FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

jestem poczatkujacy i chcialbym sie dowiedziec jak wykonac polawiacz do propolisu za pomoca siatki lub kraty. mam rowniez jedne dosc agresywne pszczoly co robic?? moze jakies ziola do podkurzacza?? stosowal ktos proszek do usypiania pszczul??

ale co ci da proszek do usypiania? obudza sie i beda jeszcze bardziej wsciekłe , matkw wymien jezeli to nie pomoze to innej trzeba szukac przyczyny , a moze ich byc wiele, co do propolisu to moze odpowiedza ci te osoby ktore go zbieraja

znajdź matulę ( na innych postach było opisywane ) zniszcz ją ,zapodaj nową rasową .najlepiej unasienioną.,propolis skrobię z ramek przy niskiej temp. ( nie lepi )

Raczej niema lepszego sposobu od wymiany matki. Co do propolisu to stosuje się podwójnie siatkę o drobnych oczkack lub winidurową kratę którą daje się na przemian. A propolis odzyskuje się z tego poprzez przemrożenie.
Pozdrawiam!

A w jaki sposób umieszcza sie to kratę lub siatke i gdzie.

Chludekr jak masz czas się pobawić to mam patent. Przez przypadek znalazłem sposób na propolis. Podczas odwiedzin u znajomego zobaczyłem dziwne ramki. Pod górną beleczką była mniejsza ramka w środku. Starszy pszczelarz wyjaśnił mi że to do podkradania pszczołom miodu z klonów i wierzby. Jak wiadomo te pierwsze pożytki są trudne do osiągnięcia wiosną. Odliczyłem 10 cm. pod beleczką ramki i wstawiłem drugą.
W powstałe okienko dorobiłem rameczkę z węzą mniejszą o 1 cm. Dla ułatwienie przywiązałem ją wewnątrz ramki Warszawskiej i zaklinowałem z czterech stron klinikami do glazury i wstawiłem do ula..Wyszła mi przerwa po 5 mm. z każdej strony pomiędzy ramkami. Specjalnie pozostawiłem taki odstęp do zakitowania aby ramka się nie przesuwała przez przypadek podczas przeglądu. Kliny to tylko kliny i nie wiadomo jak się zachowają. Wielkie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem ramki przyspawane do siebie propolisem . Sądziłem że pszczoły użyją wosku.
No i łatwo taką rameczkę wyjąć. Wystarczy nożykiem odciąć od ramki . To co pozostanie na małej rameczce po odwirowaniu miodu zeskrobujemy i po ptakach.
Gospodaruję na ramkach warszawskich więc jednorazowo do wirówki wkładam 4-y takie małe rameczki
Z pozdrowieniami...

_________________
mirek

Kratę lub siatkę kładziesz bezpośrednio na ramki i cierpliwie czekasz, bo jak za często będziesz podbierał to będzie na tym poławiaczu więcej wosku niż propolisu.

A jak tą siatke lub kratę należy umieścic??

Sory przez pomyłkę napisałem to samo. aw jaki sposób te pszczoły maja tam się dostać mam ule warszawskie zwykłe bez nadstawek. wypytuje ponieważ nan zamiar roić nowe ule które oczywiście chce unowocześnić.

Proste, niedajesz odstępników.

alex tylko ze ule warszawskie zamiast beleczek maja górne listewki poszerzane tak ze stykają się ze sobą

nie wszystkie, zalezy jakie sobie zrobisz, ja mam warszawiaki i mam beleczki bo wstawiam nadstawki.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Niekoniecznie, tak bywa przewaznie w tych ulach, ktore nie maja nadstawek, a to dawny przezytek i duza utrata mozliwosci tego typu ula.
Zdecydowana wiekszosc tych uli ma nadstawki i pszczelarze gospodarujacych w tych ulach, robia gorna beleczke ramek gniazdowych podfrezowana na 0,5 cm z obu stron, przez co przy ich zsunieciu tworzy sie szczelina 10 mm na przejscie pszczol z dolu do nadstawki. I jezeli on tak ma, to moze wykorzystac te mozliwosc. Pozostaje pytanie: czy to oznacza, ze w zamian za miod z nadstawki, woli pozyskiwac propolis?
Mysle wiec, ze w tym ulu i w kazdym innym, taka zamiana efektow pozysku nie bylaby zbyt rozsadna.
Wystarczajaca ilosc propolisu da sie pozyskac stosujac raczej grube plotno powalkowe na ramki dolne, czy na nadstawke, jak juz znajdzie sie w ulu.
Bardzo dobra do tego jest tez tkanina, ktora tu na Forum prezentowal Bogdan, wystarczy znalezc te posty.
Te tkaniny sa na tyle 'rzadkie', ze pszczoly je zawsze kituja. Wystarczy przemrozic, aby propolis skruszal i tylko tak go pozyskac. Mozna tez zeskrobywac go np. z ramek i ze scianek ula, ma czesto zmienny kolor - zalezy z czego jest.

zgoda panowie ale on napisał ze nie ma nadstawek dlatego podałem jakie ramki się w nich stosuje

Ok Panowie. pytam bo mam górne listewki troszke szersze od bocznych w ramkach. pytam bo jestem poczatkujacy a ule i pszczoły kupiłem od Starszego Gościa. wiec to konieczność nowych uli i matek oczywiscie. ale nadchodzi zima to bede robił nowe.

Siatkę tą rozpina się na ramie i kładzie na ramkach 5-10mm nad ostatnią kondygnacją ula lub w przypadku leżaka na ramkach 2 razy do roku (najładniejszy kit jest w okresie sierpnia wtedy pszczoły kitują każdą szparkę przed jesienią )
Do podkurzacza wrzuć kawałek starego czarnego suszu to pomaga ale najlepiej wymień matki

Panowie wosk pomógł. Dięki. ale pszczoły zaczynają spieprzać częśc jednego ula już poszła. w drugim są już mateczniki co robić????

Mam jeszcze jedno pytanko o propolis. Ile cm treba odsunąć ranke od ramki?? i czy jesli mam odstępniki to czy nie bedą dobudowywane plastry pomiędzy ramkami??

Może mi ktoś powiedzieć od czego zależy, że pszczoły są agresywne i atakują, co ma na to największy wpływ, czego trzeba unikać na co zwrócić uwagę???

Nie mówię już o tym jak się z nimi coś robi i się przestawia im ramki ale o tym jak ule sobie grzecznie stoją w pasiece a w odległości ok. 8m pszczoły żądlą.

Nie mam takiej sytuacji ale u znajomego gość został zaatakowany przez pszczołę po wyjściu z domu w odległości ok 5m od uli praktycznie bez powodu.