FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Lipa 2020
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=23454
Strona 1 z 4

Autor:  Bartkowiak [ 09 czerwca 2020, 19:13 - wt ]
Tytuł:  Lipa 2020

U mnie pierwsza już kwitnie, pszczół i trzmieli pełno. Nawet z ramki posmakowałem miodu lipowego :shock:

Autor:  _barti_ [ 09 czerwca 2020, 19:53 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

szerokolistna ?

Autor:  krzysiek5000 [ 09 czerwca 2020, 20:45 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Kiedy dodajecie nadstawki na lipe ?

Autor:  _barti_ [ 09 czerwca 2020, 20:46 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

krzysiek5000 pisze:
Kiedy dodajecie nadstawki na lipe ?

wirujesz akacje czy co tam masz przed lipą i zwracasz nadstawki puste

Autor:  krzysiek5000 [ 09 czerwca 2020, 21:09 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Przed lipą mam przerwę w pożytku towarowym ,wcześniej jest rzepak ,dlatego pytam jak z nadstawkami po rzepaku zostawiać przez ten czas, bo do lipy jest ok 3 tyg

Autor:  Odnowiciel [ 09 czerwca 2020, 21:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

krzysiek5000 pisze:
Przed lipą mam przerwę w pożytku towarowym ,wcześniej jest rzepak ,dlatego pytam jak z nadstawkami po rzepaku zostawiać przez ten czas, bo do lipy jest ok 3 tyg

To w jakiej sile masz te pszczoły, że mieszczą Ci się bez nadstawki :wink:

Autor:  brachol [ 09 czerwca 2020, 22:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Bartkowiak pisze:
U mnie pierwsza już kwitnie, pszczół i trzmieli pełno. Nawet z ramki posmakowałem miodu lipowego :shock:

to szybko u mnie jeszcze na szczęście lipa nie kwitnie bo jeszcze akacja całkiem dobrze daje a i do tego chyba jakaś spadź się przyplątała. Dzisiaj intensywne zbieranie się odbywało.

Autor:  old school [ 10 czerwca 2020, 07:25 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

u mnie lipy też już powoli ruszą może z kilka dni a akacja jeszcze kwiaty ma nie wiem z czego noszą bo w tym roku niedaleko zasiali jeszcze facelię i wczoraj zauważyłem ze w odległości 1km od mojej pasieki jest zasiane 10ha gorczycy :)
będę miał niezły wielokwiat akacjowy w tym roku
najgorsze że nie idzie zrobić miodobrania bo ciągle z ramek leci dość sporo nakropu

Autor:  old school [ 10 czerwca 2020, 07:45 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

krzysiek5000 pisze:
Kiedy dodajecie nadstawki na lipe ?


najlepiej to miej je cały czas założone bo jak trafi się pożytek to zaleją Ci gniazda w dwa dni i się wyroją a jak masz nadstawkę to odrazu noszą do nadstawki i nie przegapisz momentu w którym rozpocznie się pożytek

Autor:  Bartkowiak [ 10 czerwca 2020, 10:10 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

O tak kwitnie :)
Obrazek

Autor:  old school [ 10 czerwca 2020, 12:33 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Bartkowiak a wirowałeś już akacje ?
mocno nałożyły sie pożytki akacja z lipą
u mnie jeszcze leci z ramek zastanawiam się nad sobotą zeby zabrać akacje

Autor:  Wampun [ 10 czerwca 2020, 18:34 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

U mnie na szerokolistnej kwiatostany już w gotowości, a jeszcze rzepak wybieram :D

Autor:  BARciak [ 10 czerwca 2020, 20:30 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

U mnie do lipy jeszcze 2 tygodnie jak nie lepiej. Akacja dopiero od kilku dni kwitnie.

Autor:  Bartkowiak [ 10 czerwca 2020, 21:10 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

U mnie też woda w ulach, nawet nie trzeba wstrząsać ramką tylko lekko przechylić.
Czekam jeszcze. W weekend się zabiore pewnie. Na razie jeszcze kwiaty wiszą i końcówki gron się otwierają. Rano zapowiadają burze - jak poleje to pewnie będzie definitywny koniec.

Autor:  old school [ 11 czerwca 2020, 13:03 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

No i w nocy popadało ale bardzo delikatnie i kwiaty na akacji nadal są
nie wiem czy jeszcze nektaruja ale warunki mają idealne

lipa dziś otwiera u mnie pierwsze kwiaty pogoda idealna ciepło parno i wilgotność 90% tylko pustych ramek brakuje do noszenia nektaru

Autor:  krzysiek5000 [ 13 czerwca 2020, 23:11 - sob ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Czy na lipe dodawać półkorpusy z samą węzą, czy raczej pszczoły już jej nie odbudują?

Autor:  adamjaku [ 14 czerwca 2020, 04:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Budują jak szalone..

Autor:  BARciak [ 14 czerwca 2020, 23:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

krzysiek5000 pisze:
Czy na lipe dodawać półkorpusy z samą węzą, czy raczej pszczoły już jej nie odbudują?

Zależy od terenu(pożytku lipowego) i rasy. U mnie krainki na lipie już nie bardzo budują, a BF i włoszki jeszcze tak.

Autor:  Rob [ 15 czerwca 2020, 08:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

W dużej mierze to kwestia dopływu pożytku, przy bardzo intensywnym węza jest z reguły chętnie odbudowywana

Autor:  kudlaty [ 15 czerwca 2020, 08:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

BARciak pisze:
krzysiek5000 pisze:
Czy na lipe dodawać półkorpusy z samą węzą, czy raczej pszczoły już jej nie odbudują?

Zależy od terenu(pożytku lipowego) i rasy. U mnie krainki na lipie już nie bardzo budują, a BF i włoszki jeszcze tak.



jak jest intensywny pożytek to zawsze będą budować czy to wiosna czy październik i karmienie zimowe czy to krainka czy bcf to sprawa 2 rzędna

Autor:  old school [ 15 czerwca 2020, 08:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

dokładnie jak będzie pożytek to będą budować
Panowie noszą już wam coś z lipy ??

Autor:  paraglider [ 15 czerwca 2020, 10:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Na kwiatach lipy pszczół jeszcze niewiele , ze spadzi lipowej też nie korzystają . Noszą nektar z wcześniej kwitnących firletek i niebieskich żmijowców . Tak to bywa gdy się ma do koloru i wyboru .

Autor:  BARciak [ 15 czerwca 2020, 23:24 - pn ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

old school pisze:
dokładnie jak będzie pożytek to będą budować
Panowie noszą już wam coś z lipy ??

Jak zakwitnie to będą nosić, a do tego jeszcze daleko :)

Autor:  old school [ 16 czerwca 2020, 09:03 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

u mnie szerokolistna już w pełni kwitnie ... tylko za bardzo nic nie noszą

Autor:  Zaleski [ 16 czerwca 2020, 10:05 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

A tak z ciekawości, Panowie jakie są idealne warunki pogodowe do nektarowania lipy?
Temperatura? Nasłonecznienie? Deszczowo?

Po ostatnich latach wiem że w upał nie bardzo drzewa dają.

U mnie ten tydzień w granicach 22-24 stopnie i 100 % zachmurzenia, przelotne opady, lipa właśnie rusza, ciekawe czy coś z tego będzie.

Autor:  Wampun [ 16 czerwca 2020, 10:30 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

To co podałeś to są właściwie warunki idealne. Ciepło, ale bez upałów, parno pochmurno, wilgoć w ziemi,ewentualne deszcze tylko nocą no i jeszcze by się przydało bezwietrznie. U mnie w zeszłym roku było tak na lipie drobnolistnej przez 3 dni na poczatku, a potem zimno jak w kwietniu, wiatr i deszcz przez 10 dni, ale silnym rodzinom to wystarczyło. Zdołały nanieść tyle, że zgromadzony wczesniej w ulach wielokwiat stał się "miodem lipowym" bo ten przebija wszystkie inne smaki.

Autor:  paraglider [ 16 czerwca 2020, 12:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

old school pisze:
u mnie szerokolistna już w pełni kwitnie ... tylko za bardzo nic nie noszą


Podobnie jest u mnie . Nie dojrze , że pięknie kwitnie , to jeszcze spadziuje - ale pszczół jak na lekarstwo . Za to na liściach obok rosnącego dębu , ruch jak w ulu . Muszę poszerzyć miodnie , bo zalewają spadzią dębową gniazdo .

Autor:  old school [ 18 czerwca 2020, 07:53 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

lipa bardzo szybko przekwitła już kwiaty są brązowe i opadają
pewnie przez te upały i brak wody

Autor:  paraglider [ 18 czerwca 2020, 10:04 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Dzisiaj wreszcie się po chmurzyło - parno - powietrze nieruchome . Pszczoły przeprosiły się z lipami - brzęczą od rana . Czy to cisza przed burzą ?

Autor:  Marian. [ 18 czerwca 2020, 10:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

A u mnie jeszcze do lipy daleko, kwiatostanów dużo ale nie rozwiniętych.

Autor:  Bartek.pl [ 18 czerwca 2020, 10:52 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Do lipy to jeszcze troszkę, ale pogoda doskonała.
Deszcze prawie codziennie, parno, cicho i temperatura dobra,
Wczoraj mnóstwo pszczół na czereśniach, spadź liściasta tylko tych drzew mało :-(

Autor:  Bartkowiak [ 23 czerwca 2020, 19:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Tak wygląda, że może być po lipie już u mnie. Drobnolistna co prawda kwitnie ale pogoda jakaś taka nijaka się robi.

Autor:  _barti_ [ 23 czerwca 2020, 20:06 - wt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

W Poznaniu tego co widze szerokolistna kwitnie, a drobnolistna tylko niektóre drzewa pojedyncze. Na dniach chyba będzie rozkwit. Tylko faktycznie pogoda taka sobie.

Autor:  old school [ 24 czerwca 2020, 20:33 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Dzisiaj pogoda bardzo ładna na lipę ciepło burzowo bez wiatru i lekko pada deszczyk pszczoły popołudniu nawet ładnie chodziły ciekawe czy w najbliższych dniach coś doniosą daje im czas do poniedziałku i jak nic się nie będzie działo zabieram co jest i kończę sezon

Autor:  Bartkowiak [ 24 czerwca 2020, 21:36 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

U mnie tak noszą, że ramki koło ula nie mogę na chwile postawić :)

Autor:  kudlaty [ 24 czerwca 2020, 22:26 - śr ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Bartkowiak pisze:
U mnie tak noszą, że ramki koło ula nie mogę na chwile postawić :)


to tak jak u mnie, robiłem wczoraj mam nadzieje ostatnie odkłady w tym sezonie i była masakra do południa po się trochę uspokoiło bo wszystko kwitnie tylko trzeba było odpowiedniej temperatury, dzisiaj drugi dzień z rzędu się trafił ze nie pada a tak to burza za burzą i zimno, odkąd mam pszczoły nie pamiętam tak beznadziejnego deszczowego czerwca, owszem w maju praktycznie co roku leje 2-3 tygodnie ale z tym nauczyłem sie już żyć, pewno lipiec dla odmiany będzie upalny

Autor:  old school [ 25 czerwca 2020, 11:30 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

dziś pogoda znów idealna ciepło parno wczoraj w nocy popadało
mam nadzieje że coś się rozkręci jeszcze i doniosą co nieco ...

Autor:  _barti_ [ 25 czerwca 2020, 15:28 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Dziwna ta lipa w tym roku.
Mam jeszcze troche miodku w ulach - jeszcze akacji ze spadzią.
Czekam aż doleją lipą albo nie doleją i wezmę to wszystko przegonkami i też raczej finito de la musica. :D

Autor:  Bartkowiak [ 25 czerwca 2020, 21:03 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Donieść to by musiały mieć do czego - u mnie najpierw muszą coś przynieść... niby latają, niby noszą ale to takie momenty są...

Autor:  Tobiasz [ 25 czerwca 2020, 21:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

W Lublinie wieczorami pięknie lipa pachnie tylko uli brak ☹️ a 40 km dalej kwitnie ale szału w ulach jak na razie brak
Oj cienki ten rok

Autor:  Rob [ 25 czerwca 2020, 22:17 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

No i kurde się porobiło, wjechałem doblaczem na miejscówkę przy alei lipowej i siadł na mokrej trawie. Dobrze, że kumpel blisko i z traktorem podjedzie. A jak żona pytała gdzie jadę to na odchodne rzuciłem trzy godziny temu, że za godzinkę będę w domu :haha:

Autor:  kudlaty [ 25 czerwca 2020, 22:44 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Rob,
jak wracałem z rzepaku to miałem podobnie dzień wcześniej sachara i się kurzyło pod butami a jak delikatnie popadało to zrobiłem tylko jedno podejście i na 15 metrach sie skończyło dobrze że oponki mam zimowe i na wysokim bieżniku do tego płasko jak na stole to wycofałem z biedą na asfalt, trzeba było nosić z 25m na szczęście opędzlowane to lekkie, całe gumofilce łoblepione :roll: mam ze sobą łopatę zawsze w aucie i nie raz już utknąłem bo sie wydawało że twardo

Autor:  Rob [ 25 czerwca 2020, 23:46 - czw ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Już po problemie, jutro 5 rano jadę z kolejnymi. Piękna stara Lipowa aleja między polami długa na 3 kilometry i nikomu nie powiem gdzie to jest :mrgreen: .
Bywają takie przygody, kiedyś kolega tak zaszalał na nawłoci, że 70 uli nosiliśmy ze 100 metrów bo sobie dojazd postanowił skrócić. Teraz się z tego śmiejemy ale wtedy mało mnie nie rozerwało :mrgreen:

Autor:  BARciak [ 26 czerwca 2020, 15:39 - pt ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

U mnie jeszcze daleko do lipy. Szerokolistnej. O drobnolistnej i późniejszych już nie mówię. Wszystko się opóźniło przez prawie 2 miesiące deszczy i chłodu.

Autor:  Pajej [ 27 czerwca 2020, 08:01 - sob ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

u mnie szerokolistna już kończy drobnolistnej nie ma dużo

Autor:  Ramzes1 [ 27 czerwca 2020, 14:21 - sob ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

U mnie lipa zaczyna kwitnąć. Na lipie pojedyńcze pszczoły. Większość wykręca na facelię do sąsiadki, jakieś 3-4 ary i u mnie na 2 ary malin. Czyżby w tym roku lipa znowu nie nektarowała? W ubiegłym pszczoły praktycznie nie oblatywały lipy mimo że spod kwiatów, liści prawie nie było widać.

Autor:  Rob [ 27 czerwca 2020, 14:25 - sob ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Mam nadzieję, że się mylisz.W tamtym roku było sucho, unie obecnie dużo wilgoci, wręcz parno. Warunki sprzyjające nektarowaniu. A jak będzie zobaczymy w nadstawkach.

Autor:  Marian. [ 27 czerwca 2020, 16:44 - sob ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Rob, będzie dobrze przed chwilą byłem na pasiece to ruch jak na Wisłostradzie a pod lipami tylko słychać szum,jeszcze z tydzień i będzie ok, chociaż parę lip dopiero się rozkwita.

Autor:  Rob [ 27 czerwca 2020, 16:50 - sob ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Dzisiaj dowożę kolejne rodziny i zobaczymy co dalej

Autor:  _barti_ [ 27 czerwca 2020, 17:38 - sob ]
Tytuł:  Re: Lipa 2020

Czekam. Drobnolistna zaczyna kwitnąć.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/