FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 12:50 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Gryka
Post: 11 lipca 2010, 20:06 - ndz 

Rejestracja: 19 marca 2009, 22:27 - czw
Posty: 166
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Mam stojaki wielkopolskie 10 ramkowe. Teraz stoją z matkami na 1/2 korpusu na dennicy.
Zawsze po lipie miałem koniec pożytku, układłem gniazdo i karmienie na zimę. Sąsiad zburzył mi moją gospodarkę bo za płotem posiał z 1ha gryki. Kiedy puścić matki na cały korpus, żeby spróbować miodu gryczanego. Mam zamiar odwirować lipę i poczekać z puszczeniem matki i karmieniem gdzieś do 15 sierpnia. Czy nie za późno? Czy aby na wiosnę nie będę miał pustych uli? Nie mam pojęcia jak to zrobić żeby było dobrze zwłaszcza dla pszczółek no ale i dla mnie. Dzięki za podpowiedzi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 lipca 2010, 23:16 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
popi44, z 1h to Ty nie będziesz miał miodu gryczanego.Za to rodziny moga dozbierac pyłku który przyda sie im na wiosnę :oczko: Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 lipca 2010, 23:21 - ndz 
a to niby dlaczego z 1 ha nie bedzie miodu?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 lipca 2010, 08:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
birkut, a no dlatego że gryka nawet przy areale 20h bywa zawodnaa przy takiej upalnej pogodzie do nektaruje może z 2h max i to wcześnie rano.Chociaż przy tak upalnych nocach to chyba rano nie ma nawet rosy.Także z tego 1h to może popi44, trochę pyłku zobaczy i fajny zapaszek gryki z ula powącha :uśmiech:

popi44, ile rodzin stoi na tej gryce? Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lipca 2010, 21:24 - śr 

Rejestracja: 19 marca 2009, 22:27 - czw
Posty: 166
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Mam ze 20 rodzin z odkładami. AA literatura podaje że gryka z 1 ha daje 50-200 kg to nic nie będzie? Ale jak taka pogoda będzie to pewniw masz rację. Jak nie leje to parzy. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lipca 2010, 21:31 - śr 
popi, to jest przyjete teoretycznie i nie zastanawiaj sie masz okazje zawiez i postaw gryka nektaruje do południa a wiec jak te upały w ciągu dnia to i tak odpoczywa, a po drugie jak nie postawisz to sie nie dowiesz czy bedzie miód czy nie, bedzie pyłem bedzie rozwój rodzin a to tez warte zachodu


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 lipca 2010, 21:55 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Mimo upałów gryka nektaruje w tym roku bardzo dobrze. Dzisiaj po bardzo ciepłej nocy daszki uli były mokre od rosy az do 8.30. Pszczoły znosiły miód od 5.30 do 10.00.
Bardzo ważne jest aby rozmieszczać ule na gryce, która rośnie w pobliżu lasu albo pomiędzy lasami. Tam nawet w czasie długotrwałej upalnej pogody jest wilgoć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 grudnia 2010, 17:32 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Od kiedy zamieszkałem na wsi to czasem i agrobiznes oglądam. Mówili że gryka jest w cenie ok 2500 za tonę. Może w przyszłym roku rolnicy zwiększę jej zasiewy bo będzie więcej opłacalna w stosunku do innych zbóż.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 grudnia 2010, 12:56 - ndz 

Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 00:01 - czw
Posty: 226
Lokalizacja: lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
krzys, To prawda , gryka jest bardzo droga , w tym roku pogoda zniszczyła wiele upraw i dlatego jest w cenie , na drugi rok rolnicy na pewno posieją jej dużo , aby tylko pogoda dopisała .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 grudnia 2010, 17:55 - ndz 
krzys pisze:
Od kiedy zamieszkałem na wsi to czasem i agrobiznes oglądam. Mówili że gryka jest w cenie ok 2500 za tonę. Może w przyszłym roku rolnicy zwiększę jej zasiewy bo będzie więcej opłacalna w stosunku do innych zbóż.



Wiesz dlaczego jest opłacalna ? Bo ciężko zebrać plony, miałem w tym roku ponad 1ha posiany i tylko mam miodu z gryki lub miałem sporo. Pięknie kwitła i piękny aromat i widziałem jak wiele pszczół i innych owadów zbierało co trzeba. Dlatego raczej nie liczni będą ją siać, nawet dopłata nie pomaga. U nas w wiosce ludzie siali i z tego co wiem niektórzy zebrali z metr, a jeszcze pryskają chemia na dosuszenie, ja jestem temu przeciwny. Mówią że gryka udaje się raz na siedem lat. Dla pszczół warto siać grykę, ale rolnicy to różnie z nimi bywa, zabiorą dopłaty i siania nie będzie. Także w tym roku miałem pełno gryczanego miodu i jestem za dowolny, tylko że ludzie wybredni, nie chcą go kupować, a jest naprawdę smaczny.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 grudnia 2010, 06:40 - pn 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Nie trzeba patrzeć na cenę w roku nieurodzaju.
Ceny gryki w normalnym roku nie przekraczają 2 x cena zboża.
Zaletą gryki jest to że może być uprawiana na kiepskich gruntach V i VI klasa.
Na gruntach I klasy plon ma niższy niż na V klasie gruntów(nadmiernie wyrasta, mało kwiatu, dużo zielonki-plon do 7q z ha.Dane z własnego doświadczenia).Nie lubi dużego nawożenia szczególnie azotem.
W plonowaniu ważny jest termin siewu. Przy wczesnym zbiorze np rzepaku-daje często zbiory(nieco mniejsze) z siewu na poplon.
Lubię zapach nektarowania gryki. Jeżeli już nektaruje to czuć ją na kilometr. :bosie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 grudnia 2010, 11:30 - pn 
kazik11 pisze:
Nie trzeba patrzeć na cenę w roku nieurodzaju.
Ceny gryki w normalnym roku nie przekraczają 2 x cena zboża.
Zaletą gryki jest to że może być uprawiana na kiepskich gruntach V i VI klasa.
Na gruntach I klasy plon ma niższy niż na V klasie gruntów(nadmiernie wyrasta, mało kwiatu, dużo zielonki-plon do 7q z ha.Dane z własnego doświadczenia).Nie lubi dużego nawożenia szczególnie azotem.
W plonowaniu ważny jest termin siewu. Przy wczesnym zbiorze np rzepaku-daje często zbiory(nieco mniejsze) z siewu na poplon.
Lubię zapach nektarowania gryki. Jeżeli już nektaruje to czuć ją na kilometr. :bosie:


Witaj Kazik. Tak to prawda że na słabych glebach może być uprawiana. Siałem ją na początku czerwca. Widzę że się znasz w temacie, to poradź jak ją zebrać, bo gdy miał być zbiór to część była dojrzała a reszta zielona, i poczekałem i za schła a potem deszcze i kaput. Mówią że trzeba ją dwuetapowo zebrać, może kupię snopowiązałkę. Nie stosuję chemii, a inni pryskają na dosuszenie. Tak ponoć pszczoły na grykę latają nawet dalej niż mogą, wiesz gdy kwitła i nektarowała to myślałem że miód się z ula wylewa.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 grudnia 2010, 16:24 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 czerwca 2010, 17:51 - ndz
Posty: 311
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ i Ostrowska
Gryka wg mnie to bardzo "wdzięczny" pożytek. Gdy zaczynałem pszczelarzyć to główny pożytek miałem właśnie z gryki... a to dlatego że jak coś schrzaniłem na wiosne to pszczoły potrafiły dojść do siły na grykę :)

W tym roku było u nas sucho jak kwitła gryka ale i tak ukradłem trochę miodku pszczołom. Niestety Senior rodu posiał niedaleko gryki facelię i mam mix 2 w 1 :)

_________________
Pszczoły to esencja natury :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 grudnia 2010, 22:03 - wt 

Rejestracja: 19 marca 2009, 22:27 - czw
Posty: 166
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Sąsiad grykę skosił gdy zaczęła tylko kwitnąć i miodku ani grama a tak dobrze się zapowiadało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 grudnia 2010, 17:43 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 czerwca 2010, 17:51 - ndz
Posty: 311
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ i Ostrowska
popi44 pisze:
Sąsiad grykę skosił gdy zaczęła tylko kwitnąć i miodku ani grama a tak dobrze się zapowiadało


No to chyba jako poplon była :) , może zaorał?
Bo jak zaczęła kwitnąć a on skosił to nie wiem po co ?
U nas dobrze nektarowała mimo suszy. Nasze gleby to V i VI klasa.

_________________
Pszczoły to esencja natury :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2011, 17:46 - ndz 
kazik11 pisze:
Nie trzeba patrzeć na cenę w roku nieurodzaju.
Ceny gryki w normalnym roku nie przekraczają 2 x cena zboża.
Zaletą gryki jest to że może być uprawiana na kiepskich gruntach V i VI klasa.
Na gruntach I klasy plon ma niższy niż na V klasie gruntów(nadmiernie wyrasta, mało kwiatu, dużo zielonki-plon do 7q z ha.Dane z własnego doświadczenia).Nie lubi dużego nawożenia szczególnie azotem.
W plonowaniu ważny jest termin siewu. Przy wczesnym zbiorze np rzepaku-daje często zbiory(nieco mniejsze) z siewu na poplon.
Lubię zapach nektarowania gryki. Jeżeli już nektaruje to czuć ją na kilometr. :bosie:



Czy potrzebuje gryka wapna ? Bo zamierzam hektar wysiać i w tym roku snopowiązałką zebrać, czy to dobry pomysł ? Mam akurat wolny hektar odłogu.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2011, 22:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
możesz spokojnie zasiać bez wapnowania gryka pod tym względem jest mało wymagająca a zebrać możesz kombajnem

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2011, 23:06 - ndz 
SKapiko pisze:
możesz spokojnie zasiać bez wapnowania gryka pod tym względem jest mało wymagająca a zebrać możesz kombajnem



Dzięki, ale w tamtym roku nic nie zebrałem, bo część już dojrzała, a reszta była zielona. Dziękuję za dobrą radę,pozdrawiam :D


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2011, 23:12 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
gryka właśnie ma to do siebie że nierówno dojrzewa i trzeba ją chemicznie podsuszyć kiedyś od tego był reglone lecz ponoć w tej chwili go wycofali bądź mają go wycofać

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2011, 23:14 - ndz 
SKapiko pisze:
gryka właśnie ma to do siebie że nierówno dojrzewa i trzeba ją chemicznie podsuszyć kiedyś od tego był reglone lecz ponoć w tej chwili go wycofali bądź mają go wycofać


Dlatego chcę snopowiązałką spróbować, bo chemii nie używam w ogóle w gospodarstwie. Da radę,dwu etapowo ?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2011, 23:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
nie wiem czy snopowiązałka ci nasion nie obiję, pamiętam z lat 80-tych jak była koszona ale to była zwykła kosiarka a potem kilka dni suszona w kuczkach a teraz to kombajnem się kosi

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2011, 23:32 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Miodożerca pisze:
SKapiko pisze:
gryka właśnie ma to do siebie że nierówno dojrzewa i trzeba ją chemicznie podsuszyć kiedyś od tego był reglone lecz ponoć w tej chwili go wycofali bądź mają go wycofać


Dlatego chcę snopowiązałką spróbować, bo chemii nie używam w ogóle w gospodarstwie. Da radę,dwu etapowo ?


Jak masz ubogą glebę i będzie susza pod koniec lata, to nie musisz stosować reglone. Kombajnem zbierzesz wprost nasiona z pola. Ale jak glebę masz "mocną" i będzie taki rok mokry jak ubiegły, to trzeba dosuszyć np. reglone. Nie wiem czy grykę się kosi snopowiązałką ? Czy się podczas takiego koszenia nie osypie ?

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2011, 09:34 - pn 
krzysglo pisze:
Miodożerca pisze:
SKapiko pisze:
gryka właśnie ma to do siebie że nierówno dojrzewa i trzeba ją chemicznie podsuszyć kiedyś od tego był reglone lecz ponoć w tej chwili go wycofali bądź mają go wycofać


Dlatego chcę snopowiązałką spróbować, bo chemii nie używam w ogóle w gospodarstwie. Da radę,dwu etapowo ?


Jak masz ubogą glebę i będzie susza pod koniec lata, to nie musisz stosować reglone. Kombajnem zbierzesz wprost nasiona z pola. Ale jak glebę masz "mocną" i będzie taki rok mokry jak ubiegły, to trzeba dosuszyć np. reglone. Nie wiem czy grykę się kosi snopowiązałką ? Czy się podczas takiego koszenia nie osypie ?


W tamtym roku nie opłacało się kosić kombajnem u mnie, dlatego chcę snopowiązałką, żeby dosuszyć na słońcu, ale tak jak piszecie może się obsypać, choć kiedyś ludzie tak właśnie kosili. Tak ma glebę 4b a do tego była odłogiem, odpoczywała. Chcę dla pszczół i dla zbioru. Miałem bardzo dużo gryczanego miodu i bardzo go lubię a ludzie też pytają, choć nie którzy nie lubią. Dziękuję za wsze odpowiedzi. :D


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 kwietnia 2011, 00:53 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sierpnia 2010, 21:38 - czw
Posty: 57
Lokalizacja: Anglia
Ule na jakich gospodaruję: WBC i National
Gdy mieszkałem w Polsce siałem grykę na powierzchni ok.5 ha-gleba gliniasta dobrze trzyma wilgoć,wysokość roślin sięgała 100-120 cm,nektarowanie kończyło się ok. godz.13.00 i z tego powodu pszczoły na tym pożytku są rozdrażnione.Jeżeli chodzi o zbiór to kombajn i ok.2 tyg przed koszeniem Roundup aby łodygi wyschły,plon 2-3 tony średnio 2.5 tony.Najgorszy w tym wszystkim był fakt,że sobie tego miodu nie zostawiałem jakoś nie podchodzi mi jego zapach i smak ale niektórzy nie widzą lepszego.

_________________
Ipswich-Anglia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 kwietnia 2011, 08:57 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
To prawda. Miód gryczany jest najwartościowszym miodem na świecie.
Taka roślina http://pl.wikipedia.org/wiki/Gryka_zwyczajna nie może nie dawać najwartosciowszego miodu. :mniam miodek:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 kwietnia 2011, 21:22 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak w okolicy kwitnie gryka gdzie stoi pasieka to po 14 godzinie nie wchoć do pasieki bo pszczoła jest bardzo nerwowa. Ta wade ma kwiat gryki nektaruje tylko do 14 godz. Mozna to przetłumaczyc na jezyk ludzki. Rozzucić po 5 groszy i kazdy podniesie to troche wartosci ma a jak rozrzucimy po groszu to zaden pieniądz. Tak jest z gryka pszczoła zbiera po 5 groszy a potem po 14 tylko 1 grosz z inych kwiatów i jeszcze musi ich szukać po okolicy. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 kwietnia 2011, 23:02 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
miły_marian pisze:
Jak w okolicy kwitnie gryka gdzie stoi pasieka to po 14 godzinie nie wchoć do pasieki bo pszczoła jest bardzo nerwowa. Ta wade ma kwiat gryki nektaruje tylko do 14 godz. Mozna to przetłumaczyc na jezyk ludzki. Rozzucić po 5 groszy i kazdy podniesie to troche wartosci ma a jak rozrzucimy po groszu to zaden pieniądz. Tak jest z gryka pszczoła zbiera po 5 groszy a potem po 14 tylko 1 grosz z inych kwiatów i jeszcze musi ich szukać po okolicy. Pozdrawiam miły_marian


Jedna nerwowa, inna nie nerwowa :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 kwietnia 2011, 05:13 - ndz 

Rejestracja: 09 lipca 2010, 19:25 - pt
Posty: 589
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: inny
Jaka i dlaczego nie jest nerwowa?

_________________
Nie ma nic gorszego niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 kwietnia 2011, 07:52 - ndz 
a ma ktoś doświadczenie z buckfastem na gryce chodzi mi o łagodność


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 kwietnia 2011, 12:19 - ndz 

Rejestracja: 02 maja 2010, 11:07 - ndz
Posty: 79
Lokalizacja: Radom
Ule na jakich gospodaruję: DADANT
ja wy tym roku pierwszy raz wywiozę pszczoły i właśnie na gryka, ciekaw jestem jak mi to wyjdzie, ja natomiast miód gryczany lubię


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 kwietnia 2011, 17:04 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
z waszych wypowiedzi wynika że gryka nic ni ejest warta pod względem miododajnośći


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 kwietnia 2011, 17:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sierpnia 2010, 21:38 - czw
Posty: 57
Lokalizacja: Anglia
Ule na jakich gospodaruję: WBC i National
vitara pisze:
z waszych wypowiedzi wynika że gryka nic ni ejest warta pod względem miododajnośći


Warto postawić ule na grykę której miododajność waha się od 60 do 80 kg z hektara ale zaznaczam w korzystnych warunkach nie na piaskach gdy brakuje wody gryka wydziela znikome ilości nektaru.

_________________
Ipswich-Anglia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 kwietnia 2011, 17:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
u mnie jest ziemia klasy I a jeśli ule są w odległości 100 metrów od gryki to trzeba je przestawiać ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 kwietnia 2011, 18:04 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sierpnia 2010, 21:38 - czw
Posty: 57
Lokalizacja: Anglia
Ule na jakich gospodaruję: WBC i National
vitara pisze:
u mnie jest ziemia klasy I a jeśli ule są w odległości 100 metrów od gryki to trzeba je przestawiać ?


Nie to idealna odległość,wywozić trzeba jak rośnie dalej niż 2 km od pasieki,osobiście oceniam produktywny lot pszczoły po nektar do 1.5 km.Gdyby pszczoła miała lecieć po nektar na odległość powyżej 3km to musiała by zabrać z ula zapas energetyczny w postaci miodu na pokonanie tej odległości i po zebraniu nektaru przyleciała by z powrotem do ula na pusto ponieważ to co zebrała musiała by zużyć na drogę powrotną.

_________________
Ipswich-Anglia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 kwietnia 2011, 19:12 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
wojciechmoro pisze:
Jaka i dlaczego nie jest nerwowa?


Łagodnę pszczoły na gryce w momencie urwania się nektarowania też są łagodne.
Środkowoeuropejska - nie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2011, 07:00 - wt 

Rejestracja: 03 marca 2011, 04:19 - czw
Posty: 173
Lokalizacja: Szczecinek
Leszek a wytłumacz mi to zjawisko, wczoraj wsiadłem na crossa zrobić rundkę po lasach i na poligon i całkiem przypadkiem znalazłem pole gryki około 30h. Od razu się zatrzymałem, biegnę w łany gryki oglądam ją bo przepięknie kwitnie i cudowny zapaszek ale coś mi nie gra bo za bardzo mi tu bzyczy, patrzę na zegarek 16:47 szukam szukam jest kilka pszczółek. Potem postałem i na 1 m2 w ciągu minuty przyleciało 6 pszczółek. Myślę sobie pijany nie jestem bo bym nie wsiadł na motor a jednak pszczółki brały nektar z gryki o godzinie 17 i było ich sporo. Z Ciekawości objechałem całe lasy i obrzeża tego pola w poszukiwaniu pasieki jakiejś, nic a w promieniu 4 km niema zadnych zabudowań. Gryka nektaruje do przecież do południa więc czemu one tam zapier**lały na tą gryczkę ? :szok:

_________________
Pozdrawiam Krzysiek :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2011, 10:21 - wt 

Rejestracja: 22 marca 2011, 11:20 - wt
Posty: 427
Lokalizacja: Ponidzie
mozliwe ze w warunkach malej ilości pszczół i innych zbieraczy niezebrany nektar był w kwiatach w późniejszych godzinach nadal dostępny- nie bardzo widzę inną możliwość ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2011, 10:52 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
krzysiek115ek pisze:
Leszek a wytłumacz mi to zjawisko, wczoraj wsiadłem na crossa zrobić rundkę po lasach i na poligon i całkiem przypadkiem znalazłem pole gryki około 30h. Od razu się zatrzymałem, biegnę w łany gryki oglądam ją bo przepięknie kwitnie i cudowny zapaszek ale coś mi nie gra bo za bardzo mi tu bzyczy, patrzę na zegarek 16:47 szukam szukam jest kilka pszczółek. Potem postałem i na 1 m2 w ciągu minuty przyleciało 6 pszczółek. Myślę sobie pijany nie jestem bo bym nie wsiadł na motor a jednak pszczółki brały nektar z gryki o godzinie 17 i było ich sporo. Z Ciekawości objechałem całe lasy i obrzeża tego pola w poszukiwaniu pasieki jakiejś, nic a w promieniu 4 km niema zadnych zabudowań. Gryka nektaruje do przecież do południa więc czemu one tam zapier**lały na tą gryczkę ? :szok:


Nieraz przy sprzyjających warunkach latają prawie cały dzień na grykę aż do godzin popołudniowych. Duża wilgotność pozwala gryce nektarować


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 lipca 2011, 00:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Trochę się tnie

http://www.youtube.com/watch?v=lwsjdp-0Kyo

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 lipca 2011, 06:48 - pt 
Ładnie ci jej nanosiły i już poszyte. :brawo:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 sierpnia 2011, 18:32 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Mój kolega po namowie wysiał ok. 500 m od mojej pasieki 1.4 ha gryki. Wydaje mi się, że powinna świetnie nektarować, bo wilgotno jest maksymalnie w tym roku. Ziemia III - IV klasa. Mam obecnie 7 rodzin, więc też chyba OK. Zaczęłą kwitnąc ok. 25 lipca. Kiedy można będzie wirować ten miód ewentualnie? Czy 20 sierpień to realny termin? Mam na mysli to czy miód będzie poszyty należycie. Na filmie kolegi widać, że całkiem spoko, ale u mnie prawie wcale, choć ramki ciężkawe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 sierpnia 2011, 18:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
No i po gryce.Miód wybrany a rodziny zostały podkarmione

Obrazek

Obrazek

Praktycznie brak pożytku lipowego i dobre nektarowanie gryki dały mozliwośc pozyskania czystego miodu gryczanego

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 sierpnia 2011, 19:35 - wt 
U mnie jeszcze kwitnie i jeszcze pokwitnie chociaż troche im położyło po tych deszczach i już teraz rolnicy w kotlinie mówią że troche za wcześnie wsiali.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 sierpnia 2011, 21:39 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Ja wywiozłem pszczółki na hektar gryki ( 2 ule i innych pszczół w okolicy brak ), po dwu tygodniach był kompletny głód u nich. Gryka nie nektarowała widocznie i podkarmiałem.
Dwie osoby w okolicy miały to samo na gryce.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 sierpnia 2011, 16:29 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
No fakt - dziś zajrzałem do uli i jestem bardzo rozczarowany. Liczyłem chociaż na kilka kilogramów miodu w każdym, a tu pustawo. Pojęcia nie mam od czego nektarowanie tej rośliny zależy, może popełniłem jakieś błędy. Tak czy inaczej - dla mnie sezon skończony.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 sierpnia 2011, 16:37 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Słyszałem opinie od 3 osób że jak są porządne burze to gryka nie nektaruje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 sierpnia 2011, 17:04 - śr 

Rejestracja: 09 lipca 2009, 20:37 - czw
Posty: 198
Lokalizacja: Lubartów
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
U mnie z gryki też wielka lipa wyszła. Obok pasieki posiałem 1.5 hektara gryki, w promieniu kilometra też sporo w tym roku ludzie posiali. Miałem nadzieję na udane zbiory. Jak zaczęła kwitnąć załamała się pogoda. Może uda się kilka litrów wybrać.

Po gryce wymyśliłem sobie posiać na tym kawałku ziemi facelię. Od razu mówię, że nie chodzi mi już o miodek :nonono: jeśli już to niech sobie pszczółki zapasy uzupełnią. Głównie zależy mi na pyłku. Mam obecnie 10 odkładów w których zapasy pyłku nie są powalające. I pytanie, czy siać jakąś konkretną odmianę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 sierpnia 2011, 17:08 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
A ja sobie wymyśliłem na przyszły rok 3 hektary gryki zasiać po domem, żeby przy okazji pszczółek nie wywozić za daleko a tutaj takie to niepewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 sierpnia 2011, 10:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
No nie wiem kolego, jak wolisz... Przecież mendalinho jest bardzo zadowolony.
Byłem dziś na tej plantacji - piękna pogoda i dobra pora: 21 stopni, 62 % wilgotności, godzina 9:15, a tam cichutko, choć w pochmurne dni jeszcze o 11.00 huczało. Naprawdę nie wiem co o tym myśleć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 sierpnia 2011, 12:52 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Wywiozłem pszczoły na gryke jak ledwo zaczęły kwiaty puszczać. Po 2 tygodniach ramki były nabite tak jak na zdjęciach dlatego dostały wszystkie rodziny po dodatkowej nadstawce.Po nastepnych 2 tygodniach sprawdziłem te dodane nadstawki. Miodu niezbyt duzo moze po 2kg na półnadstawkę. Gryka najlepiej daję w pierwszych tygodniach kwitnienia .Dużą rolę odgrywa pogoda.Zbyt deszczowa rozmywa nektar jak jest za sucho tez niedobrze. Jak sobie przypomne to w te pierwsze 2 tygodnie kwitnienia poranki były bardzo parne a zachmurzenie było umiarkowane.Od czasu do czasu wyglądało słońce.i chyba to sprawiło że gryka u mnie w tym roku dała.

Na ta sama plantacje przywiózł inny pszczelarz 30 rodzin ale właśnie po dwóch tygodniach od zakwitniecia. Ostatnio z nim rozmawiałem mówił ze miodu nie ma

Mi wyszło z 25 rodzin ok 350l czyli 14l z rodziny(ok18kg).Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji