FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

WRZOS 2019
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=22733
Strona 1 z 1

Autor:  Bartkowiak [ 23 sierpnia 2019, 13:31 - pt ]
Tytuł:  WRZOS 2019

Jak tam koledzy na wrzosie.
Wczoraj byłem na spacerze w diabelskich pustaciach i pszczoły nieźle się tam uwijały.
Pogoda ma być, trochę popadało. Wrzosem pachnie a przechodząc koło uli czuć miód :)
Jak tam u Was wygląda w środku uli?

Autor:  _barti_ [ 23 sierpnia 2019, 16:02 - pt ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

Stoisz na wrzosie z ulami ?

Autor:  Bartkowiak [ 23 sierpnia 2019, 17:28 - pt ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

Nie - tak daleko nie pojadę z ulami. Krajoznawcza tylko wyprawa.
Ale jak rok będzie miodny we wrzos to chętnie kupię trochę.

Autor:  fijolek [ 23 sierpnia 2019, 21:56 - pt ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

Bartkowiak pisze:
Jak tam koledzy na wrzosie.
Wczoraj byłem na spacerze w diabelskich pustaciach i pszczoły nieźle się tam uwijały.
Pogoda ma być, trochę popadało. Wrzosem pachnie a przechodząc koło uli czuć miód :)
Jak tam u Was wygląda w środku uli?
Po ostatnich deszczach wrzosy pięknie nektaruja.W ulach ładnie przybywa , no ale do końca pożytku jeszcze ze cztery tygodnie to zobaczymy.

Autor:  mardrak [ 30 sierpnia 2019, 17:50 - pt ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

My już zabieramy, niby jeszcze kwitnie ale od poniedziałku karmienie.
W tym roku jest nieźle :)


Autor:  KNIEJA [ 17 września 2019, 19:34 - wt ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

Koledzy wrzosowcy info ostrzegawcze :kapelan: znajomy wrócił z pasieka 160 rodzin z wrzosowisk. Jego komentarz, wrroza dramat!!!!!!!!!!

Autor:  manio [ 17 września 2019, 19:47 - wt ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

KNIEJA pisze:
Koledzy wrzosowcy info ostrzegawcze :kapelan: znajomy wrócił z pasieka 160 rodzin z wrzosowisk. Jego komentarz, wrroza dramat!!!!!!!!!!

Zawsze jest to coś za coś. Choć znam takich co się do tego nigdy nie przyznają :mrgreen: i piszą ,że pszczoły wróciły silniejsze niż wyjechały :haha: :haha:

Autor:  kudlaty [ 17 września 2019, 20:02 - wt ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

manio pisze:
KNIEJA pisze:
Koledzy wrzosowcy info ostrzegawcze :kapelan: znajomy wrócił z pasieka 160 rodzin z wrzosowisk. Jego komentarz, wrroza dramat!!!!!!!!!!

Zawsze jest to coś za coś. Choć znam takich co się do tego nigdy nie przyznają :mrgreen: i piszą ,że pszczoły wróciły silniejsze niż wyjechały :haha: :haha:

z dywanikami i paskami na pożytku wrzosowym :haha: tego też nie pokazują :roll:

Autor:  pisiorek [ 17 września 2019, 21:08 - wt ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

KNIEJA, manio, kudlaty, do takich poznych pozytkow trzeba rodziny przygotowac ,jesli sie tego nie zrobi ma sietroche miodu ale nie ma pszczol ...

Autor:  Marian. [ 17 września 2019, 21:38 - wt ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

Wydaje mi się, że tutaj w sprawie wrzosu zabierają dyskusje ci co nigdy na wrzosie nie byli,a ja wam powiem tylko tyle , dzisiaj dopiero wykręciłem z połowy pasieki wrzos, myślę że jeszcze dwa dni i koniec w tym roku z pożytkami. Jestem zadowolony jak na taką susze jaka była, a wrzos ma taką konsystencje galarety jak dawno nie było, tą wspaniałą goryczkę i zapach wrzosu.Panowie w tym roku nie było pajęczyny i pszczoły mają się dobrze.Kto nie był na wrzosie to nigdy nie zasmakuje tego trudu z pozyskaniem tego wspaniałego chyba najlepszego miodu.

Autor:  manio [ 17 września 2019, 21:55 - wt ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

A ja myślę ,że jeździłem na wrzos jak byłeś dopiero w planie :thank: . Jeżdżą i dziś moi znajomi na poligon Orzysz , więc nie tłumacz mi co to wrzos. Tam gdzie jeździłem jest teraz rezerwat i nie można nawet wejść. Wolę kupić słoiczek niż się wozić z pasieką. Od lat kończę na lipie i jest dobrze , czego nie wezmę na wrzosie to z nawiązką nadrobię wiosną silnymi , zdrowymi pszczołami . Niepotrzebnie się napinasz (chyba ze do pisiora pijesz bo te wrzos może widział w kwiaciarni ?) bo napisaliśmy tylko ,że to trudny pożytek , dużo pszczół ginie , a późne leczenie warrozy ma dalsze negatywne skutki. Nie pisz więc ,że to nieprawda i pszczoły wracają zdrowe , liczne i wzmocnione bo nie piszesz do laika co wrzosów nie widział. Chyba ,że lasy u mnie na Mazurach inne ?
pozdrawiam bez wrzosów

Autor:  Marian. [ 17 września 2019, 22:33 - wt ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

manio, Po pierwsze, to kto był w planie jak jezdziłeś na wrzos to bym się mocno zastanowił z tym twierdzeniem, po drugie wyraznie napisałem, że zabierają głos co nigdy na wrzosie nie byli jak byłeś na wrzosie to na pewno wiesz co to za pożytek, nie wiem dlaczego twierdzisz, że pszczoły z wrzosu wracają chore. Od początku jak zajmuje się pszczołami jeżdżę na wrzos i nie mam takich problemów o jakim piszesz. Fakt jest to trudny pożytek ale do tego trzeba się przygotować. No i jeszcze to, że u was jak jest zima to u nas dopiero jesień. Ja co roku zworze z wrzosu około 15-18 września i zdążę wszystko zrobić bez żadnego uszczerbku dla pszczół. Mam 7-emke z przodu więc zastanów się czy masz rację.Do wrzosu mam od 5 kilometrów do 20 km więc żaden to problem.A co do napinania to mam takie odczucie, że to Ty masz większe napięcie ale to chyba z zazdrości.A miód wrzosowy to i tak jest Mercedesem wśród miodów.

Autor:  manio [ 17 września 2019, 22:58 - wt ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

a to przepraszam :thank: , ale też chodziłem do pszczół jak nie było jeszcze warrozy :), więc nie pisz że na wrzosy nie woziłem. Miodu Ci nie zazdroszczę bo mogę sobie kupić w Orzyszu :) prosto z poligonu :mrgreen: zarobię na innym. Wiosenne miody to od lat główny pożytek. Wrzos to już dla mnie ekstrawagancja a i ule mogą zwinąć złodzieje, choć to z pewnością najlepszy miód tym bardziej że nie ma u mnie spadzi z powodu braku gór i jodły :?

Autor:  Marian. [ 17 września 2019, 23:30 - wt ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

manio, z wielkim szacunkiem do Ciebie , ale ja nigdzie nie napisałem, że to dotyczy Ciebie.

Autor:  Rob [ 18 września 2019, 06:16 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

Wrzos to faktycznie trudny pożytek. Sam też z niego zrezygnowałem przede wszystkim z powodu odległości i zbyt małej ilości wywożonych rodzin, finansowo to się mi średnio zgrywało choć przyznam że cena wrzosu w ubiegłym roku w Przemkowie była z lekka oszałamiająca i pewnie nie jeden zastanawiał się czy wrzosowisk nie nawiedzić. Koledzy będący na wrzosie w tym roku mówią, że jest nie najgorzej. Pozdrawiam

Autor:  fijolek [ 18 września 2019, 08:45 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

Mogę powiedzieć, że w tym roku na wrzośce jest rewelacyjnie.Z tym że ja rodziny na wrzos składam po dwie do kupy plus jeszcze pszczoła lotne z uli obok,matki w izolatory 3 R.Rodziny takie po pożytku są łączone po trzy do kupy, leczone ,karmione ew.wymiana matek jeżeli potrzeba.Chcę zaznaczyć, że są to rodziny specjalnie tworzone na ten pożytek z przeznaczeniem do ew.likwidacji.

Autor:  pisiorek [ 18 września 2019, 09:47 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

fijolek, no to juz wiemy co i jak .dwie rodziny wiosną mają swoją wartość nie wiem czy one są w stanie uzbierać z wrzosu tyle miodu by to zrekompensować :roll:

Autor:  fijolek [ 18 września 2019, 11:59 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

pisiorek pisze:
fijolek, no to juz wiemy co i jak .dwie rodziny wiosną mają swoją wartość nie wiem czy one są w stanie uzbierać z wrzosu tyle miodu by to zrekompensować :roll:
Są.

Autor:  Odnowiciel [ 18 września 2019, 12:05 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

pisiorek pisze:
fijolek, no to juz wiemy co i jak .dwie rodziny wiosną mają swoją wartość nie wiem czy one są w stanie uzbierać z wrzosu tyle miodu by to zrekompensować :roll:


W sumie to z 6 rodzin robi się 1[jedna] :wink:
Pozdrawiam.

Autor:  manio [ 18 września 2019, 12:48 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

To nie jest taki wielki problem przygotować rodziny : tradycyjnie zakarmić po lipie żeby nie przestały czerwić i same nabiorą siły, bez łączenia - choć można dołożyć po odkładzie zrobionym po rzepaku i będzie megasiła. Dziś są inne pszczoły niż przed laty - tamte trudno było pobudzić do jesiennego rozwoju. Ramki z pokarmem sukcesywnie trzeba odbierać żeby po powrocie już nie karmić ( u mnie dziś zaczęli grzać w blokach więc czuć już mocno jesień). Problem tylko z leczeniem takimi środkami żeby można było brać miód - "dywaniki" nie wchodzą w grę . Kto tego nie zrobi to później leczenie jest nieskuteczne bo spóźnione . Jeśli połączyć to z dużą utratą pszczół w lesie to w moich warunkach skórka nie była warta wyprawki. Ale woziłem na tereny bagienne, podmokłe i może tam inne , trudniejsze warunki. Kolega wcześniej pisał ,że nie ma w lesie pajęczyn - ja zawsze sądziłem że tak giną w lesie moje pszczoły w pogoni za wrzosem dla mnie :?

Autor:  Marian. [ 18 września 2019, 15:04 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

manio, masz racje w tym roku brak pajęczyn na wrzosie, a nasze pszczoły stoją w wrzosie nie w lesie.Nie wożę na grykę tylko szykuje na wrzos z dużą ilością czerwiu i rzadko kiedy mam do połączenia po wrzosie, czasami zdarzy się jeden czy dwa, natomiast do wiosny nie mam spadku rodzin chyba że popełnię błąd w ocenie bo tak też może się zdarzyć.Jak wywożę na wrzos to mam w WP przeważnie po 5-7 ramek czerwiu.Obecnie wykręcam wrzos i ustawiam na zimę i są w 7 ramek WP.Pozdrawiam tych co nie jeżdżą na wrzos, kto spróbował to wie, że to nie lekko.

Autor:  manio [ 18 września 2019, 15:22 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

Marian. pisze:
Obecnie wykręcam wrzos

No to jeszcze zdradź jak tam się na wrzosie rozwija warroza i czy ( a także czym) leczyłeś warrozę w sezonie , przed wrzosem . :thank:
A może zwyczajnie tylko po wrzosie ?

Autor:  pisiorek [ 18 września 2019, 15:52 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

manio, mi się wydaje że Ty się w pajęczynę zamotales jak byłeś mały :P
pisząc tak poważnie to zastanawiam się czy wrzos w ogóle nektaruje w takiej temperaturze? noce są chłodne w granicach kilku stopni w dzień też nie ma rewelacji przez południe tylko jest kilkanaście do 20 -tu maks :roll:

Autor:  mardrak [ 18 września 2019, 18:06 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

pisiorek pisze:
[b][color=#660099]
pisząc tak poważnie to zastanawiam się czy wrzos w ogóle nektaruje w takiej temperaturze? noce są chłodne w granicach kilku stopni w dzień też nie ma rewelacji przez południe tylko jest kilkanaście do 20 -tu maks :roll:


I tak ma być. Te 20 stopni w zupełności wystarczy, ważniejsza jest wilgotność gleby. Ja o wrzosie już zapomniełem, no ale my bierzemy na przełomie sierpnia i września. W ostatnich latach wrzos zakwita u nas już początkiem sierpnia. Pszczoły mamy już zakarmione, a gniazda ustawione na 6-8 ramkach warsz-posz i dadanta. W tym roku na prawie 90 rodzin, likwidowałem po wrzosach dwie.

Autor:  Marian. [ 18 września 2019, 21:20 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

manio, między lipą a wrzosem przyniosły spadz i coś tam jeszcze razem węc nie ma możliwości leczyć przed i w czasie pożytku.Leczę po wykręceniu wrzosu a dzisiaj skończyłem i zakarmiam na zimę i będę leczył apiwarolem.Co do warozy to nie wiem skąd takie teorie u Ciebie, że po wrzosie rozwija się waroza, ona jest wszędzie czy na wrzosie czy na rzepaku, jaka różnica wrzos a inne pożytki.W sezonie mam 5 pożytków z których korzystam i nie narzekam.

Autor:  mirek. [ 18 września 2019, 21:25 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

zapewne zabrakło pytania kiedy leczysz na waroze pośrednio czyli w sezonie przed zimą

Autor:  manio [ 18 września 2019, 21:29 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

Marian. pisze:
że po wrzosie rozwija się waroza

manio pisze:
czy ( a także czym) leczyłeś warrozę w sezonie , przed wrzosem

:haha: nie chodzi o wrzos tylko o to ,że to dość późno na pierwsze i jedyne leczenie. Już wyrosło pokolenie pszczoły zimowej , jest podżarte przez warrozę , a i spadź nie sprzyja czerwieniu. Ale skoro nie widzisz problemu i pszczoły dobrze zimują to kto bogatemu zabroni :mrgreen: U mnie zimowla dłuższa i klimat ostry mimo głoszonego ocieplenia klimatu to jeziora ciągle zamarzają :cold: :cold: :cold:
pozdrawiam z zimnej północy
M

Autor:  KNIEJA [ 18 września 2019, 21:55 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

manio pisze:
Marian. pisze:
że po wrzosie rozwija się waroza

manio pisze:
czy ( a także czym) leczyłeś warrozę w sezonie , przed wrzosem

:haha: nie chodzi o wrzos tylko o to ,że to dość późno na pierwsze i jedyne leczenie. Już wyrosło pokolenie pszczoły zimowej , jest podżarte przez warrozę , a i spadź nie sprzyja czerwieniu. Ale skoro nie widzisz problemu i pszczoły dobrze zimują to kto bogatemu zabroni :mrgreen: U mnie zimowla dłuższa i klimat ostry mimo głoszonego ocieplenia klimatu to jeziora ciągle zamarzają :cold: :cold: :cold:
pozdrawiam z zimnej północy
M


Prze sa da :haha: :haha: :haha: zobacz jak fachowcy to robią https://youtu.be/mikqAHWb_so :thank: :thank: :thank:

Autor:  manio [ 18 września 2019, 22:08 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

KNIEJA pisze:
obacz jak fachowcy to robią

nie , tego nie oglądam :pala: domy wariatów pełne są takich i podobnych geniuszy w każdej dziedzinie :tasak:

Autor:  pisiorek [ 18 września 2019, 23:33 - śr ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

mirek. pisze:
zapewne zabrakło pytania kiedy leczysz na waroze pośrednio czyli w sezonie przed zimą


Nie da sie na to odpowiedziec i udzielic komus rady .w kazdym ulu jest inna sytuacja i to pszczelarz powinien sie orientowac jaki ma stan warrozy w ulach i kiedy zaczac leczyc by populacja pasozyta nie zagrozila rodzinom .ja jeszcze nie leczylem .planuje odymic w piatek i to tylko rodziny produkcjne .

KNIEJA pisze:
fachowcy to robią https://youtu.be/mikqAHWb_so


Ooo... jest i moj idol :shock: i jak zawsze cos ciekawego ,tym razem patent na parowniki :lol:

Autor:  KNIEJA [ 19 września 2019, 07:11 - czw ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

KNIEJA pisze:
fachowcy to robią https://youtu.be/mikqAHWb_so

Ooo... jest i moj idol :shock: i jak zawsze cos ciekawego ,tym razem patent na parowniki :lol:

Przecież to nie o parownik szło , Grześiu bo pomyślę że ,,elegancki " tytuł filmu skierowany był do ciemnogrodzian z krk :haha: :haha: :haha:P

ps. https://youtu.be/87khelzjhIM?t=417

Tomasz Stańczuk
Tomasz Stańczuk
1 dzień temu
Ch.j du.a i kamieni kupa :) Puste pały :) Ale jaja !

Autor:  pisiorek [ 19 września 2019, 07:18 - czw ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

KNIEJA, Franku jak nie zwróciłem w ogóle uwagi na tytuł filmu ,faktycznie jest dobry :haha: a tak pisząc poważnie to nasz profesor się już zatracił w prelekcjach i naukach dawno nie oglądałem jego filmów ale widzę że jest progres :wink:

Autor:  rever [ 22 września 2019, 22:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

Marian., w tym roku było ładnie i co najważniejsze rodziny wróciły w bardzo dobrej kondycji. Musiałem użyć hydro prasy do przefiltrowania to tak z tydzień roboty mniej ale i tak jeszcze nie skończyliśmy z kręceniem bo pierdzielimy się z 4 ramkową miodarką za rok muszę sobie to jakoś inaczej zorganizować.


Obrazek


Obrazek

Autor:  Marian. [ 22 września 2019, 23:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

rever, Ja już skończyłem wirowanie i mam już dosyć, raz odymione i w połowie za karmione, jeszcze trochę i luz do wiosny.

Autor:  rever [ 23 września 2019, 09:06 - pn ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

Marian. pisze:
rever, Ja już skończyłem wirowanie i mam już dosyć, raz odymione i w połowie za karmione, jeszcze trochę i luz do wiosny.


Każdy rok jest inny u mnie w tym roku wyjątkowo mało warrozy, a rodziny wróciły na bogato w pierzgę, miód i młodą pszczołę pomimo poławiania pyłku do końca wrzosu. Ciekawe dlaczego mało było pajęczyn czyżby upały wykończyły pajęczaki. W silnych rodzinach w drugiej nadstawce i pszczoły i miód co po wrzosie jest nie spotykane jak do tej pory.

pozdrawiam rever

Autor:  Artur1 [ 23 września 2019, 22:40 - pn ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

Marian.
Czym karmisz tak późno?

Autor:  Marian. [ 23 września 2019, 23:19 - pn ]
Tytuł:  Re: WRZOS 2019

Artur1, Api Inwert w kartonach i karmie od kilu lat, bez ubytków na wiosnę.Obecnie jestem już w końcowej fazie karmienia.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/