FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam.
Mam jakies 7-8 arow działki którą tydzień temu zaorałem i wsiałem facelię. Teraz tak chciałem zapytać czy ma to sens czy może lepiej było wsiać coś innego. Wiem, że trochę późno ale może pszczółki zdążą sobie z tego nanosić pyłku na zimę jak zakwitnie Mam też różne klomby, sad i inne miejsca gdzie można posiać jakieś krzaki. Co możecie polecić? Tak aby wyglądało ładnie a i pszczoły miały z tego pożytek.

Kolega Swagman propopnował mi ostatnio klon ginnala jako wczesny pożytek. Rośnie jak krzak, latem i jesienią wygląda ładnie i kolorowo i zanim coś wyrośnie na wiosnę na ogródkach sąsiadów czy u Ciebie, będziesz miał wczesny pożytek u siebie, zrób z tego żywopłot i będzie ekstra.
Jeśli to jest ogródek, to może trochę malin posadź, między nimi jakieś zioła, na przykład miętę czy szałwię.

uściślę moze wypowiedz Mieszka klon ginnala nie jest jakimś wczesnym pożytkiem natomiast wypełnia lukę w pożytkach po mniszku a przed akacją . Co do roślinek to ja raczej polecił bym na tak niewielki obszar byliny - szałwię ,hyzop ,pszczelnik, oregano , języczki ,jakieś dzwonki,przegorzany ,chabry itp - można tez eksperymentować z rozmaitymi roślinami i zobaczyć jak będą oblatywane przez owady z tych paru arów raczej miodu w ulu nie będzie ale można mieć bank nasion i wysiewać na poboczach dróg i nieużytkowanych rolniczo terenach- to co prawda kropla w morzu potrzeb ale dobre i to

Znając też życie, chodzi też o to, żeby jakiś plus z tych nasadzeń był. Rodzina będzie kwękać, że działka mała - 8 arów, a tam tylko wszystko pod pszczoły i nie ma nic ciekawego.
Dlatego proponowałem te maliny. Kącik zielarski to chyba też byłby dobry pomysł. Rośliny nektarują ładnie, a przyjdzie ciocia i sobie pozrywa ziół i też będzie zadowolona (o ile ją wcześniej pszczoły nie zjedzą )
Z tym bankiem nasion to też jest dobry pomysł i tutaj zioła byłyby nieocenione. Sam znam biologów, którzy rozsiewają rośliny po miedzach i nieużytkach, bo powinny tam być naturalnie, a nie ich ma, więc dosiewają je i chwała im za to. Zawsze się wzbogaca środowisko. Nikt Ci za takie działania głowy nie urwie i o to też chodzi.
Byłbym przeciwny wysiewaniu czegokolwiek, co nie jest z naszego regionu, szczególnie gdy są to rośliny wieloletnie.

Pomyśl może o kwiatach? Pięknie nektarują, zazwyczaj same dają sobie radę z chwastami, a wyglądają super.

Ta działka właśnie jest wyłącznie pod pszczoły bo to wyznaczony rejon z reszty działki. Malin mam trochę posadzonych w innym miejscu, dwa rzadki po kilkanaście metrów ale trzeba je pielić bo zarastają wiec za dożo ich mieć nie chcę. Tego klona to możne na jakichś miedzach posadzę, pod płotem, przy drodze, gdzieś jako żywopłot. Ogólnie w okolicy jest sporo takich działek rolnych i budowlanych gdzie jeszcze nikt się nie buduje więc może i tam coś wsieję
Z tym, że to chyba dopiero w przyszłym roku...

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Jeśli to jest tylko pod pszczoły, to masz duże pole do popisu. Sam coś wymyśl i nam się pochwal.
Podeślę Ci kalendarz roślin miododajnych, który przepisałem dla siebie do arkusza w celu planowania pożytków u siebie. Chodziło mi o możliwość sortowania roślin pod względem wydajności, jak też pory kwitnienia.
Opis 53 przy porze kwitnienia oznacza miesiąc maj, trzecia dekada, a 41 to pierwsza dekada kwietnia.
Ja jeszcze się patrzę na wygląd roślin, ale ja muszę, bo planuję agroturystykę i chciałbym, żeby za 3 lata było już kolorowo i różnorodnie i mam większy obszar, bo 5 hektarów, więc mogę sobie poszaleć.

Wersja Excel
http://www.przeklej.pl/plik/kalendarz-k ... p9360og3sp

Wersja Open Office
http://www.przeklej.pl/plik/kalendarz-k ... p96v0og3sp

Co do odchwaszczania, to ja jestem zwolennikiem siania czegoś pomiędzy rzędami, jak będą rośliny, to i chwastów będzie mniej. Dlatego proponowałem jakieś zioła między malinami, a pod drzewka owocowe posiej sobie mniszek, wytrzymuje cień, a startuje przed drzewami.

tylko ja mam pytanie skąd nasiona mniszka można wziąć

Moje kwiaty wokół pasieki.

Z mniszkiem jest kłopot, nie można kupić nasion, są tylko preparaty zwalczające mniszek.
Ja sobie nazbierałem nasion na wiosnę. Kwitnie na wiosnę obficie, teraz zaczynają kwitnąć pojedyncze rośliny. Robiłem próbę kiełkowania i mniszek rośnie bardzo powoli. Obawiam się, że wysiany w tym roku zakwitnie dopiero w następnym.

Z nasionami mniszka to najmniejszy kłopot bo jest ich miliony-tzw dmuchawce.
Po prostu przejść się na łąkę i nazbierać.
Mniszek przyjmie sie i z korzenia, wykopać z darnią i sobie posadzić kilka sadzonek-za parę lat będziesz miał całe okolice mniszka.

Ja też będę próbował przesadzać z korzenia, bo chciałbym już na wiosnę mieć kwitnące rośliny, a nie marne zaczątki.
Teraz dmuchawców raczej nie ma, nie to, co na wiosnę.

Tylko ile Ty tego przesadzisz ręcznie? 50 roślinek? 100? 200? Więcej wątpię a pożytku z tego niewiele... Tak mi się przynajmniej wydaje

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Lepiej startować od 50 roślinek, niż od jednej.
Chciałbym posadzić pod jabłoniami, może z 50 sztuk na początek, a potem się jakoś rozrosną. Nie ma tam teraz ani jednego mniszka.
Nazbierałem na wiosnę torbę nasion z dmuchawców, też posieję.
Szykuję się na poważne zbieranie nasion ziół, ale to pod koniec sierpnia.
Jeszcze nie wiem, czy siać na jesień czy na wiosnę. Jakieś szałwie, miętę, macierzankę, zobaczymy co się da jeszcze nazbierać.

Mniszek ,po przekwitnięciu ja koszę podkaszarką i z każdym rokiem jest go coraz więcej ,gdyż nasiona są rozrzucane po cały siedlisku. W tym roku prawie całe obejście było w mniszku. Ale niestety pszczółki nie bardzo się do niego zabierały. Pewnie przez pogodę.Wysiej nasiona i z roku na rok będziesz miał mniszek ,aż będzie żółciutko.Co do nasion napisz do Puław do pana Kołtowskiego i popytaj o nasiona. Nie wiem jak teraz ,ale ja na wiosnę dostałem kilkadziesiąt torebek z nasionami roślin miododajnych ,które w tym roku juz prawie wysiałem. I do tego sztobry różnych wierzb.
http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... ht=wierzby

Ja w tamtym roku na wiosnę chyba cztery dni poświęciłem na zbieranie nasion mniszka i muszę powiedzieć że idzie dość dobrze zbieranie , z tym że trzeba łapać całą garścią i wkładać do jakiegoś większego worka bo nasionka od lotek nie odpadają i w czymś małym po prostu wyfruwają. A najlepiej byłoby użyć do zbiorów czegoś takiego:

http://allegro.pl/odkurzacz-dmuchawa-do ... 35791.html

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY

normalnie piele z tego mniszka wszystkie moje rosliny w doniczkach jakie mam - jak prochu tego badziewia kiełkuje mniszek i wierzba iwa to są moje zmory napisz jaką ziemie masz na tej działce- bo nigdy nie jest tak ze będzie rosło wszystko - dobór roślin zależy od gleby

Mniszek rośnie prawie wszędzie, oprócz lasów i terenów bagiennych. Na tamtej działce też będzie rósł, tylko wszystko poprzerastało wysokimi wysokimi roślinami i jeśli mniszek tam był, to go zagłuszyło.

nieprawda o ile chodzi o tereny podmokle jest coś co się nazywa Taraxacum palustre czyli mniszek błotny

Widzisz, dzięki Tobie zajrzałem i się dowiedziałem, że jest 2000 gatunków, w tym w Polsce 380. Nie zdawałem sobie z tego sprawy.
Ja tylko mówię o tym, co widzę i mi się tereny podmokłe kojarzą bardziej z turzycami, niż z mniszkiem.

zaprawdę powiadam Ci mnogość zielska jest przerażająca właśnie susze nasiona Stachys sylvatica

Czyściec leśny? O ile pamiętam, to roślina miododajna, bo się w dzieciństwie próbowało, ale jaka jest jej wydajność? I raczej dla urozmaicenia pożytków, bo to cieniolubne? Czy pod jabłonkami urośnie?

u nie w ogródku rośnie na pełnym słońcu - kiedyś przywlokłem razem z miodownikiem melisowatym nie mam pojęcia jaka jest wydajność miodowa tego zielska ale pszczoły ba to latają - to fakt natomiast miodownik melisowaty najprawdopodobniej jest bardzo miododajny

http://allegro.pl/mniszek-lekarski-nasi ... 53413.html
Super ekologiczne.

i super cena

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura