FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 16:33 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 06 sierpnia 2010, 10:08 - pt 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Witam kolegów

Jest sezon miodobrania i mam takie pytanie.
W jaki sposób przygotowujecie słoiki na miód???
Parzycie je wrzącą wodą czy tylko myjecie?
Czyścicie do sucha szmatką czy tylko pozostawiacie na suszarce aby same wyschły?

Stosuje ktoś z Was jakieś inne słoiki niż tylko 1l lub 0,9l, mam na myśli np. 0,5l lub jeszcze mniejsze?

Macie jakieś sposoby na zakrętki? Używacie za każdym razem nowych czy po umyciu stosujecie używane?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 10:20 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Ted07, stosuje u siebie 2 rodzaje słoików. 0.9 l i 0,5l.Po otrzymaniu słoików w zgrzewkach i nakrętek z hurtowni dokładnie przecieram je sucha szmatką. I rozlewam. Nie zdażyło mi sie uzyc drugi raz tego samego słoika i nakrętki. Poprostu na drugi rok zamawiam nowe.A te słoiki co mi spłyną od klientów ida na przetwory.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 13:47 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 632
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
Nigdy nie nalewam miodu do używanych słoików, a tym bardziej nie używam starych zakrętek.Jeżeli słoik umyty może jeszcze wywietrzeć to zakrętkę zawsze będzie czuć po czym była.
Ja używam słoików 0.9 ,0.5, 350 ml i 200 ml zawsze nowych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 13:54 - pt 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 411
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
a może napiszcie po ile kupujecie słoiki. Ja 0,9 po 73 gr/szt. 0,5l = 540 po 58 gr/szt.

pozdrawiam misza


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 13:54 - pt 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Koledzy a gdzie kupujecie zakrętki na słoiki i po ile płacicie za nie???
Jestem początkujący i takie informacje są dla mnie bezcenne :-)

Wracając do tematu, czy inni koledzy z forum również nie stosują używanych zakrętek tylko nowe?????? :bosie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 13:58 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
Sorry Ted07 ale Twoje pytania są "śmieszne" :śmieję się z ciebie:

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 14:02 - pt 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 411
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
jasne że tylko nowe zakrętki, słoiki też, a co chcesz żeby ci miód "woniał" śledziami, ogórkami, czy jeszcze czymś innym :śmieję się z ciebie: Pod Poznaniem, chyba Jeżykowo jest firma Kalchem, która robi plastikowe nakrętki z atestem spożywczym i naprawdę groszowa sprawa za nakrętkę. A tak możesz sobie klientów zrazić do zakupów po tych słoikach ze "śledziami" :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 14:05 - pt 
ted daje sie zawsze nowe słoiki i nowe zakretki, ale jezeli chcesz oszczędzacto mozesz wlewac miód nawet do słoi po ogórkach a nakrętkę zamalować lub zostawic


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 14:46 - pt 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Dzięki za cenne rady :uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 16:33 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 632
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
birkut pisze:
, ale jezeli chcesz oszczędzacto mozesz wlewac miód nawet do słoi po ogórkach a nakrętkę zamalować lub zostawic

Tak jak Birkut pisze ,nigdy używanych.Chyba że ktoś chce żeby miód zalatywał kiszoną kapustą albo ogórkami . :bosie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2010, 18:19 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
mardrak pisze:
nigdy używanych.Chyba że ktoś chce żeby miód zalatywał kiszoną kapustą albo ogórkami


Najlepsze po sledziach HERING.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 00:08 - sob 

Rejestracja: 02 maja 2010, 11:07 - ndz
Posty: 79
Lokalizacja: Radom
Ule na jakich gospodaruję: DADANT
Witam
U mnie przygotowaniem słoików zajmuje się żona i wygląda to tak że po wyjęciu ze zgrzewek słoiki są myte a później prażone w piekarniku przez parę minut. Jest trochę z tym zachodu ale jeszcze nikt mi nie powidział że mój miód "pachnie inaczej". Może to dla niektórych jest zbyt pedantyczne - trudno. Co do nakrętek używam tych z tworzywa są bardziej estetyczne, tańsze i nie przenoszą "zapachów" Mam małą pasiekę (obecnie 22 rodziny) i mogę sobie pozwolić na takie postępowanie ze słoikami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 10:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Ja używam wyłącznie używane , dostaję z bufetu zakładowego ,po majonezach 07l . 05l .09l po przetworach , ale przemywam jeszcze wodą z octem. I NIC NIE WANIAJET. A po śledziach się nie nadają . Nakrętki obowiązkowo nowe ,to nakrętki wchłaniają zapachy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 10:24 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 632
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
wtrepiak pisze:
Ja używam wyłącznie używane , dostaję z bufetu zakładowego ,po majonezach 07l . 05l .09l po przetworach , ale przemywam jeszcze wodą z octem. I NIC NIE WANIAJET. A po śledziach się nie nadają . Nakrętki obowiązkowo nowe ,to nakrętki wchłaniają zapachy.


Dokładnie tak jak piszesz, słoik dobrze umyty nie waniajet.To guma w zakrętce trzyma zapach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 11:04 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Ja używam tylko nowych ale w tym roku nawet nowych niepotrzebuje
:tasak:

henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 sierpnia 2010, 12:26 - ndz 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Panowie - nakretki zawsze nowe! Co do sloikow to do zmywarki na wyparzanie 120 min. i po bulu. W dzisiejszych czasach zmywarko - wyparzarka niezbedna.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 sierpnia 2010, 16:08 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Mało ważne gdzie kupić słoiki i zakrętki. Ważne żeby były bez zapachu. Ja słoiki kupuję w hurtowni bądz w zwykłym sklepie a zakrętki w związku. Jeśli idzie o cenę - 0,99-1,30 słoiki 0,9 A zakrętki 0,29 gr w biurze ŚZP. Wzory różne Wazne żeby na 6 ząbków słoiki kupić. ;-)

Pozdrawiam.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 20:35 - śr 

Rejestracja: 23 października 2011, 09:10 - ndz
Posty: 472
Lokalizacja: Czeladź
Ule na jakich gospodaruję: wlk
www.sloje.pl

Tanio różne wzory słoi i nakrętek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 20:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
paweln, cos nie moge na tej stronce znalesc tych wzorow sloi ani cen


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 23:32 - śr 

Rejestracja: 23 października 2011, 09:10 - ndz
Posty: 472
Lokalizacja: Czeladź
Ule na jakich gospodaruję: wlk
na stronie nie ma - musisz dzwonić. Kiedyś mieli inna stronę i były tam wzory.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2012, 11:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2012, 20:44 - śr
Posty: 177
Lokalizacja: Skawina
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
mardrak pisze:
birkut pisze:
, ale jezeli chcesz oszczędzacto mozesz wlewac miód nawet do słoi po ogórkach a nakrętkę zamalować lub zostawic


Tak jak Birkut pisze ,nigdy używanych.Chyba że ktoś chce żeby miód zalatywał kiszoną kapustą albo ogórkami . :bosie:
Jeszcze papryką konserwową może zalatywać lub jakimiś kompotami :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2012, 18:30 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Zawsze nowe nakrętki i słoiki. Ktoś kto myje używane proponuje po całym procesie odłożyć 1 słoik i pustego bez miodu zakręcić ta nakrętka co miód po jakimś czasie odkręcić mi taki test wystarczył.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2012, 22:37 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Też stosuję zawsze nowe słoiki i nowe zakrętki-nie jest to jakiś duży koszt a zakrętki kupuje z nadrukiem dot. pszczelarstwa ładnie to wygląda.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 09:12 - śr 

Rejestracja: 22 marca 2009, 18:21 - ndz
Posty: 153
Lokalizacja: Ostrołęka
Podczas kontroli weterynaryjnej padło pytanie , czy używam tylko nowych słoików , odpowiedziałem że tak.Spytano się więc , czym je odkażam , powiedziałem że myję w ciepłej wodzie używając Ludwika a potem suszę.To podobno za mało , muszę kupić środek do odkażania w sklepie mleczarskim gdzie zaopatrują się rolnicy.Moim zdaniem jest to zbędne , ale takie są przepisy a ja prowadzę handel bezpośredni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 09:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Czarnotrzewiak,
nie wiem czy przepisy czy interpretacja weterynarza.
Ja w swoim projekcie technologicznym i HACCP ująłem mycie słoików w zmywarce domowej (temp max 70 stopni) i nikt nie miał żadnych uwag.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 11:12 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Dwie sprawy z punktu mojego punktu widzenia

A) detergent ludwik czy jakikolwiek inny płyn bardzo bardzo trudno jest usunąć , więc moim zdaniem lepiej go nie używać ,
b) jeśli masz jakiś środek x używany w mleczarstwie to musisz mieć
-odrębny magazynek na jego przechowywanie
- atest,
- kartę charakterystyki produktu,
- opis
- opis stosowania.

Moim zdaniem zależy to od upierdliwośći inspektora.
Zapytajcie Pana inspektora czy w innych zakładach dużych średnich małych ktoś myje now opakowania jednostkowe , workii, wiadereczka, butelki, słoiki.

To że pszczelarz jest ogólnie bidny nie znaczy że Pan inspektor może go zgnoić i nakazać kto wie co.
Do każdego punktu musi być wskazany paragraf z klauzulą jego stosowania.
Proszę pokazać rozporządzenie ,akt , ustawę, która nakazuje mycie nowych czystych opakowań czystych przed zapakowaniem produktu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 16:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Z tego co wiem to zakłady typu Lisner pod opieką weterynarii nie myją słoików dostarczanych im przez producenta. Wszelkie kubki na jogurty i śmietany są pakowane w zakładzie produkcyjnym i wysyłane do mleczarni która ich nie myje. Ja bym spytał się p. Doktora gdzie jest napisane że musisz go umyć ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 18:01 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
CYNIG pisze:
Ja w swoim projekcie technologicznym i HACCP

CYNIG a jakie przyjąłeś punkty krytyczne w swoim projekcie HACCP?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 18:01 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
CYNIG pisze:
Ja w swoim projekcie technologicznym i HACCP

CYNIG a jakie przyjąłeś punkty krytyczne w swoim projekcie HACCP?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 18:25 - śr 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
emka24 pisze:
CYNIG a jakie przyjąłeś punkty krytyczne w swoim projekcie HACCP?


O czym Wy piszecie jesteście mieszaczami. :P

Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 18:40 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
emka24,
Przyznam że ten dokument przygotowała mi siła fachowa, to znaczy moja małżonka a ja go tylko przeczytałem i starałem się stosować w praktyce.
Punkty o bardzo wysokim priorytecie ryzyka to:
1. skażenie środowiska ulowego
- stosowanie leków niezgodnie z zaleceniami producenta
- stosowanie leków niedopuszczonych do stosowania
- wprowadzenie do ula skażonej węzy
2. zanieczyszczenie produktu kurzem, zarodnikami pleśni i bakterii i środkami czyszczącymi (przy niewłaściwej eksploatacji sprzętu)
3. praca przy odsklepianiu nosicieli chorób zakaźnych
4. zanieczyszczenie miodu smarami technicznymi (miodarka)
5 skażenie miodu grzybami i pleśniami (brudne pojemniki, niedopuszczone do kontaktu z żywnością)
6 wprowadzenie szkła do produktu (konfekcjonowanie miodu w pojemniki szklane)
7. zniszczenie aktywności biologicznej/enzymatycznej miodu (magazynowanie miodu w opakowaniach końcowych)

Z przeprowadzonych wyliczeń wyszło, że punkty CCP występują jedynie dla skażenia środowiska ulowego pozostałościami po stosowanych lekach

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 18:42 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Odnowiciel pisze:
emka24 pisze:
CYNIG a jakie przyjąłeś punkty krytyczne w swoim projekcie HACCP?


O czym Wy piszecie jesteście mieszaczami. :P

Pozdrawiam.


Po pierwsze HACCP nie dotyczy tylko mieszaczy a po drugie skoro mam wyraźny zapis w protokole pokontrolnym że HACCP jest w trakcie opracowywania to dlaczego go w końcu nie zrobić??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 19:01 - śr 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Nie pomyliłeś z DOBRĄ PRAKTYKĄ HIGIENICZNĄ bo przy HACCP-ie to wiesz ile jest papierów u mnie przy małej działalności ledwo się mieści w segregatorze gr. 6cm.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 19:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Odnowiciel pisze:
Nie pomyliłeś z DOBRĄ PRAKTYKĄ HIGIENICZNĄ ...Pozdrawiam.


Nie pomyliłem. Inna rzecz że zostało to wszystko dostosowane głównie do etapu pozyskiwania, konfekcjonowania i magazynowanie miodu.

Ale podkreślę, ja się na tym osobiście nie znam. Dostałem powstały w wyniku kilku wieczorów pracy, gotowy dokument, który przestudiowałem i schowałem do segregatora z papierami. Pracownię sobie ustawiłem tak żeby nie generować ryzyka i po ptokach.
Teraz nawet jak kolejna kontrola będzie żądała takiego kwitu to nie będzie stresu. :)

P.S w przypadku małej pasieki i tak jest to zbędna biurokracja (moim zdaniem). Wystarczyłaby kartka A4 z głównymi zasadami, klepnięta przez wet. i po kłopocie.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 19:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
CYNIG serdecznie dziękuję.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 20:12 - śr 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
CYNIG,
Kto przyjeżdża robić u Ciebie audyty bo sama dokumentacja do HACCP nic nie daje zresztą do sprzedaży bezpośredniej jest niepotrzebna.

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 20:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
marcing,
przekraczasz swoim pytaniem mój poziom pojmowania problemu :)
Jeszcze raz:
osoba uprawniona sporządziła (przy moim współudziale) stosowny dokument i go podpisała. Ja go poczytałem, to co trzeba uwzględniłem/zmieniłem w swojej pracy. Schowałem do segregatora i mam nadzieję, że sprawa jest załatwiona na poziomie zadowalającym mojego PLW. Nie wnikałem czy zgodnie z przepisami jest wymagany czy nie (nie chciało mi się grzebać w przepisach i potem kopać z kontrolą), skoro miałem zapis w protokole pokontrolnym to mi wystarczyło żeby mieć ten papier w swoich dokumentach i tyle.

Nikogo nie namawiam ani nie twierdzę że jest on przydatny czy też niezbędny. Pewnie gdybym nie miał możliwości bezstresowego i bezkosztowego sporządzenia tego dokumentu to ... dalej bym go nie miał :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 20:36 - śr 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
Własnie też mam taki papierek uprawniający. Może i dokumentacja jest zrobiona prawidłowo tylko żeby być w programie HACCP co jakiś czas przeprowadza się audyt w którym rzeczywiście się sprawdza czy to co jest napisane w dokumentacji jest zgodnie z nią wykonywane co w przypadku pszczelarzy jest prawie nie wykonalne bo nie wyobrażam sobie żeby co miodobranie robić wszystkie badania miodu czy nie doszło do skażenia. Co innego firmy mieszające kupują partie miodu robią badania i są w porządku. Więc lepiej żeby twój lekarz nie wpadł na pomysł żeby na siłę wprowadzić HACCP bo będzie problem żeby to zrobić. Przeczytaj swoje założenia i zastanów się jak poszczególny punkt sprawdzić w praktyce czy rzeczywiście nie doszło do zanieczyszczenia finalnego produktu i czy jest bezpieczny dla konsumenta. Wtedy wszystko się wyjaśni

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 20:43 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
marcing,
tak na prawdę to ten dokument traktuję jako pewien przewodnik (zbiór wskazówek) dla mnie.
Taki przykład, jeśli mam określony czynnik ryzyka i wskazany sposób jego uniknięcia, to sam dla siebie wiem co powinienem zrobić aby uniknąć np: kawałków szkła z ukruszonych krawędzi słoików w miodzie. itd. itp.

Z formalnego punktu widzenia to niech się PLW martwi co z nim zrobić, zastanawiam się czy to nie on właśnie nie powinien kontrolować tej merytorycznej strony, ale chyba lepiej tego nigdzie nie sugerować :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 20:53 - śr 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
Nie oni się w to nie bawią . Dla Pana to wskazówki jak robić i lepiej żeby zostały wskazówkami :D W firmie np produkującej keczup dzięki HCCP są w stanie wychwycić dokładnie partię towaru do której dostało się coś co nie powinno a nie muszą wycofywać całego towaru dzięki temu ponoszą mniejsze straty im to się opłaca małemu pszczelarzowi niekoniecznie

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 20:57 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
marcing,
jakby nam kazali wprowadzić takie zasady jak w przetwórstwie to... czas by było zwijać interes albo przejść do podziemia :D

P.S autorka mojego kwitu obraca się w branży farmaceutycznej :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 21:02 - śr 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
Dlatego nam nie każą :wink:

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 22:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Panowie bez przesady z tym HACCP'em. Jest on zupełnie nie potrzebny w naszej branży. Chyba, że ktoś ma ambicje dostarczania swoich miodów do supermarketu. Wtedy na pewno dostanie specyfikację do wypełnienia i zrobią mu wjazd na pasiekę, aby sprawdzić HACCP ;).
Dodam tyle, że jeśli są wyznaczone punkty krytyczne, to musi być z nich zapis. W innym wypadku nie ma w ogóle co mówić o HACCP'ie bo jak ktoś będzie chciał go skontrolować to tylko zaliczymy wtopę.
Jeśli chodzi o mikrobiologię i zanieczyszczenie pleśniami itp. To przez Polskie prawo, a dokładnie UE badania obowiązkowe jak się nie mylę raz w roku należy wykonywać zgodnie z rozporządzeniem poniżej:
http://www.youtube.com/watch?v=KaOEVHQoHzM
Reszta mikroflory, może być badana dla siebie lub jeśli zażyczy sobie tego któryś z odbiorców.Także to cała mikrobiologia, która ma być zawarta w HACCP'ie. Reszta nas nie obchodzi. Ewentualnie dla miodu Clostridum Bottulinum, ale trzeba by poszukać czy jest jakiś dodatek do rozporządzenia dla miodu.
A tak to najważniejsze punkty krytyczne w HACCP'ie odnośie tylko i wylącznie miodobrania i pakowania, poza GHP i GMP, które ja bym zastosował jeśli pisał bym HACCP:
- wykrywanie drewana i ciał obcych w produkcie (czyli stosowanie odpowiedniego sita). Sprawdzanie sita przed produkcją.
- kontrola opakowań jednostkowych przed i po napełnieniu. Tutaj chodzi o to aby kawałek szkła nie dostał się do wyrobu końcowego.
I w zasadzie to tyle. Więcej punktów krytycznych nie potrzeba, co najwyżej można dodać punkty kontrolne.
Natomiast jeśli ktoś dekrystalizuje miód w słoikach powinien wprowadzić punkt krytyczny i wraz z nim zapis z kontroli temperatury dekrystalizacji. Tak aby trzymać się odpowiedniego zakresu.
Oczywiście HACCP to nie tylko punkty krytyczne, ale one są najważniejsze. Do tego dochodzą procedury i instrukcje (czyli instrukcje postępowania np. przy przeglądzie rodzin, procedury np. stosowania środków myjących).
Do tego najważniejsza sprawa czyli identyfikowalność produktu na wszyztkich etapach produkcji. Polityka firmy czy też pasieki. Jeśli mamy więcej niż jednego pracownika to drzewko określające kto komu podlega, wyznaczenie osoby z którą można się kontaktować na wypadek jakiejś niebezpiecznej akcji na rynku itp.
Także jest tego multum. Można by napisać całą książkę. Wtedy HACCP będzie miał sens bo będzie zrobiony prawidłowo. Tylko po co się bawić w takie chocki klocki w naszych amatorskich pasiekach. U nas wystarczy przestrzeganie Dobrej Praktyki Produkcyjnej. Jak by co to o HACCP'ie mogę udzielić paru odpowiedzi jeśli będę ozyywiście w stanie bo się na tym znam. Na co dzień pracuję w firmie produkującej żywność.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 22:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
CYNIG pisze:
emka24,
Przyznam że ten dokument przygotowała mi siła fachowa, to znaczy moja małżonka a ja go tylko przeczytałem i starałem się stosować w praktyce.
Punkty o bardzo wysokim priorytecie ryzyka to:
1. skażenie środowiska ulowego
- stosowanie leków niezgodnie z zaleceniami producenta
- stosowanie leków niedopuszczonych do stosowania
- wprowadzenie do ula skażonej węzy
2. zanieczyszczenie produktu kurzem, zarodnikami pleśni i bakterii i środkami czyszczącymi (przy niewłaściwej eksploatacji sprzętu)
3. praca przy odsklepianiu nosicieli chorób zakaźnych
4. zanieczyszczenie miodu smarami technicznymi (miodarka)
5 skażenie miodu grzybami i pleśniami (brudne pojemniki, niedopuszczone do kontaktu z żywnością)
6 wprowadzenie szkła do produktu (konfekcjonowanie miodu w pojemniki szklane)
7. zniszczenie aktywności biologicznej/enzymatycznej miodu (magazynowanie miodu w opakowaniach końcowych)

Z przeprowadzonych wyliczeń wyszło, że punkty CCP występują jedynie dla skażenia środowiska ulowego pozostałościami po stosowanych lekach




Cynig ja naprzykład będąc audytorem od razu bym się zaytał audytując Twoją pasiekę o:

1) wykaz leków stosowanych w twojej pasiece. Oraz zapisy z ich stosowania.
2) badania węzy pszczelej którą stosujesz w pasiece. Oraz zapisy z jej zakupu (numery partii, badania każdej partii na zawartość "skażeń" węzy). Oraz jakie konkretnie skażenia mają być wykrywane.
3) instrukcje stosowania sprzętu pszczelarskiego.
4) Poprosił bym cię o badania zawartości pleśni, ciał obcych oraz bakterii (jakich konkretnie?), w miodzie.
5) książeczki sanepidowskie "pracowników"
6) zapisy z kontroli miodarki (czy nie wydostają się z niej smary, kiedy była przeglądana, jak często itp.)
7) specyfikację na pojemniki na miód potwierdzające dopuszczenie do kontaktu z żywnością.
8 ) procedury postępwania z partią miodu zanieczyszczoną szkłem i ewentualnie o zapisy jeśli taka sytuacja miała miejsce. Jeśli nie to o wzór zapisów.
9) Badania na aktywność enzymatyczną lub ewentualnie określenie punktów na jakie należy zwrócić uwagę podczas przechowywania oraz oczywiście o zapisy z kontroli tych parametrów.

Jeśli znasz wszystkie odpowiedzi na te pytania to audyt zaliczony. W innym wypadku dostałbyś wytyczne poaudytowe i czas ich wykonania i powtórka np. za miesiąc ;)

Co ma na celu mój post. Im mniej wpiszemy niepotrzebnych rzeczy w HAACP'ie tym lepiej. Wpisuje się tylko naprawdę konieczne, ponieważ każdy zapis niesie za sobą obowiązek przestrzegania i audytor na pewno kontrolując zapyta się o niego. Lepiej mieć mniej niż więcej. Ewentualnie jeśli czegoś nam brakuje audytor podpowie co należy jeszcze poprawić i wprowadzić aby wszystko hulało poprawnie. A i tak w tym wszystkim najważniejszy jest papier czyli cała dokumentacja. Jeśli jej nie ma nie ma też systemu. Takie są niestety realia. Jeśli nie wiem jak dobrze wszystko by funkcjonowało, a nie będzie np. zapisu temperatury w lodówce w pokoju pracowników to to będzie już niezgodność ;). Także Panowie i Panie jeśli nikt od was tego nie wymaga nie bawcie się i nie chwalcie się że macie bo to niesie za sobą wiele obowiązków i przy kontroli można tylko stracić, a nie zyskać. Oczywiście jeśli ktoś ma dużo czasu i lubi robotę papierkową, to jak najbardziej polecam, będzie sporo frajdy i żadna kontrola nie zaskoczy nas pytaniem, bo będziemy mieć wszystko na papierze :mrgreen:

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 22:47 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
górski_pszczelarz,
z sześciu punktów bym się wybronił, z dwoma bym się musiał gimnastykować ale do wybrnięcia natomiast na pkt 4 to bym poległ z kretesem.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 22:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
górski_pszczelarz pisze:
..................................................................... Na co dzień pracuję w firmie produkującej żywność.


Myjecie nowe opakowania jak to lekarz kazał koledze.?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 22:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
górski_pszczelarz pisze:
...Także Panowie i Panie jeśli nikt od was tego nie wymaga nie bawcie się i nie chwalcie się że macie bo to niesie za sobą wiele obowiązków i przy kontroli można tylko stracić, a nie zyskać...


To jest pierwsza żelazna zasada, pokazywać do kontroli tylko to co kontrolujący chce zobaczyć/słyszeć. Bez nadgorliwości :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 22:57 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
robert-a pisze:
górski_pszczelarz pisze:
..................................................................... Na co dzień pracuję w firmie produkującej żywność.


Myjecie nowe opakowania jak to lekarz kazał koledze.?


Mamy specyfikację z firmy dostarczającej nam folię do tłoczenia opakowań. Jest tam pod jednym z podpunktów zapis odnośnie wymagań mikrobiologicznych. Także nie myjemy bo dostawca gwarantuje że jest czysta "mikrobiologicznie". To samo dotyczy zanieczyszczeń fizycznych.
Lekarz mógł słusznie kazać myć słoiki bo nie wiadomo gdzie one stoją przed zakupem jeśli kupujemy np. w sklepie. Jeśli natomiast kupowalibyśmy bezpośrednio od producenta moglibyśmy zażyczyć sobie od niego specyfikacji na słoiki, a w niej zapisu o czystości, tak aby określił nam te parametry na których nam zależy. Wtedy zadając pytanie weterynarz otrzymał by papierek i już więcej by się nie odezwał ;)

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 23:18 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
CYNIG pisze:
górski_pszczelarz,
z sześciu punktów bym się wybronił, z dwoma bym się musiał gimnastykować ale do wybrnięcia natomiast na pkt 4 to bym poległ z kretesem.


To i tak nieźle ;) Tylko widzę że w swoim HACCPie nastawiłeś się głównie na mikrobiologie, skażenia itp. Natomiast jeszcze trochę innych ważniejszych rzeczy należałoby dopisać. Zima jest można wnosić poprawki :cold:

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2012, 23:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
górski_pszczelarz, to nie do końca tak, to co podałem to są tylko punkty z bardzo wysokim priorytetem ryzyka.
W sumie wszystkich jest dużo więcej.
A odchyłka mikrobiologiczna jest całkiem możliwa, wszak mikrobiolog mi to pisał :)

A teraz to już wolę ramki klepać albo na szkolenia jeździć niż babrać się w papierach :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji