FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=13&t=12109
Strona 1 z 2

Autor:  minikron [ 13 lutego 2014, 16:57 - czw ]
Tytuł:  Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Miałem wątpliwości, czy nie umieścić tego tematu w dziale "Szkodniki pszczoły miodnej", ale nie znam poziomu poczucia humoru niektórych moderatorów.
Sprawa dotyczy:
https://docs.google.com/file/d/0BzOVGFq ... edit?pli=1
Zamieścił to kolega z bratniego forum.
Po szybkim przeglądzie:
- Najważniejsze: ograniczenie ilości miodu, który będzie można sprzedać w sprzedaży bezpośredniej do 1600 kg rocznie.
- Trochę mniej ważne ale bardziej wkurzające: wprowadzenie wymogu dokumentowania sprzedaży.

Autor:  Dominikkuchniak [ 13 lutego 2014, 17:31 - czw ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Ten limit to dlatego że:
Do 80 pni to pasieka przydomowa, nie odprowadzamy podatków. Dla ula stacjonarnego roczna produkcja miodu przyjęta jest na poziomie 14 kg, a dla wędrownego 26 kg, średnio jest 20 kg. 20kg x 80pni = 1600kg i stąd ten limit.
Dokumentacja jest po to by sprawdzić czy się limitu nie przekroczyło.
Ten limit dotyczy sprzedaży bezpośredniej a resztę trzeba sprzedać hurtowo. (Tu mogłem przekręcić bo nie pamiętam dokładnie, muszę sprawdzić w materiałach ze szkolenia :) )

Ale jak to w życiu bywa, przepisy swoją drogą, dokumentacja pszczelarza swoją a produkcja i sprzedaż jeszcze inną. :wink:

Autor:  ja-lec [ 13 lutego 2014, 17:51 - czw ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Nie ma co się martwić przecież partią współrządzcą jest partia chłopska która nie da nam krzywdy zrobić! :D

Autor:  xsiek [ 13 lutego 2014, 20:12 - czw ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

ja-lec pisze:
Nie ma co się martwić przecież partią współrządzcą jest partia chłopska która nie da nam krzywdy zrobić! :D
:thank: :haha: :haha: :haha:
Dominikkuchniak, widzę że szkolenie zaowocowało :wink:

Autor:  CYNIG [ 13 lutego 2014, 20:17 - czw ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

W "Agrobiznesie" podawali, że są w tej chwili procedowane dwie propozycje ustawy i nie widać kompromisu to jeszcze na dodatek jakaś partia złożyła kolejny zupełnie odmienny projekt.

Autor:  Dominikkuchniak [ 13 lutego 2014, 21:48 - czw ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

No pewnie :mrgreen: już nie mogę doczekać się tego niedzielnego :wink:

Autor:  Tazon [ 13 lutego 2014, 23:01 - czw ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

minikron pisze:
- Najważniejsze: ograniczenie ilości miodu, który będzie można sprzedać w sprzedaży bezpośredniej do 1600 kg rocznie.


Ale na ograniczali :haha:

Autor:  minikron [ 13 lutego 2014, 23:11 - czw ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Tazon pisze:

Ale na ograniczali :haha:


Naograniczali, bo będę musiał pasiekę podzielić na 3, żeby się w limicie zmieścić.
Jedno jeszcze co zauważyłem - w całej masie podmiotów biorących udział w konsultacjach społecznych brak jakiegokolwiek związku pszczelarskiego.
Zaspali.

Autor:  Tazon [ 13 lutego 2014, 23:14 - czw ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

minikron pisze:
Tazon pisze:

Ale na ograniczali :haha:


Naograniczali, bo będę musiał pasiekę podzielić na 3, żeby się w limicie zmieścić.
Jedno jeszcze co zauważyłem - w całej masie podmiotów biorących udział w konsultacjach społecznych brak jakiegokolwiek związku pszczelarskiego.
Zaspali.


Nie przejmuj się tak do końca. Czarny rynek będzie :D co 5 osobe zapisywać :D
I tylko te osoby które kupują 1-2 słoiki :D

Autor:  adamjaku [ 13 lutego 2014, 23:29 - czw ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Mało masz roboty w pasiece.. jeszcze zapisywać.. a za rok jednak kupić kasę fiskalną i wydawać paragony.. za 2 lata, zacząć płacić podatek, mały, 3 %.. za 3 lata 7, a za 4 23%.. no bo to niby normalny produkt...

Autor:  Tazon [ 13 lutego 2014, 23:33 - czw ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

adamjaku pisze:
Mało masz roboty w pasiece.. jeszcze zapisywać.


Kogo mi się umyśli to siebie zapisze nawet ciebie adamjaku, :haha:

Autor:  asan [ 14 lutego 2014, 00:13 - pt ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Tazon, cfaniakujesz jak gówniarz. Życie to nie je bajka. Przyjdzie urzędnik, zrobi zakup kontrolowany. Wyliczą ile oszukałeś, dostaniesz do zapłacenia 75% podatku od tego.
A związki pszczelarskie mają widać inne rzeczy do roboty, np załatwiać fumflom z przetwórni miodu wykoszenie konkurencji ze strony pszczelarzy, więc się niema co dziwić że się nie farbą na afisz :twisted:

Autor:  Tazon [ 14 lutego 2014, 00:16 - pt ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

asan pisze:
Tazon, cfaniakujesz jak gówniarz


O masakra :d i wypraszam sobie dorosły, mądry człowieku :D

Trzeba być tobą żeby o tym nie wiedzieć, żeby sprzedawać bez odnotowania nowej osobie :D :haha: :haha:

A primo, jak się biedzie darzyć jeszcze z dwa lata to będzie działalność gospodarcza :mrgreen:

Autor:  Romek [ 14 lutego 2014, 00:30 - pt ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Z tego co ostatnio słyszałem na temat tej ustawy to nie jest do końca taka zła bo ma między innymi umożliwić sprzedaż wyrobów przetworzonych których dotąd pod szyldem sprzedaży bezpośredniej nie można. Problem w limitach kwot o które spierają się partię. Jest propozycja jednej partii z koniczynką odnośnie nowej ustawy a to wszystko znowu przeciągnie.
Co do spraw podatkowych to prędzej czy później i tak pewnie sięgną do naszej kieszeni :tasak:

Autor:  DROBNY [ 14 lutego 2014, 07:29 - pt ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Nie jest tak źle i nie jest tak dobrze. Rozporządzenie nie wyszło narazie poza pokoje urzędników no i pod stołem dotarło do pszczelarzy. Pisałem o tym już miesiąc temu. Limit ma się ni jak do rzeczywistości łatwo go obalić. Gorsze są sprawy w tym rozporządzeniu. Wymagania co do pojazdów i pomieszczeń, sprzedaż tylko produktu nieprzetworzonego, prowadzenie ewidencji. Ale wszystko jest do załatwienia póki jeszcze jest na etapie koncepcji urzędników.

Autor:  asan [ 14 lutego 2014, 10:23 - pt ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

DROBNY pisze:
wszystko jest do załatwienia póki jeszcze jest na etapie koncepcji urzędników.


Tymczasem WZP Kraków organizuje konkurs na pszczelarskie pozdrowienie :-D

Autor:  ja-lec [ 14 lutego 2014, 10:26 - pt ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Każda ustawa ma coś na celu i trzeba się zastanowić komu jest na rękę wykończenie drobnych pszczelarzy przez rożne utrudnienia. Dlaczego np. nie myślą o wprowadzeniu zakazu miodu z zawierającego pyłki kwiatów nie występujących w Polsce, i na które nasz organizm nie jest uodporniony, i więcej przynoszą szkody jak pożytku. Wiadomo że w dużym stopniu Ci drobni pszczelarze zaspokajają nasz rynek przez co nie zarabiają na tym koncerny mimo promocji
Tazon pisze:
Nie przejmuj się tak do końca. Czarny rynek będzie :D co 5 osobe zapisywać :D
I tylko te osoby które kupują 1-2 słoiki :D


Głupie gadanie takich delikwentów łatwo wyłapać, a poza tym byłby to marginalny proceder.
Po to mamy związki i fora na których możemy się zjednoczyć i nie dopuścić do niekorzystnych zmian tak dla nas jak i konsumenta. Należy brać przykład z Francuskich rolników,w jedności siła, a nie myśleć tylko o sobie ze da się zakombinować.

Autor:  ja-lec [ 14 lutego 2014, 10:31 - pt ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

DROBNY pisze:
Ale wszystko jest do załatwienia póki jeszcze jest na etapie koncepcji urzędników.


Z tego co wiem to masz tam u góry coś do powiedzenia to załatwiaj do puki nie za późno.

Autor:  aleksx [ 14 lutego 2014, 20:59 - pt ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Bardzo ciekawy temat.

Ja tam nie wierzę w ustawy "dla naszego porzytku". Wiadomo, że potrzebne jest prawo, by byl prządek, jednak ostatnio jak patrze co się dzieje w naszym kraju, to mnie delikatnie mówiąc krew zalewa.

To że "świta rządząca światem" wycina wszystko co się da na naszej ziemi, to dla mnie już normalka. Pytanie, co my z tym faktem zrobimy. Będziemy siedzieć na tylkach i tylko bidować, czy weżniemy się do jakiegoś dzialania. Pytanie tylko do jakiego ?!

Produkt, wychodzący od tzw drobnych pszczelarzy, spelnia podstawowe wymogi zdrowotność. Czy tak samo będzie, gdy duże koncerny będą produkować miód ? A nawet jeśli nie będą produkować, to kto będzie kontrolowal, co trafia na polski rynek i skąd ?

Wydaje mi się, że że z pszczelarzami bedzie podobnie, jak z rolnikami produkujacymi mleko. Na poczaktu pomagali, byly duże dofinansowania do przekwalifikowania gospodarstwa na produkcję mleka. Zaostrzyli wymogi, wycinając drobnych pod pretekstem niespelnienia norm, bo to nie ma pyltek w hlewni, bo to nie ma dojarki, bo to coś tam plywa w mleku. No poniekąd mieli racje, bo nie ma możliwości przy dojeniu ręcznym, by coś nie wpadlo. Pomijam obecną cenę i kary za nadprodukcję i braki w produkcji. W mojej rodzinnej miejscowości jest chyba ze 3 producentów, a okolo 2 lat temu w niemal każde gospodarstwo bylo drobnym producentem mleka. Nie wiem, jak jest u 2 producentów, ale wiem jak jest u mojego kuzyna. U moich rodziców krowa żyla okolo 15, u mojego kuzyna, średnio okolo 3 lata daje mleko, potem wymiana. Nie pamiętam, by moi rodzice kiedykolwiek, sypali do żlobu chemię, a kuzyn kupuje niewiadomo co tonami, nie wspominając o roślinach GMO. A jak przyszedl na świat jego syn, to przyszedl do moich rodziców kupić mleko. W takim razie co on produkuje, i pytam się, gdzie są ci, ktorzy zajmują się kontrolą ?

Stawiam swoją glowę, że tak samo będą chciali zrobić z pszczelarzami.

No i jeszcze nutka polityki. Łatwiej jest uciszyć na wiosce 3 tzw, farmerów, niż calą wioskę, czy "wioski producentów mleka", np, za pomocą banków. :) Bo czyje są banki ? Nasze ? Nam slużą ?

A co do pszczelarzy. Ciekawe, czy ktokolwiek z pszczelarzy zdaje sobie z tego sprawę, że "brać pszczelarska" jest pod lupą............Kumaci chyba wiedzą co mam na myśli, a ci którzy nie wiedzą, niech zaczną myśleć.
A z jakiego powodu ? A no z takiego, że pszczola prócz znanych i wiadomych funkcji, ma jeszcze jedną. Nazywam ją informacyjną. Jeśli jest w przyrodzie nie tak, umiera pierwsza.

A co jest nie tak ? A no często na niebie mamy ciekawe zjawiska. Powodzie, też nie są dzielem przypadku, a w necie można od czasu do czasu znaleść informacje o broni opartej na mikrofali. A jak by poszukal to i by jescze wiele, wiele nie koniecznie ciekawych informacji znalazl, co z nami szarakami, wyprawiają, "bązowie światowi"

Pozdrawiam aleksx

Autor:  robi00 [ 14 lutego 2014, 22:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Ten limit to dlatego że:
Do 80 pni to pasieka przydomowa, nie odprowadzamy podatków. Dla ula stacjonarnego roczna produkcja miodu przyjęta jest na poziomie 14 kg, a dla wędrownego 26 kg, średnio jest 20 kg. 20kg x 80pni = 1600kg i stąd ten limit.
Ciekawe czy jakby średnia produkcja miodu z ula w Polsce była podawana np 50 kg to limit by wynosił 4 tony? czy by raczej zmniejszyli wielkośc pasieki amatorskiej do np 30 uli. Kasa fiskalna znowu się zbliża a tak się cieszyłem że pozbyłem się jej.

Autor:  bo lubię [ 14 lutego 2014, 23:04 - pt ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Gdyby dzisiaj trybunał konstytucyjny orzekł że pieniądze z OFE przerzucone są nie legalnie na konta ZUS, to powstała by dziura budżetowa ponad 140 mld zł,wyobrażacie sobie ?,poinformowała w piątek wiceminister finansów Izabela Leszczyna.Takie dziury to Caryca mogłaby pozazdrościć .Tak się chłopaki bawią,a żreć się chce.W tym roku obcięli budżetowe dopłaty dla rolników do hektara o kolejne kilka procent ,w działach specjalnych i po części w przetwórstwie siedzi część koryta ,no niestety pewnie nie w pszczołach.Tak jak kiedyś kasy fiskalne zaczeli wprowadzać od babci klozetowej i taksówkarza ,tak teraz od najmniej zorganizowanych hobbystów .

Autor:  Lenin [ 14 lutego 2014, 23:09 - pt ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

A ja kasę mam bo sam chciałem.

Autor:  aleksx [ 14 lutego 2014, 23:50 - pt ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

A co z tą kasą z OFE która gdzieś się "zapodziala" ? No powiedzą, że CO2 globalnie ociepla klimat, więc "naturalnie wyparowala" :(

Autor:  misza30 [ 15 lutego 2014, 00:16 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Lenin, to niedługo będziesz z niej korzystał w całej rozciągłości.... i pamiętaj że według tego projektu masz trzymać papiery do "usranej śmierci".

czy poza nielicznymi przypadkami m.in. minikron, aleksx, adamjaku, żadna lampka się wam nie zapala? wystarczy zwrócić uwagę na wykładnie literalną...

jeżeli tak bardzo lubicie jak was doją i strzygą na każdym kroku to klaszczcie nadal

ten projekt tyczy się sprzedaży bezpośredniej - dotyczy więc i detalistów i zawodowców. ( nie przewiduje podziałów o których to niektórzy coś wzmiankują powołując się na zasłyszane ploty. I będzie pozamiatane, kto się ostoi ??

Autor:  aleksx [ 15 lutego 2014, 01:19 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

aleksx pisze:
W mojej rodzinnej miejscowości jest chyba ze 3 producentów, a okolo 2 lat temu w niemal każde gospodarstwo bylo drobnym producentem mleka. Nie wiem, jak jest u 2 producentów, ale wiem jak jest u mojego kuzyna. U moich rodziców krowa żyla okolo 15, u mojego kuzyna, średnio okolo 3 lata daje mleko, potem wymiana. Nie pamiętam, by moi rodzice kiedykolwiek, sypali do żlobu chemię, a kuzyn kupuje niewiadomo co tonami, nie wspominając o roślinach GMO. A jak przyszedl na świat jego syn, to przyszedl do moich rodziców kupić mleko. W takim razie co on produkuje, i pytam się, gdzie są ci, ktorzy zajmują się kontrolą ?

Pozdrawiam aleksx



Ups. mala literówka.
Powinno być: "a okolo 20 lat temu w niemal każde gospodarstwo bylo drobnym producentem mleka."

Jeszcze 10 lat temu, sam, jak rodzice nie mogli, wstawalem przed godz 5 by wynieść okolo 20 litrów mleka, a takich jak ja bylo wielu.

Tak więc, napewno nie będzie to proces 2 letni, a raczej może 10-cio letni. Na początku trzeba będzie spisywać, potem ksay i maly podatek, a potem większy no i wymogi... A jak będą opory, to wystarczy jeden reportaż np w "Uwaga" i cala Polska zobaczy, ile to pszczelarze zarabiają i nie placą podatków, i raczej nikt nie stanie w naszej obronie, mam na myśli drobnych pszczelarzy. Wielcy potentaci sobie poradzą.

Mawiają: "prawo jest jak pajęczyna, wróbla przepuści a muchę (albo pszczolę) zatrzyma".

Zgodnie z zasadą : "kropla drąży kamień nie swą silą, lecz ciąglym spadaniem", niemal wszystkie procesy rozkladajace nas, Polaków i Polskę, są rozlożone w czasie, więc pszczelarstwo drobne też będą rozkladać malymi kroczkami.

Skasowali w pierwszej kolejności, po 89 roku, media, drukarnie książek gazet, telewizję, by "pruć nam mózgi", potem dobrali sie do banków, sprzedali z kasą poniżej 0,1 % wartości, huty, cukrownie itp. Przy trasie Kielce -Rzeszów stala mala cukrownia. Przetrwala zabory, I wojnę, II wojnę, komunizm, nie przetrwala UE. Osoby, które kiedyś byly na pierwszych stronach gazet, braly kasę z tzw funduszy unijnych, by zrównać ją z ziemią - pocieli ją na zlom, bo się nie oplacalna, a teraz cukier kupujemy zachodni, pakowanych w tych cukrowniach, które jeszcze nie pocieli.

Bylem świadkiem jak mój wójek ( dobrze, że nie ze krwi, tylko ożeni się z ciotką) wykończyl pewien zaklad, potem dostal posadkę w innym zakladzie, i też go wykończyl, potem przenieśli go do Kielc, a teraz jest na śląsku, i tez coś wykańcza. Szkoda, że nie mogę podać nazwisk. Nie to, żebym się bal, tylko już raz mnie chcieli "uciszyć". Szkoda, że nie mogę napisać, czyja kanceralia prawna pisala na mnie akt oskarżenia. Też z pierwszych stron gazet i prograów telewizyjnych. :) To jest pewnego rodzaju zaszczyt, że jakiś tam "ziutek" jest w poprzek "wielkim bązom".:)

Reasumując, chyba każdy Polak musi zainwestować w przydomowe ogródki, (jeśli nam oczywiście pozwolą) by uprawiać cebule, która będzie na potrzebna do smarowania tylków, ponieważ szykuje się "niezle kopanko".

Glowa do góry, latwo im z nami nie pójdzie, jeśli... :)

Aleksx

Autor:  Zdzisław. [ 15 lutego 2014, 09:37 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

aleksx, Wyborczy maraton przed nami to i agitatorzy i " agitki" poszły w ruch :wink:
Dobrze ze pszczoły nie czytają :shock: bo od tej wiosny wystąpiłby syndrom
................. pszczoły ,nowum na skale Światową .

Autor:  trzciny [ 15 lutego 2014, 09:42 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Dla takiego tematu powinien powstać osobny dział.
Np.:
"Dalekosiężne plany Rządu w niszczeniu Pszczelarstwa Polskiego"
"Jak zniszczyć Pszczelarstwo - porady dla ministrów RP"
"Wykończyć Pszczelarstwo - teoria i praktyka"
"100 sposobów dojenia Pszczelarzy - poradnik Ministra Finansów"
"Jak pszczoły pomogą w ratowaniu kasy RP "
itp.
Może jakiś konkurs na tytuł nowego działu?

Autor:  pawel. [ 15 lutego 2014, 09:59 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

trzciny, Gdy by powstał taki dział to miał by tylko cechę pozytywną może zastanowili by się, tam na górze ale bardzo w to nie wirze .a napisanie jak zniszczyć pszczelarstwo i w osobnym dziale to tak jak byś podcinał gałęż na ,której się siedzi daj im podpowiedz to paragraf by znależli na pszczelarzy pawel

Autor:  Bartkowiak [ 15 lutego 2014, 10:29 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

z jednej strony program wsparcia pszczelarstwa - który najbardziej działa na pszczelarzy 30-60ulowych by mogli miec 80-150 a z drugiej ograniczają sprzedaż bezpośrednią by ci co się rozwiną i ewentualnie mogli by z tego żyć to nie dadza rady przy takich ograniczeniach... ehhhh

Autor:  górski_pszczelarz [ 15 lutego 2014, 11:01 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Zastanawiam się co można poradzić na tą całą propozycję i wychodzi mi że nic. Lasy państwowe zniszczyli jedną ustawą w ciągu kilkudziesięciu godzin, to co dopiero pszczelarstwo. Z nami i tak nikt się liczyć nie będzie tylko zrobią tak jak im się będzie podobało.
Jest taka zasada, że u schyłku socjalizmu władza (UE) staje się tak jakby odrębnym bytem, którego jedynym celem jest jej utrzymanie, a żeby tego dokonać trzeba doić mieszkańców ile się da, a nie rządzić dla dobra narodu. Niestety taka agonia zwykle trwa bardzo długo, także będzie coraz gorzej i nic na to nie poradzimy. A nasza narodowa władza nic na to nie poradzi, bo polecenia dostaje z góry i w swojej pracy sprawdza się idealnie. Wykonuje plan ponad 100% normy.

Autor:  kudlaty [ 15 lutego 2014, 11:11 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

górski_pszczelarz pisze:
Zastanawiam się co można poradzić na tą całą propozycję i wychodzi mi że nic. Lasy państwowe zniszczyli jedną ustawą w ciągu kilkudziesięciu godzin, to co dopiero pszczelarstwo. Z nami i tak nikt się liczyć nie będzie tylko zrobią tak jak im się będzie podobało.
Jest taka zasada, że u schyłku socjalizmu władza (UE) staje się tak jakby odrębnym bytem, którego jedynym celem jest jej utrzymanie, a żeby tego dokonać trzeba doić mieszkańców ile się da, a nie rządzić dla dobra narodu. Niestety taka agonia zwykle trwa bardzo długo, także będzie coraz gorzej i nic na to nie poradzimy. A nasza narodowa władza nic na to nie poradzi, bo polecenia dostaje z góry i w swojej pracy sprawdza się idealnie. Wykonuje plan ponad 100% normy.



Autor:  aleksx [ 15 lutego 2014, 12:10 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

A tak, wybory przed nami. Znowu czeka nas cyrk. Obietnice, co to nie zrobią dla naszego dobra, a tak naprawdę to będzie CD zarzynania nas.

A tak, można by z tego zrobić osobny dzial, tylko trzeba będzie się liczyć z ryzykiem uciszenia nas (czyt. forum), jeśli krytyka przybralaby znaczący rozmiar. Niamal każde fora są monitorowane, zwlaszcz te, które zachaczają o politykę. Ci którzy nas gnębią maja do dyspozycji praktycznie nieograniczone możliwości, i to za nasze pięniądze, tylko jeszcze Pana Boga sobie nie podporządkowali. Szkoda by bylo, by spadkobiercy poprzednich "ss" jednym enterkiem wyczyścili masz serwer. Ten portal to kopalnia wiedzy, więc nie ma co ryzykować.

No tak, dobili stoczniowców, hutników itp, myślę, że nawet nie biorą pod uwagę, i pszczelarze mogą dla nich stanowić jakikolwiek problem. Z drugiej jednak strony, kiedy Goliat zobaczyl malego rudego chlopca którym byl Dawid, idącego na niego bez broni, tylko z procą, roześmial się i zacząl mu urągać, tylko dla tego, iż nie dopuszczal możliwości, że straci glowę od wlasnego miecza. Tak więc, nigdy nic nie wiadomo. :)
Bo, "jeśli Bóg z nami, którz przeciwko nam?" :)

Pozdrawiam aleksx

Autor:  aleksx [ 15 lutego 2014, 12:22 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Bartkowiak pisze:
z jednej strony program wsparcia pszczelarstwa - który najbardziej działa na pszczelarzy 30-60ulowych by mogli miec 80-150 a z drugiej ograniczają sprzedaż bezpośrednią by ci co się rozwiną i ewentualnie mogli by z tego żyć to nie dadza rady przy takich ograniczeniach... ehhhh


Wsparcie, to tylko zaslona dymna. Myślę, że chodzi o ograniczenie i monitorowanie sprzedaży bezpośredniej. Istnieje ogólna tendncja to tzw. uzależniania. Jeśli ktokolwiek w jakiejkolwiek galęzi gospodarki jest niezależny i nie ma się na niego haka, może mowić i robić co chce i kiedy chce. Drobni psczelarze mają niewiel do stracenia, choć w wieku przypadkach to tzw. niewiele jest wszystkim. Dlatego jeszcz nam ust nie zamkneli. Jeśli chodzi o potentatów, no nie bardzo wierzę, by którykolwiek z nich zacząl glośno i dosadnie krytykować obecny ustrój, zwlaszcza, jeśli korzysta z kredytów, które są mu udzielane, przez nienasze banki. :( Jednego dużego latwiej uciszyć niż stu drobnych.

Autor:  Godziemba [ 15 lutego 2014, 13:33 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Aleksx,nie wiem ile ty masz lat i jakie są twoje doświadczenia życiowe,ale z tego co piszesz, to życie na tym padole jest dla Ciebie jedną wielką udręką.Wszędzie ci Oni czyhający na Cibie, ta wszechobecna niesprawiedliwość Cię otaczająca,te układy,niesprawiedliwość i brak wolności,to aż strach się bać.Serdecznie Ci współczuję,pozdrawiam i obyś dożył lepszych czasów,lub znalazł lepszego psychiatrę.

Autor:  minikron [ 15 lutego 2014, 13:50 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Godziemba, wyjąłeś mi to z klawiatury :)
No, z wyjątkiem psychiatry...

Autor:  emka24 [ 15 lutego 2014, 13:56 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Godziemba[/b], minikron,
Cztery razy podchodziłem by coś podobnego napisać.

Autor:  Godziemba [ 15 lutego 2014, 14:02 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Wybór był między psychologiem i psychiatrą,ale myślę,że psycholog by sobie nie poradził.

Autor:  aleksx [ 15 lutego 2014, 14:44 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

No proszę, jak to szybko na "normalnego inaczej" awansowalem. :oops:

Godziemba pisze:
Aleksx,nie wiem ile ty masz lat i jakie są twoje doświadczenia życiowe,ale z tego co piszesz, to życie na tym padole jest dla Ciebie jedną wielką udręką.Wszędzie ci Oni czyhający na Cibie, ta wszechobecna niesprawiedliwość Cię otaczająca,te układy,niesprawiedliwość i brak wolności,to aż strach się bać.Serdecznie Ci współczuję,pozdrawiam i obyś dożył lepszych czasów,lub znalazł lepszego psychiatrę.


Chcialbym się mylić, i nie mieć racji, nawet za cenę byća psycholem. A jakie mam doświadczenia....? trudno mi ocenić, nie mam skali porównawczej. Zapewniam, życie nie jest dla mnie udręką, i nie żaluje, że żyję. :) A co do czasów, napewno są ciekawe. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. :)

Co do psychiatry - nie jesteś pierwszy/a, który podobną tezę wysuwa. Na szczęście jesteś w mniejszości, co nie zanczy, że proporcje nie mogą ulec zmienie. :)

emka24 pisze:
Godziemba[/b], minikron,
Cztery razy podchodziłem by coś podobnego napisać.


No widzisz "emka24", jak to dobrze, że są inni. Więcej odwagi i zdecydowania następnym razem. :)

Godziemba pisze:
Wybór był między psychologiem i psychiatrą,ale myślę,że psycholog by sobie nie poradził.


No nie jest jeszcze tak źle. Przynajmniej mam szanse leczenia. :) Myślalem, że oszczędzisz kieszeń podatników i odrazu na skruty w kaftany. :haha:

Krytyka jest wielce wskazana, byle w ramach przyzwoitości. :)

Autor:  Godziemba [ 15 lutego 2014, 17:10 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Przepraszam,pomyliłem się,psycholog by pewnie wystarczył.Jeśli Masz różowe okulary,to przetrzyj szkła i raz w tygodniu w dowolny dzień je zakładaj.Zycie jest fajne,a jak się jeszcze ma pszczoły,to jest super.Życzę wszystkiego dobrego.

Autor:  imphotep40 [ 15 lutego 2014, 17:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Godziemba pisze:
znalazł lepszego psychiatrę.

Czy to przypadkiem nie "przyjaciele" ze wschodu wysyłają swoich oponentów do psychuszki? Godziemba, chodzisz jeszcze ze szturmówką?

Autor:  DROBNY [ 15 lutego 2014, 18:04 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Zastanówcie się kto na tych ograniczeniach najwięcej skorzysta. Bo raczej nie państwo i środowisko a napewno nie pszczelarze.

Autor:  robi00 [ 15 lutego 2014, 19:48 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Sprawa nie tyczy się tylko pszczelarstwa lecz wszystkich bezpośrednich sprzedawców produktów rolnych. Żywnośc w marketach jest beznadziejna i mnóstwo ludzi zaopatruje się w żywnośc bezpośrednio u rolników jak tak dalej by się to rozwijało to marketom by spadły obroty to jednym rozporządzeniem przytną i zagonią do szarej strefy drobnych sprzedawców żywności.
To tak jakby ktoś sobie myślał że jego to nie tyczy, tyczy się to każdego bo jeśli ma dwa ule i miodu nie sprzedaje ale może czasem kupuje wiejskie jajka czy może wędlinę prosto z prawdziwej wędzarni.

Autor:  asan [ 15 lutego 2014, 20:24 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

imphotep40 pisze:
Czy to przypadkiem nie "przyjaciele" ze wschodu wysyłają swoich oponentów do psychuszki?


Obecnie takie "prawo" uchwalono w pomrocznej. Niby że dla morderców, ale niedługo przyjdzie czas że zamkną polityków - tych samych którzy głosowali za.

Autor:  meteor [ 15 lutego 2014, 20:33 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Aleks masz zupełną rację.Mają wszystko co chcą.Nie wiedzą tylko jednego-co ma w zamiarach Pan Bóg.

Pozdrawiam

Autor:  adamjaku [ 15 lutego 2014, 21:59 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Jest Panowie świetnie.. wysyłajcie myślących do lekarza, dalej głosujcie na kłamców i cieszcie się życiem.

Autor:  minikron [ 15 lutego 2014, 22:27 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

Jeśli ktoś myśli, że zmiana garnituru rządzących coś zmieni, to hmmm...

Autor:  wiesiek33 [ 15 lutego 2014, 22:53 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

minikron pisze:
Jeśli ktoś myśli, że zmiana garnituru rządzących coś zmieni, to hmmm...
Zmieni stare mordeczki na nowe , stare, mordeczki z poczekalni ! i zacznie się wszystko od nowa , dokręcanie śruby .

Autor:  misza30 [ 15 lutego 2014, 23:18 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

minikron, tylko patrzeć jak nadwyżkę tego swojego miodu (PATRZ:to co ponad limit przewiduje rozporządzenie) grzecznie, w ukłonach, a przynajmniej w niskości odstawisz za psi,niewolniczy pieniądz.
czytaj między wierszami te akty prawne. to na pewno nie jest napisane dla ciebie... tobie nie będzie lepiej.
adamjaku,
Cytuj:
cieszcie się życiem.
zniewolony i wolny człowiek - każdy cieszy się życiem - z tą różnica że jeden z tego co ledwie ma, a drugi z tego co może mieć - różnica jakościowa. kto się kim czuje to już jego osobisty wybór.

Autor:  minikron [ 15 lutego 2014, 23:27 - sob ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

misza30, napisałem ostrzej, ale trochę sie zmitygowałem i zedytowałem i powiem tyle: odczep się.

Autor:  aleksx [ 16 lutego 2014, 00:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: Projekt nowego rozporządzenia ws sprzedazy bezpośredniaj

A tak się zaczyna traktować rolników VIVAT UE !

http://www.youtube.com/watch?v=slvutTBwyr4

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/