FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 kwietnia 2024, 07:55 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ] 
Autor Wiadomość
Post: 11 stycznia 2010, 16:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Witam,
bezpośrednio przy pasiece mam około 20 arów terenu na którym mogę zasiać coś użytecznego dla pszczół. Wymyśliłem sobie żeby wysiać mieszankę facelii i esparcety. Teren obecnie jest silnie zadarniony, koszę go średnio co 2 tygodnie. Niestety nie mam dostępu do maszyn rolniczych i jedyne co mi pozostaje to wysiew z ręki bezpośrednio na trawę ewentualnie wcześniej mogę ją potraktować randapem.

Napiszcie proszę czy ma to w ogóle sens??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 stycznia 2010, 21:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
na taki kawałek to lepiej nadaje się nostrzyk biały lub żółty albo oba naraz, facelia i esparceta wymaga jednak uprawionej gleby

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 stycznia 2010, 21:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
dzieki za radę,
czy nostrzyk da radę ograniczyć (zlikwidować) mocno zadomowiony perz?? czyli czy będzie na tyle silny żeby samodzielnie przebić się i zdominować rosnące zielsko??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 stycznia 2010, 21:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Zasiej nostrzyk dwuletni biały, może być z domieszką żółtego.
Jak już będzie rósł to zagłuszy wszystko.
Ale jakoś do siewu przygotuj tę glebę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 stycznia 2010, 21:26 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 23:08 - pn
Posty: 305
Lokalizacja: lubsko
esparceta jest byliną a facelia rośliną jednoroczną. Czy aby nie bedą sobie przeszkadzać.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 stycznia 2010, 21:30 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
nostrzyk jest nawet agresywny i potrafi wyjść poza miejsce uprawy dobrze nektaruje i długo kwitnie.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 stycznia 2010, 22:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
A ja nasadziłem cebulki nawłoci -na tym miodzie mi nie zależy ale jest cenny pyłek w trakcjie kwitnienia

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 stycznia 2010, 22:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
i co najważniejsze kwitnie w tedy gdy pyłku jest mało i zarazem najbardziej jest go potrzeba w mojej okolicy nawłoci jest ponad 10 h i na brak pyłku nie narzekam

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 stycznia 2010, 14:35 - wt 
ja mam 60 arów takiego nieużytku rośnie na nim tylko taki czwast jak go skosiłem i zrandapowałem to znowu skrzyp się rzucił .ja mam pytanie odnośnie nostrzyku czy po zrandapowaniu i wysianiu go na tym gruncie rzutowo to on wyrośnie? pojedyńcze sztuki już tam rosną i ile lat on przetrwa bez odsiewania? a jeżeli trzeba coś zrobić z przygtowaniem to co i w jakiej kolejności


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 stycznia 2010, 21:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Najlepiej orkę.
Uprawić.
I siać nostrzyk.
A jak jeszcze masz kasę to dobrze by było przed uprawą sypnąć nawozem.
A jak masz obornik - to przed orką, go rozrzucić.
A jak nie możesz zrobić orki - to przynajmniej jakąś talerzówką przelecieć przez ten kawałek nieużytku, lub gruberem albo kultywatorem.
A jak już tego nie możesz - to przynajmniej po pryśnięciu randapem (jak już zeschnie) zgarnąć trawy i chwasty z pola, a następnie przebronować.
A przed deszczem możesz ręcznie rozsiać nostrzyk.
Nostrzyku nie musisz bronować.
Jak będziesz siał ręcznie to możesz wymieszać nasiona z drobnym piaskiem.
Przy siewie ręcznym zawsze więcej się nasion wysieje. Dlatego musisz to uwzględnić przy zakupie.
Jak siewnikiem to mniej nasion.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 stycznia 2010, 23:00 - wt 
ile ich trzeba na takowy areał( kultywatorem przejadę ) i czy po pewnym okresie sam się będzie odnawiał


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 stycznia 2010, 12:22 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Nostrzyk do rozwoju potrzebuje odpowiednich bakterii korzeniowych które wiążą azot. Jeżeli ich w tej ziemi nie ma - nie będzie rósł. Musisz siać go zmieszany z piaskiem /ziemią/ wziętą z miejsca gdzie te rośliny rosną. W zadarniony grunt nie ma sensu wrzucać nasion , efekty będą marne - trzeba nad nim trochę popracować. Nostrzyk zwykły , biały jest rośliną dwuletnią a więc zakwitnie dopiero w drugim roku po posianiu i rozsiewając się będzie kwitł co 2 lata. Warto go posiać z inną byliną , np przegorzanem , żmijowcem, mikołajkiem płaskolistnym lub lebiodką pospolitą /oregano/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 stycznia 2010, 14:54 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Nasiona zaprawia się NITRAGINĄ. Wschody roślin są wtedy lepsze.
Jak bedziesz miał nasiona niebukowane to również musisz ich wysiać więcej niż bukowanych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 stycznia 2010, 22:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
nostrzyk to rośliną motylkową i ona żyje w symbiozie z tymi bakteriami ( brodawkowymi )a te bakterie występują wszędzie

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2010, 23:21 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2009, 23:20 - ndz
Posty: 21
Lokalizacja: Koszalin
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.korpus
Z czym zasiać nostrzyk teraz wiosną jeżeli będzie on dwuletni ? Chciałbym mieć też pożytek w tym roku .A może dokonać takiego zasiewu ,żeby poletko dawało pożytek przez kilka lat ?

_________________
Kto miód łyka jak koń bryka.
---------------------------------
Pozdrawiam Edward


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2010, 00:08 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 września 2007, 21:16 - ndz
Posty: 418
Lokalizacja: ożarów maz-Wola Wodynska
Ule na jakich gospodaruję: wz,wielkopolski
raczedwa pisze:
Z czym zasiać nostrzyk teraz wiosną jeżeli będzie on dwuletni ? Chciałbym mieć też pożytek w tym roku .A może dokonać takiego zasiewu ,żeby poletko dawało pożytek przez kilka lat ?

Siew razem:
Facelia, nostrzyk i żmijowiec

Facelia kwitnie w pierwszym roku, następnie do jesieni kwitnie żmijowiec,
w drugim roku kwitnie nostrzyk

lub drugi zestaw na uprawy wieloletnie:
Facelia, nostrzyk, żmijowiec i mikołajek.

facelia kwitnie w pierwszym roku, następnie do jesieni kwitnie żmijowiec,
w drugim roku kwitnie nostrzyk
a kolejne lata mikołajek
pozdrawiam krzys :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2010, 10:54 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
krzysztof pisze:
raczedwa pisze:
Z czym zasiać nostrzyk teraz wiosną jeżeli będzie on dwuletni ? Chciałbym mieć też pożytek w tym roku .A może dokonać takiego zasiewu ,żeby poletko dawało pożytek przez kilka lat ?

Siew razem:
Facelia, nostrzyk i żmijowiec

Facelia kwitnie w pierwszym roku, następnie do jesieni kwitnie żmijowiec,
w drugim roku kwitnie nostrzyk

lub drugi zestaw na uprawy wieloletnie:
Facelia, nostrzyk, żmijowiec i mikołajek.

facelia kwitnie w pierwszym roku, następnie do jesieni kwitnie żmijowiec,
w drugim roku kwitnie nostrzyk
a kolejne lata mikołajek
pozdrawiam krzys :D


krzysztof zarżnąłeś mój post ===>> stąd.
Ale nie mam Ci tego za złe.

Tak k'woli uzupełnienia.
Trzeba zawsze uwzględnić rodzaj gleby, snowisko (po czym), zasobność gleby w składniki pokarmowe.

Podam przykład:
1. Siew razem:
Facelia, nostrzyk i żmijowiec grecki.

jak bedzie to areał na którym wcześniej był nostrzyk lub inne motylkowe (a siew nasion bedzie wykonany wcześnie wiosną, a zasoność gleby w składniki dobra), to należy się spodziewać że z faceli i żmijowca greckiego nic nie bedzie - bo noststrzyk zagłuszy wszystko. Bedzie rósł tak intensywnie że najtepiej by było go kosić i skarmiać nim bydło lub trzodę.

A ja podam swój przypadek (praktyczny)
Siałem facelię z odrobina goczycy siewnikiem. Nastepnie zasiałem nostrzyk dwuletni ręcznie po wierzchu (nie zaprawiałem nasion), i nie bronowałem. Nigdy wcześniej motylkowych nie było na tym polu. Nawozu nie dałem nic. Działka 71 arów. Wcześniej na tym polu było (jak dobrze pamietam) 10 arów ziemniaków, 10 arów pastwisko, 35 arów pszenica, i z 16 arów owsa.
Facelia z gorczycą kwitły ładnie. Nostrzyk do jesieni miał miejscami 30 cm wysokości.
Skosiłem kombajnem facelię, a nostrzyk został.
Na drugi rok kwitła dużo sybciej (choć nie równo) facelia z gorczycą z samosiewów, a nastepnie nostrzyk. Nostrzyk miał ok. 1,5 - 1,70 m wysokości. Nostrzyk kosiłem kombajnem po zastosowaniu Reglone.

I to jest mój przypadek. Wiem że nostrzyk dwuletni jak ma dobre dla siebie stanowisko to potrafi w pierwszym roku dorosnąć do wysokości 1,5m i przy wiatrach i ulewach - wyłożyć się. A jak jeszcze w takim leżącym zagnieżdżą się myszy ? to go troche zniszczą.

Pozostałe zestawy mieszanek które stosowałem:

Facelia, żmijowiec grecki, mikołajek płaskolistny i symbolicznie facelii.
Zasiałem ok. 10 arów w zeszłym roku na wiosne.
Dałem nawozu pełną dawke (bo gleba była uboga, i nie moja działka).
Facelia kwitła (pojedyncze rośliny -rzadko), zeschłą i była podporą (rysztowaniem) dla żmijowca greckiego. Następnie do jesieni kwitł żmijowiec i ogórecznik lekarski (był 2 lata wcześniej na tym polu i powschodził z samosiewów).
Miejscami gdzie było wiecej ogórecznika to się wyłożyły rośliny.
ok. połowy września po oprysku reglone kosiłem kombajnem.
Coś troche tych nasion żmijowca greckiego namóciłem.
Teraz czekam jak w tym roku bedzie rósł mikołajek płaskolistny.
Oczywiście pewnie z samosiewu powschodzi żmijowiec i ogórecznik.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 stycznia 2010, 12:37 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 września 2007, 21:16 - ndz
Posty: 418
Lokalizacja: ożarów maz-Wola Wodynska
Ule na jakich gospodaruję: wz,wielkopolski
Odpowiadam kol.;Krzysglo"podanie kol.postu mialo pomoc kol. ;Cynik"najpewniej nie bywa na forum <Pozytki>jak kol.zauwarzyl nic absolutnie nie zmienilem >przesylam serdeczne zyczenia .I oczekuje jak najwiecej tak dobrych podpowiedzii na forum z ktorych to ja obficie korzystam poz. Krzys


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 stycznia 2010, 14:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
krzysztof pisze:
Odpowiadam kol.;Krzysglo"podanie kol.postu mialo pomoc kol. ;Cynik"najpewniej nie bywa na forum <Pozytki>jak kol.zauwarzyl nic absolutnie nie zmienilem >przesylam serdeczne zyczenia .I oczekuje jak najwiecej tak dobrych podpowiedzii na forum z ktorych to ja obficie korzystam poz. Krzys


Przepraszam, za mocno napisałem.

Dodam tylko, że rozmawiam z różnymi osobami na temat upraw różnych roślin - bo mnie to bardzo interesuje.
Służę pomocą bezinteresownie informując o wszytkim co wiem, a może się przydać innym.
Czasami o czymś zapomnę.
Ten skład (zestaw nasion) mieszany poradził mi Pan Stanisław Nocoń.
U niego też można kupić nie które nasiona.
Ogłasza się w prasie pszczelarskiej.
Jakby kogoś interesowały nasiona to podam Jego tel. 012/6456698
041/3776289
0 517041392


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 stycznia 2010, 20:38 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
jeżeli masz możliwość uprawy tego kawałka to możesz zasiać razem z facelią, ogórecznikiem czy nawet gryką. Nostrzyk jest w stanie nawet wykiełkować nawet na zadarnionej łące po kilku latach sam się rozpanoszy po całej okolicy.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 stycznia 2010, 00:16 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 stycznia 2010, 23:00 - pn
Posty: 354
Lokalizacja: Podlasie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Witam mam takie pytanie do kolegów a właściwie parę pytań odnośnie dwóch kawałków ziemi które posiadam i chcę na nich zrobić ,,karmniczek,, dla pszczółek które zamierzam nabyć na początku przyszłego roku (zaznaczam że nie dysponuje maszynami rolniczymi).Jeden kawałek to 2ha. ziemi ornej która TRZECI ROK stoi odłogiem i w tej chwili wygląda jak łąka ,w związku z tym pytanie - co tam zasiać na początek ażeby zagłuszyło peż ? oczywiście zdaje sobie sprawę że będę musiał kogoś wziąść do zaorania tego , chodzi mi jedynie o to ażeby te zielsko nie zagłuszyło rośliny właściwej. Następny kawałek to łąka podmokła ok.1ha. otoczona z trzech stron rowami pełnymi wody ,wymyśliłem że posadzę na niej lipę i akację nie wiem tylko czy tym drzewom nie będzie za mokro? chciałbym też puki te drzewa nie wyrosną mieć jakieś rośliny miododajne najlepiej wieloletnie , tylko nie bardzo wiem jakie lubią mokre podłoże i na nim będą rosły , co o tym myślicie jest to dobry pomysł z tymi drzewami ? roślinami? --- :lol: trawa i kaczeńce rosną :lol: to może i to co chcę posadzić wyrośnie?
Pozdrawiam
Cezar

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 stycznia 2010, 22:08 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 23:08 - pn
Posty: 305
Lokalizacja: lubsko
Szkoda ląki, lepiej tam zbierać mniszek. Lipa kwitnie po około 15 latach chcesz tyle czekc. Jak już to posadź te drzewa na miedzy czy przy drodze. Co do uprawy pola to chyba najbierw ostre odperzenie srodkami chemicznymi niestety.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 stycznia 2010, 22:19 - wt 
Wszystko pięknie napisane ale wymienione przez was rośliny kwiaty to wszystko szlachetne odmiany o delikatnym starcie
Ja też miałem i mam nadal taki problem z nieużytkami i postanowiłem rozsadzić Trojeść Amerykańską temu nic nie da rady rozwija się nawet w najpaskudniejszej gęstwinie chwastów
jest wieloletnia i nie do wytępienia można posadzić kłącza lub wpierw w doniczkach w domu wyhodować siewki do 15 cm
tak samo nawłoć się nadaje


Na górę
  
 
Post: 19 stycznia 2010, 22:41 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
BoCiAnK pisze:
Wszystko pięknie napisane ale wymienione przez was rośliny kwiaty to wszystko szlachetne odmiany o delikatnym starcie
Ja też miałem i mam nadal taki problem z nieużytkami i postanowiłem rozsadzić Trojeść Amerykańską temu nic nie da rady rozwija się nawet w najpaskudniejszej gęstwinie chwastów
jest wieloletnia i nie do wytępienia można posadzić kłącza lub wpierw w doniczkach w domu wyhodować siewki do 15 cm
tak samo nawłoć się nadaje


Te dwie rosliny z calym powodzeniem rosna na tym samym areale, a kwitna - jak kazdy z nas wie - w roznym czasie. Ten sam teren gwarantuje wiec dluzszy pozytek .
Nie trudno zauwazyc, ze jesli te dwie rosliny wystepuja razem, inne maja tam znikome szanse.
A moze znawcy wiedza, co jeszcze "dorzucic" w te 'kwiatki", aby jeszcze bardziej zintensyfikowac nasz pozytkowy teren, bo trojesc i nawloc pojawiaja sie pozniej nic wczesna wiosna?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2010, 01:55 - śr 
Robinia nie cierpi podmokłych stanowisk.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2010, 13:03 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 września 2008, 20:21 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Brzeg(opolskie)
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth,wielkopolski
Polecał bym octowca tak jak na ilustracji pod moim nickiem jak zakwitnie taki szum jakby roj leciał. Szybko rosnie, puszcza odrosty, kwitnie jakos rownolegle z rzepakiem kwiecein/maj i nie ma wymogow glebowych. Znakomite źródło pyłku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2010, 16:47 - śr 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
dewu pisze:
Szkoda ląki, lepiej tam zbierać mniszek. Lipa kwitnie po około 15 latach chcesz tyle czekc. Jak już to posadź te drzewa na miedzy czy przy drodze. Co do uprawy pola to chyba najbierw ostre odperzenie srodkami chemicznymi niestety.


Wg mnie mniszek może rosnąć pod lipami. Tylko czy lipy wytrzymają gdyby łąkę zalało albo dopadły je sarny. Dlatego na lipę osłonki przeciwko zwierzętom.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2010, 21:49 - śr 

Rejestracja: 15 listopada 2009, 14:14 - ndz
Posty: 39
Lokalizacja: Południowe Podlasie
Lipom nie szkodzi zalewanie wodą, obok mnie w lesie w tzw. ługu rosną też lipy i mają się bardzo dobrze. Ług co roku na wiosne jest zalany wodą nieraz pare tygodni, a lipy rosną w nim bardzo dobrze dużo prędzej niż na zgórkach. Były sadzone 20 lat temui dziś to są piękne dzewa. Na podmokłych terenach oprócz lipy dobrze rośnie jeszcze wierzba, czeremcha oraz olcha i jesion ale z nich pszczoły nie mają zbyt wiele pociechy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 stycznia 2010, 03:12 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 stycznia 2010, 23:00 - pn
Posty: 354
Lokalizacja: Podlasie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Dziękuję serdecznie za rady , nie jest to łąka którą zalewa ,tylko wiosną nie można wejść bo mokro i stoi woda ale pózniej jest w miarę normalna. Szkoda? szkoda mi jej nie jest bo i tak z tego nie korzystam (z trawy). Ten pomysł z Trojeścią i Mniszkiem jest niezły a Lipy niech sobie te 15lat rosną , tylko właśnie sarny i bobry, tych ostatnich u nas na Podlasiu jest plaga, co do Akacji cały czas myślałem że ona lubi mokro, widocznie chyba musiałem ją pomylić z Czeremchą

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lutego 2010, 22:30 - pt 
Cytuj:
Polecał bym octowca tak jak na ilustracji pod moim nickiem jak zakwitnie taki szum jakby roj leciał. Szybko rosnie, puszcza odrosty, kwitnie jakos rownolegle z rzepakiem kwiecein/maj i nie ma wymogow glebowych. Znakomite źródło pyłku.


Piszesz o Sumaku Octowcu? Przybliż temat.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 kwietnia 2010, 19:36 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Jeśli ktoś jest zainteresowany "upiększeniem" swojego poletka to są w sprzedaży kłącza tojeści bulwiastej (cena około 3,5 zł). Powinna kwitnąć już w tym roku a i przyrost kłączy umożliwi rozmnożenie na wiosnę.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lutego 2012, 19:28 - pt 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 12:35 - pt
Posty: 647
Lokalizacja: płońsk
W tym roku planuję na moich "włościach" podjąć działalność w zakresie rolnictwa ekologicznego,tak się to uczenie nazywa.Mam do zagospodarowania 7,5 ha ziemi III i IV klasy.Muszę zaplanować płodozmian na okres 3-5lat.Chciałbym na tym polu siać rośliny miododajne dla moich pszczółek.Może ktoś na forum przerabiał już podobny temat i ma w nim doświadczenia, a jeśli nie ,to jak Wy będąc w tej sytucji byście to zrobili.Jakie siać rośliny,w jakich porcjach obszarowo i w jakich terminach aby mieć ciągły pożytek najlepij towarowy,lub rozwojowy-towarowy i rozwojowy póżnym latem.Podstawową rośliną będzie facelia.Będę wdzięczny za wszelki sugestie.Przypominam,że ma być to plan na 3-5lat.Pozdrowienia

_________________
godzięba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2012, 03:02 - śr 

Rejestracja: 22 marca 2011, 11:20 - wt
Posty: 427
Lokalizacja: Ponidzie
trojeść bulwiasta jest w przeciwieństwie do amerykańskiej jest stacjonarna i przyrostu na boki nie będzie :wink: A z tą podmokłą laką to może po prostu męskie wierzby z żywokołu posadzić? pożytek rozwojowy będzie :wink: A jezeli by nie wierzby to tylko krwawnica z nasion do skrzynek a jak podrośnie to sadzić do gruntu 1 co 20-30 cm- siermiężna robota ale efekt jest wspaniały :idea:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji