FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
czas na rzepak http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=2406 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | łupaszko [ 04 lutego 2010, 21:38 - czw ] |
Tytuł: | czas na rzepak |
gospodarze w ulach wp wielu z was pewnie na innych ale ja mam swój sposób na duże zbiory miodu z rzepaku lub jak kto woli miodu wielokwiatowego, pasieke mam dośc dużą i wielu zastanawia się jak pogodzić siłe rodzin z wczesnym pożytkiem a póżniejszą rójką. robie tak-zawsze do końca maja robie odkłady z rodzin macierzystych lub jak kto woli produkcyjnych nigdy do odkładów nie poddaje matki same sobie wychowują odkłady wykonuje tak by mialy odpowiednią ilośc pokarmu i odpowiednią ilośc pszczoły nie ingeruje w nie do połowy sierpnia zostają praktycznie same sobie ale dając im warunki do rozwoju . po drugim wirowaniu stwierdzam które rodziny należy połączyć z ockładami i łącze je nie szukam matek tylko łącze same sobie wybiorą lepszą. skutek tych działań jest taki że nie potrzebuje kupować i wymieniać matek odkładów też nie potrzebuje rodziny produkcyjne zawsze są silne a i zbiory miodu są b dobre jak pogoda nie zawali. ktoś powie ALE PEWNIE SĄ AGRESYWNE A BYWAJĄ ALE NIE JEST TAK ŻLE DLA MNIE TO NIE PRZESZKADZA ALE UPADKÓW W SENSIE TAK JAK MAJĄ NIEKTÓRZY NIE MAM. |
Autor: | lalux5 [ 05 lutego 2010, 12:27 - pt ] |
Tytuł: | |
Po paru latach będziesz musiał ubierać 2 kombinezony , a przy tej ilości uli co masz , żeby szybko i sprawnie obsłużyć to 3 , czego Ci nie życzę . Pozostawienie odkładu bez matki lub matecznika to błąd. Policz ile upływa czasu za czym pszczoły same matkę wychowają i ona zacznie czerwić .O ile mocniejszy byłby odkład podczas łączenia , co automatycznie przenosi się na siłę rodziny połączonej , a to na ilość miodu z pierwszych pożytków wiosennych . Założenie poru serii na matki , które można poddać do odkładów to żaden problem .Nie poruszam problemu wydajności przy takim systemie gospodarowania ( matki ) i jeszcze paru innych rzeczy z tego wynikających.Każdy wybiera taką metodę gospodarowania jaka jest najlepsza według niego. |
Autor: | BoCiAnK [ 05 lutego 2010, 13:33 - pt ] |
Tytuł: | |
łupaszko, Wiem ile masz rodzin i wiem ile to pracy pochłania ale Twojej Metody nie Pochwalam Gdybyś chociaż raz na 3 lata zaopatrzył się w dobry materiał jeszcze bym to zrozumiał ale pod innym względem (można korzystać z matek ratunkowych ale po matkach selekcjonowanych ) i na innej zasadzie Robisz odkład na czerwiu pszczoły ciągną mat-rat ale za 5 dni idziesz i zrywasz zasklepione pozostawiasz naj młodsze Otwarte bo jak znasz zasady to pszczoły dążąc do jak najszybszego wychowu matki wpierw zakładają mat -rat na larwach nawet 6 dniowych -- a wybacz taka matka to nie matka niczym wielkością nie odbiega od pszczoły ,,, Inna bajka to potem z naleźć ją w ulu to nie lada problem Wiem że Cię czas nagli ale czemu nie zakupisz 1-2 reprodukcyjnych wcale nie musisz poddawać matek wystarczy w każdym dniu po zrobieniu odkładu poddać tylko matecznik na wygryzieniu matka jak się wygryzie to załatwi resztę roboty za Ciebie ( skasuje wszystkie mat -rat i się unasienni Owszem jest ryzyko że się straci w oblocie ale Ty tego tez nie wiesz pozostawiając ich na pastwę losu ( ale to idzie szybko poznać po wylocie ( pracy odkładu ) podejrzane przeglądasz i decydujesz co dalej Zbiory ci się podniosą o przynajmniej 30 jak nie więcej % a i agresja zmaleje do normalnego poziomu wole czasami mieć mniej miodu na ul ale iść pracować w podkoszulku ![]() |
Autor: | łupaszko [ 05 lutego 2010, 16:42 - pt ] |
Tytuł: | |
tylko jak znalezć czas na zabawe z matkami w 150 odkładach ja wiem że można robić jak Pan opisuje ale nie wydole z tym wszystkim mimo wszystko jest to pracochłonne. |
Autor: | mendalinho [ 05 lutego 2010, 19:33 - pt ] |
Tytuł: | |
Łupaszko zabawa w pszczelarstwo jest pracochłonne a jeszcze 150 odkładów i pewnie z setka rodzin produkcyjnych. nie warto iść na skruty |
Autor: | miły_marian. [ 05 lutego 2010, 22:22 - pt ] |
Tytuł: | |
Łupaszko ma 300 pare rodzin ajak pisze robi 150 odkładów to z 2 rodzin czerwiu robi 1 odkład. To moim zdaniem jest za mało mogą rodziny produkcyjne się roić bo niema wymiany matek stare pokolenie niema dolewu krwji. A gdzie przyjemnosć przeglondów rodzin cieszenia się ze pszczoły wyfruwają z ula ze pszynoszą pyłek. W tak duzej pasiece kilka pasiek to tylko liczy się kasa a nie miłosć do pszczoły. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | łupaszko [ 06 lutego 2010, 02:23 - sob ] |
Tytuł: | |
co Pan wiesz nic Pan o mnie nie wiesz i prosiLbym bez takich ocen.Niestety ale żeby utrzymać się z pszczelarstwa potrzeba więcej niż sto rodzin. a insynuacje w stylu czy pszczoły są moją pasją sama chęć w młodym wieku zainteresowania tą profesją nasuwa odpowiedz.powodzenia wszystkim pszczelarzom ale czas chyba dla mnie się wyłączyć. |
Autor: | adidar [ 06 lutego 2010, 14:18 - sob ] |
Tytuł: | |
łupaszko, nie obrażaj się tylko napisz i tej metodzie na rzepak. Bo narazie to o odkładach piszesz. Opisz dokladniej kiedy i jak postępujesz ![]() |
Autor: | Lemon [ 16 marca 2010, 19:26 - wt ] |
Tytuł: | |
No trudno. Obraził nam się Kol. łupaszko , a temat był ciekawy - ,,metoda na rzepak". Myślę, że warto go kontynuować, bo dla wielu z nas będzie to pierwszy pożytek. Chętnie bym posłuchał Kolegów, bo sam nie mam w tym przedmiocie zbytniego doświadczenia. Pozdrawiam. |
Autor: | adidar [ 16 marca 2010, 19:52 - wt ] |
Tytuł: | |
Lemon, też nie jestem ekspertem, ale jeśli chodzi o rzepak, to w tym roku bede sie staral zebrać coś z niego. Problem u nas jest taki, że rodziny są jeszcze za słabe by mogły przyniesc cos nad to. Także konieczny jest zabieg: -podział pasieki na rodziny produkcyjne i zasilające - wybrania najlepszych rodzin, - zasilenia tych najlepszych rodzin na 10 dni przed spodziewanym rozpoczeciem pozytku ramkami z czerwiem zasklepionym z innych rodzin - korpus zakrywamy kratą, wylotek na maxa, dodajemy nadstawkę z woszczyzną i węzą |
Autor: | pawel. [ 16 marca 2010, 20:11 - wt ] |
Tytuł: | czas na rzepak |
Na temat rzepaku nie bede zabieral glosu bo umnie niema jest akacja inna jest sprawa z nia bo dluzej ja musza odparowywac .ZABIORE GLOS NA TEMAT MATEK I ODKLADOW JEDEN Z KOLEGOW PISZE ZE BEDA ZLOSLIWE wcale nie musi tak byc bo kuzyn nie kupil i nie wymienil matki przez 48 lat ale teraz jest tyle materialu w powietrzu po matkach chodowlannych chodzi o trutnie ze te matki stracily juz ta zlosliwosc a koo uli chodzi sie u niego bez kapelusza a ja kupie z pasieki reprodukcyjnej nie unnasienniona a trafi na lotach na zlosnikow i mam problem bo czeba zmienic2 raz Taka jest sprawa ze niema oco sie spierac .ajesli chodzi o odklady to robia prawie wszyscy bo to otpowiednia ilosc pszczol zabrana z danego ula a rojka jak w.......i to w ulu duze braki.pozdrawiam kolegow PAWEL |
Autor: | SKapiko [ 16 marca 2010, 23:00 - wt ] |
Tytuł: | |
w tym roku rzepak będę miał pod nosem tylko ciekawe czy pogoda dopisze |
Autor: | rysiekm [ 17 marca 2010, 17:54 - śr ] |
Tytuł: | |
Od kilku lat wywoze na rzepak 10-12 rodzin i jestem zadowolony. Pod koniec kwitnienia mam dodatkowych 6 mocnych odkladow /rodzin/. Rozdzielam pasieke na 3-4 czesci i mam -- rzepak --mniszek/sady/ akacja i facelia. Pozdrawiam. |
Autor: | adidar [ 17 marca 2010, 18:22 - śr ] |
Tytuł: | |
rysiekm, odkłady na rzepaku robisz pod koniec kwitnienia czy po np tygodniu pobytu uli na rzepaku?? |
Autor: | rysiekm [ 17 marca 2010, 18:49 - śr ] |
Tytuł: | |
Odklady zaczynam robic po polowie kwitnienia rzepaku , najczesciej z 2-ch rodzin jeden mocny odklad w 2-ch etapach. Na koniec maja /termin konca kwitnienia rzepaku/ podaje matki. Termin odkladow i podawania matek jest tak dobrany ,aby podac matke /jednodniowke/ ,lub matecznik na wygryzieniu /100%/ przyjec. Wszystkie rodziny wraz z odkladami /silne/ ,nazwijmy to 16 rodzin /12+6/ jedzie na pasieczysko gdzie mam miesiac czasu na przygotowanie na gryke. Po gryce szykuja sie do zimowli. Inaczej jest z tymi co zaczynaja prace na mniszku ,czy faceli, czesc z nich ma zebrac jeszcze spadz i po powrocie sa laczone , aby zimowac b.mocne rodziny. Pozdrawiam |
Autor: | Lemon [ 18 marca 2010, 12:57 - czw ] |
Tytuł: | |
rysiekm, Kolego Ryśku ! Może to o co zapytam będzie świadczyło, ze jeszcze wiele muszę się nauczyć i nabyć praktyki, ale kto pyta nie błądzi zwłaszcza jeśli pyta mądrzejszych w temacie. Czy te odkłady, które robisz w połowie kwitnienia rzepaku, robisz z rodzin , które są na rzepaku czy z tych, które pozostały na stacjonarnym pasieczysku. Pozdrawiam. |
Autor: | górski_pszczelarz [ 18 marca 2010, 21:09 - czw ] |
Tytuł: | |
A ja mam pytanie odnosnie matek pszczelich. Mam narazie 6 uli. Z czego chciał bym pod koniec maja utworzyc dodatkowo 3 odkłady. Niestety nie mam mozliwosci ze wzgledu na ilosc uli hodowac matek pszczelich. Czy pod koniec maja mozna juz zakupic z pasiek hodowlanych matki nieunasienione?? |
Autor: | swiwojtek [ 18 marca 2010, 21:12 - czw ] |
Tytuł: | |
To zależy od pogody jaka występuje ale myślę że pod koniec maja już napewno będą w tamtym roku były już na maja. |
Autor: | lucjan49 [ 28 kwietnia 2010, 17:27 - śr ] |
Tytuł: | czas na rzepak |
Kto mi wyjaśni jak to jest z rzepakiem, czy każdy rzepak nektaruje a jeśli nie to jak go rozpoznać. Chodzą opinie, że 90 procent sianego w chwili obecnej jest rzepakiem samopylnym i pszczoły takowego nie oblatują, czy jest to prawda? Pozdrawiam Lucek. |
Autor: | łupaszko [ 28 kwietnia 2010, 22:59 - śr ] |
Tytuł: | |
akurat posiadam pasieki w kilku miejscach i wszędzie jast rzepak w tych miejscach to o ile pogoda nie zawaliła to zbiory były ok jeżeli więc gdyby 90% nie nektarowała to musiałbym na takowy trafić ale z obserwacji samych pszczół wynikało nawet to że kusił je nektarem i to ostro.zresztą rzepak wydziela go tyle że gołym okiem można go zauważyć. |
Autor: | rysiekm [ 01 maja 2010, 21:05 - sob ] |
Tytuł: | |
Lemon odklady robie na rzepaku, bo tam bardzo mocno sie rozwijaja rodziny i aby mi nie uciekly to odbieram nadmiar pszczol z rodziny , a w zamian daje weze i jak potrzeba to i swiezo zaczerwiona ramke. Co do rzepaku to w moich stronach sieja kilka odmian i jak mam przygotowane pszczoly to miod jest zawsze. Pozdrawiam. |
Autor: | birkut [ 01 maja 2010, 22:15 - sob ] |
Tytuł: | |
Lemon odklady robie na rzepaku, jak powiedział jeden ze starych forumowiczów , przyszli nowi i pierdoły wypisują |
Autor: | miły_marian. [ 02 maja 2010, 15:57 - ndz ] |
Tytuł: | |
Jak sie robi odkłady na rzepaku to kosztem miodu rzepakowm. Jak jest dobry pożytek a przed pozytkiem pszczoły weszły w nastrój rojowy to zetna mateczniki chyba ze ma sie bardzo roiliwe pszczoy. Odkłady robi się po dobrym pozytku. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | adidar [ 02 maja 2010, 21:32 - ndz ] |
Tytuł: | |
u mnie rzepak kwitnie na calego. Ale pogoda ma byc kiepska w tym tyg. |
Autor: | mendalinho [ 02 maja 2010, 21:35 - ndz ] |
Tytuł: | |
adidar, u nas jeszcze nie zaczął mysle ze jeszcze 3-4 dni |
Autor: | taktiktak [ 02 maja 2010, 21:53 - ndz ] |
Tytuł: | |
U nas zaczyna kwitnąć. Koło mojej pasieki nie ma rzepaku, ale jest dużo mniszka i drzew owocowych. |
Autor: | SKapiko [ 03 maja 2010, 21:28 - pn ] |
Tytuł: | |
rzepak w tym roku jakoś tak trochę wcześnie zakwitł prawie równo z jabłoniami |
Autor: | Alex23p [ 03 maja 2010, 22:32 - pn ] |
Tytuł: | |
Fakt kwitnie jak zwariowany , ale jakoś pszczół na nim niewiele a w nadstawkach ładnie przybywa. Oby się trochę pogoda poprawiła. ![]() |
Autor: | miły_marian. [ 04 maja 2010, 19:16 - wt ] |
Tytuł: | |
Kto jest na rzepaku a pszczoły mają do niego 5m to bendzie miał miód ale jak pszczoła ma do niego z kilometr to nie bendzie miodu bo jest zimno i deszczową i tak do niedzieli a potem jak Boza da. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | mendalinho [ 04 maja 2010, 19:21 - wt ] |
Tytuł: | |
miły_marian, No ja postawiłem w sadzie 100m od rzepaku.Tylko przy takiej pogodzie jak dziś to choćby im włozył kwiaty na dennice to nic z tego nie bedzie ![]() |
Autor: | Alex23p [ 04 maja 2010, 22:46 - wt ] |
Tytuł: | |
dzisiaj jak przeszła ulewa to omłóciło kwiatki i lipa, teraz kapie i kapie i ... |
Autor: | birkut [ 04 maja 2010, 22:58 - wt ] |
Tytuł: | |
lipe ci też omłóciło?przecież jeszcze nie mwitnie |
Autor: | Alex23p [ 05 maja 2010, 08:24 - śr ] |
Tytuł: | |
Birkut to miała być przenośnia, a dzisiaj znów młóci i lipa. ![]() |
Autor: | rysiekm [ 05 maja 2010, 10:06 - śr ] |
Tytuł: | |
Panowie bikrut i mily marian niewiem czy dobze zrozumialem ale widze ze nie jestescie zwolennikami robienia odkladow w trakcie kwitnienia rzepaku. Szkoda?!. Cos wam przyblize - Na rzepak wywoze pszczoly juz z nadstawka /i to sie nie mieszcza/. Po okolo tycodniu lub dluzej /jaka jest pogoda/ dokladam nastepna nadstawke. Matka czerwi w korpusie. Sila rodziny tak wzrasta ,ze mysla o ucieczce i aby nie nocowac i pilnowac rojow /bo kazda pszczola sie wyroi/. to wlasnie robie odklady zabierajac pszczoly i czerw z kazdego ula i twoze ze stara matka nowa rodzine, ktora osadzam nad osierocona obracajac nowy korpus z zapasowym otworem o 90st. Tak powiekszam min. o 1/2 pasieke na rzepaku. Nadstawki sa juz wtedy pelne . Dokladam drugie nadstawki Od tego momentu osierocona rodzina zbiera tylko dla mnie. Termin podawania matek jedniodniowek tak dostosowuje aby na rzepaku mi sie jeszcze unasiennily. Wiezcie mi jak pogoda dopisuje miodu mam sporo rojow nie mam i to juz do konca sezonu. Po rzepaku sprawdzam jak czerwia matki i lacze ponownie te rodziny ktore jada na gryke - zostaje ta ktora jest lepsza /najcz.- nowa/ Pozostale / pietrowe rodziny jada na akacje i lipe. Tam wykonuje zabiegi w zaleznosci od potrzeb. Te ktore sa do polaczenia na zime sa caly czas trzymane na rozwoj. Kozystam z kilku pozytkow /nawet -spadz/. Do zimy lacze i zimuje b.mocne i o wiosny to samo. Pominalem szczegoly , ale mysle ze dla myslacych jest wszystko jasne. POZDRAWIAM. |
Autor: | cran [ 07 maja 2010, 12:02 - pt ] |
Tytuł: | |
witam Za pare dni bede jechal po raz pierwszy w zyciu na rzepak. Mam juz umowione miejsce pod ule - w granicach dzialki znajomego wiec ogrodzone, z tym ze znajduje sie okolo 450 m od kilkudziesiecio hektarowego pola rzepaku. Czy to nie jest aby za duza odleglosc? Oczywiscie mozna by ustawic ule pod samym rzepakiem ale wtedy nie bedzie nad nimi zadnej kontroli i boje sie ze ktos moglby polasic sie na moje nowiutkie ule. |
Autor: | mendalinho [ 07 maja 2010, 12:28 - pt ] |
Tytuł: | |
cran, Przy takiej pogodzie to choćbyś im podsunął ten rzepak pod wylot to i tak nic z tego nie bedzie .Ja postawiłem w sadzie 100m od łanu rzepaku.Ale nic chyba z tego nie bedzie.Pozdrawiam |
Autor: | rysiekm [ 07 maja 2010, 23:45 - pt ] |
Tytuł: | |
Pogoda fatalna.Jutro jade zobaczyc co tam na rzepaku. Na mniszku slabo - kontrolowalem tydzien temu i od tamtej pory do dzisiaj nic nie przybylo, a nawet ubylo /a zaczynaly juz sklepic / Pszczol b.duzo. Musialem dolozyc korpusy - co ztego bedzie zobacze. POZDRAWIAM. |
Autor: | Alex23p [ 08 maja 2010, 07:54 - sob ] |
Tytuł: | |
Nareszcie błękitne niebo, ciepło ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |