FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wysiew Facelii w miejscu łąki
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=22321
Strona 1 z 2

Autor:  wojti1830 [ 19 marca 2019, 22:42 - wt ]
Tytuł:  Wysiew Facelii w miejscu łąki

Witam.
Mam do zagospodarowania hektar pola na którym jest łąka. Nie znam się kompletnie na wysiewach, ani na zabiegach agrotechnicznych. Czy ktoś byłby w stanie mi wytłumaczyć co musiałbym zrobić, aby wysiać w tym roku facelię?
Jeśli temat się pojawił to prosiłbym o link

Autor:  BARciak [ 19 marca 2019, 22:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

wojti1830, zaorać/najlepiej jesienią poprzedniego roku/ i odchwaścić. Jak ziemia nie jest zbyt żyzna to dodać trochę nawozu. Co do samego siewu to metod jest kilka. Za pierwszym razem najlepiej jeszcze glebogryzarką przejechać to w następnych latach sama brona wystarczy po zaoraniu.

Autor:  manio [ 19 marca 2019, 22:57 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Facelia sobie nie poradzi na takim terenie , chwasty ja zagłuszą . Popytaj miejscowego jak przygotować na przyszły rok , bo teraz to wyrzucanie pieniędzy, tym bardziej że jak sam piszesz nie masz doświadczenia w grzebaniu się w ziemi :?

Autor:  wojti1830 [ 19 marca 2019, 23:03 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Manio a na ten rok można coś z tą łąką jeszcze zrobić, żeby był pożytek dla pszczół

Autor:  BARciak [ 19 marca 2019, 23:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

manio pisze:
Facelia sobie nie poradzi na takim terenie , chwasty ja zagłuszą . Popytaj miejscowego jak przygotować na przyszły rok , bo teraz to wyrzucanie pieniędzy, tym bardziej że jak sam piszesz nie masz doświadczenia w grzebaniu się w ziemi :?

ja tak sialem i w tym roku też sieję na polach nie uprawianych jakiś czas(co najmniej 10 lat) i problemów nie ma. Widocznie nie ma tylu chwastów.

Autor:  wojti1830 [ 19 marca 2019, 23:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

BARciak pisze:
manio pisze:
Facelia sobie nie poradzi na takim terenie , chwasty ja zagłuszą . Popytaj miejscowego jak przygotować na przyszły rok , bo teraz to wyrzucanie pieniędzy, tym bardziej że jak sam piszesz nie masz doświadczenia w grzebaniu się w ziemi :?

ja tak sialem i w tym roku też sieję na polach nie uprawianych jakiś czas(co najmniej 10 lat) i problemów nie ma. Widocznie nie ma tylu chwastów.


BARciak. a mógłbyś napisać czym to odchwaścić? jedyny środek jaki znam to Roundup, no ale nie wiem czy to odpowiedni środek dla pszczół... odchwaścić zaorać i można siać? czy coś jeszcze? czytałem że trzeba trochę azotem wzmocnić ziemię to prawda?

Autor:  manio [ 19 marca 2019, 23:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

BARciak pisze:
ja tak sialem i w tym roku też sieję na polach nie uprawianych jakiś czas(co najmniej 10 lat) i problemów nie ma. Widocznie nie ma tylu chwastów.

To zależy co kogo zadowala :) , to o czym piszesz to nie jest uprawa facelii i urośnie jej tyle , że nie ma mowy żeby to było widać w ulach. Nie warto bo efekt śladowy i tylko dla oka. To nie jest agresywna roślina .Na byle czym też nie rośnie, a dobrą ziemię to i chwasty lubią . Po 10 latach to już nieużytek, więc zgodnie z nazwą nic użytecznego nie urośnie - z wielu powodów. U mnie nie ma mowy aby cokolwiek urosło wsiane w łąkę - to zwarte rośliny , tworzące darń i nic się między nie nie wciśnie. Radykalnie to zabieg roundapem i dopiero uprawa , ale to jesienią - teraz szkoda kasy i za późno .
Bez chemii to jesienna orka , wiosną dobry agregat uprawowy i w pierwszym roku owies ,żeby wydusił chwasty . Inaczej tylko zawracanie ... W rolnictwie jak w pszczelarstwie : trzeba odpowiednio i wcześnie zainwestować , żeby liczyć na efekty. Inaczej to tylko pobożne życzenia , marnowanie czasu i pieniędzy.
manio na zagrodzie

Autor:  BARciak [ 19 marca 2019, 23:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

wojti1830 pisze:
jedyny środek jaki znam to Roundup,

Jak tym spryskasz to już nic nie urośnie co najmniej do przyszłego roku :wink:

manio pisze:
to o czym piszesz to nie jest uprawa facelii i urośnie jej tyle , że nie ma mowy żeby to było widać w ulach.

Żebyś się nie zdziwił. jak nie zapomnę to zrobię fotkę po rozkwitnięciu.

manio pisze:
U mnie nie ma mowy aby cokolwiek urosło wsiane w łąkę - to zwarte rośliny , tworzące darń i nic się między nie nie wciśnie.


Temu pisałem o orce itp itd.

Autor:  manio [ 19 marca 2019, 23:49 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

BARciak pisze:
Jak tym spryskasz to już nic nie urośnie co najmniej do przyszłego roku

no nie pisz kompletnych głupot bo widać ,że nie masz bladego pojęcia. Roudap działa tylko jeśli pryskany jest na rośliny zielone w trakcie wegetacji. Rolnicy stosują taki zabieg przed jesienną orką i siewem zbóż . To nie środek bojowy , tylko herbicyd . Tyle ,że dość mocno krytykowany . Koniecznie lubisz udowadniać rację , a promujesz zwyczajne badziewie. Mam nadzieję ,że z pszczołami ( i kurami) zachowujesz się bardziej profesjonalnie !

Autor:  BARciak [ 20 marca 2019, 00:05 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

manio, nie stosowałem bo nie miałem takiej potrzeby przy moich ogrodniczych eksperymentach więc taka wiedza mi jest zbędna. Wzorowałem się na internetowych opiniach a te są różne jak wiadomo. Nie każdy jest chodzącą encyklopedią żeby wszystko wiedzieć.
Na pszczołach i kurach(chyba czytasz to forum na którym od niedawna piszę) znam się dużo bardziej niż na truciu roślin :mrgreen:

Autor:  jędruś [ 20 marca 2019, 06:54 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

wojti1830,
Po pierwsze sprawdź kwasowość gleby [ pH ], jeśli nie możesz to przyjmij że gleba jest kwaśna i zastosuj dawkę 1-1,5 t/ha wapna rolniczego ale po orce.Jeśli przed orką to będzie przyorane głęboko i niedostępne w początkowym wzroście dla roślin. Orkę zrób głęboką aby chwasty nie mogły szybko odrosnąć.Jeśli darń jest zwarta potnij ją talerzówką przed orką bo inaczej pług będzie się zapychał i siew będzie bardzo utrudniony lub niemożliwy [ w sensie sztuki rolnej, bo ręcznie wysiejesz wszystko ].Do siewu najlepszy byłby agregat siewny t.j. brona talerzowa,wał strunowy,siewnik z rolkami dociskającymi wysiewane ziarno i pazury je zasypujące -wszystko w jednym agregacie. Wysiać teraz dla pszczół możesz: facelię, herbicyd znajdziesz w internecie albo podam ci jutro bo dziś nie mam dostępu do tych notatek, albo grykę -sieje się zwyczajowo po 15 maja ze względu na możliwe przymrozki chociaż zdarza się iż zeszłoroczne samosiewy dobrze zimują.Czyli plan byłby taki: pocięcie talerzówką, głęboka orka [ nie zalecana wiosną gdyż wysusza glebę na skutek silniejszego parowania niż jesienią,ale nie masz wyjścia, wapnowanie, siew- podczas siewu wapno zostanie wymieszane z glebą i zasilenie nawozami sztucznymi.O szczegółach uprawy możesz dowiedzieć się w internecie wpisują np. hasło uprawa facelii czy też gryki.Na ugorach lepiej od facelii radzi sobie gryka gdyż skutecznie zagłusza chwasty.Na stronach Wojewódzkich Ośrodków Doradztwa Rolniczego dowiesz się wszystkich szczegółów.Przykładowy koszt głębokiej orki ciągnikiem Masey Ferguson to 350 zł /h.

Autor:  DawidR [ 20 marca 2019, 07:21 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

jędruś, a ursusem ile kosztuje? :lol:

Autor:  pisiorek [ 20 marca 2019, 09:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

wojti1830 pisze:
Witam.
Mam do zagospodarowania hektar pola na którym jest łąka. Nie znam się kompletnie na wysiewach, ani na zabiegach agrotechnicznych. Czy ktoś byłby w stanie mi wytłumaczyć co musiałbym zrobić, aby wysiać w tym roku facelię?
Jeśli temat się pojawił to prosiłbym o link


Takiej łąki nie uprawiasz w ciągu jednego sezonu, jest to bardzo pracochlonne. Można posiać na tym facelię ale musisz mieć świadomość że urośnie niezbyt ładna i niezbyt gęsta ,częściowo przerośnięta trawą.
W tym roku jeżeli chciałbyś to zagospodarować to dobrze by było to solidnie z talerzować, zaorać,zawluczyc, posiać na tym facelię, urośnie ale nie będzie ładna. jesienią koszenie orka I dopiero w przyszłym roku prawdziwa uprawa ziemi i możesz liczyć na to że facelia urośnie ładna i gęsta.

Autor:  manio [ 20 marca 2019, 10:31 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

:brawo:

Autor:  Tadeusz 1 [ 20 marca 2019, 11:42 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Podepnę się pod temat :) Poradźcie proszę :thank:
Ziemię (orna) mam zaorane jesienią. Pytanie jak siać facelię (0, 6 h).
Siewnik jest ale że tak powiem żytni :lol: myślałem co drugi wylot z siewnika zakryć ale taka ilość nasion to raczej zginie w siewniku ?

Autor:  pisiorek [ 20 marca 2019, 12:28 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

DawidR pisze:
jędruś, a ursusem ile kosztuje? :lol:


Ursusem za godzinę pracy biorę 450 zł niestety ale za markę trzeba zapłacić :język:

Tadeusz 1, Osobiście przy powierzchni 0,6 hektara nie bawiłbym się w sianie siewnikiem. Zrobisz jak uważasz .Pomieszaj nasiona pół na pół z piaskiem lub z nawozem moncznikiem .Po siewie trzeba za bronować lekkimi konnymi bronami delikatnie tak jak z kobieta :D by nie ściągnąć nasion ,facelia ma być posiana płytko.

manio pisze:
:brawo:


Droczysz się ze mną :?

Autor:  Tadeusz 1 [ 20 marca 2019, 13:15 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

szymek1 pisze:
Tadeusz 1, Osobiście przy powierzchni 0,6 hektara nie bawiłbym się w sianie siewnikiem. Zrobisz jak uważasz .Pomieszaj nasiona pół na pół z piaskiem lub z nawozem moncznikiem .Po siewie trzeba za bronować lekkimi konnymi bronami delikatnie tak jak z kobieta :D by nie ściągnąć nasion ,facelia ma być posiana płytko.

Super, tak zrobię :thank:
gorzej z tym bronowaniem Ursusem 3P, ugniecie się ziemia, koleiny :(

Autor:  jędruś [ 20 marca 2019, 13:42 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

DawidR, Ile Ursusem to nie mam pojęcia.To zależy przecież od rejonu i kontaktów z właścicielem sprzętu jak również od jakości usługi.

Autor:  Hieronim [ 20 marca 2019, 14:08 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Tadeusz 1 pisze:
Podepnę się pod temat :) Poradźcie proszę :thank:
Ziemię (orna) mam zaorane jesienią. Pytanie jak siać facelię (0, 6 h).
Siewnik jest ale że tak powiem żytni :lol: myślałem co drugi wylot z siewnika zakryć ale taka ilość nasion to raczej zginie w siewniku ?

Do siania facelii takim siewnikiem , trzeba przełożyć rolki , na takie do drobnych nasion .

Autor:  manio [ 20 marca 2019, 15:52 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

szymek1 pisze:
Droczysz się ze mną :?

wręcz przeciwnie , nic dodać nic ująć :)
pozdrawiam
chłoporobotnik :) manio

Autor:  Tadeusz 1 [ 20 marca 2019, 16:01 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Hieronim pisze:
Tadeusz 1 pisze:
Podepnę się pod temat :) Poradźcie proszę :thank:
Ziemię (orna) mam zaorane jesienią. Pytanie jak siać facelię (0, 6 h).
Siewnik jest ale że tak powiem żytni :lol: myślałem co drugi wylot z siewnika zakryć ale taka ilość nasion to raczej zginie w siewniku ?

Do siania facelii takim siewnikiem , trzeba przełożyć rolki , na takie do drobnych nasion .

Hieronim rolki pod skrzynią przy wylocie te co zabierają nasiona ?

Autor:  zegaj [ 20 marca 2019, 16:55 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Ja bym teraz puścił glebogryzarkę x 2 nie za głeboko, potem orka głęboka, wapno + wieloskładnik NPK, brona ciężka 2 razy, sianie reczne lub siewnikiem, brona lekka i czekamy 55 dni

Autor:  pisiorek [ 20 marca 2019, 18:46 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

zegaj, w nie uprawiany ugór glebogryzałką się nie wjeżdza , wystarczy że tam będzie większy kamień ,czy stalowy kołek do wiązania krowy i maszyna jest do grubszej naprawy .po za tym takie działanie nie sprawi że korzenie i trawa szybciej zgniją ,na to trzeba czasu . przepraszam ze znowu się rozgadałem :( :( :(
manio, :P :wink:

Autor:  Hieronim [ 20 marca 2019, 19:11 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Tadeusz 1 pisze:
Hieronim pisze:
Tadeusz 1 pisze:
Podepnę się pod temat :) Poradźcie proszę :thank:
Ziemię (orna) mam zaorane jesienią. Pytanie jak siać facelię (0, 6 h).
Siewnik jest ale że tak powiem żytni :lol: myślałem co drugi wylot z siewnika zakryć ale taka ilość nasion to raczej zginie w siewniku ?

Do siania facelii takim siewnikiem , trzeba przełożyć rolki , na takie do drobnych nasion .

Hieronim rolki pod skrzynią przy wylocie te co zabierają nasiona ?

Tak , aby je przełożyć trzeba wyciągnąć wałek napędowy.Są na wyposażeniu każdego siewnika.

Autor:  pisiorek [ 20 marca 2019, 20:00 - śr ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Tak sie zalatwia nieuzytki :) ,155 koni robi swoja robote :P

https://m.youtube.com/watch?v=6HRfUg3X1u4

Autor:  Remiz [ 21 marca 2019, 09:29 - czw ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Po trzech latach uprawy facelii na 40a stwierdziłem, że nie ma to najmniejszego sensu. Jedyny dostępny w okolicy rolnik ma sfatyfowanego poznaniaka, z którego drobne nasiona leją się bez opamiętania. Sama uprawa kosztowała mnie corocznie coś koło 400 zł + koszt nasion. Oczywiście nie liczyłem na miód z 40a przy 30 rodzinach ale za dużo z tym zabawy. W tym roku a właściwie wczoraj:) posiałem ręcznie miks koniczny i traw i robię łąkę, którą może będę kosił.

Autor:  Tadeusz 1 [ 21 marca 2019, 09:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Hieronim pisze:
Tak , aby je przełożyć trzeba wyciągnąć wałek napędowy.Są na wyposażeniu każdego siewnika.

Nie mam, siewnik był kupiony w stanie ogołoconym.
Pozostaje mi praca ręką :wink:

Autor:  Tadeusz 1 [ 21 marca 2019, 09:42 - czw ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Remiz pisze:
posiałem ręcznie miks koniczny i traw i robię łąkę, którą może będę kosił.

Czym kolega zakrywał nasiona ?

Autor:  Remiz [ 21 marca 2019, 11:15 - czw ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Ursus czterdziestka i lekkie brony, od razu elegancko powyciągał nimi kłącza bylicy pospolitej, która tam szaleje. Jeśli zauważę, że nadal będzie tam dominowała (bylica) a jest to bardzo prawdopodobne to będę kosił jak trawnik żeby ją wytępić. Chyba gleba piaskowa IV klasy to dla tej rośliny ulubione podłoże bo wyrasta na ponad dwa metry... Facelia nie miała z nią szans. Zobaczymy ja to wyjdzie, jeśli się w miarę uda to spróbuję dosiać za rok trochę mniszka, chabrów, chciałbym taką łączkę z prawdziwego zdarzenia:).

Wokół płotu od wschodu mam glediczję trójcierniową 100 szt. od północy dereń jadalny 50 szt. od zachodu 200 szt. kruszyny pospolitej i przy jednej ścieżce mix rokitnika i oliwnika po 50 szt. Już nie mogę się doczekać jak mi ta dżungla urośnie:). Glediczja już ma 3-4 metry i przy odrobinie szczęścia może zakwitnie w tym roku. Mam pojedyncze sztuki karagany, drzewka mają maksymalnie 2 metry a od dwóch lat kwitną. Polecam taki miks na słabe i suche gleby, wszystko ładnie rośnie pomimo zagęszczenia.

Autor:  Tadeusz 1 [ 21 marca 2019, 12:43 - czw ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Remiz pisze:
Wokół płotu od wschodu mam glediczję trójcierniową 100 szt. od północy dereń jadalny 50 szt. od zachodu 200 szt. kruszyny pospolitej i przy jednej ścieżce mix rokitnika i oliwnika po 50 szt. Już nie mogę się doczekać jak mi ta dżungla urośnie:). Glediczja już ma 3-4 metry i przy odrobinie szczęścia może zakwitnie w tym roku. Mam pojedyncze sztuki karagany, drzewka mają maksymalnie 2 metry a od dwóch lat kwitną. Polecam taki miks na słabe i suche gleby, wszystko ładnie rośnie pomimo zagęszczenia.

Pozazdrościć ogrodu :shock: dereniówka mniam mniam :D

Autor:  zegaj [ 21 marca 2019, 21:09 - czw ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Szymek jak pamiętam a mieszkam na wsi ponad 50 lat łąki i pastwiska "glebogryzowano" nie straszne jej były kamienie i poddawano głębokiej orce przeważnie na zimę bo było bardziej sucho na wjazd. Teraz sucho jest cały rok. Korzenie zaorane i tak zgniją pod posiana facelią.

Autor:  Remiz [ 22 marca 2019, 11:59 - pt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Tadeusz 1 pisze:
Remiz pisze:
Wokół płotu od wschodu mam glediczję trójcierniową 100 szt. od północy dereń jadalny 50 szt. od zachodu 200 szt. kruszyny pospolitej i przy jednej ścieżce mix rokitnika i oliwnika po 50 szt. Już nie mogę się doczekać jak mi ta dżungla urośnie:). Glediczja już ma 3-4 metry i przy odrobinie szczęścia może zakwitnie w tym roku. Mam pojedyncze sztuki karagany, drzewka mają maksymalnie 2 metry a od dwóch lat kwitną. Polecam taki miks na słabe i suche gleby, wszystko ładnie rośnie pomimo zagęszczenia.

Pozazdrościć ogrodu :shock: dereniówka mniam mniam :D


W tej materii polecam Szkółkę Orszulak. Co roku kupuję tam zestawy sadzonek, można nawet ponegocjować nieco jak pszczelarz:). Za 100 zł da się kupić piękny zestaw 2-3 letnich sadzonek drzew i krzewów miododajnych...

Autor:  pisiorek [ 23 marca 2019, 04:11 - sob ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

zegaj pisze:
Szymek jak pamiętam a mieszkam na wsi ponad 50 lat łąki i pastwiska "glebogryzowano" nie straszne jej były kamienie i poddawano głębokiej orce przeważnie na zimę bo było bardziej sucho na wjazd. Teraz sucho jest cały rok. Korzenie zaorane i tak zgniją pod posiana facelią.


Znajomy wjechal w ugor glebogryzalka ,byl tam spory kamien ,zablokowal maszyne i w przekladni oberwalo zeby ,plus skrzywiony walek :wink: taka "hameryka"

Autor:  kudlaty [ 24 marca 2019, 09:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

szymek1 pisze:
zegaj pisze:
Szymek jak pamiętam a mieszkam na wsi ponad 50 lat łąki i pastwiska "glebogryzowano" nie straszne jej były kamienie i poddawano głębokiej orce przeważnie na zimę bo było bardziej sucho na wjazd. Teraz sucho jest cały rok. Korzenie zaorane i tak zgniją pod posiana facelią.


Znajomy wjechal w ugor glebogryzalka ,byl tam spory kamien ,zablokowal maszyne i w przekladni oberwalo zeby ,plus skrzywiony walek :wink: taka "hameryka"

wszystko zależy jaka ziemia, widziałem chłopa co władimircem ciągnął pług 7 czy tam 5 skibowy i było dobrze a u mnie ten sam ciągnik metra by nie ujechał z tym pługiem bo przy 2 miałby co robić :haha: tak więc wszelkie porady trzeba traktować lokalnie co się sprawdza na piaskach nie musi się sprawdzać przy glinie

Autor:  manio [ 24 marca 2019, 15:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

O każdej robocie trzeba mieć minimum pojęcia :) Kiedyś na polu sąsiada , z dużymi chwastami ( czyli jakby łąką :) ) wykonano na jesień głęboką orkę . Było to na zlecenie dzierżawcy co to chciał na tym coś posiać. Zbyt głęboka ( nadgorliwość ) orka wywaliła na wierzch nieurodzajną ziemię , a pod skibą wytworzyła się pustka stworzona z przyoranych chwastów. Przez dwa lata nic nie rosło tylko myszy pod ziemią buszowały . Na trzeci rok ktoś wykonał prawidłową orkę, na wiosnę uprawił i do dziś pole jest ładnie uprawiane na zielonki , więc i moje pszczółki czasem coś tam łykną .
Nie można z niczym przesadzać. Nie można też liczyć ,że posiadacz kosztownego agregatu uprawowego wjedzie na obce, nieznane sobie pole , bo jak pisał pissior , uszkodzić można nawet na większym kamieniu , naprawa , a przede wszystkim wyłączenie maszyny z pilnej pracy jest zbyt kosztowna. U mnie takich narzędzi się nie pożycza :( , ani nie wykonuje usług. No , chyba że w rodzinie czy w bliskim sąsiedztwie na zasadzie wymiany usług i zaufania . Obcy się nie pożywi . Takie czasy.

manio wśród gliny , piasku i kamieni polodowcowych :)
p.s.
Władimircem to u mnie można było świniaka na targ zawieźć lub babkę do kościoła ( często w tej samej klatce tylko w innej aranżacji ) , ale to dawne czasy . Na naszych polach nawet do bronowania za słaby .

Autor:  Leszek_B [ 24 marca 2019, 16:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

wojti1830 pisze:
Witam.
Mam do zagospodarowania hektar pola na którym jest łąka. Nie znam się kompletnie na wysiewach, ani na zabiegach agrotechnicznych. Czy ktoś byłby w stanie mi wytłumaczyć co musiałbym zrobić, aby wysiać w tym roku facelię?
Jeśli temat się pojawił to prosiłbym o link

Cześć.
Przepraszam wszystkich dobrze doradzających, ale jest to co jest, a można trochę uprawić i za rok będzie lepiej. Tak zrobiłem kilka lat temu...
Nie czekaj tylko poproś rolnika o zaoranie tej łąki, ale tak by dokładnie odwrócił skibę tj. im mniej będzie zielonego widać tym lepiej. Na to wysiej Facelię choćby ręcznie w ilości 15 kg/ha (około oczywiście). Zaraz po posianiu niech rolnik przeleci to delikatnie broną. Efektem będzie szybka facelia, a potem co ziemia ma to wyrośnie i zakwitnie. Pszczoły będą zadowolone i Ty też. Na jesień orka i pole uprawione do celów pszczelarskich bez środków chemicznych. W przyszłym roku kolejna facelia będzie dużo lepsza i o to mi chodziło.
Pozdrawiam
Leszek

Autor:  jędruś [ 25 marca 2019, 07:12 - pn ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Leszek_B, Łąkę zaorzesz tylko specjalnym pługiem łąkowym.Nie każdy go ma. Lub jak napisał Manio.

Autor:  Romano [ 25 marca 2019, 07:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Leszek_B,
napisane w samo sedno.
jędruś pisze:
eszek_B, Łąkę zaorzesz tylko specjalnym pługiem łąkowym.Nie każdy go ma. Lub jak napisał Manio.



tak teraz żeby uprawić taką łąkę to by trza mieć sprzętu przynajmniej za 50tyś. Pług łąkowy, agregat uprawowy, glebokryzarka i uj wie co jeszcze.
Ludzie nie róbcie z picki jeziora.
Po talerzować zaorać ewentualnie jeszcze raz talerzówka i siać w pierwszym roku rewelacji na-pewno nie będzie ale będzie miał już przygotowane pole pod przyszłoroczny siew.

Autor:  manio [ 25 marca 2019, 07:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Romano pisze:
Po talerzować zaorać ewentualnie jeszcze raz talerzówka i siać w pierwszym roku rewelacji na-pewno nie będzie ale będzie miał już przygotowane pole pod przyszłoroczny siew

no faktycznie dobra rada : bez sprzętu i prawie darmo , a urośnie facelia jak słupy sieci elektrycznej.
Albo rzadziej :mrgreen:

Autor:  Hieronim [ 25 marca 2019, 11:10 - pn ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

manio pisze:
Romano pisze:
Po talerzować zaorać ewentualnie jeszcze raz talerzówka i siać w pierwszym roku rewelacji na-pewno nie będzie ale będzie miał już przygotowane pole pod przyszłoroczny siew

no faktycznie dobra rada : bez sprzętu i prawie darmo , a urośnie facelia jak słupy sieci elektrycznej.
Albo rzadziej :mrgreen:

Nie chciałbym podważać wiedzy manio, , ale u nas takie łąki talerzują nożami tnącymi do rozdrobnienia runi łąkowej , następnie przychodzi odpowiednia orka i nie widziałem wielkiej różnicy w plonach .Całość zabiegów wykonywana jest pod koniec lata. Muszę przyznać , że na takich polach nie widziałem facelii , u nas w plonie głównym się jej nie sieje. :thank:

Autor:  manio [ 25 marca 2019, 14:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Hieronim pisze:
Całość zabiegów wykonywana jest pod koniec lata
i to jest klucz do sukcesu . Jak to mówił Jan z Czarnolasu : "miło szaleć kiedy czas po temu" , ale chyba nie pisał o o orce :)

Autor:  pisiorek [ 25 marca 2019, 15:16 - pn ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Panowie ,nie chce byc zlosliwy ale jeszcze nie tak dawno laki i ugory dziadeczki orali konikiem i to z niezlym skutkiem :P

https://m.youtube.com/watch?v=rgS3Dg3p8LA

Gosc jest taki ekspert od orania jak ja od pszczelarzenia :haha:

Autor:  bialywoj [ 25 marca 2019, 23:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

wojti1830 pisze:
Witam.
Mam do zagospodarowania hektar pola na którym jest łąka. Nie znam się kompletnie na wysiewach, ani na zabiegach agrotechnicznych. Czy ktoś byłby w stanie mi wytłumaczyć co musiałbym zrobić, aby wysiać w tym roku facelię?
Jeśli temat się pojawił to prosiłbym o link

U mnie to wyglądało tak:
w ubiegłym roku wziąłem w dzierżawę ok.2ha nieużytków nieopodal mojej posiadłości. Nieuprawiane były ponad 5lat. Samosiejki różnych drzew (najwięcej sosny) miały już i po pół metra. Do tego byliny i różne trawy do kolan. Na początku kwietnia, czyli prawie jak teraz za tydzień, głęboka orka (jako usługa lokalnego rolnika) wysokim pługiem żeby dokładnie odwrócić skiby i przykryć darń. Da się to zrobić, ale porządnym sprzętem. Ciągnik musi mieć min.30KM na lemiesz. Wyrównałem bronami. Posiałem grykę, 80-90kg/ha siewnikiem typu lejek. Potem bronowanie lekkimi bronami. Miałem to szczęście, bo w ubr. nie było przymrozków wiosennych. Po 5 dniach od siewu wykonałem oprysk chwastoxem. Gryka wzeszła pięknie. Sięgała do pasa. Ziele nie zdążyło odbić.
Wszystkie prace, poza orką, robiłem swoim T25-Władimirec.
Zdjęcie ubiegłorocznej gryki na dowód:
Obrazek

Autor:  Romano [ 26 marca 2019, 07:03 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

bialywoj, :brawo: :brawo:
A jednak się da, tylkomniej teoretyzowania więcej praktyki.

Autor:  manio [ 26 marca 2019, 07:13 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

ale nie facelia i z opryskiem , a to zasadnicza różnica. Mam ponad 30ha , więc raczej nieco liznąłem praktyki ?

Autor:  pisiorek [ 26 marca 2019, 07:27 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

manio pisze:
ale nie facelia i z opryskiem , a to zasadnicza różnica. Mam ponad 30ha , więc raczej nieco liznąłem praktyki ?


Nie z kazdym warto dyskutowac :) wiesz czyje to slowa ... :wink:

bialywoj pisze:
Ciągnik musi mieć min.30KM
a to bardzo ciekawe twierdzenie .a jak ma 29km ,lub 35 km ? Lemiesze tez sa bardzo rozne.ps sialem i gryke ,gyka a facelia to zupelnie inna bajka pozdrawiam .

Autor:  kudlaty [ 26 marca 2019, 08:23 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

szymek1 pisze:
Panowie ,nie chce byc zlosliwy ale jeszcze nie tak dawno laki i ugory dziadeczki orali konikiem i to z niezlym skutkiem :P

https://m.youtube.com/watch?v=rgS3Dg3p8LA

Gosc jest taki ekspert od orania jak ja od pszczelarzenia :haha:

ciesz się że masz ursusa i sprzęgło bo tak byś orał jak gościu na kolanach :haha:
jeszcze kilka lat temu widziałem jak orali ugor jednym koniem było to przegięcie bo takie prace powinno się wykonywać parą koni na lemiesz :roll:
teraz 30 kuni to pewno nie będzie w powiecie żeby spełnić wymogi :P

Autor:  Marekp57 [ 26 marca 2019, 09:05 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

bialywoj, Chwastoxem potraktowałeś po 5 dniach od siewu? Chwastox zniszczy tylko to co ma część zieloną nad ziemią, po pięciu dniach to niewiele tam jeszcze chwastów wzeszło, co nie wyklucza, że gryka miała dobre warunki i zagłuszyła chwasty późniejsze, taki jest urok gryki na dobrym stanowisku :wink:

Autor:  manio [ 26 marca 2019, 10:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

Gryka szybko wschodzi i nie można dłużej czekać niż te 5 dni. Gryka albo gorczyca to dobry środek chwastobójczy , naturalny , skuteczny - rośnie gęsto i nie da chwastom dostępu do słonka. Ja w takich sytuacjach sieję owies bo wschodzi grubo przed chwastami i też wydusi wszystko ,ale trudno radzić owies pszczelarzom :)

Autor:  pisiorek [ 26 marca 2019, 10:30 - wt ]
Tytuł:  Re: Wysiew Facelii w miejscu łąki

kudlaty pisze:
ciesz się że masz ursusa i sprzęgło bo tak byś orał jak gościu na kolanach :haha:
oni zapomnieli że do takiego pługa jest potrzebny wózek ,na nim się reguluje pług ,głębokość orki itd . koń by się uśmiał z takiej partyzantki :haha:
tak to fachowo się kiedyś robiło :wink:
https://www.youtube.com/watch?v=PgU-K0v0c1U
jest po 30 koni na każdy lemiesz :D

manio pisze:
Gryka albo gorczyca to dobry środek chwastobójczy , naturalny , skuteczny - rośnie gęsto i nie da chwastom dostępu do słonka. Ja w takich sytuacjach sieję owies bo wschodzi grubo przed chwastami i też wydusi wszystko ,ale trudno radzić owies pszczelarzom :)


:brawo: starsi rolnicy pamiętają jak się to robiło ,taka uprawa bez łopryków wydusiła chwasty i perz :) żyje się trochę na wsi to coś się tam, wie ale jak widać jak się coś wie to się tym wkurza innych . takie czasy Pnie :shock:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/