FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 czerwca 2025, 00:23 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ] 
Autor Wiadomość
Post: 23 kwietnia 2013, 23:50 - wt 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Dokonując teraz w sobotę porównania pracy pszczół w moich 2 pasiekach na wsi i w mieście - stwierdzam, że w mieście z 10 pszczół wracających do ula 7 wraca obładowanych na maksa pyłkiem.

Na wsi zaobserwowałem zdecydowanie mniejszą aktywność w lotach, w dodaku na 10 pszczół tylko 1 lub 2 wracają z śladowymi ilościami pyłku. Przyczyna jest prosta, z każdym rokiem nasze pola stają się podobne do pól w UE, ogromne połacie zbóż lub kukurydzy- i gdzie ten owad ma znaleźć pyłek? - ewidentnie zagraża im głód - jeśli głód to spowolnienie czerwienia i nie ma mowy o miodzie.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2013, 00:57 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
glazek7777 pisze:
Dokonując teraz w sobotę porównania pracy pszczół w moich 2 pasiekach na wsi i w mieście - stwierdzam, że w mieście z 10 pszczół wracających do ula 7 wraca obładowanych na maksa pyłkiem.

Na wsi zaobserwowałem zdecydowanie mniejszą aktywność w lotach, w dodaku na 10 pszczół tylko 1 lub 2 wracają z śladowymi ilościami pyłku. Przyczyna jest prosta, z każdym rokiem nasze pola stają się podobne do pól w UE, ogromne połacie zbóż lub kukurydzy- i gdzie ten owad ma znaleźć pyłek? - ewidentnie zagraża im głód - jeśli głód to spowolnienie czerwienia i nie ma mowy o miodzie.

Coraz więcej iglaków i pięknie przystrzyżona trawka, bez mniszka czy koniczyny.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2013, 06:31 - śr 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
W mieście jest cieplej i tutaj zawsze wcześniej zakwitają krokusy,mniszek, akacja i inne rośliny.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2013, 07:28 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Panowie nie narzekac tylko do roboty! Ja w ostatnia sobote posadziłem chyba ze 200 sadzonek iwy, akacji i kasztanowca i to nie koniec. Jasna sprawa nie za rok czy dwa ale za 5-6 cos z tego bedzie.

I powiem Wam że to jeszcze nie koniec z nasadzeniami :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2013, 07:31 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
W tym roku tez wiosna troche opuzniona wiec tez moga byc roznice tu w londynie mam opuznienie miesiac


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2013, 08:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Dokładnie Panowie sadzić drzewa. Samo narzekanie że ich nie ma nie pomoże.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2013, 10:07 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Robert Masz racje z nazekania miodu niema tylko z kwiatów. Jak nam ojcowie nie posadzili to my posadzmy naszym dzieciom i wnukom. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2013, 10:09 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2012, 23:46 - czw
Posty: 189
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
gdzie sadzicie te drzewka: przy drodze, przy rowie, na polach? :? :? :?

Często takie drzewa komuś przeszkadzają i są łamane lub ścinane. Lipa nie będzie małym drzewkiem, a z czasem może stać się problemem. Nie sztuka wkopać, sztuka nasadzić drzewa które będą spokojnie rosły przez kilkadziesiąt lat.
Oczywiście najłatwiej sadzić na swoich hektarach, ale gdy się ich nie ma? :?
Ja kilkaset drzew przekazałem dwóm gminom żeby sami sobie posadzili, wprawdzie lokalizacja okazała się z dala od mojej pasieki :(, ale może jest to jakieś rozwiązanie na nasadzenia zgodne z prawem.

_________________
Pasieka Maszewo

_________________
www.pasieka.krabik.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2013, 13:29 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
miły_marian., Brawo masz rację my korzystamy te które sadzili nasi dziadowie jak wycinamy to zabieramy pozytek sobie i następnym pokoleniom. Sadzimy dla potomnych.

Elvis Racja sadzić tak by rosły i nie przeszkadzały wystarczy łopata sadzonki chwile pomyśleć spojrzeć do góry czy nie ma przewodów spytać czy nie idzie w ziemi kabel lub rury. Pomyśleć ile obwodu będzie kiedyś miało drzewo. Ale mamy tyle nieużytków miedzy że sadzić jest gdzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2013, 21:29 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2012, 16:26 - wt
Posty: 736
Lokalizacja: Włocławek
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Na szczęście u mnie są same małe gospodarstwa, po kilka ha - bardzo urozmaicona drobnica - no i to wszystko nad Wisłą - dużo wierzby, klony i inszych drzew opór. Sadzę drzewka u siebie na granicach działki, na miedzach. Jest tu też dużo stromych kawałków terenu, na których można spokojnie sadzic, bo do uprawy się te górki nie nadają.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 kwietnia 2013, 00:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 maja 2009, 00:27 - wt
Posty: 513
Lokalizacja: JODLOWA
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
żaden problem z nasadzeniami pogadać z ludźmi czy się zgadzają ze na miedzy miedzy polami będą lipy czy klony czy akacja kasztanowiec a nie turnie czy dzika róża pod drzewem po w południe w polu posiedzą piwko strzela w cieniu a w róży nie większość się zgadza a nawet pytają ile maja dać za sadzonki ja mowie ze nic i posadzę za darmo żeby rosły i zawsze mieszają akacje z lipa i innymi bo nie chcą monokultury a na ugorach sadze iwy akacje moszence i wiele innych i nikt nie ma nic przeciwko z tych drzew co do tej pory wsadziłem niech 20% zostanie to będę bardzo zadowolony bo wsadziłem ich tysiące i sadził dalej będę !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 kwietnia 2013, 09:32 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Widzisz Ty mieszkasz w innym regionie,u mnie wszystkie krzaki przeszkadzają w uprawie i resztki są właśnie docinane ,to samo pobocza dróg ,jakbyś coś wsadził samowolnie to skończyć by się mogło sądem a w najlepszym razie solidną reprymendą ,to nie znaczy że po rowach nie rzuce czasem jakieś nasionko :wink: ale coś większego to :pala:
Lepsza sytuacja jest na obrzeżach miast,ze wsi staje się powoli pustynia i to dzięki mieszkańcom :shock:

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 kwietnia 2013, 16:02 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Ja na nadrzecznej posadziłem 70 lip. Teraz pujde do wujta by zmienił nazwe tej ulicy na lipową no bo tak do końca to nie wiadomo czy to aby na pewno jest rzeka czy rów melioracyjny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 kwietnia 2013, 19:27 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
glazek7777 pisze:
Dokonując teraz w sobotę porównania pracy pszczół w moich 2 pasiekach na wsi i w mieście - stwierdzam, że w mieście z 10 pszczół wracających do ula 7 wraca obładowanych na maksa pyłkiem.

Na wsi zaobserwowałem zdecydowanie mniejszą aktywność w lotach, w dodaku na 10 pszczół tylko 1 lub 2 wracają z śladowymi ilościami pyłku. Przyczyna jest prosta, z każdym rokiem nasze pola stają się podobne do pól w UE, ogromne połacie zbóż lub kukurydzy- i gdzie ten owad ma znaleźć pyłek? - ewidentnie zagraża im głód - jeśli głód to spowolnienie czerwienia i nie ma mowy o miodzie.

w mieście z regóły jest cieplej, i rośliny wcześniej się rozwijają, ja mam pasiekę 100 km od Wa-wy i zregóły jest 2 tyg poślizgu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 kwietnia 2013, 20:13 - czw 

Rejestracja: 24 kwietnia 2009, 12:58 - pt
Posty: 587
Lokalizacja: Dolny Śląsk Niemstów
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej i wielkopolskie
Niestety teraz rolnicy nawet są zmuszeni do wycinania wszystkiego co rośnie im na skraju pola, w razie kontroli wychodzi że pole ma w rzeczywistości mniejszą powierzchnię zasianą ponieważ pod krzakami maszyną nie wjechał i nie zasiał a na dopłaty jest podana cała powierzchnia pola. Wszystko dzięki dopłatom. Poza tym nowoczesne rolnictwo jest niszczycielskie dla pszczół, nawet bez oprysków.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 kwietnia 2013, 20:22 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
robi00, tak to jest, nawet miedze znikają.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 kwietnia 2013, 00:46 - sob 

Rejestracja: 18 lutego 2008, 20:26 - pn
Posty: 331
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 36x19
glazek7777 pisze:
Dokonując teraz w sobotę porównania pracy pszczół w moich 2 pasiekach na wsi i w mieście - stwierdzam, że w mieście z 10 pszczół wracających do ula 7 wraca obładowanych na maksa pyłkiem.

Na wsi zaobserwowałem zdecydowanie mniejszą aktywność w lotach, w dodaku na 10 pszczół tylko 1 lub 2 wracają z śladowymi ilościami pyłku. Przyczyna jest prosta, z każdym rokiem nasze pola stają się podobne do pól w UE, ogromne połacie zbóż lub kukurydzy- i gdzie ten owad ma znaleźć pyłek? - ewidentnie zagraża im głód - jeśli głód to spowolnienie czerwienia i nie ma mowy o miodzie.


ee tam
Jak dzisiaj dokładałem ramek, to wyciągam dwie skrajne, coś dziwnie ciezkie. Myslalem ze to nektar a tam pieżgi tyle, że aż się za dużo zdaje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 kwietnia 2013, 05:53 - sob 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
madmax, piezgi nigdy za dużo nie jest


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 kwietnia 2013, 14:24 - sob 

Rejestracja: 18 lutego 2008, 20:26 - pn
Posty: 331
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 36x19
pleszek pisze:
madmax, piezgi nigdy za dużo nie jest


Ano
Ale u mnie zawsze z tym była bieda, tylko w tym roku jakoś więcej dlatego dziwię się, że u innych pszczelarzy tym razem na odwrót.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 kwietnia 2013, 16:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Dziwnie się czyta, gdy ktoś mieszka na wsi, a teksty są o terenach "monokulturowych", na wzór farm. Widać wieś, a wieś może się od siebie różnić.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 kwietnia 2013, 19:12 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Dlaczego jest duzo pyłku w ramkach i to cieszy kazdego pszczelarza bo kwiecień był bardzo ciepły leszczyna olcha wierzba iwa dały mnustwo pyłku pszczoły go przerobili na pieżge i teraz maja zapasy. A mysloncy pszczelarz moze już po ramce piezgi zabrac do pracowni i zwrucic tą ramkie na jesieni jak bendzie układał rodziny do zimowli. Teraz zabrana piezga nie osłabji rodziny a zmotywuje do intensywnego przynoszenia pyłku na potrzeby do karmienia czerwiu. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2013, 00:20 - ndz 
miły_marian. pisze:
Dlaczego jest duzo pyłku w ramkach i to cieszy kazdego pszczelarza bo kwiecień był bardzo ciepły leszczyna olcha wierzba iwa dały mnustwo pyłku pszczoły go przerobili na pieżge i teraz maja zapasy. A mysloncy pszczelarz moze już po ramce piezgi zabrac do pracowni i zwrucic tą ramkie na jesieni jak bendzie układał rodziny do zimowli. Teraz zabrana piezga nie osłabji rodziny a zmotywuje do intensywnego przynoszenia pyłku na potrzeby do karmienia czerwiu. Pozdrawiam miły_marian

Mam 63 lata i jakbym czytał wytyczne gromadzkiego Agronoma POP. Nie ważne gdzie, wazne aby orać, bez względu na region. Bo tak nakazuje "przewodnia siła narodu".


Na górę
  
 
Post: 28 kwietnia 2013, 01:05 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Popatrz na lokalizację i od razu wiadomo gdzie i ma miły_marian. rację, pyłku jest w ulach po dwie ramki i następne są zapychane to niby czemu nie zabrać nadmiaru? skoro dalej noszą? będzie jak znalazł za jakiś czas gdy go zacznie brakować w przyrodzie.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2013, 09:42 - ndz 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 384
Lokalizacja: Warszawa
Rob pisze:
Popatrz na lokalizację i od razu wiadomo gdzie i ma miły_marian. rację, pyłku jest w ulach po dwie ramki i następne są zapychane to niby czemu nie zabrać nadmiaru? skoro dalej noszą? będzie jak znalazł za jakiś czas gdy go zacznie brakować w przyrodzie.


Co to jest dwie ramki pyłku,ile ramek czerwiu z tego będzie wykarmione? Cztery ramki czerwiu będzie wykarmione a ile mamy czerwiu teraz? Matka musi mieć żelazny zapas nie tylko miodu ale i pyłku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2013, 11:49 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Moi mili ja pisałem zeby zabrac nadmiar piezgi bo teraz dużo kwiatów kwitniw pyłkodajnych i pszczoły uzupełnio zapasy. A piezga w ramkach dana na jesieni do zimowli to bardzo dobry start na poczotku wiosny kiedy niema dostawy pyłku a są zapasy w ramkach. Ale kazdy pszczelarz ma rozum i co chce to robi ale robic z przyszłoscio. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2013, 13:35 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
mirek54 pisze:
Rob pisze:
Popatrz na lokalizację i od razu wiadomo gdzie i ma miły_marian. rację, pyłku jest w ulach po dwie ramki i następne są zapychane to niby czemu nie zabrać nadmiaru? skoro dalej noszą? będzie jak znalazł za jakiś czas gdy go zacznie brakować w przyrodzie.


Co to jest dwie ramki pyłku,ile ramek czerwiu z tego będzie wykarmione? Cztery ramki czerwiu będzie wykarmione a ile mamy czerwiu teraz? Matka musi mieć żelazny zapas nie tylko miodu ale i pyłku.

Ciutek więcej jak 4. Jeśli nabite, to koło 5 ramek z niego odchowają.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2013, 13:42 - ndz 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 384
Lokalizacja: Warszawa
Ciutek więcej jak 4. Jeśli nabite, to koło 5 ramek z niego odchowają.

Ja stosuję przelicznik pół komórki na jedną larwę a ty jak to liczysz?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2013, 13:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
mirek54 pisze:
Rob pisze:
Popatrz na lokalizację i od razu wiadomo gdzie i ma miły_marian. rację, pyłku jest w ulach po dwie ramki i następne są zapychane to niby czemu nie zabrać nadmiaru? skoro dalej noszą? będzie jak znalazł za jakiś czas gdy go zacznie brakować w przyrodzie.


Co to jest dwie ramki pyłku,ile ramek czerwiu z tego będzie wykarmione? Cztery ramki czerwiu będzie wykarmione a ile mamy czerwiu teraz? Matka musi mieć żelazny zapas nie tylko miodu ale i pyłku.
to jest bardzo duzo bo ile mamy dni lotnych a one maja juz po tyle piezgi, kol mily Marian dobrze radzi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2013, 15:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
mirek54, A tak jakoś wyszło z obserwacji.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2013, 20:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
miły_marian. pisze:
Moi mili ja pisałem zeby zabrac nadmiar piezgi bo teraz dużo kwiatów kwitniw pyłkodajnych i pszczoły uzupełnio zapasy.


Ja tylko czekam aby pierzga była zasklepiona i wtedy - pójdzie do magazynu.
Wróci do uli dopiero po oblocie wiosennym.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2013, 21:36 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
mirek54 pisze:
Rob pisze:
Popatrz na lokalizację i od razu wiadomo gdzie i ma miły_marian. rację, pyłku jest w ulach po dwie ramki i następne są zapychane to niby czemu nie zabrać nadmiaru? skoro dalej noszą? będzie jak znalazł za jakiś czas gdy go zacznie brakować w przyrodzie.


Co to jest dwie ramki pyłku,ile ramek czerwiu z tego będzie wykarmione? Cztery ramki czerwiu będzie wykarmione a ile mamy czerwiu teraz? Matka musi mieć żelazny zapas nie tylko miodu ale i pyłku.


Mirek ja wyraźnie napisałem, że zapełniają pyłkiem następne ramki, czyli nie ma strachu o jego brak a wiec można skorzystać z okazji i odłożyć coś na później...bo dlaczego niby nie skorzystać z chwilowego nadmiaru?.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2013, 21:39 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Teraz ma być niepogoda niby do środy. Na razie nic nie zabieram. Pszczółki mają korzystać ze swych zapasów, matka ma czerwić, a one mają nakrop, którym matkę ograniczyły w czerwieniu poprzenosić do góry.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lipca 2013, 17:15 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna ... 45313.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji