FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

SPADŹ 2020
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=23451
Strona 1 z 1

Autor:  BARciak [ 07 czerwca 2020, 21:45 - ndz ]
Tytuł:  SPADŹ 2020

Dziś pojawiła się spadź na czereśniach, lipach i świerkach. Pierwsza spadź w moim terenie od kilku lat. Pszczoły zbierały aż huczało i liście/igły się lepią.

Autor:  Rybnik87 [ 08 czerwca 2020, 00:55 - pn ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Heh, a właśnie się zastanawiam jak to jest z tą spadzią? Czy warto wywozić na to pszczoły? Mam okazję postawić pod lasem jodłowym w pobliżu są pasieki ale takie po kilka uli w odległości od 1 do 2 km. Chociaż w linii prostej będzie chyba trochę mniej...

Autor:  Rybnik87 [ 08 czerwca 2020, 01:24 - pn ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

p.s. czy nadchodzące deszcze nie zmyją tego pożytku ?

Autor:  idzia12 [ 08 czerwca 2020, 09:10 - pn ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Deszcz potrafi zniweczyć wszystko. Jednego dnia była innego nie ma jak był duży. Potrafi się także odrodzić po kilku dniach, małych opadów.

Autor:  kudlaty [ 08 czerwca 2020, 09:29 - pn ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

ze spadzią jest tak ze w jednym miejscu może być a kilka km dalej już nie, podobnie z deszczem wystarczy jedna nawałnica i po wszystkim, minęły te czasy gdzie podobno jak sie zaczeło w lipcu to była do zimy, w moim terenie przez ostatnie ok 12 lat najdłużej było 2 tygodnie do tego nie pod rząd a tak to kilka dni i po wszystkim, kto przygotowany to coś drapnie a reszta musi sie obejść smakiem, wydajności rosną jedynie w internetach z opowieści na opowieść, nie wiem czy to zasługa oprysków lasów na mszyce które pewno są tylko o tym cisza czy zasługa coraz większych anomali pogodowych ze skrajnościami bo jak nie doleje tak ze powodzie to znowu susza i temperatury jak w afryce
mam cichą nadzieje ze coś jednak sie pojawi w tym roku bo dawno nie było

Autor:  Pajej [ 08 czerwca 2020, 11:20 - pn ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Nie wiem jak jest ze spadzia, ja u siebie na liściach widziałem ze jest a pszczoły miały ja w du... Wola nektarowe pozytki akacja faceliia

Autor:  BARciak [ 08 czerwca 2020, 14:47 - pn ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Wygląda na to, ze deszcz wszystko zmył. I po spadzi.

Autor:  czarny [ 11 czerwca 2020, 15:36 - czw ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

https://www.youtube.com/watch?v=T5SyHuYuJIA pomysł na mszyce :-)

Autor:  kudlaty [ 11 czerwca 2020, 16:19 - czw ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

czarny,

ja bym chciał zeby tyle mszycy było u mnie w lesie :roll: tylko tak jak już napisałem śmierdząca sprawa ze w lesie nie ma gdzie zwarte drzewostany a pokazuja filmy ludzie z centralnej polski gdzie maja pełno mszycy, gdzie tu sprawiedliwość :?:

Autor:  Rybnik87 [ 11 czerwca 2020, 22:57 - czw ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

BARciak pisze:
Wygląda na to, ze deszcz wszystko zmył. I po spadzi.


BARciak pisze:
Dziś pojawiła się spadź na czereśniach, lipach i świerkach. Pierwsza spadź w moim terenie od kilku lat. Pszczoły zbierały aż huczało i liście/igły się lepią.


Jeżeli w Beskidach jest tak jak u mnie, to sądzę że za chwilę będzie tej spadzi dużo więcej niż przed deszczami. Dziś zrywałem czereśnie, to powiem że tyle mszyc na czereśniach jeszcze u mnie nie było...

Autor:  kudlaty [ 12 czerwca 2020, 07:55 - pt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Rybnik87 pisze:
Jeżeli w Beskidach jest tak jak u mnie, to sądzę że za chwilę będzie tej spadzi dużo więcej niż przed deszczami. Dziś zrywałem czereśnie, to powiem że tyle mszyc na czereśniach jeszcze u mnie nie było...


na owocowych może i jest tylko co z tego jak nic z tego nie wynika, mnie interesuje żeby była w lesie, jak mszyca jest od spodu liści to deszcz mszycy nie zaszkodzi bo ma parasol,chyba że oberwanie chmury z silnym wiatrem to i tak je wymiecie, na igłach nie ma tego parasola dlatego jedna większa burza, gradobicie czy coś i po zabawie bo zmyje mszyce, póżniej trzeba czekać z dwa tygodnie jak sie odbuduje populacja jeśli coś z niej zostało, pospadziuje dzień dwa i znowu burza i dwa tygodnie spokój i taka zabawa, jak upały tak samo spadź poza zasięgiem bo natychmiast schnie, to nie jest tak jak sie niektórym wydaje ze postawia pod lasem i zadowoleni, to jest niesamowicie niepewny pożytek i tam na nic nie mamy wpływu, dlatego jest taka cena jaka jest bo warunki do tego aby był to pożytek do wzięcia trafiaja sie raz na pare lat

Autor:  BARciak [ 12 czerwca 2020, 12:51 - pt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Rybnik87 pisze:
Dziś zrywałem czereśnie,

U mnie wymroziło wszystko.

Autor:  paraglider [ 12 czerwca 2020, 16:48 - pt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

czarny pisze:
https://www.youtube.com/watch?v=T5SyHuYuJIA pomysł na mszyce :-)

Mszyce to "automaty" do rozmnażania swego gatunku . Jeden dorosły owad w ciągu swego życia potrafi wydać na świat około - sześciu miliardów osobników .

Autor:  kudlaty [ 12 czerwca 2020, 16:58 - pt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

paraglider pisze:
Jeden dorosły owad w ciągu swego życia potrafi wydać na świat około - sześciu miliardów osobników


??? cosik sie chyba pomieszało

Autor:  bo lubię [ 12 czerwca 2020, 18:59 - pt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

kudlaty pisze:
paraglider pisze:
Jeden dorosły owad w ciągu swego życia potrafi wydać na świat około - sześciu miliardów osobników


??? cosik sie chyba pomieszało

W tym 4 mszyce i kilku sąsiadów o donosach nie wspomnę :D :D

Autor:  Ramzes1 [ 12 czerwca 2020, 19:46 - pt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

U mnie zaczęła się na świerkach. Dwie burze, zlewny deszcz i po ptokach.

Autor:  paraglider [ 13 czerwca 2020, 12:08 - sob ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

kudlaty pisze:
??? cosik sie chyba pomieszało

:wink: :lol:
Środek na mszyce na różach :
https://www.youtube.com/watch?v=KRvAo8pSrXQ

Autor:  BARciak [ 14 czerwca 2020, 23:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

paraglider, widzę, że Pan też ogląda te filmy :)

Autor:  Hieronim [ 15 czerwca 2020, 01:01 - pn ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

https://youtu.be/OqKtz9Uxm6c

Autor:  Wiech [ 15 czerwca 2020, 20:24 - pn ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

paraglider pisze:
kudlaty pisze:
??? cosik sie chyba pomieszało

:wink: :lol:
Środek na mszyce na różach :
https://www.youtube.com/watch?v=KRvAo8pSrXQ

Jeżeli do roślin mają dostęp mrówki to pozabijają larwy biedronek i mszyce będą się rozwijać. Jak się uniemożliwi mrówkom wchodzenie na rośliny to mszyce mają około 2 tygodnie życia. Nie trzeba żadnych wstążeczek. Biedronki bardzo dobrze wyczuwają zapach mszyc, składają w pobliżu jaja i po problemie. Najgorzej jest jak ludzie pryskają pestycydami. Biedronki giną w 100% a mszyce częściowo przeżywają i pozostają bez naturalnego wroga a możliwości rozmnażania się mają imponujące.

Autor:  paraglider [ 16 czerwca 2020, 12:39 - wt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Ruszyła spadź dębowa - z drzew aż kapie . Między ulami a pobliskim lasem utworzył się "most powietrzny " z pszczół . Opite do granic możliwości , padają przed ulami jak kluchy . Do ula gramolą się po podestach na piechotę , bo nie mają sił po raz drugi wzlecieć .

Autor:  kudlaty [ 16 czerwca 2020, 13:18 - wt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

paraglider pisze:
Do ula gramolą się po podestach na piechotę , bo nie mają sił po raz drugi wzlecieć .



musza nosić z daleka,
u mnie taka spadź ze aż się leje po plecach dawno nie pamiętam takiego beznadziejnego poczatku czerwca bo leje od połowy maja z małymi przerwami, jak czytam posty to odnoszę wrażenie ze mieszkam w jakimś innym kraju, no ale cierpliwie czekam na poprawę pogody może choć lipa dopisze a jak nie to nastawiam się na sierpień wrzesień i pożytek z nawłoci i rdestu bo wtedy pogoda bardziej przewidywalna

Autor:  old school [ 17 czerwca 2020, 08:40 - śr ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

z lipy aż kapie spadź ale nic nie zbierają :/

Autor:  Maxik [ 18 czerwca 2020, 08:18 - czw ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

kudlaty pisze:
na sierpień wrzesień i pożytek z nawłoci i rdestu

Rojki, odkłady podwoiły mi stan pasieki, nie mam zbytu na odkłady,
Końcem lipca będę komponować rodziny, by zajmowały 5 korpusów. Na produkcyjną położę 2 korpusy czerwiu. Lipiec zapowiada się pracujący, lanie cukru na czerw, ciasto pierzgowo-sojowe, walka z warozą.

Autor:  kudlaty [ 18 czerwca 2020, 15:04 - czw ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Maxik pisze:
, nie mam zbytu na odkłady,


przyjmę za symboliczną opłatą :mrgreen:

Autor:  Maxik [ 18 czerwca 2020, 15:09 - czw ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

kudlaty pisze:
przyjmę za symboliczną opłatą
ja też przyjmę, jakby komu miały zmarnieć.

Autor:  kudlaty [ 18 czerwca 2020, 15:13 - czw ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Maxik pisze:
kudlaty pisze:
przyjmę za symboliczną opłatą
ja też przyjmę, jakby komu miały zmarnieć.


zabrzmiało jakby było ci to kłopotem :D przecież do tego trzeba chodzić i doglądać a to wszystko czas a z tym wiadomo zawsze kłopot :cry: dlatego pomyślałem aby ci pomóc ulżyć nieco w niedoli :wink:

Autor:  BARciak [ 19 czerwca 2020, 00:09 - pt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Maxik pisze:
Rojki, odkłady podwoiły mi stan pasieki, nie mam zbytu na odkłady,

Takiemu to dobrze. Ja ostatnią rójkę widziałem początkiem czerwca 2019 jak już ul zasiedliła. O ile takie male coś można rójka nazwać :wink: Jakby się komuś odkład wyroił :haha:

Autor:  paraglider [ 19 czerwca 2020, 10:53 - pt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

kudlaty pisze:
musza nosić z daleka,

Najbliższe dęby za strumykiem - niecałe 20 m , te stare za Wartą - około 150 m . Ze wszystkich spadź kapie . Dzisiaj zachmurzenie całkowite , a mimo to deszcz nie pada . Zapowiadają w najbliższym tygodniu tropikalne upały . Tymczasem z dwóch rodzinek zrobiło mi się już sześć - głupia mania hodowania . Znów będę miał problemy z ogarnięciem tego wszystkiego .

Autor:  pols34 [ 01 lipca 2020, 07:18 - śr ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Witam ma ktoś spadź występuje teraz gdzieś na terenie kraju

Autor:  baru0 [ 01 lipca 2020, 08:03 - śr ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Była i popłynęła,,, .
Czekamy,, jak co roku :cisza:

Autor:  old school [ 01 lipca 2020, 08:12 - śr ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

u mnie nie było i raczej nie będzie

Autor:  kudlaty [ 01 lipca 2020, 09:01 - śr ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

baru0 pisze:
Była i popłynęła,,, .
Czekamy,, jak co roku :cisza:


wczoraj chodziłem i patrzyłem nie spotkałem ani jednej mszycy na żadnym drzewie a ubywało jej z ulewy na ulewę ostatecznie wymiotło do zera podczas nawałnicy poniedziałkowej tak zacinało że zanim doszedłem 4m ze sklepu do auta to mnie przelało całkowicie a te robaczki są bardzo delikatne, więc z czekaniem może zejść do następnego roku a zapowiadało się optymistycznie, wyszło jak zwykle, może sa rejony gdzie ominęły ludzi takie atrakcje co były u mnie i nadzieje jeszcze mogą mieć, gadałem z kilkoma dobrymi pszczelarzami z okolicy i wszyscy jednomyślnie uważają sezon za skończony a ilość miodu zebrana nie powala bo mimo że początek był optymistyczny to pogoda sie zesrała i lało półtorej miesiąca

Autor:  henry650 [ 01 lipca 2020, 09:50 - śr ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Jak to mówią była ale się zmyła i jak na razie widoków brak.

Autor:  idzia12 [ 01 lipca 2020, 10:51 - śr ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

baru0 pisze:
Była i popłynęła,,, .
Czekamy,, jak co roku :cisza:
henry650 pisze:
Jak to mówią była ale się zmyła i jak na razie widoków brak.

Jak u kolegów, przed deszczami ledwo się zaczęła ... i wielki klops.

Autor:  BARciak [ 03 lipca 2020, 14:08 - pt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

pols34 pisze:
Witam ma ktoś spadź występuje teraz gdzieś na terenie kraju

Była jak zakładałem ten temat. Całe 2 dni i wszystko spłynęło razem z deszczem. To była cała spadź od kilku lat :haha:

Autor:  baru0 [ 03 lipca 2020, 20:49 - pt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Na Fc jeden potentat wiruje .
W sumie szacunek bo pszczelarz z nizin, a my z terenów spadziowych nie mamy nic .
Patrzyłem do gniazda w pasiece przy lesie, suchutkie . W miodni coś jeszcze jest .

Autor:  Zaleski [ 03 lipca 2020, 20:58 - pt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Czy chodzi o potentata z ptakiem drapieżnym w nazwisku?

Autor:  baru0 [ 03 lipca 2020, 22:10 - pt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

:wink: dokładnie.
Barciak nie ma
Kudłaty nie ma
Henry650 nie ma
Emka24 się nie chwali
więc się pytam gdzie ?
wiadomo, taką, pewną miejscówkę nikt nie zdradzi . :(

Autor:  Lenin [ 03 lipca 2020, 22:17 - pt ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Po prostu miał szczęście i trochę lepszą pogodę o de mnie. Mam pasiekę oddaloną od tej którą pokazuje na fejsie o 10 km i u mnie ledwie 2-3 kilo a u niego pełne ule. jesteśmy w stałym kontakcie co do dobowych przybytków na spadzi miał kilka razy większe niż u mnie. Ale ze spadzią tak jest . W tym, roku on w przyszłym ja a jeszcze w następnym ktoś inny - uroki pszczelarzenia na spadzi.

Autor:  henry650 [ 04 lipca 2020, 07:45 - sob ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

baru0 pisze:
:wink: dokładnie.
Barciak nie ma
Kudłaty nie ma
Henry650 nie ma
Emka24 się nie chwali
więc się pytam gdzie ?
wiadomo, taką, pewną miejscówkę nikt nie zdradzi . :(

Niema i raczej nie bedzie ,znajomy ma pasiekę pod Słowacją granicą i tam nigdy nie musiał nic w sezonie dawać A w tym roku mówi z susza.

Autor:  górski_pszczelarz [ 04 lipca 2020, 16:44 - sob ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

u mnie tylko na jednej pasiece ładnie spadzi naniosły. Na pozostałych albo mało albo w ogóle. Taki rok.

Autor:  astroludek [ 05 lipca 2020, 07:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Czytając i oglądając w internety to tylko nerw człowiekowi skacze :)
Ale nie z zazdrości, tylko nieuczciwości niktórych pszczelarzy.
Jeden mecenas stacjonujący maks 3-5km ode mnie, więc warunki pogodowe, terenowe, napszczelenia praktycznie to samo. Ja póki co jedno malutkie miodobranie składowe z wielu rodzin dosłownie 40kg, reszta w ulach żeby nie musieć karmić. A gość już ze 3 miodobrania robił po korpusie z ula za każdym razem :D Pszczół na filmach w ulach tyle, że u mnie odkłady sa silniejsze. Wiara łyka to jak pelikany...
Jeszcze jakby to było u mnie tylko to wtedy ok, d*pa ze mnie a nie pszczelarz. Ale jak u kilku znajomych co pasieki mają w kilku róznych miejscach w okolicy porozstawiane jest dokładnie tak samo, to jest to podstawa do pewnych wniosków o pożytkach, pogodzie i możliwościach tegorocznych.

Autor:  kriss [ 22 listopada 2020, 20:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

W wakacje kiedy pytałem sprzedawców skąd ta spadź, wszyscy odpowiadali że zeszłoroczna. Dziś spojrzałem na allegro, tony spadzi z 2020 z całej Polski, od Pomorza do Podkarpackiego...

Autor:  baru0 [ 22 listopada 2020, 21:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

U mnie i u kolegów co mają wagi,,, była 3 dni czytaj ; trzy dni .
Domieszała się do lipy która nie nektarowała i wyszedł w konduktometrze
,spadziowo-nektarowy .
Mam słoik kupionej spadzi jak obczaję kiedy pyłki gryki to sobie sprawdzę na mikroskopie ,"pachnie" przypalonym cukrem .
W moim rejonie na jesieni czysta spadź była pod 70 zł ale ilości nikłe .
Od miesiąca nie znajdziesz . Z tamtego roku to też chyba nie powinno zostać bo sytuacja była podobna.

Autor:  Pajej [ 22 listopada 2020, 22:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

baru0 pisze:
wyszedł w konduktometrze
,spadziowo-nektarowy .

na jakiej zasadzie sprawdzasz jak to gatunek miodu? ja zawsze oceniam"na oko"

Autor:  baru0 [ 22 listopada 2020, 22:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

Poszukaj tabel przewodności miodów . Nie pamietam z pamięci .
Mam konduktometr z allegro gdzieś koło czy ponad 200zł . Nie handlowy ;) ale coś zawsze można zbadać .
A poza tym oceniam z czasu miodobrania .Jeżeli zabrałem miód wielokwiatowy wiosenny czy też rzadko mniszkowy .To następny mam lipowy bo akacja to przeważnie lipa .
Wszystko zależy od obserwacji pożytków . Już nie wspomnę o analizie pyłkowej bo to do profesjonalnej sprzedaży-konfekcji.
A przewodność tylko potwierdza .
Jak nie masz wagi i nie byłeś w pasiece, to się nie zorientowałeś , że była spadź, wyciągasz lipę a tu ciemna ,co robisz ? Badasz i wiesz . Ile spadzi w lipie lub odwrotnie.
Ileś lat temu byłą spadź jasniesza ,a przewodność trzymała i Bartnik płacił bardzo dobre pieniądze.

Autor:  kudlaty [ 22 listopada 2020, 23:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

spadz była bardzo ładna całkowicie czarna niesamowicie gęsta, występowała punktowo przez kilka dni i znam kilku pszczelarzy którzy coś złapali reszta nawet nie wiedziała ze była gdyby nie seria oberwań chmury to rok zapowiadał się obiecująco a tak obeszli sie wszyscy smakiem, tak to własnie z tą spadzią jest że bardziej jej nie ma niż jest a kto nastawia sie tylko na nią może mieć problem i to spory

Autor:  baru0 [ 23 listopada 2020, 01:58 - pn ]
Tytuł:  Re: SPADŹ 2020

kudlaty pisze:
zapowiadał się obiecująco a tak obeszli sie wszyscy smakiem, tak to własnie z tą spadzią jest że bardziej jej nie ma niż jest a kto nastawia sie tylko na nią może mieć problem i to spory

od iluś lat,, "wężykiem,Jasiu wężykiem"

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/