FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 kwietnia 2024, 20:23 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Nawłoć 2021
Post: 26 czerwca 2021, 12:38 - sob 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Co prawda do nawłoci jeszcze daleko ale dziś na jednej z grup na Facebooku, nie pszczelarskiej a zielarskiej, dowiedziałem się, że nawłoć jest podobno szkodliwa dla pszczół.
Są jakieś badania, które by to mogły udowodnić?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2021, 16:16 - ndz 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 845
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Kiedyś była taka opinia, że pszczoły źle zimują z powodu miodu nawłociowego. Chyba okazało się, że to słabe zimowanie wynikało ze złego przygotowania do zimy (zbyt późne karmienie).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2021, 17:02 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Wiech, ktoś coś pisał o badaniach z 2020 roku ale nie mogę tego teraz znaleźć na tej grupie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2021, 06:47 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
BARciak pisze:
Wiech, ktoś coś pisał o badaniach z 2020 roku ale nie mogę tego teraz znaleźć na tej grupie.


Zespół naukowy pod kierunkiem doktor Magdaleny Lendy z Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk i australijskiego Uniwersytetu w Queensland przeprowadził badania na temat szkodliwości nawłoci na polski ekosystem. Okazało się, że negatywne skutki oddziaływania tej rośliny odczuwają również pszczoły.

Kwitnąca w charakterystycznym żółtym kolorze nawłoć jest gatunkiem inwazyjnym, który przybył do Polski z Ameryki Północnej. Choć nie stwierdzono żadnych jej walorów leczniczych, to po Internecie krąży wiele informacji o pozytywnym wpływie miodu nawłociowego w leczeniu chorób nerek, płuc czy jamy ustnej. To przekłada się na wysoki popyt na ten produktu i zainteresowanie pszczelarzy pozyskiwaniem miodu z nawłoci czy nawet uprawą tej rośliny. W rozmowie z Dziennikiem Wschodnim, doktor Magdalena Lenda stwierdza, że takie działania mają bardzo niekorzystny wpływ na środowisko. W opublikowanych w Ecology Letters badaniach polskiej badaczki miód nawłociowy zakwalifikowano jako rodzaj żywności pseudoleczniczej.

Nawłoć bardzo szybko opanowuje nieużytki i tereny zielone i potrafi w przeciągu 2-5 lat wyprzeć z danego obszaru aż 90 procent innych roślin. Oznacza to, że bioróżnorodności spada do zaledwie 10 procent. W naturalny sposób odbija się to także na kondycji pszczół. Ich dieta jest w takim przypadku bardzo uboga, a pokarm dostępny jedynie w okresie kwitnienia jednej rośliny. Jak pokazały badania, na terenie, gdzie obficie występuje nawłoć jest o 75 procent mniej zapylaczy. Ponadto karmienie pszczół nektarem z nawłoci obniża ich przeżywalność w porównaniu z karmieniem ich nektarem wielokwiatowym. Jak podkreśla doktor Lenda, już lepsze działanie od nawłoci w takim przypadku ma zwykły cukier.

Od 2012 roku na terenie Unii Europejskiej zakazana jest sprzedaż i sadzenie gatunków inwazyjnych takich jak nawłoć. Mimo to wielu pszczelarzy decyduje się na pozyskiwanie miodu nawłociowego. Doktor Lenda liczy jednak, że uświadomienie społeczeństwu, że nawłoć nie przynosi pożytku, a wręcz same straty powinno pomóc w wyparciu z rynku miodu nawłociowego, który z powodzeniem mógłby być zamieniony na miód, którego produkcja nie wiąże się ze szkodą dla środowisk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2021, 13:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Kolejna nawiedzona ekolożka oderwana od rzeczywistości, co to się jej uroiło jakieś rzekome "uprawianie nawłoci przez pszczelarzy" i w ślad za tym wszelkie zło z tego wynikające przenosi na miód nawłociowy.
I dlatego akurat miód nawłociowy jest wg niej "pseudoleczniczy", oczywiście w przeciwientwie do miodu manuka, jako że takowy bliższy jest zapewne australijskiemu Uniwersytetowi w Queensland, który to kierował badaniami dr Lendy.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2021, 16:23 - pn 

Rejestracja: 31 maja 2020, 20:45 - ndz
Posty: 161
Ule na jakich gospodaruję: LN WZ
Miejscowość z jakiej piszesz: Brwinów
Tutaj są spolszczone wykresy z badań:

https://www.warroza.pl/2021/05/dezinfor ... ciowy.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2021, 07:17 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
O właściwościach miodu nie wypowiem się ,ale że jest szkodliwa dla ekosystemu to jest oczywiste .
Wystarczy popatrzeć na obszary "opanowane " przez nawłoć .
Dawnej międzywale Wisły to był rajski, ogród zielony ,kwitnący od wiosny do jesieni .Teraz to masakra .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2021, 09:24 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
To prawda.
Ale sugerowanie, że inwazja nawłoci postępuje z powodu popytu na miód nawłociowy i w ślad za tym rozsiewanie i uprawianie nawłoci przez pszczelarzy, to kompletna bzdura.
A lekarstwem na to ma być stwierdzenie, że miód z nawłoci jest szkodliwy? Zniknie popyt na taki miód to i zniknie nawłoć?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2021, 10:26 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
JM pisze:
Ale sugerowanie, że inwazja nawłoci postępuje z powodu popytu na miód nawłociowy i w ślad za tym rozsiewanie i uprawianie nawłoci przez pszczelarzy, to kompletna bzdura.

Ale odwrotnie tak ;) .
Sam pod wpływem postów na forum byłem "zawiedziony" że u mnie nie ma .
Po zobaczeniu jak wygląda rzeczywistość ,zmieniłem zdanie . Sama się rozsiewa ,na szczęście nie wszystkie stanowiska jej pasują .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2021, 11:01 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
W mojej najbliższej okolicy na szczęście się nie rozsiewa, a ta która już jest w ilości kilku kęp po pierwszym mocniejszym skoszeniu przez właścicieli pól zginęła prawie zupełnie. Dlatego mnie zdziwiło, że podobno taka inwazyjna, ale już od dawna wiem że taka właśnie jest. Chyba jej stanowisko nie odpowiada.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 czerwca 2021, 09:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2018, 09:33 - pt
Posty: 360
Lokalizacja: Północne Lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: SŁUBICE
A ja tam się ciesze że Nawołoć u mnie spada - w sensie jej wystepowanie. NI ebyło jej dużo za "zagłuszała" wszystko a miodu i tak z niej nie było , teraz mam ciekwsze "łaki kwiatowe " które kwitą do września :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 czerwca 2021, 21:25 - śr 

Rejestracja: 31 maja 2020, 20:45 - ndz
Posty: 161
Ule na jakich gospodaruję: LN WZ
Miejscowość z jakiej piszesz: Brwinów
Autorzy badań nie stwierdzili, że "pszczelarze uprawiają nawłoć". To jest skopiowane powyżej z jakiegoś popularnego tekstu. Niestety nie ma odnośnika więc nie wiadomo, ale tekst tak sugeruje, że to artykuł popularny utrzymany w tonie sensacyjnym.

Sugeruje zajrzeć do źródła, czyli albo do polskiego skrótu, albo do oryginału po angielsku: https://www.warroza.pl/2021/05/dezinfor ... ciowy.html
Autorzy napisali, że pszczelarze pomagają w rozprzestrzenianiu się nawłoci. W publikacji jest wyjaśnione dlaczego i są odnośniki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 czerwca 2021, 22:36 - śr 

Rejestracja: 08 maja 2011, 12:27 - ndz
Posty: 566
Lokalizacja: Poznań
Nawłoć jak jest koszona to zginie. Ładnie rozwija się tylko na nieużytkach. W okolicach Poznania niewiele jest takich miejsc gdzie można pozyskiwac miód z nawłoci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lipca 2021, 18:28 - pt 

Rejestracja: 24 października 2020, 08:01 - sob
Posty: 107
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Siedliszcze
Wydaje mi się, że pszczoły pomagają w rozprzestrzenianiu się nawłoci ponieważ
Pszczoła jest najlepszym zapylaczem :)

U mnie to masakra
Cały las ponad drogami i gdzie widniej tylko Nawloć, wszystkie nieużytki także
To już monokultura
Miodu trochę jest ale pustynia pyłkowa
Szczerze to miałem porównywalną wydajność miodową przed monokultura nawłoci
Także oceniam to jako tragedię dla środowiska
I problemy dla mnie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 lipca 2021, 07:08 - ndz 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1818
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Każdy patrzy ze swojego punktu widzenia. Nawłoć faktycznie jest inwazyjna.
W okolicach Krakowa w zasadzie jest niewielki wybór. Głównie wielkopowierzchniowa uprawa kukurydzy dwudziesty rok z rzędu na tym samym polu, połączona z masywną chemią lub sporadyczne rzepaki na które rzucaja się cała okolica przywożąc całą gamę rodzin z patogenami. To ja już wolę tą nawłoć. Tylko że w gminach zazwyczaj wymagają aby działkę koscić dwa razy w roku, wiec i tak większość nie dotrwa do kwitnienia. Mam koło domu działkę sąsiada - nie kosi jej w ogóle. Nawłoć faktycznie zagarneła około 90%. Obok jest moja działka, koszona raz na początku czerwca i na jesień. Nawłoć jest, ale znacznie mniej.
Wg mnie pszczoły bardzo dobrze zimują na nawłoci. Gadanie głupot o złym zimowaniu na nawłoci wynika zwykle z małej wiedzy pszczelarskie. Jak komuś padły pszczoły niby na nawłoci, to jest to połączone z dziurą pożytkową po lipie w znacznych obszarach Polski, brakiem podkarmiania, brakiem pszczoły zimowej, reszty tłumaczyć nie trzeba. Nawłoć dostarcza również znacznych ilości pyłku które na wiosne są jak znalazł.
Zresztą nawłoć jest podobnie jak wrzos późnym pozytkiem. A póki co nie słyszałem, że wrzos jest szkodliwy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 lipca 2021, 09:08 - ndz 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 775
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
astroludek pisze:
Wg mnie pszczoły bardzo dobrze zimują na nawłoci.

Mogę tylko potwierdzić z mojego doświadczenia.

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 lipca 2021, 10:43 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Nie lubię smaku miodu z nawłoci więc od lat pozostawiam go pszczołom w ulu na zimę . Pszczoły zimują na nim nie gorzej niż na cukrze .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 lipca 2021, 08:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2018, 09:33 - pt
Posty: 360
Lokalizacja: Północne Lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: SŁUBICE
U mnie jak jest coś z nawłoci jest rozwojowe dla pszcżół robią z nim co chcą nigdy nie było go na tyle aby odbierać

Ale widzę że z roku na rok ilość nawłoci spada - ma to chyba związek że coraz więcej nie użytków - jest ruszana przez właścicieli


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2021, 08:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2016, 10:59 - śr
Posty: 62
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLKP
Miejscowość z jakiej piszesz: Jeżowe
Dzień dobry :)

u mnie w okolicach pojawiają się pierwsze pojedyncze sztuki kwitnącej nawłoci późnej. Wczoraj natomiast przy okazji wycieczki aż pod Łódź - po drodze widziałem gdzieniegdzie nawet całe łany okraszone kwiatami :) Także już niedługo...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2021, 11:06 - pn 

Rejestracja: 02 maja 2016, 12:37 - pn
Posty: 463
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Częstochowa
Bardzo wcześnie zakwitła w tym roku. U mnie też już pojedyncze sztuki kwitną od kilku dni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2021, 15:18 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Te pojedyncze sztuki to zawsze tak sobie kwitną i kwitną...
Pożytku z nawłoci to wcześniej jak w połowie sierpnia nie będzie.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2021, 13:38 - śr 

Rejestracja: 31 maja 2020, 20:45 - ndz
Posty: 161
Ule na jakich gospodaruję: LN WZ
Miejscowość z jakiej piszesz: Brwinów
A teraz inne spojrzenie. :)
bardziej optymistyczne.
Cytuj:
Ludzkość zapoczątkowała erę ekologicznych przemian. Nadszedł czas, by przemyśleć naszą irracjonalną niechęć do gatunków inwazyjnych, przekonuje prof. Chris D. Thomas w publikacji z Nature w 2013 roku.


https://www.warroza.pl/2021/07/antropoc ... stowi.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2021, 14:59 - czw 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1818
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Jak co roku pszczelarze falstartują z nawłocią 3-4 tygodnie :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2021, 21:50 - czw 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 19 czerwca 2021, 00:42 - sob
Posty: 15
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
W tym roku wygląda rzeczywiście jakby chciała wystartować wcześniej, na Mazowszu piramidki już wytworzone jakby niedługo chciała kwitnąć. U mnie pod domem egzemplarze, które zwykle późno kwitną mają już rozwinięte piramidki, nie zdziwię się jak wcześniej będzie w tym roku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2021, 02:17 - pt 

Rejestracja: 05 lipca 2021, 08:31 - pn
Posty: 334
Ule na jakich gospodaruję: Jeszcze nie wybrałem
Miejscowość z jakiej piszesz: Virginia/ Leesburg
WI sie zaczyna Henio, trzyma reka na pulsie w weekend ruszamy z wywozeniem uli. :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2021, 15:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Dziś wywiozłem kilka rodzinek na tereny nawłociowe w okolicach Krakowa.
Jak widzę, wcześniej jak za tydzień nawłoć nie zakwitnie, a wyraźne przybytki w ulu pojawią się może dopiero za dwa tygodnie.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 sierpnia 2021, 22:10 - śr 

Rejestracja: 02 maja 2016, 12:37 - pn
Posty: 463
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Częstochowa
Dziś spory ruch na wylotkach i pszczoły sporo na nawłoci. Dość wcześnie u mnie w tym roku zaczęła.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 sierpnia 2021, 23:28 - śr 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
U mnie nieśmiało pojedyncze ciapki żółtego na pojedynczych sztukach nawłoci. Wcześnie w tym roku, ale dobrze, bo pustynia pożytkowa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 sierpnia 2021, 09:28 - czw 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 11 marca 2021, 16:19 - czw
Posty: 12
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: Ule wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Wadowice
W zeszłym tygodniu byłem na zwiadzie pobliskiego pola z nawłocią. Wówczas pędy były jeszcze zielone i potrzebowały bodźca jak i trochę czasu. Ostatnie dni trochę popadało + nie grzało tak jak wcześniej. Wczoraj pojawiły się pierwsze żółte gałązki, kwestia 2-3 dni kiedy wszystko powinno ruszyć. Pszczoły w każdym razie już poczuły pismo nosem i te pojedyncze gałązki były oblegane:

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 sierpnia 2021, 20:43 - sob 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1818
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
https://www.youtube.com/watch?v=uUBxXFl3E-s


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 sierpnia 2021, 23:45 - sob 

Rejestracja: 04 grudnia 2009, 18:00 - pt
Posty: 678
Lokalizacja: Wrocław
Ule na jakich gospodaruję: ramka 36-18
Aby coś zebrać trzeba się zatrzymać, a pszczoły są w ciągłym biegu i tylko szukają nektaru. U mnie podobne zachowanie pszczół, lecz w gniazdach a tym bardziej w miodniach posucha i jak na razie nici z nawłoci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2021, 01:01 - ndz 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1818
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
W ulach pojawia się powoli nakrop. Na razie nie ilości towarowe bo kwitnie około 5-10% krzaków. W tym roku jest około 1-1,5 tygodnia później niż w poprzednich latach. O ile pogoda dopisze to powinny być dobre zbiory.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2021, 09:51 - ndz 

Rejestracja: 02 maja 2016, 12:37 - pn
Posty: 463
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Częstochowa
Niestety przynajmniej u mnie prognozy pogody fatalne na przyszły tydzień. Trzeba będzie sytą podkarmić, by to przetrwały


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2021, 11:38 - ndz 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 775
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
GrzeSt pisze:
Niestety przynajmniej u mnie prognozy pogody fatalne na przyszły tydzień.

Kolejne nie wyglądają lepiej, przy tych ilościach czerwiu zapasy będą topnieć w oczach.

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2021, 22:50 - sob 

Rejestracja: 05 czerwca 2016, 14:07 - ndz
Posty: 267
Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Aleksandria Druga
GrzeSt pisze:
Niestety przynajmniej u mnie prognozy pogody fatalne na przyszły tydzień. Trzeba będzie sytą podkarmić, by to przetrwały

GrzeSt, No i jak tam sutuacja u Ciebie?
U mnie dzisiaj nosiły jak szalone, wieczorem koło uli czuć było specyficzny zapaszek.

_________________
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/4r8l/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 września 2021, 09:31 - ndz 

Rejestracja: 02 maja 2016, 12:37 - pn
Posty: 463
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Częstochowa
Romano, to dobra wiadomość. Niestety nie powiem Ci jak u mnie, bo do 22-go jestem na urlopie daleko od uli :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 września 2021, 09:26 - wt 

Rejestracja: 14 maja 2014, 17:01 - śr
Posty: 91
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: jarosław
Jak u was z wodą w miodzie jaką wilgotność


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 września 2021, 20:34 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Jeszcze noszą jak szalone.
Ale dni już krótkie więc specjalnie dużych beczek szykować raczej nie trzeba.
Jutro chyba ostatni dzień przybytków.
W przyszłym tygodniu miodobranie. Najpóźniej odkąd pozyskuję miód z nawłoci.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 września 2021, 06:32 - czw 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 775
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
U mnie nawłoć to loteria, ale drugi rok z kolei wygrana, zostawiam wszystko na zimę, nie nastawiałem się na nią, wcześniej dostawały cukier.
Co ciekawe, w tym roku bardzo długo kwitnie, niektóre kępy dopiero teraz rozpoczynają. Zbliża się dłuższe ochłodzenie, także nawłoć się samozakończy.
Sprawdzian zapasów i uzupełnienie, i aby do wiosny, po drodze cos tam jeszcze z warrozą "pokombinować".

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 września 2021, 10:53 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Marekp57 pisze:
U mnie nawłoć to loteria, ale drugi rok z kolei wygrana, zostawiam wszystko na zimę, nie nastawiałem się na nią, wcześniej dostawały cukier.
Co ciekawe, w tym roku bardzo długo kwitnie, niektóre kępy dopiero teraz rozpoczynają. Zbliża się dłuższe ochłodzenie, także nawłoć się samozakończy.
Sprawdzian zapasów i uzupełnienie, i aby do wiosny, po drodze cos tam jeszcze z warrozą "pokombinować".

Z tego co zauważyłem ,u mnie, dla pszczół jest atrakcyjna przy temperaturze powyżej 25 st.C , wtedy w ulu przybywa nektaru i pyłku , ale takie dni u mnie były tylko dwa.Być może to jest sprawa gatunku , jaki jest w okolicy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 września 2021, 13:23 - czw 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 775
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
Hieronim pisze:
Z tego co zauważyłem ,u mnie, dla pszczół jest atrakcyjna przy temperaturze powyżej 25 st.C , wtedy w ulu przybywa nektaru i pyłku , ale takie dni u mnie były tylko dwa.Być może to jest sprawa gatunku , jaki jest w okolicy.


U mnie nawłoć na skalę to "wynalazek" ostatnich lat, tak że doświadczenia dużego nie mam. W ostatnich dniach oblegana przez pszczoły w temp nawet ok 20 st. Jak były lata suche, było totalne zero, mimo że jakieś kępy rosły i na lepszej ziemi, musi czuć wodę. Dzisiaj po pyłku widzę że skierowały się gdzieś na poplony lub/i chwasty.

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 września 2021, 17:22 - czw 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1818
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Z moich obserwacji powtyżej około 21 stopni i słoneczny dzień to przybytki są.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2021, 14:28 - sob 

Rejestracja: 14 maja 2014, 17:01 - śr
Posty: 91
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: jarosław
Witam posiadam urządzenie do obniżenia zawartości wody w miodzie jak by ktoś miał problem mam n myśli nawłoć a chciał spać spokojnie nie martwiąc się że miód ucieknie to zapraszam podkarpackie i ościenne


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2021, 11:13 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 01 maja 2021, 11:38 - sob
Posty: 15
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: jarosław
pols34 pisze:
Witam posiadam urządzenie do obniżenia zawartości wody w miodzie jak by ktoś miał problem mam n myśli nawłoć a chciał spać spokojnie nie martwiąc się że miód ucieknie to zapraszam podkarpackie i ościenne
Polecam usługę u kolegi po wirowaniu 21,5 procent po osuszeniu 17 szybko sprawnie czyściutko i cena przystępna :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 września 2021, 06:49 - wt 

Rejestracja: 05 lipca 2021, 08:31 - pn
Posty: 334
Ule na jakich gospodaruję: Jeszcze nie wybrałem
Miejscowość z jakiej piszesz: Virginia/ Leesburg
W Wisconsin jest duza wilgotnosc powietrza, ale wazne by miod odwirowywac, gdy jest dobrze zasklepiony ( nawloc ), spojrzec i trzasnac trzeba, jak nie ma kropel , znaczy sie dobry. U nas zawartosc wody w miodzie po wirowaniu 16-17. Tyle, ze przed wirowaniem i w toku w pomieszczeniu jest wlaczony dehumidifier. Zreszta jeszcze sporo nawloci jest, ciagle nosza i trzeba im tez zostawic, nie mozna byc chytrym, a trzeba sie dzielic.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 września 2021, 19:59 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
7 sierpnia wywiozłem na nawłoć w okolice Skały koło Krakowa 4 ule. Radziny średnio silne, na czarno obsiadały po 3 korpusy 1/2 D. Gniazda w dolnych korpusach, na to krata i dwa korpusy jako miodnie z dwoma pełnymi plastrami jako zapas na bieżący rozwój. Do końca sierpnia nic się nie działo, pogoda fatalna, kwitnienie się opóźniało, żadnego przybytku nie było widać, pszczół ubyło tak, że pozdejmowałem górne korpusy. Potem z początkim września zaczął się szał i trwał około 10 dni. 20 września zabrałem pszczoły na pasiekę. Dzisiaj zrobiłem miodobranie i wgląd do gniazd. W gniazdach 6-7-8 ramek (1/2 D) zaczerwionych na full, skrajne ramki z miodem i pierzgą, ale pierzgi nie za wiele. W miejsce wybranych ramek z miodem wstawiłem przygotowane już wcześniej w lipcu zapasy.

Z tych 4 uli wywirowałem skromne 18 litrów czystego miodu nawłociowego.

Teraz trzeba jeszcze podokarmiać, bo te sześć rameczek zapasu które dostały to do zimy i na zimę za mało.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 września 2021, 20:30 - pt 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1818
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Panie Józiu, dokładnie tak to wyglądało w naszej okolicy. Dwa tygodnie zimna i deszczu zrobiły swoje. Ale przynajmniej pszczoły w dużej mierze zalały gniazdo. Pozostaje uzupełnić zapasy, wyleczyć i liczyć na śnieżną i mroźną zimę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 września 2021, 01:12 - czw 

Rejestracja: 05 lipca 2021, 08:31 - pn
Posty: 334
Ule na jakich gospodaruję: Jeszcze nie wybrałem
Miejscowość z jakiej piszesz: Virginia/ Leesburg
U Nas goraco, krotkie spodenki i t-shirt, a nawloc jest jeszcze i pszczolki maja robote. Mialem w ten weekend ule zwiesc, ale przesune na kolejny tydzien. Dluga i piekna jesien, jak to sie w Polsce mowilo zlocista, choc tutaj jesien jest bardziej kolorowa, jak zacznie to sie barwic dam zdjecia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 września 2021, 03:42 - czw 

Rejestracja: 05 lipca 2021, 08:31 - pn
Posty: 334
Ule na jakich gospodaruję: Jeszcze nie wybrałem
Miejscowość z jakiej piszesz: Virginia/ Leesburg
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 października 2021, 12:58 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
JM, astroludek,
Ja wybrałem 103 słoiczki 09l, piękny pachnący słomkowy miód, jest rączka do pszczół? Jest.... :haha:
Pozdrawiam

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji