FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Niedaleko od mojej pasieki znalazłem drzewo obsypane baziami które za kilka dni zaczną kwitnąć, nie jestem pewien co to jest chyba jakaś topola, zresztą najważniejsze czy pszczoły z tego także zbierają pyłek?

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ

Mnie to wygląda na osikę. Kora powinna być zielona.

No teraz też już nie ma wątpliwości, to osika.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ

To osika i pszczoły będą z niej zbierać pyłek.

Te odpowiedzi pomogły i mnie , dziękuję. Na mojej działce rośnie ich kilka i wiosną jest wielki szum pszczół na tych drzewach. Nie wiedziałem że to osika.
Pozdrawiam
Asaf

_________________
Ewang. Jana 3;16

Topola = osika

Sosna = świerk

Może źle to ująłem , ale osika to jeden z gatunków topoli - topola osika

A idąc dalej morfologicznym tropem to dojdziemy do wierzby.
osika, gatunek - topola osika, rodzina - wierzbowate.
Więc w pierwotnym pytaniu mamy i właściwe odpowiedzi.

Jak najlepiej rozmnażać to dzrewo i czy urośnie na suchym terenie "gliniastowapiennym"

pozdro

A po co Ci drzewny chwast ? Pożytku z tego niewiele poza silnym wzrostem a tak to tylko śmieci, wiosmą baziami i puchem a w jesieni trudno gnijącymi przez zimę liśćmi. Nie lepsza byle jaka wierzba ? A rozmnażanie ? Wsadź wiosną kawałek / 20-30 cm/ świeżej gałęzi w ziemię i będzie rosło, podlej od czasu do czasu.

jak będzie grubsza to na deski ją możesz walnąć, lekkie i nie chłoną wilgoci.

Mam taki kawałek ziemi na której nawet akacja i nawłoć nie chce rosnąć, a tak za parę lat było by do kominka.

pozdro

To co to za ziemia? jak sucha to by rosła akacja, jeśli mokra to lepsze wierzby, oprócz pyłku i miód a drewno do kominka będzie podobne.

Pozdrawiam
Robert

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ

a to ciekawe nigdy pszczół na topoli nie widziałem choć i się nie wpatrywałem bo wychodziłem z założenia że dla pszczół to mało interesujący rodzaj
drewno z osiki do kominka to niewielki pożytek ale
kiedyś wycinałem kilka osik przy drodze i tak się zastanawiałem co z tym drewnam zrobić nawet rolnik nie chciał wziaśc na opał zatrzymuje się samochód i pyta drewno na sprzedarz mówie tak podałem cene kupił ale ciekawiło mnie po co mu to drewno bo widziałem że mu na nim zależy odparł drewno osikowe może mieć styczność z żywnością i jest lekkie po wyschnięciu więc prodokuje z niego łubianki np. do truskawek
poz

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth

Pierwsze zdjęcie jakby przedstawiało topolę, patrząc na trzecie- mieszaniec iwy?

żółta wierzba to wszędzie będzie rosła.
jak mokro to ślazowiec pensylwański.

Jak dla mnie to to nie jest osika tylko Topola biała ew Topola szara- trzeba by zbliżenia pnia zrobić i zdjęcia liści- nawet suchych- bo z tej odległości to jedyne co pewne to fakt że jest to drzewo

Kiedyś znalazłem wiosną gałęzie po przydrożnych wycinkach, z baziami - takie ładne że myślałem że to wierzba. Wziąłem do wazonu - po dwóch dniach z bazi zrobiły się pięciocentymetrowe wisiory (w sumie były szare, ale troche schowane pylniki były czerwone), a z nich sypało się mnóstwo żółtego pyłku, a jeszcze więcej po potrząśnięciu. W końcu dookoła wazonu zrobiła się gruba warstwa pyłku. Co bardziej uczuleni zaczęli kichać więc długo to nie postało. Pyłek zmiotłem (wyszło jakieś 1,5 cm na dnie słoika 0,5 l) i dałem pszczołom luzem. Zainteresowanie było mizerne ale może jakoś zapleśniał albo złapał zapach "Pronto". Teraz raczej zrobiłbym ciasto. Jak kto nie jest uczulony niech odetnie gałęzie z baziami i sprawdzi sam. Natomiast jeśli pszczoły mają w okolicy Iwę to topolę oleją, ale jak nic innego nie ma to z braku laku...

A czy to była T. biała czy T. osika to sprawdzę jak będą liście - po kwitnieniu już mnie nie interesowały.

Topola to faktycznie badziew jako drewno, ale z osiki pszczoły robią propolis (odróżnia się bo jest czerwony), więc w okolicy niech se rosną, zwłaszcza, że i tak nie będą się pytać o pozwolenie