FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Czeremcha... tylko jaka?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=676
Strona 1 z 1

Autor:  minikron [ 24 maja 2008, 16:02 - sob ]
Tytuł:  Czeremcha... tylko jaka?

Proszę o pomoc w rozwiązaniu zagadki.
Zwiedzając w zimie okolice pasieki pod kątem pożytków, widziałem duże połacie lasu zarośnięte, jak mi się wtedy wydawało, kruszyną. Ucieszyłem się, bo kruszyna to dość dobry pożytek dla pszczół, a było tego na prawdę dużo - w zasięgu lotu z 40 ha, a gdyby wywieźć pszczółki do lasu, to dosłownie setki ha tych zarośli, a w niższym podszycie malina. (Wywieźć i tak zamierzam, na malinę).
Miało być pięknie, ale moja kruszyna okazała się być czeremchą :]
I tu moje pytanie - nie wiem jaka to czeremcha, i czy mogę spodziewać się z niej pożytku?
Okres kwitnienia wskazuje, że nie jest to czeremcha zwyczajna (zwyczajna kwitnie w kwietniu/maju, a ta o której mówię, dopiero zacznie kwitnąć). Oczywiście po samym okresie kwitnienia nie ma co osądzać, w tym roku jest to wszystko jakby poprzestawiane.
Czy jest jakiś sposób na określenie która to czeremcha? Amerykańska czy MAAcka? Czy może jednak zwyczajna opóźniła kwitnienie? Czy jakaś jeszcze inna, której nie znam?
Czy jest gdzieś określona wydajność tych drzew? Jest z nich pożytek dla pszczółek?

edit

Po zdjęciach kory widzę, że jest to raczej czeremcha Maacka (duże jasne przetchlinki - to one mnie zmyliły, podobne ma kruszyna). Prośba więc o podanie, czy jest to pożytek dla pszczół i jeśli tak, to jaki?

Autor:  osarek [ 14 lipca 2008, 23:07 - pn ]
Tytuł: 

to będzie amerykańska i miodu z niej nie będzie bo pszczoły niechętnie ją odwiedzają (niemiło pachnie)

Autor:  niki48 [ 15 lipca 2008, 07:59 - wt ]
Tytuł: 

Witam
Właśnie mam dwa drzewka czeremchy amerykańskiej posadzonej na działce obok pasieczyska. Muszę powiedzieć, ze pszczoły w tym roku bardzo chętnie ją odwiedzały i to przez cały dzień. Praktycznie zapach nie jest zbyt duży.
Dodatkowo czeremcha amerykańska jest ładnym drzewkiem ozdobnym (nie krzakiem jak zwykła). Owoce ma dość duże, świetnie nadające się na winko, już sprawdzone. w tym roku będę eksperymentować jakąś nalewkę czeremch z miodem. Jedynie to co można zarzucać temu drzewku, to w tym roku u mnie był dość krótki okres kwitnienia, ale może trochę było za sucho. No i oczywiście mam problemy ze znalezieniem sadzonek, a nie bardzo potrafię i nie ma m czasu robić samemu sadzonki
pozdrawiam
Włodek

Autor:  osarek [ 15 lipca 2008, 09:22 - wt ]
Tytuł: 

wystarczy posiać z nasion na pewno wzejdzie. to jest bardzo ekspansywna roślina w lasach traktowana jako chwast. też mam już spore drzewo i pszczoły na kwiatach nie widziałem

Autor:  leonzawodowiec [ 08 października 2008, 15:25 - śr ]
Tytuł: 

Czeremcha amerykańska jest bardzo lubiana przez pszczoły.
Co prawda ma bardzo niską wydajność bo około 35kg/ha ale u mnie kwitnie w czasie
pustki kwiatowej i jest pięknie oblatywana a że jest tego naście hektarów to i nadstawki są zapełnione bardzo smacznym miodem i praca idzie całą parą.

Autor:  krzysglo [ 08 października 2008, 15:28 - śr ]
Tytuł: 

leonzawodowiec pisze:
Czeremcha amerykańska jest bardzo lubiana przez pszczoły.
Co prawda ma bardzo niską wydajność bo około 35kg/ha ale u mnie kwitnie w czasie
pustki kwiatowej i jest pięknie oblatywana a że jest tego naście hektarów to i nadstawki są zapełnione bardzo smacznym miodem i praca idzie całą parą.


U mnie na czeremche nawet nie patrzą. Żona sie śmieje - po coś ją posadził ?

Autor:  paraglider [ 23 listopada 2008, 11:42 - ndz ]
Tytuł: 

Mam w pasiece czeremchę zwyczajną,odurzająco"śmierdzi",aż głowa boli.Jeszcze nigdy na kwiatach nie widziałem pszczoły.To czeremchę amerykańską oblatują.Za to czeremcha jest OK,zawsze mam z niej miodzik. Jednym krzaczkiem się nie zainteresują,muszą być hektary!

Autor:  krzysglo [ 24 listopada 2008, 10:11 - pn ]
Tytuł: 

A ta co na naszych terenach jest ? to nie jest amerykańska ?

Autor:  niki48 [ 24 listopada 2008, 12:22 - pn ]
Tytuł: 

witam
Zdecydowanie jest istotna różnica między zwykłą czeremchą a Amerykańską. Z czeremchy amerykańskiej dodatkowo robię wino. Pszczółki amerykańską oblatują pięknie, a zwykłą mijają z daleka.
pozdrawiam
włodek

Autor:  krzysglo [ 24 listopada 2008, 15:55 - pn ]
Tytuł: 

A jak odróżnić jedną od drugiej ?

Autor:  niki48 [ 24 listopada 2008, 16:02 - pn ]
Tytuł: 

Witam
Myślę, że różnica jest bardzo widoczna. Amerykańska jest zdecydowanie drzewem, raczej nie ma odrostów, nie krzewi się, liście błyszczące znacznie większe podobne do czereśni, owoce zdecydowanie większe w dość dużych gronach. jest opis na wilkopedii. ale myślę, że jak zobaczysz to później nie będzie problemów z rozpoznaniem.
pozdrawiam
WN

Autor:  BoCiAnK [ 24 listopada 2008, 16:18 - pn ]
Tytuł: 

krzysglo pisze:
A jak odróżnić jedną od drugiej ?


Zwykła to po naszemu Kociembina śmierdzi i jest omijana z daleka przez prawie wszystkie owady a zwłaszcza pszczołowate i pszczoły
Amerykańska szlachetna pachnie z nasion szybko się rozsiewa a zwłaszcza jak nasiopnko przejdzie przez układ pokarmowy ptaszka

Autor:  and777 [ 24 listopada 2008, 17:35 - pn ]
Tytuł: 

krzysglo jak masz obie czeremchy to odróżnisz po terminie kwitnienia, amerykańska póżniej kwitnie. Zwykła czeremcha ma różne nazwy regionalne, u nas mówią "smrodyń".
and777

Autor:  buszmeN [ 24 listopada 2008, 17:57 - pn ]
Tytuł: 

U mnie mówią na to korciepka, kwitnie w maju, ładnie pachnie , ale pszczoły w maju maja tyle innych pożytków , że niewiele oblatuje to drzewko.Pozdr.

Autor:  krzysglo [ 27 listopada 2008, 09:33 - czw ]
Tytuł: 

A ma ktoś może nasiona - amerykańskiej ? albo sadzonki ?

Bo u mnie to tylko ta śmierdząca rosnie (krzewi się również).

Autor:  albert [ 31 października 2010, 22:15 - ndz ]
Tytuł:  czeremcha amerykańska

jakie tereny lubi podmokłe czy suche

Autor:  anZag [ 01 listopada 2010, 08:40 - pn ]
Tytuł: 

krzysglo, U mnie rosną pojedyncze krzaki prawie drzewa amerykańskiej ale niewiele pszczół ją oblatuje jeśli mają coś innego to nie uświadczysz tam żadnej pszczółki, są to zarośla nad Wisłą i dobra ziemia. Na innym stanowisku pod lasem, gdzie rośnie akacja i gleba jest tak słaba, piaszczysta że nikt jej nie uprawia też jest dużo czeremchy, tylko jest dużo drobniejsza i gęściejsza, pewnie jest to zwyczajna, ale żadnej pszczoły nigdy na niej nie widziałem.
Gdybyś potrzebował nasion mogę Ci zebrać i przesłać, tylko nie znam się na jej rozmnażaniu i nie wiem jak się to robi.

Moim zdaniem jeśli Chcesz mieć krzew miododajny Zasadź sobie oliwnik wąskolistny, kwitnie wtedy co czeremcha i ma aromatyczny miód.

Autor:  albert [ 01 listopada 2010, 18:53 - pn ]
Tytuł: 

apropo oliwnika jak to sie rozsadza za pomocą nasion czy szpalerów bo z wyglądu to jak wierzba

Autor:  Jarosław Drozd. [ 06 lutego 2011, 00:33 - ndz ]
Tytuł: 

Ludzie: Czeremcha Amerykańska to chwast leśny, bardzo inwazyjny i wypierający kruszynę. Nie rozsiewajcie tego :wnerw: - i tak się samo roznosi. Pożytek z tego mizerny, bo to kwitnie wszystkiego ze trzy dni tuż przed akacją (najczęściej zachodzi na akację) a wtedy "panie' mają ją gdzieś, a zajmuje miejsce pożądnym krzaczkom. Lepiej to :tasak: i sadzić lipy, ba: cokolwiek.

Autor:  mik [ 06 lutego 2011, 03:43 - ndz ]
Tytuł: 

w latach 70 padł pomysł aby wzbogcic monkultury leśne ,i padło na czeramche jesli sadzili Amerykańską to jesze ok ale zwyczajna to masakra gożej jak dziki bez ,u mnie nazywają to smrodyną rosne tego masa .A tak jak piszecie pszczoły olewają to choć kwiatu co nie niara.

Autor:  RzEpAtdi [ 06 lutego 2011, 11:55 - ndz ]
Tytuł: 

tak jak kolega wyżej napisał czeremchę wprowadzono z myślą o wzbogaceniu podszytu leśnego i ściółki w składniki mineralne poprzez szybki rozkład lisci,a czeremcha łatwo sie rozsiewa i szybko rośnie. Teraz już wiadomo że był to błąd ponieważ jest gatunkiem niepożądanym na szkółkach i uprawach leśnych bo zagłusza i przerasta gatunki pożyteczne.trzeba z nia walczyc na uprawach do 5 roku życia różnych gatunków drzew

Autor:  pools [ 06 lutego 2011, 13:02 - ndz ]
Tytuł: 

[quote="Jarosław Drozd"]Ludzie: Czeremcha Amerykańska to chwast leśny, bardzo inwazyjny i wypierający kruszynę.

Czy na pewno to co widziałeś to Czeremcha Amerykańska, z moich obserwacji to w lasach występuje tak jak piszesz, ale zwyczajna. amerykańską spotykam tylko w nasadzeniach miejskich. A te dwa gatunki, niby takie same, to dla pszczół zupełnie odmienne. Amerykańska super, zaś zwyczajna ,nie ma dla nich żadnego znaczenia.

Autor:  and777 [ 06 lutego 2011, 14:54 - ndz ]
Tytuł: 

U nas dodawano czeremche amerykańską do sadzonek sosny i brzozy jako dodatek dla ptaków. Czeremcha zwyczajna rosnie w różnych podmokłych laskach, bardzo agresywny krzew wypiera kruszynę.
and777

Autor:  Szczupak [ 06 lutego 2011, 15:33 - ndz ]
Tytuł: 

Jarosław Drozd pisze:
Ludzie: Czeremcha Amerykańska to chwast leśny, bardzo inwazyjny i wypierający kruszynę. Nie rozsiewajcie tego - i tak się samo roznosi. Pożytek z tego mizerny, bo to kwitnie wszystkiego ze trzy dni tuż przed akacją (najczęściej zachodzi na akację) a wtedy "panie' mają ją gdzieś, a zajmuje miejsce pożądnym krzaczkom. Lepiej to i sadzić lipy, ba: cokolwiek.

Pracójąc ongiś w lesie jako drwal :tasak:
miałem do czynienia z czeremchą obydwu gatunków i kruszyną i leszczyną i z wszelkimi krzaczkami tworzącymi podszyt i drugie pietro lasu
niestety czremcha amerykańska wprowadzona do naszych lasów zdominowała i zagłuszyła gatunki rodzime
i po 30 latach od wprowadzenia w uprawy lesne :pojedynek: nawet konkuruje juz z wyższym piętrem lasu z drzewami :szok:
Dlatego tak jak mój przedmówca zdecydowanie odradzam sadzenia tego gdzie kolwiek
natomiast zachęcam do sadzenia lip i nawet akacji :oczko: napewno przyniesie to więcej porzytku :pl:

Autor:  pools [ 06 lutego 2011, 17:26 - ndz ]
Tytuł: 

To jednak tylko u Mnie rośnie sama zwyczajna.
Dzięki za wytłumaczenie.

Autor:  Jarosław Drozd. [ 06 lutego 2011, 19:29 - ndz ]
Tytuł: 

Trudna pomylić Czeremchę Zwyczajną z Amerykańską bo pierwsza kwitnie w końcu kwietnia a ta druga miesiąc później. Ta pierwsza nie przeszkadza - konkuruje pożytkowo z mniszkiem i sadami, więc pszczoły jej prawie nie oblatują. Do tego bardzo mocno pachnie - z daleka nawet przyjemnie, ale pod samym drzewem po kilku minutach może zemdlić. Ta druga zapycha trochę dziurę między rzepakiem a akacją ale mało efektywnie i konkuruje z pożytecznymi krzewami, zwłaszcza kruszyną, która nektaru daje niewiele więcej, ale kwitnie bardzo długo i może nawet dać miód towarowy. Kwiatki Cz. Amerykańskiej pachną słabo, za to świeże drewno szczerze mówiąc śmierdzi.

Autor:  6Cichy [ 07 lutego 2011, 10:42 - pn ]
Tytuł: 

Postaram napisać trochę prościej jak odróżnić oba gat;
czeremcha pospolita;
kwitnie koniec kwietnia pocz maja
liście od górnej strony nie błyszczą !!
kwiaty zwisające
gat rodzimy słaby pożytek dla pszczół

czeremcha póżna( amerykańska)
kw kon maja pocz czerwca
liście błyszczące i gładkie
kwiaty wyprostowane ku górze
gat inwazyjny wypiera rodzime gatunki bardziej miododajny od poprzedniego

oba gat w podszycie najlepiej wilgotnych lasów, wprwadzana na ubogie gleby owoce dla ptaków, obad ściółki, drewno pędy wydają charakterystychny zapach

Autor:  Przemek [ 25 maja 2011, 19:59 - śr ]
Tytuł:  czeremcha

Witajcie

Która to odmiana czeremchy ?? jak dla mnie amerykańska ale pszczół na niej nie widać, zdjęcia z dziś (25.05)
Obrazek
Obrazek Obrazek

Autor:  Cordovan [ 25 maja 2011, 21:40 - śr ]
Tytuł: 

Amerykańska z tym że pszczół na niej nie widzisz bo może mają korzystniejszy dla nich pożytek lub czeremcha jeszcze nie nektaruje w pełni temu jej nie oblatują. :oczko:

Autor:  BoCiAnK [ 25 maja 2011, 21:46 - śr ]
Tytuł: 

Tak to Amerykańska Czeremcha mam jej dość dużo posadzonej a bedę sadził jeszcze więcej
Pszczoły ją super oblatują
Możliwe że masz inny bogatszy pożytek i temu ją mijają ;-)

Autor:  Przemek [ 27 maja 2011, 10:34 - pt ]
Tytuł:  Czeremcha

Druga lokalizacja (Łódź Teofilów)

Jak dla mnie Czeremcha amerykańska ale wolę się upewnić bo chciałbym stąd pobrać sadzonki jesienią.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Mieszko [ 27 maja 2011, 11:44 - pt ]
Tytuł: 

Dla mnie to też jest czeremcha amerykańska. Zwyczajna ma szersze liście, bardziej widoczne nerwy i mniej świecące liście.

Ciekawe jest drewno czeremchy, ciężkie i twarde. Miałem kiedyś przyczepkę drewna, poszło do kominka. Ciekawe, co by się dało sensownego z tego robić?

Autor:  potok5 [ 27 maja 2011, 23:15 - pt ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Tak to Amerykańska Czeremcha mam jej dość dużo posadzonej a bedę sadził jeszcze więcej
Pszczoły ją super oblatują
Możliwe że masz inny bogatszy pożytek i temu ją mijają ;-)


A to ciekawe. U mnie w lasach czeremchy amerykańskiej od groma, ale pszczoły nie widziałem. Może zależy na jakiej ziemi rośnie. W koło mam piaski i bory sosnowe. Na takiej kurzawie być może w ogóle nie nektaruje.Cały maj to walka z nastrojem rojowym.Pszczoły nie mają się gdzie wykazać. :do bani: W czerwcu i do połowy lipca trochu lepiej. U Bogdana w pasiece kwitnie więcej mniszka niż w całej mojej miejscowości. Czeremcha też Mu wabi pszczoły...gdzie tu sprawiedliwość? :wnerw: :oczko: Pomyślę nad przeprowadzką :piwko:

Autor:  Jarosław Drozd. [ 28 maja 2011, 22:59 - sob ]
Tytuł: 

Już przestańcie z ta czeremchą :do bani: . To jest bullshit a nie pożytek :do bani: . Nasadźcie sobie akacji albo śnieguliczki a nie tego dziadostwa :do bani: !!!! Koło mnie rośnie tego od groma a i tak wszystkie pszczoły szukają akacji a toto olewają. To jest nie do wytępienia a miodu z tego nazbieracie dopiero jak nic innego nie będzie :do bani: . Wypiera wszystko: wierzby, leszczyny, kruszynę i co tam jeszcze. Nawet przyzwoite grzyby pod tym nie rosną.

Ktoś powie że nawłoć też jest inwazyjnym chwastem, ale nie ma co porównywać - choćby z powodu terminu kwitnienia i miododajności.

Autor:  Jarosław Drozd. [ 07 czerwca 2014, 00:06 - sob ]
Tytuł:  Re: Czeremcha... tylko jaka?

Małe uzupełnionko:
Ze względu na nietypową zimę i długą wiosnę oraz na układ pogodowy polegający na zimnych ogrodnikach przez cały maj z przerwami, po przekwitnięciu typowych wiosennych pożytków powstała dziura pożytkowa przed akacją. Dzięki temu pszczoły naniosły czegoś co na 90% pochodzi z Cz.Am. (10% daję na spadź dębową). Jest to NIEJADALNE. Jest gorzkie i smakuje jak terpentyna. W miodarce miesza się z innymi rodzajami miodu i (z trudem) da się strawić, ale ogólnie syf. SYF.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/