FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Propolis
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=13&t=3743
Strona 1 z 2

Autor:  bodzio700 [ 08 grudnia 2010, 22:15 - śr ]
Tytuł:  Propolis

Czy pszczelarz może sprzedawać gotowy roztwór propolisowy, czy raczej tylko kit do zrobienia w własnym zakresie nalewki?

Autor:  miły_marian. [ 09 grudnia 2010, 19:12 - czw ]
Tytuł: 

Tak ale jak kupujacy bierze na właną odpowiedzialnosć. Lekarze nie daja recept do pszczelarzy zeby u nich kupić propolis albo kit pszczeli. A ze jest skuteczny i leczy nawet wrzody żołondka. Miałem takie zdazenie kolega chorował na wrzody żąłondka już się rozlweały leczyli go swoimy metodamy. Poszedł do inego lekarza w podeszłym wieku i przedstawił wyniki bardzo złe. Ten mu powiedział zeby poszukał dobrego pszczelarza co ma kit i propolis bo musi brać setkie propolisu rano nadczo i wieczorem przed spaniem. Przyszedł do mnie i po 3miesiącach poszedł do prowadzoncego jego chorobe zeby go zbadał i pyta sie go co on brał ze niema wrzodów on krótko PROPOLIS. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  PszczeliPark [ 09 grudnia 2010, 19:45 - czw ]
Tytuł: 

Spirytusowy roztwór propolisu można stosować na wrzody żołądka 3 razy dziennie po max 15 kropli, a nie 2 razy po 100g codziennie przez 3 miesiące dlatego, że można popaść w nałóg.

Autor:  miły_marian. [ 09 grudnia 2010, 21:14 - czw ]
Tytuł: 

Jak się chce wyleczyć z wrzodów to się nie pada w naug tylko się mysli o wyleczeniu. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  PszczeliPark [ 09 grudnia 2010, 22:01 - czw ]
Tytuł: 

Marian, 200 g spirytusu to pół litra gorzały codziennie przez trzy miesiące... wrzody wyleczysz ale zejdziesz na marskość wątroby :zeby:

Autor:  Jakub z Puszczy [ 09 grudnia 2010, 23:23 - czw ]
Tytuł: 

PszczeliPark pisze:
Marian, 200 g spirytusu to pół litra gorzały codziennie przez trzy miesiące... wrzody wyleczysz ale zejdziesz na marskość wątroby :zeby:


A czy nie robi się proporcji - na 50 g kitu 350 ml spityrusu i 150 ml wody? Wtedy ta setka mikstury rano i setka wieczorem słabsza niż sam spirytus ale i tak prowadząca do marskości;))

Autor:  pawel. [ 09 grudnia 2010, 23:30 - czw ]
Tytuł:  Propolis

Kolega pisze ze chce sie tylko wyleczyc z wrzodow ,w Ksiazce Pszczoly i ludzie sa tam przepisy jak spozadzic dany lek z propolisu zastosowan jest sporo. JEDEN ZKOLEGOW PISZE ze go marskosc watroby zniszczy niema obawy bo propolis na spirytusie uzywa sie na odliczeniu kropli . jakby to byly kieliszki to moze ale nie sadze przy tej miksturze niema obaw. pozdrawim pawel . :brawo:

Autor:  BoCiAnK [ 09 grudnia 2010, 23:51 - czw ]
Tytuł: 

PszczeliPark pisze:
Marian, 200 g spirytusu to pół litra gorzały codziennie przez trzy miesiące... wrzody wyleczysz ale zejdziesz na marskość wątroby :zeby:

Hee raz na imprezie byliśmy już cut na.......... pomyliłem butelki wszyscy pili tylko nie którzy rano się ciut dziwili czemu pachną jakby świerkowych igieł pojedli :rolf:
ale kaca nikt nie miał a poszło ich trochę

Autor:  Adamek [ 10 grudnia 2010, 09:49 - pt ]
Tytuł: 

Ja mam taki przepis Ukraińskiego Doktora który zaleca dawki 2,5 ml -3 razy dziennie 10% wyciągu propolisowego na takie schorzenia jak wrzody czy zakażenia grzybicze organizmu.

Autor:  paraglider [ 10 grudnia 2010, 10:33 - pt ]
Tytuł: 

Mam przyjaciela pszczelarza , który kiedyś nadużywał alkohol. Teraz już nie pije , "zażywa" tylko wyciąg alkoholowy z propolisu. Gdy go ktoś pyta na co bierze ten lek , odpowiada: "Na marskość wątroby kolego - już nie długo będzie jak nowa".

Autor:  kazik11 [ 10 grudnia 2010, 16:11 - pt ]
Tytuł: 

No nie mówcie że po wypiciu większej ilości roztworu propolisu nie czuje się na drugi dzień.
Kiedyś z teściem po dobrym miodobraniu zasiedliśmy do połówczyny, ale to było za mało i wypiliśmy jeszcze ćwiartke(250 ml) propolisu.Trzy dni miałem zapach propolisu w ustach, ale kaca faktycznie nie było. :leży_uśmiech:

Autor:  miły_marian. [ 10 grudnia 2010, 19:32 - pt ]
Tytuł: 

Pszczeli Park Kolega miał już rozlane te wrzody i niechciał isc pod nóż bo by mu wycieli pół zołonka i by musiał z 10 razy jesć zeby głód zaspokoić. Zeczywiscie miał troche w czubie rano ale po 10 dniach miał przerwe niewiem ile dni i znowu brał propolis i przerwa ale wyleczył wrzody i teraz niema pociągu do alkocholu żyje normalnie jest biznesmenem. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Miodożerca [ 10 grudnia 2010, 22:09 - pt ]
Tytuł: 

Uwielbiam zapach i smak propolisu, pije wieczorem pół łyżeczki. Na razie pomaga na humor i rozgrzewa. Zrobiłem maść z propolisu, wyleczyła odleżyny i zachęciła inną osobę do zastosowania. Pies wyzdrowiał od tej maści i inne zwierzęta też korzystają. Najważniejsze że to działa i to jest dla mnie największą korzyścią. Koledze od stosowania nalewki z propolisu wzrok się poprawił [ tak mi mówił] Pozdrawia autentyczny miodożerca

Autor:  konradziu [ 17 lutego 2011, 17:13 - czw ]
Tytuł: 

Ja biore propolis jak czuje że mnie coś chce rozłożyć i pomaga tak samo żona i nie wiem kiedy chorowaliśmy.Ale jak my nie chorujemy to nasz 4 letni syn nie wiem kiedy był zdrowy ciągle antybiotyki i inne dziadostwo łyka chociaż ostatnio lekarz polecił nam siostre zakonną która postawiła mu bańki i jakieś 2,5tyg był spokój ale znów ma jakiś katar i chyba będe miał przerwe w klepaniu ramek.I tu mam do was pytanie czy ma ktoś z was doświadczenie z podawaniem propolisu u małych dzieci chodzi mi o wiek,dawka itp pozdrawiam

Autor:  d@niel_25 [ 17 lutego 2011, 18:16 - czw ]
Tytuł: 

można kupić preparaty gdzie propolis można dozować kropelkami a jest nie na spirytusie.

Autor:  Jarosław Drozd. [ 17 lutego 2011, 20:32 - czw ]
Tytuł: 

konradziu pisze:
jak czuje że mnie coś chce rozłożyć i pomaga tak samo żona


Mnie żona nawet bardziej pomaga :leży_uśmiech:

Autor:  miły_marian. [ 17 lutego 2011, 20:41 - czw ]
Tytuł: 

Dzieciakowi co ma 4lata mozna dac ze 3do4 krople propolisu do łyżeczki z herbatą. 3 krople z herbatą to nie dojdzie do nałogu i po tygodniu mozna na 4 dni przerwać i ponownie dawac. Moim zdaniem powinno pomuc. Propolis jest bardzo bakterobuiczym lekarstwem. Jak dziecko bendzie bardzo grymasic to mozna na cukier dac 3 krople propolisu. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Łukasz. [ 17 lutego 2011, 21:12 - czw ]
Tytuł: 

tak można podać dziecku tylko najpierw sprawdź na przedramieniu wetrzyj 2 krople i sprawdź czy nie jest uczulone na propolis (pojawi się zaczerwienienie) bo podanie doustne może się źle skończyć ale jako lekarstwo jest super jak nie jesteś uczulony. Sam piję od czasu do czasu po 50ml czystego ze spirytusem :uśmiech:

Autor:  popi44 [ 17 lutego 2011, 21:19 - czw ]
Tytuł: 

Podawanie propolisu dzieciom-jedna kropla na rok życia dziecka. Ale UWAGA przed podaniem z 1 godzinę wczesniej propolisem posmarowac delikatne przedramienie dziecka i sprawdzić czy się nie zaczerwieniło. Jeśli się zaczerwieniło to dziecko jest uczulone na propolis i bez konsultacji z lekarzem ja bym nie ryzykował. Na cukier chyba najlepiej.
Dałem znajomemu, to jak się zaczął kurować (do spania - kielich) to dostał niestrawności żołądka. Ja biorę dużą łyżkę przed spaniem. Kuracja z jeden tydzień na jesieni i na wiosnę.
Garść kitu na 0.5 spirytusu. Mieszam w butelce po pysiu ma szeroki wlew. Smacznego i zdrowia.

Autor:  miły_marian. [ 17 lutego 2011, 21:37 - czw ]
Tytuł: 

Mozna jeszcze jak ktos nie lubi propolisu to zrobic inchalacje z propolisu. Nalac na talerzyk propolisu i wdychac jego opary mozna troche podgrzać zeby lepiej parował. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Miodożerca [ 17 lutego 2011, 23:45 - czw ]
Tytuł: 

Prawdziwe i naturalne to jest lekarstwo, a ja się już ciesze że wiosna idzie i już dziś mi się moje pszczoły śniły,ha,ha :leży_uśmiech:

Autor:  konradziu [ 18 lutego 2011, 00:42 - pt ]
Tytuł: 

dzięki za rady.

Autor:  lelo1i5 [ 18 lutego 2011, 13:37 - pt ]
Tytuł: 

Szanowni koledzy a co z recepturą na maść z propolisu, jakiś czas temu na forum ktoś umieścił skan z książki (był słabej jakości), ale zależy mi osobiście, na przetestowanym przepisie. Będę wdzięczny. Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

Autor:  buszmeN [ 18 lutego 2011, 13:46 - pt ]
Tytuł: 

Cytuj:
można kupić preparaty gdzie propolis można dozować kropelkami a jest nie na spirytusie.
_________________


Tu można; Laboratorium Bio-Farmaceutyczne 30-950 Kraków, ul Balicka 100, tel; 12 637 97 50 prof.Czarnecki (propolis 10% bezalkoholowy)

Autor:  vitara [ 18 lutego 2011, 14:48 - pt ]
Tytuł: 

Można dziecku mój kuzyn ciągle chorowity zaczął brać w wieku 4 lat od tego czasu jak ręką odjął oczywiście przerywa kurację na lato bo nie potrzebuje i w środku zimy też czasem przerywa generalnie dostaje łyżkę stołową do herbaty

ps on uczulony nie jest inni to nie wiem

i jeszcze jedno nie wierzcie w pastylki propolisowe one mojemu kuzynowi nie pomogły

Autor:  miły_marian. [ 18 lutego 2011, 15:28 - pt ]
Tytuł: 

Pastylki propolisowe to chałtura. To tylko wydatek. Niema jak to propolis. Działa na wrzody żołondka na oparzenia i spalenia na katar zapalenia gardła po prostu na wszystko nawet i na grype na ktura ja jeszcze nie chorowałem. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Pawełek. [ 18 lutego 2011, 20:12 - pt ]
Tytuł: 

jeden z monch klientów, kupując kit powiedział mi że bierze go cała rodzina (kit na spirytusie), daje go także swojemu rocznemu synowi, po dwie, trzy krople na łyżeczce z cukrem

Autor:  jacek_zz [ 19 lutego 2011, 12:04 - sob ]
Tytuł: 

lelo1i5 pisze:
Szanowni koledzy a co z recepturą na maść z propolisu, jakiś czas temu na forum ktoś umieścił skan z książki (był słabej jakości), ale zależy mi osobiście, na przetestowanym przepisie. Będę wdzięczny. Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.


Najprostszy przepis to: kupić czystą wazeline, którą podgrzewamy dodawając propolis i mieszamy aż do uzyskania jednolitej konsystencji.
Stężenie może być różne w zależności od potrzeb.

Jeśli cię to interesuje to poczytaj trochę tu:

http://www.czytelniamedyczna.pl/2407,le ... troje.html

Pozdr.

Autor:  Miodożerca [ 19 lutego 2011, 14:19 - sob ]
Tytuł: 

lelo1i5 pisze:
Szanowni koledzy a co z recepturą na maść z propolisu, jakiś czas temu na forum ktoś umieścił skan z książki (był słabej jakości), ale zależy mi osobiście, na przetestowanym przepisie. Będę wdzięczny. Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.



Zrobiłem maść z propolisu; Słonina z własnej świni naturalnej, cytryna, oliwa z oliwek, miód gryczany,wosk, zagotować w podwójnym garnku. Pomogło na odleżyny i na moją nogę pomaga, nawet psy zajadły i kury wypiły i pomaga. Pozdrawiam

Autor:  makak [ 19 lutego 2011, 14:43 - sob ]
Tytuł: 

A kurą na co pomoglo? :oczko:

Autor:  PszczeliPark [ 19 lutego 2011, 15:50 - sob ]
Tytuł: 

makak pisze:
A kurą na co pomoglo? :oczko:

\
:brawo: :leży_uśmiech:

Autor:  kudlaty [ 19 lutego 2011, 16:28 - sob ]
Tytuł: 

Cytuj:
A kurą na co pomoglo?

na jaja :oczko: znaczy żeby znosiły :leży_uśmiech:

Autor:  Miodożerca [ 19 lutego 2011, 16:47 - sob ]
Tytuł: 

makak pisze:
A kurą na co pomoglo? :oczko:


Ogólnie wzmocniło, nie chorują, a u ptaków często się zdarzają upadki, a u mnie nie ma. I jaj swoją drogą też znoszą i Amen. :uśmiech:

Autor:  PszczeliPark [ 19 lutego 2011, 18:22 - sob ]
Tytuł: 

Miodożerca pisze:
makak pisze:
A kurą na co pomoglo? :oczko:


Ogólnie wzmocniło, nie chorują, a u ptaków często się zdarzają upadki, a u mnie nie ma. I jaj swoją drogą też znoszą i Amen. :uśmiech:


racja... :oczko: ptak musi stać

Autor:  lelo1i5 [ 19 lutego 2011, 18:47 - sob ]
Tytuł: 

Koledzy serdecznie dziękuję za przepisy na maść propolisową i oby nam się nie przydała zbyt szybko.

Pozdrawiam

Autor:  miły_marian. [ 19 lutego 2011, 19:19 - sob ]
Tytuł: 

Ja masć robie tak. Jak już mam propolis zrobiony 75%. To biore kulkie kitu tak z 5dkg. Albo 10 deka zalezy pd potrzeb bardzo ten kit rozdrabniam (prubowałem w młymku od kawy ale się za pycha). Taki bardzo rozdrobniony kit zalwam propolisem ale tylko zalwa jest jeden milimetr nad kitem. Taki słoiczek z tym kitem i propolisem 3 razy na dobe przewracam mieszam oczywiscie zakrencona, I po 14 dobach juz mozna nakładac na nie gojace sie rany oparzenia spalone rany. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Miodożerca [ 19 lutego 2011, 23:03 - sob ]
Tytuł: 

PszczeliPark pisze:
Miodożerca pisze:
makak pisze:
A kurą na co pomoglo? :oczko:


Ogólnie wzmocniło, nie chorują, a u ptaków często się zdarzają upadki, a u mnie nie ma. I jaj swoją drogą też znoszą i Amen. :uśmiech:


racja... :oczko: ptak musi stać


Pisałem o Kurach co znoszą jajka, a ptaki latają, a nie stoją :leży_uśmiech:

Autor:  miły_marian. [ 19 lutego 2011, 23:28 - sob ]
Tytuł: 

Moi kochani nie róbcie z propolisu ktury jest dobrym lekarstwem drwin. Na kury jest i wszelkie pctactwo tez jest idealnym lekarstwem. Ale tu chodzi onas ludzi my mamy choroby i chcemy się z nich uwolnic troche powagi na tak dobre lekarstwo jakie nam daje nasza ukochana pszczoła. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Łukasz. [ 19 lutego 2011, 23:43 - sob ]
Tytuł: 

my wiemy co dobre a ci wszyscy biedni konsumenci ostatni widziałem reklamę SAGI herbata z miodem i cytryną ciekawe jak miód tam umieścili może jakieś saszetki czy co? a na placu raz widziałem gościa co sprzedawał kulki z wosku jako propolis a zwykły śmiertelnik pójdzie kupi rozpuści w spirytusie no i cudowny lek na wszystko jak go się spytałem czemu sprzedaje wosk zamiast propolisu powiedział to nie twoja sprawa s,,,,,,,,,aj stad za tydzień już go nie było tak to jest gdzie kasa tam i oszuści :nonono:

Autor:  Miodożerca [ 20 lutego 2011, 14:10 - ndz ]
Tytuł: 

miły_marian pisze:
Moi kochani nie róbcie z propolisu ktury jest dobrym lekarstwem drwin. Na kury jest i wszelkie pctactwo tez jest idealnym lekarstwem. Ale tu chodzi onas ludzi my mamy choroby i chcemy się z nich uwolnic troche powagi na tak dobre lekarstwo jakie nam daje nasza ukochana pszczoła. Pozdrawiam miły_marian



Poważnie to można tylko umrzeć. Faktem jest że nie tylko ludziom pomaga gdyż jeśli dam Kurą i będą zdrowe to ja będę zdrowy, bo zjem jajko lub kurę. I też jestem człowiekiem. Pozdrawiam

Autor:  Pogodny Piątek [ 19 kwietnia 2011, 11:23 - wt ]
Tytuł: 

Zauważyłem, że niektórzy użytkowcni forum zaczęli poławiać już pyłek. Chciałbym dopytać także o propolis. W tym roku zakupiłem kraty do poławiania propolisu, jednak nigdy tego nie robiłem wcześniej. W moim przypadku pierwszy poważniejszy wziątek to wiśnia, więc chciałbym chyba zacząć stosować je już wkrótce. W związku z tym chciałbym się dopytać praktyków o kilka spraw:

1. Czytałem, że intensywna produkcja odbija się na jakości propolisu. Na jak długo można wsadzić kratę na ramki?
2. Jak wiele razy można stosować kratę w jednej rodzine?
3. Czy między ramki a poławiacz należy położyć beleczki tak, żeby w powstałej przestrzeni mogły przemieszczać się pszczoły, czy kratę sytuuje się bezpośrednio na ramki po wyjęciu beleczek? (Nie stosuję powałki)
4. Czy zamrażanie kraty w zwykłej zamrażarce nie spowoduje, że propolis nabierze obcego zapachu, np. mięsa? Zdaje sobię sprawę, że on sam jest bardzo aromatyczny, ale czy potrzebna jest oddzielna zamrażarka?
5. Czy odbieranie kitu odbija się jakoś ujemnie na produkcji miodu jak w przypadku odbierania pyłku? Albo na wytwarzaniu wosku do obudowy węzy?

Przepraszam tych, którzy pomyślą, że te pytania są infantylne, że zaśmiecam wątek. Jednak w literaturze to zagadnienie jest marginalizowane, więc stąd moje pytania kieruję tu na forum.

Autor:  maderm [ 14 kwietnia 2014, 14:51 - pn ]
Tytuł:  Re: Propolis

Nie będę zakładał nowego tematu więc piszę tu w starym. Muszę to co zauważyłem przy sobotnim przeglądzie moich uli pokazać kolegą. Chodzi o czarny propolis (czytałem już kiedyś że pszczoły mogą brać smołę z asfaltu ale nie bardzo w to wierzyłem), aż sam doświadczyłem na moim ulu.Ostatnio przeglądając ten ul nic takiego nie miało miejsca, bo zauważyłbym natychmiast ponieważ powałka była też przyklejona na czarno. Oto zdjęcia:


Obrazek Obrazek

Autor:  Pawełek. [ 14 kwietnia 2014, 23:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Propolis

ale czy to na pewno smoła...?

Autor:  maderm [ 15 kwietnia 2014, 08:40 - wt ]
Tytuł:  Re: Propolis

`A no właśnie tego to nie jestem pewien bo nie próbowałem jaki to ma smak. Chętnie dowiedziałbym się czy to smoła,czy czysty propolis tylko z dodatkiem jakiegoś czarnego składnika. Myślałem że może któryś z kolegów pszczelarzy ma prosty sposób sprawdzenia czy jest tam smoła?

Autor:  CYNIG [ 15 kwietnia 2014, 09:24 - wt ]
Tytuł:  Re: Propolis

Spal kawałek i po zapachu rozpoznasz.

Autor:  maderm [ 25 kwietnia 2014, 18:05 - pt ]
Tytuł:  Re: Propolis

Nie musiałem palić żeby się przekonać że to na pewno smoła a raczej mazidło do reperacji pokryć dachowych.Dzisiaj byłem na pasiece prawie cały dzień i zauważyłem skąd one noszą ten czarny " propolis". Muszę jeszcze dodać że na 15 uli które posiadam i dzisiaj przejrzałem tylko w tym jednym używają tego czarnego mazidła do kitowania wszystkiego co się w ulu znajduje, nawet pajączki w powałce już zakitowane na czarno.

Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  zbycho81 [ 12 czerwca 2014, 23:54 - czw ]
Tytuł:  Re: Propolis

wymieniłbym tą matkę.

Autor:  Bobok [ 30 marca 2016, 22:54 - śr ]
Tytuł:  Re: Propolis

Mam zrobioną nalewkę propolisową chyba trzyletnią, jaka była ilość kitu rozpuszczonego w spirytusie nie pamiętam. Nalewka została przepuszczona przez gazę i teraz w butelce jest to idealnie sklarowany ciemny płyn. Pić się tego bezpośrednio nie da, bo pali w przełyku. Problem mam taki, że jak dolewam do nalewki wodę, to momentalnie robi się białe mleko i jednocześnie wytrąca się (czy jak to nazwać?) propolis, tzn. tworzy się maź z propolisu, która przykleja się do szklanki. W czym tkwi problem i jak z tym sobie poradzić?


























0

Autor:  qq [ 31 marca 2016, 06:55 - czw ]
Tytuł:  Re: Propolis

Bobok pisze:
Mam zrobioną nalewkę propolisową chyba trzyletnią, jaka była ilość kitu rozpuszczonego w spirytusie nie pamiętam. Nalewka została przepuszczona przez gazę i teraz w butelce jest to idealnie sklarowany ciemny płyn. Pić się tego bezpośrednio nie da, bo pali w przełyku. Problem mam taki, że jak dolewam do nalewki wodę, to momentalnie robi się białe mleko i jednocześnie wytrąca się (czy jak to nazwać?) propolis, tzn. tworzy się maź z propolisu, która przykleja się do szklanki. W czym tkwi problem i jak z tym sobie poradzić?


























0


Spirytusem na waciku

Autor:  marian [ 31 marca 2016, 07:44 - czw ]
Tytuł:  Re: Propolis

Bobok pisze:
jak dolewam do nalewki wodę, to momentalnie robi się białe mleko i jednocześnie wytrąca się (czy jak to nazwać?) propolis, tzn. tworzy się maź z propolisu, która przykleja się do szklanki. W czym tkwi problem i jak z tym sobie poradzić?


Tak jest zawsze i tak będzie, czyli pełna norma.Używaj kubka jednorazowego użytku.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/