FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Ostatnio słyszałem w radiu , że będzie obowiązek odłogowania pół. Mówili ,że jak wysieje się rośliny miododajne to pola tego będzie trzeba odłogować mniej. Szukałem szczegółów w internecie i nie mam szczęścia. Może ktoś wie coś na ten temat?

Byłem na dwóch szkoleniach i nikt nie wspominał o takim obowiązku. Może coś się zmieniło.
Ma być obowiązek utrzymania okrywy zielonej (oziminy,poplony) przez okres zimy na min. 80% powierzchni użytków ornych ,co sami doradcy ocenili jako "pobożne życzenie" ale wymóg jest i mają być kary-obniżka dopłat za nie wywiązanie się,
i takie coś, że nie można zaorać więcej jak 5% użytków zielonych w skali kraju.
Jeżeli w sumie będzie więcej zaorane to Unia a za tym Agencja może nakazać przywrócenie do stanu poprzedniego, ogólnie te przepisy Unijne idą w kierunku

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

z tego co się orientuje ktoś kto ma powyżej 10ha będzie musiał ugorować 4% powierzchni pola zgłoszonego do dopłat.

_________________
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/4r8l/

Z początku tej audycji nie słuchałem uważnie bo nie jestem rolnikiem , ale właśnie coś mówili o 4% , a jak się wysieje rośliny miododajne to tego pola trzeba będzie odłogować tylko 3%. Chyba mówili , że będzie to obowiązywało od przyszłego roku.

Za niedługo to będziemy musieli pszczoły wypuszczać tylko w określone przez komisję europejską dni. W pozostałe będzie zakaz latania. Świat schodzi na psy, ludziom się w głowach pop......iło.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Zasianie roślin miododajnych są podwójne dotacje do hektara.Ale te rośliny miododajne w naszym rozumowaniu to po prostu chwasty.Żaden poważny rolnik mimo dopłat raczej nie będzie siał.

Nie ludziom tylko komisarzom, KC
I tak jest, to jest chore,o tym mówili rolnicy na szkoleniach , musi być zmienione - czyt. wpływ komisji europejskiej na nasze życie .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Jak ktoś ma 15 hektarów to pewnie nie będzie zawracał sobie głowy. Ale jak ktoś ma 5000 hektarów to ten jeden procent to 50 hektarów i ten pewnie się zastanowi.

lech, jak ktoś ma 5000ha na dobrych klasach ziemi to się w ogóle zastanowi czy korzystać z jakichkolwiek dopłat.
Bo takich absurdalnych przepisów jest coraz więcej do spełnienia.np wymieszanie obornika z ziemią w ciągu chyba 12h od wywiezienia i dokumentowanie tego zdjęciami geotagowanymi.
Więc nawet siejąc coś miododajnego to i tak musiałby zostawić jeszcze 150ha ugoru.A za takiej powierzchni na dobrej klasie ziemi to troszkę można wyciągnąć. a nie zostawić taki kawał ziemi żeby porastał np. nawłocią która będzie się rozsiewać na okoliczne pola.

_________________
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/4r8l/