Koledzy jak u was wygląda sytuacja z rzepakiem? Mam okazję postawić pszczoły na rzepaku hybrydowym jest tego kilkadziesiąt ha. Czy jest sens? bo opinie są rozne.

Koledzy jak u was wygląda sytuacja z rzepakiem? Mam okazję postawić pszczoły na rzepaku hybrydowym jest tego kilkadziesiąt ha. Czy jest sens? bo opinie są rozne.

Jak tam szacujecie - kiedy zakwitnie w tym roku rzepak?

U mnie rzepak zwykle zaczyna kwitnąć około połowy maja. W tym roku myślę, że będzie trochę później gdyż aktualnie mierzy 7cm od ziemi.

Na Podlasiu praktycznie nie ruszył się wcale. Jaki był w lutym taki końcem marca. Prognozy pogody mówią, że będzie wyjątkowo późno. Pszczoły jeszcze nie spróbowały pyłku w tym roku. Dobrze że się obleciały.

Przyjdzie deszcz i trochę ciepła i za dwa tygodnie zakwitnie.

U mnie rzepak zwykle zaczyna kwitnąć około połowy maja. W tym roku myślę, że będzie trochę później gdyż aktualnie mierzy 7cm od ziemi.

u mnie myślę że za tydzień pojawią się pierwsze kwiatki, zdjęcie jest z niedzieli a co dzień rzepak nieco wyższy

Idzie jak błyskawica u mnie też - aż strach patrzeć... jeszcze marzec się nie skończył a już pędy wypusza... :O a do tego prognozują bardzo ciepły kwiecień...

Już niedługo będziesz miał i rzepak, właśnie minister Jardanowski na forum w Przysieku oświadczył że rzepak będzie główną rośliną uprawną w Polsce.
No i nie zrezygnuje (dopóki będzie ministrem) z środków neonikotynoidowych.

No i nie zrezygnuje (dopóki będzie ministrem) z środków neonikotynoidowych.

Na jednym polu u mnie, osłoniętym od północy lasem, rzepak już zaczął kwitnąć. W normalnych miejscach pierwsze kwiatki pojawią się chyba za tydzień.

Az ciezko uwierzyc u mnie jak rzepak zakwitnie na przelomomiw kwietnia / maja to bedzie dobrze .mirabelki dopiero zaczynaja rozwijac paki .

Ps.szykuj mi te lipy bo sie wybieram do ciemnogrodu ,moze Antka lodwiedze

pierunie dej mi spokój ni mom czasu na grzebanie w ziemi jo nie kura

U mnie już żółto się robi :O - jak mam pszczoły 8 kwietnia jeszcze nigdy tak wcześnie nie zakwitał rzepak

U nas tak to wygląda.

W opolskim jest totalny ogień. Mam nadzieję, że nadejdzie zapowiadane ochłodzenie bo już robi się żółto.

Wykrakałeś - u mnie już jest . Rano było zaledwie dwa stopnie w plusie , teraz nieco więcej - dodatkowo wiaterek się zrywa . Straszą nie tylko nocnymi przymrozkami ale i mrozem . Szkoda by było te rzepaki . Drzewka owocowe też by dostały .

U mnie (Warmia) rzepak sięga trochę ponad kostki. Pszczoly chyba sie przygotują i to za bardzo.