczół. MOŻE CosZ TEGO JESZCZE BĘDZIE :thank:

Autor:  Złote Pola [ 15 czerwca 2018, 11:10 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Przed chwilą wróciłem z pasieki w lesie lipowym - jest lepiej niż dobrze. Oprócz pięknie kwitnących lip, pełno spadzi nawet na pokrzywach :D.
Wrzuciłem trzecią nadstawkę, ale co dalej to już zależy od pogody.

Autor:  pegaz1970 [ 15 czerwca 2018, 12:12 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Potwierdzam słowa Złote Pola, moje stoją na lipie niespełna trzy dni ,a dziś musiałem im dać kolejną nadstawkę JEST DOBRZE :D

Autor:  BARciak [ 15 czerwca 2018, 12:16 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

U mnie trochę popadało przez 3 dni. Lipy jeszcze dobrze nie zakwitły. Zobaczymy co będzie. Tylko gdzie ta spadź, której ponoć od cholery... :roll: Bo 3 sezon jej nie widzę... :wink:

Autor:  pegaz1970 [ 15 czerwca 2018, 12:23 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Na moim lipowym stanowisku spadzi nie widać ,ale wczoraj w mieście widziałem mokre liście lipy.

Autor:  CYNIG [ 15 czerwca 2018, 12:24 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

BARciak, nie wiem gdzie ta spadź, ale ja muszę tłumaczyć klientom dlaczego miód jest taki ciemny :)

Autor:  kudlaty [ 15 czerwca 2018, 22:28 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

CYNIG,
na jaworach i dębach była w połowie maja, na lipach w mieście też widziałem natomiast na wiosce nic,
wczoraj byłem na miejscówce lipowej do 500m min 200lip a dalej kto by to liczył i mimo przelotnych opadów chodziły jak bombowce a na lipach pełno pszczoły, jak pogoda dopisze to szarpnę trochę czystej lipy w tym roku bo będzie kwitła jeszcze kilka dni w polach a w lesie dłużej

Autor:  AntoniRymsza [ 15 czerwca 2018, 23:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

U mnie dziś lipy zakwitły w pełni. W końcu, bo pszczoła ostatnimi dniami agresywna z braku pożytku.

Autor:  Bartkowiak [ 19 czerwca 2018, 09:50 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Jak tam z miodem lipowym u Was? Większość z nas będzie w nadchodzący weekend pewnie wirować lipę. Od piątku ochłodzenie a i lipy już przekwitłe w większości.
U mnie na oko po 3/4 nadstawki wielkopolskiej mają - szału nie ma ale ja tam jestem zadowolony. Lipa choć kwitła bujnie to jednak susza i chłodne poranki nie pozwoliły na większe zbiory.
Rok oceniam jako bardzo udany. Nie dopisał tylko pyłek pszczeli z którego dostępnością mogą być na wiosnę problemy.

Autor:  BARciak [ 19 czerwca 2018, 10:57 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Bartkowiak pisze:
Jak tam z miodem lipowym u Was? Większość z nas będzie w nadchodzący weekend pewnie wirować lipę. Od piątku ochłodzenie a i lipy już przekwitłe w większości.

Lipy drobnolistne w pełni jeszcze nie zakwitły więc jak tak dalej będzie to coś naniosą bo z plastrów się leje jak potrząsnę.

Autor:  GrzeSt [ 19 czerwca 2018, 11:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

U mnie w sumie 12 kg naniosły, ale rozrzucony po całym ulu i nic nie posklepione. Może przeniosą z gniazda i posklepią jeszcze. Dziś mimo pięknej pogody i pełnego kwitnienia jest minus na wadze.

Autor:  bo lubię [ 19 czerwca 2018, 12:27 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

BARciak pisze:
jak tak dalej będzie to coś naniosą bo z plastrów się leje jak potrząsnę.
Jak tak dalej będzie to może być jak w zeszłym roku były dwie nadstawki a po zasklepieniu do wirowania została jedna naciągana,uciete raptownie pożytki .

Autor:  Bartkowiak [ 19 czerwca 2018, 15:32 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

U mnie już dziś nic już nie noszą. Pogoda jest - ciepło i lekko parno, nawet trochę kwiatów na lipie jeszcze się trzyma a pszczoły w ulu siedzą i wiszą z wylotków. Jak lecą to jedynie po wodę.
Zastrajkowały i zakończyły sezon.

Autor:  brachol [ 19 czerwca 2018, 16:02 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Ja dzisiaj byłem po pyłek to szły ładnie jeszcze cała lipa nie przekwitła w okolicy. Coś tam w ulach jest zobaczymy ile będzie w beczkach (tym bardziej że jakiś skur……. grzebał mi w ulach i z jednego zniknęły 3 ramki).
A pyłku też przyniosły sporo.

Autor:  remik123 [ 19 czerwca 2018, 20:41 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

U mnie noszą ostro , całe gniazda pozalewane .Rok będzie rewelacyjny.

Autor:  BARciak [ 19 czerwca 2018, 21:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Zdjęcia z dzisiejszego dnia.

Autor:  pasiekakrakowska [ 20 czerwca 2018, 08:47 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Wczoraj od 17-19 to była taka lipa jakiej dawno nie widziałem :pl:

Autor:  brachol [ 20 czerwca 2018, 14:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

może być cały rok lipowy :pl:

Autor:  Viator [ 20 czerwca 2018, 19:37 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

pasiekakrakowska pisze:
Wczoraj od 17-19 to była taka lipa jakiej dawno nie widziałem :pl:

Gdzie ty jeszcze lipę widziałeś? :) Na południu Krk lipa przekwitła. U mnie większość już też przekwitła, a to kawałek od Krk.

Autor:  pasiekakrakowska [ 20 czerwca 2018, 20:21 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Viator, jak to gdzie... W Moskwie :haha:

Autor:  astroludek [ 20 czerwca 2018, 21:49 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Okolice Krakowa - lipa przekwitła, zaczynają się ubytki na wadze.

Autor:  GrzeSt [ 20 czerwca 2018, 21:55 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Jak tu teraz odebrać tą lipę jak rozniesiona po całym ulu? Ramki po 3/4 zalane i nic nie posklepione.

Autor:  Viator [ 20 czerwca 2018, 22:00 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Jeżeli tylko odparują nakrop to będzie można wirować 3/4 ramki. Poczekać aż nie będzie lało się z ramek. Czasem tak jest, że jest zbyt krótki pożytek by zasklepiły. To też zależy od konkretnej rodzinny, jedne sklepią bardziej inne mniej.

astroludek pisze:
Okolice Krakowa - lipa przekwitła, zaczynają się ubytki na wadze.

I rabunki :)

Autor:  brachol [ 20 czerwca 2018, 22:07 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

zazwyczaj jest tak że jak nie dołożą do końca komórki to nie sklepią widać mają nadzieję, że jeszcze jakiś pożytek będzie i dopełnią komórki

Autor:  bo lubię [ 20 czerwca 2018, 22:26 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

GrzeSt pisze:
Jak tu teraz odebrać tą lipę jak rozniesiona po całym ulu? Ramki po 3/4 zalane i nic nie posklepione.
Trzeba było pomyśleć z deko wcześniej,2 tygodnie temy uniosłem daszki ok 1cm dzisiaj kilka wywirowałem,ale widać że ubywa, w dolnej nadstawce sporo już odsklepionych komórek .To teraz tak,mamy 20 czerwca i już po lipie i jak żyć panie prezydencie
- krótko !!!

Autor:  astroludek [ 20 czerwca 2018, 23:23 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Nie chce być złym prorokiem ale w przyszłym roku będzie duże zapotrzebowanei na rodziny na wiosne ;) Kto teraz wybierze miód i nie dopilnuje karmienia po lipie to będzie zamiatał dennnice.

Autor:  brachol [ 21 czerwca 2018, 05:58 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

ubytki na wadze są ale przecież i tak nie odbierzesz całego miodu. Jak jest zasklepiony to tego od razu nie ruszają tylko jako pierwszy ten co przy czerwiu, a dopiero potem zasklepiony. Poza tym dojrzewanie miodu także powoduje spadki na wadze. Moim zdaniem spokój w tej sytuacji jest ważny. Jak przestały nosić lipę to poczekać z 3-4 dni i wybierać

Autor:  AntoniRymsza [ 22 czerwca 2018, 09:06 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Bo lubię:
kiedy i jak unosiłeś daszki? Na wieczór? Przy tej suszy pszczoła nie lipą a rabunkami zainteresowana.
Jak dopasowujecie ilość ramek na lipę w ulach leżakach? Rodziny silne, pszczoły dużo więc i ramek musi być, ale rozwalają miód po całym ulu. W korpusowych dodaję nadstawki i na ogół im niżej tym więcej miodu, w leżakach /niekombinowanych/ jest z tym problem.

Autor:  bo lubię [ 22 czerwca 2018, 21:00 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Dlaczego miałyby rabować jak miały facelię ,lipy pod nosem ,daszki zachodzą na korpus .Dzisiaj zakończyłem wirowanie i ogólnie jestem zadowolony

Autor:  radek.jan [ 24 czerwca 2018, 14:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Lipa z ta lipą. bida z nędzą. trzeba było zostawić koło domu, więcej roboty by mialy.

Autor:  Andy2321 [ 24 czerwca 2018, 15:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

U mnie przeszła burza z gradobiciem.Lipy wyglądają jakby je ktoś ogolił z kwiatów.Pod każdym drzewem aż grubo obitych kwiatków.I z lipy będzie "lipa"w dodaktu od trzech dni zimno,mokro a Tatrach śnieg. :cold: dziwny ten rok

Autor:  kudlaty [ 24 czerwca 2018, 23:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Andy2321 pisze:
U mnie przeszła burza z gradobiciem.Lipy wyglądają jakby je ktoś ogolił z kwiatów.Pod każdym drzewem aż grubo obitych kwiatków.I z lipy będzie "lipa"w dodaktu od trzech dni zimno,mokro a Tatrach śnieg. :cold: dziwny ten rok

a dziwiłem się jak mi dzisiaj gość który przyjechał po odkłady mówił że u niego jeszcze lipa nie zaczęła kwitnąć :shock: a u mnie juz nawloć widziałem puszcza pąki kwiatowe jak nic się nie zmieni to zakwitnie w polowie lipca

Autor:  BARciak [ 24 czerwca 2018, 23:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

kudlaty, u mnie niektóre dopiero zaczynają. Te co na ostatnich moich fotkach pąki miały :)

Autor:  andrzejkowalski100 [ 25 czerwca 2018, 10:56 - pn ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Na moim terenie lipa przekwitła co najmniej 7 dni . Susza robi złą robotę. Jak takie lata będą dalej się powtarzać to pszczoły mają przechlapane.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  pawel anczakows [ 25 czerwca 2018, 21:20 - pn ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

A u mnie lipa zacznie kwitnąć za jakie 10 dni.

Autor:  pegaz1970 [ 26 czerwca 2018, 06:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Moje przed chwilą wróciły z lipy .Ogólnie jestem zadowolony :D średnia powyżej 10 kilo z ula .Dziś wirowanie :D

Autor:  BARciak [ 26 czerwca 2018, 11:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

pawel anczakows pisze:
A u mnie lipa zacznie kwitnąć za jakie 10 dni.

Niedaleko mnie jesteś a taka różnica? :shock:

Autor:  pawel anczakows [ 26 czerwca 2018, 19:36 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

BARciak pisze:
Niedaleko mnie jesteś a taka różnica?
Niedaleko ale Rycerka Górna to koniec świata :D i wszystko jest pózniej o jakie 2 a nawet 3 tygodnie.

Autor:  BARciak [ 26 czerwca 2018, 21:04 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

pawel anczakows, chyba się przejadę na ta lipę po lipie :mrgreen: :haha:

Autor:  pawel anczakows [ 27 czerwca 2018, 21:58 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

No jakbyś zaczął od Bielska potem u siebie, potem w Rajczy a na koniec w Rycerce to byś miał ponad miesiąc pszczoły na lipie. :D

Autor:  BARciak [ 27 czerwca 2018, 23:01 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

pawel anczakows, tu sie zgodzę. jak w Bielsku drobnolistne w pełni rozkwitnięte to u mnie dopiero szerokolistne :)
Dalej w góry w stronę granicy nie jechałem.

Autor:  pruszkowiak [ 29 czerwca 2018, 18:42 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2018 :)

Pruszków pod Warszawą- wyszło 18 kg z ula

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/