FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Lipa 2019
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=22545
Strona 3 z 4

Autor:  ivi584 [ 25 czerwca 2019, 07:56 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

kudlaty pisze:
musi być parno i temperatura poniżej 30 a jeśli są upały to błyszczy się tylko na drzewach i nic z tego nie wynika


dodał bym jeszcze jeden fakt i musi się to utrzymywać trochę dni, aby pszczoły nanosiły i nie może padać deszcz - chodź to oczywiste :mrgreen:

Autor:  old school [ 25 czerwca 2019, 08:12 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

no i jeszcze muszą mieć chęci do zbierania :P

Autor:  pisiorek [ 25 czerwca 2019, 08:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

kudlaty pisze:
jak podjesz tego chlebusia to może coś z ciebie będzie,


gdzie tam będzie chłopie najlepsi psychiatrzy w Małopolsce rozłożyli bezradnie ręce :mrgreen: :P

Autor:  astroludek [ 25 czerwca 2019, 08:47 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

pisiorek, blisko masz, z górki zjedziesz. Wpadnij to się podszkolisz. Zaczniesz od prostych rzeczy, zbijanie ramek, noszenie korpusów itp ;)

Autor:  old school [ 25 czerwca 2019, 10:17 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

jednak w sobote kończe sezon dzis upał jutro też 35 *C deszczu nie zapowiadają nawet jak coś przyniosą bedą miały dla siebie bo w gniazdach tez szału nie ma

Autor:  ivi584 [ 25 czerwca 2019, 10:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

old school pisze:
ednak w sobote kończe sezon dzis upał jutro też 35 *C deszczu nie zapowiadają


od czwartku ochłodzenie zapowiadają 25 stopni i trochę ma niby po grzmieć i deszcz

Autor:  old school [ 25 czerwca 2019, 10:50 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

u mnie deszczu nie bedzie nic nie pokazują a te lokalne to mnie omijają ochłodzenie ma być ale samo ochłodzenie niewiele wniesie tym bardziej ze lipy juz wszystkie przekwitły zostały pojedyncze kwiaty z których nie bedzie juz zawrotnych ilości tak myśle chyba ze w czwartek piątek bedzie sie lało z ramek to poczekam

Autor:  GrzeSt [ 25 czerwca 2019, 11:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

U mnie dziś już 2,5 kg przybytku od wczoraj wieczorem gdy wyzerowałem wagę. Noc była dziś zdecydowanie cieplejsza. Susza i upał dziś. Mam nadzieję, że to lipa, a nie spadź.

Autor:  old school [ 25 czerwca 2019, 11:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

jak na moje to raczej spadz bo lipy chyba az tak nie dają w tak krótkim czasie zeby w kilka godzin przyniosły Ci pare kilo chociaz moge sie mylić bo nie wiem ile ich tam masz u siebie

Autor:  ivi584 [ 25 czerwca 2019, 11:39 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

GrzeSt pisze:
Mam nadzieję, że to lipa, a nie spadź


ja to chciałbym dostrzec chodź kilka liści ze spadzią w tym roku ...na tą chwilę to prędzej się liście zielone zapalą ogniem od słońca niż chodź trochę spadzi będzie :haha:

GrzeSt pisze:
Mam nadzieję, że to lipa


rok temu też tak liczyłem i wyszła ciemna spadź szybko ramki napełniły i gęste jak cholera było że szybko do wirowania było nie było potrzeby czekać ... chodź akurat mnie to cieszyło :wink: -bo pasiekę przenosiłem i było mniej dźwigania :mrgreen:

Autor:  GrzeSt [ 25 czerwca 2019, 11:59 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

old school, lipy jest dużo. Spadzi na drzewach na razie nie widzę.

Autor:  kudlaty [ 25 czerwca 2019, 18:50 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

old school pisze:
jak na moje to raczej spadz bo lipy chyba az tak nie dają w tak krótkim czasie zeby w kilka godzin przyniosły Ci pare kilo chociaz moge sie mylić bo nie wiem ile ich tam masz u siebie

u mnie lipa rozkwitła i leje ładnie, mimo że upał rano muszą nosić skubane wolałbym żeby to był ciemny miód ale niech już będzie jaki chce byle dużo b o do tej pory cienko :roll: to co być powinno u mnie poszło do pisiorka :roll: a un przeca bogaty to na co mu te piniądze :?: codziennie się modle panie bożu zabierz pisiorkowi mnie dej :haha:

Autor:  GrzeSt [ 25 czerwca 2019, 20:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

Noszą tylko do południa, bo byłem teraz i na wadze przybyło ledwie 20 dkg. Dzisiaj noc też ciepła, więc może akurat coś jutro doniosą.

Autor:  Bartkowiak [ 25 czerwca 2019, 21:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

Ja od czwartku będę brał powoli po kilka uli bo i tak za wiele na raz się nie da. Ostatnie lipy co są w większej ilości kończą kwitnąć. Powoli czas kończyć sezon i przejść na buraka.

Autor:  pisiorek [ 25 czerwca 2019, 21:28 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

Gdzie tam koniec sezonu ,ja dopiero zaczynam sie rozkrecac paleta sloikow juz stoi pod garazem 8) ,jeszcze bedzie nawloc :mniam miodek: ,he ...koniec sezunu pietnastygo wrzesnia ,tak mysle :wink:

Autor:  Bartkowiak [ 25 czerwca 2019, 22:02 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

U mnie też stoi paleta słoików przed garażem :) ale już w połowie pusta.

Autor:  kudlaty [ 25 czerwca 2019, 22:05 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

pisiorek pisze:
,jeszcze bedzie nawloc


w tym roku i ja zawalcze przez ten tegoroczny urodzaj musze bo to taka ostatnia deska ratunku z wejmutki oczywiście :haha: , przygotuje sobie wcześniej ramki z pokarmem bo po tych upałach co zapowiadają ziemia będzie jak beton a wszystko nad wyschnięte na pieprz więc i tak trzeba będzie myśleć o buraku i zrobię machnią po nawłoci, pogoda przez kilka lat jesienią piękna ani w sezonie takiej nie ma :oops: więc jest jakaś nadzieja że jak nie uschnie do tego czasu będzie nektarowała :P

Autor:  pisiorek [ 25 czerwca 2019, 23:37 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

kudlaty, spokojnie :luzik: ja tam juz urwalem rece lalce wudu by w wadowicach nawloc zjadla szarancza :haha: pol korpusik z rodziny w sezonie Ci wystarczy :P

Autor:  kudlaty [ 26 czerwca 2019, 08:09 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

pisiorek pisze:
pol korpusik z rodziny w sezonie Ci wystarczy

gdyby tak było to bym sie ucieszył bo tydzień temu dołożyłem co silniejszym po pólnadstawce bo się w gnieździe nie mieściły a reszta musi poczekać może na pół lipca dojdą do siły a jak nie to trzeba będzie karmić do zimy :roll: a na nawłoć wybieram sie do Olka na nauki :thank:

Autor:  ivi584 [ 26 czerwca 2019, 08:19 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

kudlaty pisze:
na nawłoć


to ja chyba popatrzę na zdjęciach z zeszłego roku :haha:

ziemia skała , sucha jak na Saharze - jednak chyba trza będzie przy weekendzie odbierać co przyniosły w tym roku bo lipa już kończy a na spadź przy tych upałach i zapowiadanych deszczach przy ochłodzeniu niema co czekać chyba, że przed płową lipca ale to takie pobożne życzenia

w gniazdach zostawię im więcej aby nie karmić jak nic nie będzie po 15 lipca będzie karmienie na zimę - bez łudzenia się o nawłoć

Przynajmniej jak pogoda się utrzyma to będzie fajny urlop mniej pracowity bardziej leniwy i spokojny :haha:

Autor:  kudlaty [ 26 czerwca 2019, 08:24 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

ivi584 pisze:
a na spadź przy tych upałach i zapowiadanych deszczach przy ochłodzeniu niema co czekać chyba


na liściastą nie ma szans bo mszyca już praktycznie całkowicie opuściła lipy
lub/i została zmyta przy obfitym deszczu, nie ma już innej alternatywy do czasu nawłoci no chyba że ktoś ma jeszcze gryke a tej u mnie nie ma w promieniu min 70km

Autor:  ivi584 [ 26 czerwca 2019, 08:57 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

kudlaty pisze:
że ktoś ma jeszcze gryke a tej u mnie nie ma w promieniu min 70km


ja mam nie całe 100 km do gryki ale na niej już tyle rodzin że szkoda zachodu aby tyle km się mocować .... inna sprawa co chcą osiągnąć pszczelarze tak wielką ilością rodzin na tym polu :roll: .... tak orierntacyjnie grubo ponad 100 szt... bo dwa duże pawilony miedzy innymi stoją, dwa wozy i kilka małych grupek

Autor:  Wampun [ 26 czerwca 2019, 09:07 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

Koło mojej pasieki lipy kwitną w pełni. Wczoraj pszczoły były tak zajęte zbiorem nektaru że miód, który wykapał z ramek na daszek ula przy porannym miodobraniu widziałem nietknięty przy oddawaniu korpusów wieczorem. Zbieraczki energicznie wylatywały w pole nawet tuż przed 21:00 i oblatywały lipy.

Autor:  pisiorek [ 26 czerwca 2019, 10:17 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

Pracowite pszczolki lataja od switu do zmroku .wieczorem i rano jest najlepszy zbior .widac to po ruchu na wylotkach .

Autor:  old school [ 26 czerwca 2019, 10:17 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

dziwne dla mnie to ze ze codziennie sprawdzam ramki i z ramek kapie swieży nakrop ale nic nie przybywa i chyba juz nic sie nie zmieni bo większość przekwitła

Autor:  ivi584 [ 26 czerwca 2019, 10:29 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

old school pisze:
dziwne dla mnie to ze ze codziennie sprawdzam ramki i z ramek kapie swieży nakrop ale nic nie przybywa


może rzadziej sprawdzać będzie mniej stresu :wink:

Autor:  old school [ 26 czerwca 2019, 10:33 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

no tylko ze chciałem juz wirowac bo na dniach moze zacząć ubywać

Autor:  _barti_ [ 26 czerwca 2019, 15:43 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

Na ostatnich kwitnących lipach w okolicy o godzinie 5:30 rano ostro bzyczało i dużo pszczoły. Po południu ani jednej. Upały upały panowie. :cold:

Autor:  GrzeSt [ 26 czerwca 2019, 16:33 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

Dzisiaj rano o 9.00 miałem już 1.4 kg przybytku. Teraz jest już lekki minus, więc w upał nie donoszą, ale ruch duży i przypuszczam, że teraz latają tylko po wodę. Dziś w nocy ma być 26 stopni!

Autor:  Romano [ 26 czerwca 2019, 16:37 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

GrzeSt,
Nie wiem gdzie dokładnie masz pasiekę, ale byłem dzisiaj w parku Lisiniec to liście na wszystkich drzewach błyszczą się od spadzi, ciekawe co noszą pszczoły, spadź czy lipę.
U mnie ruch prawie taki sam przez cały dzień, myślałem że dzisiaj przy tym upale będą się wylegiwać , a one latają.Na poidle zawiele ich niema.

Autor:  garret294 [ 26 czerwca 2019, 17:09 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

Stawiam na spadź u mnie dzisiaj do godziny 7`00 nic nie przybyło a jak wróciłem z pracy o 16 to 1kg na plusie więc w sam upał nanosiły?? Gdzie w fajne wcześniejsze dni nic nie przyniosły :) Czuć nakropem z uli na odległość ale imo to spadź.

Autor:  GrzeSt [ 26 czerwca 2019, 21:47 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

Romano, do Lisińca nie dolecą. Pasieka blisko dawnej strzelnicy wojskowej na Stradomiu. Spadź miałem zamiast akacji, więc zdecydowanie wolę teraz lipę.

Autor:  pisiorek [ 27 czerwca 2019, 07:25 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

Cie jasny pieron :haha: Ale fajną zabawę macie z tymi wagami chyba sobie też muszę taką kupić :D PS Napiszcie później po miodobraniu jak to się faktycznie przełożyło na ilość miodu w słoikach :P

Autor:  old school [ 27 czerwca 2019, 07:46 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

ja dzis zabieram sie za miodobranie mimo ze z ramek ciagle kapie nakrop ubywa z nadstawek

Autor:  Bartkowiak [ 27 czerwca 2019, 09:58 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

Ja już wieczorem zacząłem. Dzisiaj już nie latały od rana.
No to od początku lipca nowy sezon :)

Autor:  old school [ 27 czerwca 2019, 10:00 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

glukozowo - fruktozowy

Autor:  old school [ 27 czerwca 2019, 12:09 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

wczoraj to nie szło nic robić na słońcu mam pasiekę a wczoraj zamykało termometry powyzej 55*C
dziś jest ok jak narazie wieczorem pozakładam przegonki jutro pozabieram korpusy w sobote wywiruje i trzeba bedzie karmić

Autor:  ivi584 [ 27 czerwca 2019, 12:23 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

old school pisze:
narazie wieczorem pozakładam przegonki jutro pozabieram korpusy w sobote wywiruje i trzeba bedzie karmić


chciałem czekać dłużej ale hmm pięknie się posypały kwiatki lipy :roll:

więc jutro przegonki , w sobotę odbiorę nadstawki , i po parę ramek z gniazda bo w okresie bezmatecznym mocno gniazdo zalane więc spokojnie mogę im trochę podebrać :mrgreen: zobaczę jaki stan ale myślę że zostanie im na tyle aby jeszcze pare dni pociągnłey na swoich zapasach i za tydzień półtora dostaną ciasto jako pierwszą dawkę jak będzie słabo to dostaną odrazu ciacho ..

Autor:  GrzeSt [ 27 czerwca 2019, 22:48 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

U mnie dziś zagadka. Byłem dziś po 15-ej i waga pokazuje mi 1.5 kg ubytku. Ruch na wylotkach słaby. Zaglądam do ula i jakby pszczół dużo mniej. Rójka nie wyszła, bo matka siedzi w izolatorze. Czerw prawie cały wygryziony, więc pszczół powinno być ful.

Autor:  kudlaty [ 27 czerwca 2019, 22:59 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

GrzeSt pisze:
U mnie dziś zagadka. Byłem dziś po 15-ej i waga pokazuje mi 1.5 kg ubytku. Ruch na wylotkach słaby. Zaglądam do ula i jakby pszczół dużo mniej. Rójka nie wyszła, bo matka siedzi w izolatorze. Czerw prawie cały wygryziony, więc pszczół powinno być ful.

przy izolacji matek często odciągaja mateczniki ratunkowe mogła się oblatywać młoda o już kilka razy widziałem jak matka na lot godowy leciała w towarzystwie części ula jak przy rójce, albo się wyroiły z młodą matką,

Autor:  GrzeSt [ 27 czerwca 2019, 23:28 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

kudlaty, sprawdzałem dokładnie ramki po tygodniu i nie było żadnego matecznika.

Autor:  kudlaty [ 28 czerwca 2019, 08:10 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

GrzeSt, one zawsze gdzieś upletą

mi w ciągu 2 tygodni wymieniły 3 matki reprodukcyjne tylko 1 odratowałem i zrobiłem z nią odkład z drugą spóżniłem się z 2 dni bo jajka jeszcze po starej były,
no jest jeszcze jedna opcja oblot młodej pszczoły ale to by musiało lać kilka dni a teraz pogoda do lotów dzień w dzień

Autor:  astroludek [ 28 czerwca 2019, 08:28 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

GrzeSt, ja również mam matki w izolatorze od około 13-14 dni. Wczoraj na wadze ubyło -0.9kg. Myślę że to kwestia braku pożytku w polu, lipa została przypalona, jak również tego że ubywa pszczoły. Przy rójce ubytek byłby znacznie większy.

Autor:  slaw007 [ 28 czerwca 2019, 09:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

Ja właśnie wypuszczam matki z izolatorów. Nad kratę daje ramki, z których będę wirował miodzik. Pod kratę ramki tegoroczne i węza. Nakropu śladowe ilości. Od kilku dni nie przybywa ani nie ubywa. Poczekam jeszcze kilka dni i pewnie trzeba będzie wirować to co jest.

Autor:  old school [ 28 czerwca 2019, 11:20 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

wczoraj pozakładałem przegonki i szybko skontrolowałem gniazdo słabo mają z pokarmem chyba jeszcze dziś pod wieczór dostaną po parę kilo bo nie lubię jak są na głodzie

Autor:  bo lubię [ 28 czerwca 2019, 13:46 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

old school pisze:
wczoraj pozakładałem przegonki i szybko skontrolowałem gniazdo słabo mają z pokarmem chyba jeszcze dziś pod wieczór dostaną po parę kilo bo nie lubię jak są na głodzie
Jak słabo z pokarmem to po co przegonki ?,bo na te parę kilo co mają dostać to przegonki za wcześnie :haha: :haha: :haha: :haha:

Autor:  GrzeSt [ 28 czerwca 2019, 23:12 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

Pojechałem w południe sprawdzić wagę i niestety kolejny lekki minus. Lipy już opadają, więc decyzja miodobranie. Miód znów ciemny, ale w smaku typowo lipowy. Nie powiem, że liczyłem na więcej. Wyszło 42 kg z trzech uli. Teraz podkarmianie i leczenie kwasem mrówkowym. W sierpniu oczekiwanie na nawłoć.

Autor:  old school [ 29 czerwca 2019, 10:17 - sob ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

ja dzis bede wirował to wieczorem juz będzie wszystko jasne pewnie tez wyjdzie okolo 15kg srednio

Autor:  Bartkowiak [ 29 czerwca 2019, 10:43 - sob ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

To ja mam trochę mniej od Was na razie. Jestem Zdziwiony bo w smaku i kolorze - czysty bławatek :shock:
Lipy prawie nie czuć - a to na najbardziej lipowym stanowisku!

Autor:  _barti_ [ 29 czerwca 2019, 10:47 - sob ]
Tytuł:  Re: Lipa 2019

Dziś od rana leniwe wakacje w ulach, na wylotkach kręci się po kilkanaście pszczół, reszta w ulach. Od niechcenia co jakiś czas jakaś wyleci i przyleci z pyłkiem.

Czyli definitywny koniec lipy, we wtorek będzie przyjemnie chłodniej to zrobię miodobranie. I czekanie czy jeszcze z późnoletnich pożytków coś będzie - a jak nie to podkarmianie.

Strona 3 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/